X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 973

    Wysłany: 20 maja 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5 - dniową blastkę :)

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 20 maja 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Paulcia, wiem że już pisałaś o swoich odczuciach Ale mogłabyś raz jeszcze opisać te pierwsze dni po transferze w który dzień była beta i jak dalej się czułaś ? Co się działo z ciałem z góry dziękuję. Od przedwczoraj brzuch boli mnie jak na okres i już zaczynam wątpić oczywiście .
    Z góry dziękuję :*
    Tez mam takie objawy, że brzuch momentami pobolewa jak na okres.
    U mnie chyba jednak nie oznacza to nic dobrego:(

    Dziewczyny, w którym dniu po transferze 2dniowego malucha sikaniec mógłby juz coś pokazać?

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Paulcia, wiem że już pisałaś o swoich odczuciach Ale mogłabyś raz jeszcze opisać te pierwsze dni po transferze w który dzień była beta i jak dalej się czułaś ? Co się działo z ciałem z góry dziękuję. Od przedwczoraj brzuch boli mnie jak na okres i już zaczynam wątpić oczywiście .
    Z góry dziękuję :*
    Tak jak już wcześniej pisałam po pierwszym transferze miałam odrzut maluchów :-( a po drugim transferze nic ,żadnych objawów że się udało bądź nie. Dopiero w 9 dniu po transferze dostałam silnych boli @ i brązowe plamienie które trwało 3 dni i było lekkie, tylko bóle takie że już myślałam że @ przyjdzie.w nocy snily mi się pozytywne testy i w 10 dniu już w realu miałam 3 pozytywne testy :-) w 11 dniu pojechałam na betę bo akurat poniedziałek był i lekarz powiedział że to albo zagniezdzenie było albo poronienie się zaczęło. Po 13 godz miałam wynik bety 99mnU/ml :-) i 48 godz później już 379mlU/ml :-) w zeszłym tygodniu widziałam maleństwo pierwszy raz na usg . Co do objawów to straszne bóle żołądka, ból podbrzusza, uczucie gorąca non stop i zatkany nos. Miałam 3 dniowe maluchy transferowane.

    Farelka lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Tez mam takie objawy, że brzuch momentami pobolewa jak na okres.
    U mnie chyba jednak nie oznacza to nic dobrego:(

    Dziewczyny, w którym dniu po transferze 2dniowego malucha sikaniec mógłby juz coś pokazać?
    Sikaniec może oszukać więc lepiej na betę. A te bóle mogą być dobrym objawem, u mnie były :-) trzymam mocno kciuki za Was wszystkie dziewczyny <3

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Tak jak już wcześniej pisałam po pierwszym transferze miałam odrzut maluchów :-( a po drugim transferze nic ,żadnych objawów że się udało bądź nie. Dopiero w 9 dniu po transferze dostałam silnych boli @ i brązowe plamienie które trwało 3 dni i było lekkie, tylko bóle takie że już myślałam że @ przyjdzie.w nocy snily mi się pozytywne testy i w 10 dniu już w realu miałam 3 pozytywne testy :-) w 11 dniu pojechałam na betę bo akurat poniedziałek był i lekarz powiedział że to albo zagniezdzenie było albo poronienie się zaczęło. Po 13 godz miałam wynik bety 99mnU/ml :-) i 48 godz później już 379mlU/ml :-) w zeszłym tygodniu widziałam maleństwo pierwszy raz na usg . Co do objawów to straszne bóle żołądka, ból podbrzusza, uczucie gorąca non stop i zatkany nos. Miałam 3 dniowe maluchy transferowane.

    Nie było mnie na forum chyba miesiąc (niestety w pracy tak dają mi w kość że nawet nie wiem jak się nazywam). Ale już od dłuższego czasu nie dawało mi spokoju pytanie "Co słychać u Paulci?". Wchodzę dziś na forum a tu takie piękne wieści.
    Kochana gratuluję z całego serca :-):-)

    My ciągle czekamy na wyniki genetyki. Powinna być na dniach i coraz bardziej mnie to stresuje. Robiłam też ANA - wynik negatywny. Jak genetyka będzie ok to moze w lipcu zaczniemy od nowa.
    Nie dam rady nadrobić teraz zaległości na forum. Przypomnij proszę - miałaś criotransfer czy transfer w cyklu ze stymulacja? Jaka dawkę progesteronu miałaś?
    Coś jeszcze? ananas? wolne od pracy? Z tego co pamiatm to bez encortonu u Ciebie było?




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2018, 12:14

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    2019 Natalka
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Nie było mnie na forum chyba miesiąc (niestety w pracy tak dają mi w kość że nawet nie wiem jak się nazywam). Ale już od dłuższego czasu nie dawało mi spokoju pytanie "Co słychać u Paulci?". Wchodzę dziś na forum a tu takie piękne wieści.
    Kochana gratuluję z całego serca :-):-)

    My ciągle czekamy na wyniki genetyki. Powinna być na dniach i coraz bardziej mnie to stresuje. Robiłam też ANA - wynik negatywny. Jak genetyka będzie ok to moze w lipcu zaczniemy od nowa.
    Nie dam rady nadrobić teraz zaległości na forum. Przypomnij proszę - miałaś criotransfer czy transfer w cyklu ze stymulacja? Jaka dawkę progesteronu miałaś?
    Coś jeszcze? ananas? wolne od pracy? Z tego co pamiatm to bez encortonu u Ciebie było?
    No witaj , czekałam na wieśći od Ciebie <3 pierwszy transfer crio się nie udał, a drugi i ostatni crio ( nie mamy mrozakow:-( ) udał się. Ja brałam tylko utrogest dowcipnie 400mg dziennie, progynova, omega 3, magnez i kwas foliowy. A ananasa jadłam od dnia transferu przez kolejne 4 dni i byłam na zwolnieniu.
    Cieszę się że się odezwalas :-) mam nadzieję że genetyka będzie u Was wporzadki i w lipcu wystartujesz. A masz śnieżynki jeszcze czy musisz zacząć od nowa?

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    A masz śnieżynki jeszcze czy musisz zacząć od nowa?
    Wszystko od nowa zaczynamy, niestety. Mieliśmy tylko jeden zarodek i to słabej jakości :-( dlatego tak bardzo boję się wyników genetyki. Boję się też kolejnego niepowodzenia...

    Teraz biorę profilaktycznie wit D, magnez +B6, kwas foliowy metylowany, wit E do owulacji i czasem wit C...


    2019 Natalka
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Wszystko od nowa zaczynamy, niestety. Mieliśmy tylko jeden zarodek i to słabej jakości :-( dlatego tak bardzo boję się wyników genetyki. Boję się też kolejnego niepowodzenia...

    Teraz biorę profilaktycznie wit D, magnez +B6, kwas foliowy metylowany, wit E do owulacji i czasem wit C...
    Wierzę że się boisz ale myśl pozytywnie będzie dobrze MUSI :-) trzymam mocno kciuki <3 a kiedy dostaniesz wyniki od genetyka?

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Wierzę że się boisz ale myśl pozytywnie będzie dobrze MUSI :-) trzymam mocno kciuki <3 a kiedy dostaniesz wyniki od genetyka?

    Mówili ze 6 tygodni się czeka na wynik, czyli u nas ten termin wypada 22 maja.
    A miałas może nacinanie otoczki zarodka? U Was było IMSI czy ICSI?
    U nas za pierwszym razem ICSI. Teraz zastanwiam sie nad IMSI ale są kontrowersyjne opinie na temat skutecznosci IMSI.

    2019 Natalka
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Mówili ze 6 tygodni się czeka na wynik, czyli u nas ten termin wypada 22 maja.
    A miałas może nacinanie otoczki zarodka? U Was było IMSI czy ICSI?
    U nas za pierwszym razem ICSI. Teraz zastanwiam sie nad IMSI ale są kontrowersyjne opinie na temat skutecznosci IMSI.
    U nas ICSI, bez scratchingu tym razem, bez nacinania otoczki.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sierściucha wrote:
    Ja się leczę, zapraszam na priv :)
    przyjełam i poszło zapytanie :)

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Tez mam takie objawy, że brzuch momentami pobolewa jak na okres.
    U mnie chyba jednak nie oznacza to nic dobrego:(

    Dziewczyny, w którym dniu po transferze 2dniowego malucha sikaniec mógłby juz coś pokazać?
    a czym to się różni czy podają 2-dniwoego, 3-dniowego czy 5-dniowego?

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 20 maja 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    No witaj , czekałam na wieśći od Ciebie <3 pierwszy transfer crio się nie udał, a drugi i ostatni crio ( nie mamy mrozakow:-( ) udał się. Ja brałam tylko utrogest dowcipnie 400mg dziennie, progynova, omega 3, magnez i kwas foliowy. A ananasa jadłam od dnia transferu przez kolejne 4 dni i byłam na zwolnieniu.
    Cieszę się że się odezwalas :-) mam nadzieję że genetyka będzie u Was wporzadki i w lipcu wystartujesz. A masz śnieżynki jeszcze czy musisz zacząć od nowa?
    a zwolnienie brałaś bo źle się czułas? czy żeby się w pracy nie stresowac? jejku wszytsko to dla mnie takie nowe.

    mnie najbardziej przeraża jeżdzenie na usg co 3 dzień czy jakos tak. teraz czasem mamy problem zostawić młodego kimś a mowa później i tak często. nawet dwa razy na iui bylismy z dzieckiem.

    a mąz kiedy oddaje nasienie do ivf?

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 20 maja 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka2707 wrote:
    U mnie objawy były takie jak na @ - pobolewanie w dole brzucha, powiększone piersi i nic poza tym. Jedyna rzecz, która zwróciła moją uwagę w 8dpt, to bardzo widoczne żyłki na piersiach - i takie są cały czas :)

    ja miałam tak samo, a teraz nic nie boli nic nie ciągnie :)

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 20 maja 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    a czym to się różni czy podają 2-dniwoego, 3-dniowego czy 5-dniowego?
    Tym jak długo maluch rozwija się na szkielku zanim podadza Ci go brzuszka. 2dniowy- 2 dni i analogicznie z reszta.
    Są powszechne opinie,ze 5 dniowe (najczęściej juz blastocysty), mają największe szanse na zagnieżdżenie i ciążę. Jednak często bywa tak,ze do etapu blastocysty, dotrwaja tylko najsilniejsze zarodki.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 20 maja 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    U nas za pierwszym razem ICSI. Teraz zastanwiam sie nad IMSI ale są kontrowersyjne opinie na temat skutecznosci IMSI.
    Również słyszałam różne opinie. W naszym przypadku IMSI nie zwiększylo ilości zaplodnionych komórek. Co do ostatecznego rezultatu, jeszcze nie wiem.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 maja 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    a zwolnienie brałaś bo źle się czułas? czy żeby się w pracy nie stresowac? jejku wszytsko to dla mnie takie nowe.

    mnie najbardziej przeraża jeżdzenie na usg co 3 dzień czy jakos tak. teraz czasem mamy problem zostawić młodego kimś a mowa później i tak często. nawet dwa razy na iui bylismy z dzieckiem.

    a mąz kiedy oddaje nasienie do ivf?
    Zwolnienie wzięłam żeby odpocząć, i żeby się odstresowac. A mój mąż miał biopsje jąder w październiku br i przed punkcja rozmrazali nasienie

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 maja 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    ja miałam tak samo, a teraz nic nie boli nic nie ciągnie :)
    Morganaa nic z objawów nie masz? Ja mam wieczorami takie bóle tępe brzucha i żołądka ale to ponoć macica się rozciąga. Jutro zaczynam 6 tydzień ciąży i brzuch niby wzdety ale nie schodzi , fajnie wygląda :-)

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Okey, dzięki Olcia.
    A nie wiesz czy lekarz może przesunąć ew. jeden dzień w tą lub w tą stronę?
    Wydaje mi się, że raczej tak chociaż to sprawa indywidualna. Najlepiej wcześniej poinformuj swojego lekarza, że ten dzień Ci pasuje. Wydaje mi się, że gorzej jest przesunąć termin punkcji niż transferu (ale to tylko moje zdanie bo też jestem nowa w temacie ;-))

    MagNolia55 lubi tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 maja 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Wydaje mi się, że raczej tak chociaż to sprawa indywidualna. Najlepiej wcześniej poinformuj swojego lekarza, że ten dzień Ci pasuje. Wydaje mi się, że gorzej jest przesunąć termin punkcji niż transferu (ale to tylko moje zdanie bo też jestem nowa w temacie ;-))
    Dzień crio transferu można przesunąć ale dzień punkcji już raczej nie bo od zrobienia zastrzyku na pęknięcie pęcherzyków w ciągu 36 godz muszą punkcje wykonać. Ja miałam w 19 dniu cyklu zastrzyk o 23:00 godz a 21 dnia cyklu punkcje

    Olciaaa, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 428 429 430 431 432 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ