In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRose7 wrote:A do mnie dzwonili z laboratorium. Z 8 zapłodnionych zarodków, wczoraj zamrozili nam 2 trzydniowe klasy 8A, a dzisiaj mamy 3 morule i 3 zarodki 10A. Jutro transfer dwójki z nich. Jestem mega zadowolona bo żaden jeszcze nie odpadł jak to było przy poprzednich próbach
Rose7 lubi tę wiadomość
-
Rose7 wrote:A do mnie dzwonili z laboratorium. Z 8 zapłodnionych zarodków, wczoraj zamrozili nam 2 trzydniowe klasy 8A, a dzisiaj mamy 3 morule i 3 zarodki 10A. Jutro transfer dwójki z nich. Jestem mega zadowolona bo żaden jeszcze nie odpadł jak to było przy poprzednich próbach
bardzo się cieszę razem z Tobą
Rose7, Waleczna lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
morganaa wrote:Dziewczyny te stresy to nas chyba nigdy nie opuszczą - beta, usg i każdy nawet lekki ból. Nie boli człowiek się martwi czy wszystko dobrze, boli też się martwi czy wszystko dobrze. Ja ostatnio jak nic mnie nie pobolewało czułam się jak gdyby nic to się złapałam na myśleniu, że może z maluchem coś się dzieje niedobrego, że nie mam żadnych objawów, a jak wczoraj kuło to myśli, że coś się dzieję. Zwariować można od tego wszystkiego
mój mąż jak zrobiłam sikańca 2 dni przed betą, to też marudził, że na betę nie jedziemy bo lekarz kazał za 2 dni, ale go wymęczyłam, tylko ja byłam trochę pewniejsza pozytywnej bety jak zobaczyłam bladą drugą kreskętolerancyjna, inka1985 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnymorganaa wrote:Dziewczyny te stresy to nas chyba nigdy nie opuszczą - beta, usg i każdy nawet lekki ból. Nie boli człowiek się martwi czy wszystko dobrze, boli też się martwi czy wszystko dobrze. Ja ostatnio jak nic mnie nie pobolewało czułam się jak gdyby nic to się złapałam na myśleniu, że może z maluchem coś się dzieje niedobrego, że nie mam żadnych objawów, a jak wczoraj kuło to myśli, że coś się dzieję. Zwariować można od tego wszystkiego
mój mąż jak zrobiłam sikańca 2 dni przed betą, to też marudził, że na betę nie jedziemy bo lekarz kazał za 2 dni, ale go wymęczyłam, tylko ja byłam trochę pewniejsza pozytywnej bety jak zobaczyłam bladą drugą kreskęDo tego zastanawiam się co jest efektem leków a co ciąży, ciągłe huśtawki nastroju. Ale w naszej sytuacji to chyba normalne, wszystkie tutaj wiemy ile emocji kosztuje in vitro. Dowiedziałam się, że moja bardzo dobra koleżanka też jest na początku ciąży, starali się ok 4 miesięcy. Ona mówi, że też się bardzo stresuje, że bardzo chce tego dziecka i że martwi się, że coś może być nie tak. Może to głupie z mojej strony, ale sobie myślę, że ona tak szybko zaszła w ciąże że jakby coś się stało to zajdzie w następną... A my tak nie mamy. Wiem, że każdy ma swoje życie, ale czasami ciężko to wszytko ogarnąć.
Paulcia28, inka1985, Waleczna lubią tę wiadomość
-
Rose7 wrote:A do mnie dzwonili z laboratorium. Z 8 zapłodnionych zarodków, wczoraj zamrozili nam 2 trzydniowe klasy 8A, a dzisiaj mamy 3 morule i 3 zarodki 10A. Jutro transfer dwójki z nich. Jestem mega zadowolona bo żaden jeszcze nie odpadł jak to było przy poprzednich próbach
Rose7 lubi tę wiadomość
-
Ja już sama ze sobą wytrzymać nie mogę... Jeszcze przy mężu się trzymam dzielnie, ale jak sama w domu jestem, to emocje ze mnie wypływają przez oczy xD Może to zdrowiej, zamiast tak dusić w sobie
Wczoraj dostałam info z kliniki, że mamy 5 zarodków, z czego 3 super, a 2 minimalnie wolniejsze, ale też w normie. Jak mi telefon zadzwonił, to mało zawału nie dostałam. Oby cała piątka grzecznie dotrwała do jutra. Jeszcze 24,5h do transferuPaulcia28, tolerancyjna, Olciaaa, inka2707, Waleczna lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Bruised wrote:Ja już sama ze sobą wytrzymać nie mogę... Jeszcze przy mężu się trzymam dzielnie, ale jak sama w domu jestem, to emocje ze mnie wypływają przez oczy xD Może to zdrowiej, zamiast tak dusić w sobie
Wczoraj dostałam info z kliniki, że mamy 5 zarodków, z czego 3 super, a 2 minimalnie wolniejsze, ale też w normie. Jak mi telefon zadzwonił, to mało zawału nie dostałam. Oby cała piątka grzecznie dotrwała do jutra. Jeszcze 24,5h do transferu
Piekny wynik. Taki jak u mnie. Tylko oby finał był inny niz u mnie
Wyplakac sie lepiej na pewno to pomagawybecz sie a co tam
Bruised lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBruised wrote:Ja już sama ze sobą wytrzymać nie mogę... Jeszcze przy mężu się trzymam dzielnie, ale jak sama w domu jestem, to emocje ze mnie wypływają przez oczy xD Może to zdrowiej, zamiast tak dusić w sobie
Wczoraj dostałam info z kliniki, że mamy 5 zarodków, z czego 3 super, a 2 minimalnie wolniejsze, ale też w normie. Jak mi telefon zadzwonił, to mało zawału nie dostałam. Oby cała piątka grzecznie dotrwała do jutra. Jeszcze 24,5h do transferuzarodki się pięknie dzielą, czekają tam na Ciebie i jutro zamieszkają w najwygodniejszym miejscu ever
tu się cieszyć trzeba i radować
Bruised, tolerancyjna lubią tę wiadomość
-
Bruised wrote:Ja już sama ze sobą wytrzymać nie mogę... Jeszcze przy mężu się trzymam dzielnie, ale jak sama w domu jestem, to emocje ze mnie wypływają przez oczy xD Może to zdrowiej, zamiast tak dusić w sobie
Wczoraj dostałam info z kliniki, że mamy 5 zarodków, z czego 3 super, a 2 minimalnie wolniejsze, ale też w normie. Jak mi telefon zadzwonił, to mało zawału nie dostałam. Oby cała piątka grzecznie dotrwała do jutra. Jeszcze 24,5h do transferu
Wszystko pięknie także powodzenia jutro, musi się udaćBruised lubi tę wiadomość
-
inka1985 wrote:A czego tu beczeć?
zarodki się pięknie dzielą, czekają tam na Ciebie i jutro zamieszkają w najwygodniejszym miejscu ever
tu się cieszyć trzeba i radować
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
OMG, czytam i czytam i nadrobić nie mogę.
MonikA i jak tam? Masz wyniki bety??? Daj znać koniecznie!
Tolerancyjna - powodzenia jutro
Ciasteczko - witamy w naszym gronie. Ja mam fatalną pamięć co do dawek leków, kiedy co konketnie brałam itp, ale służę zawsze wsparciem jeśli potrzebujesz.
Misia - już to wszystkie napiały, ja tylko powtórzę - lepiej żeby się opóźnił transfer niż żebyś miała przeżywać utratę ciąży - uwierz mi. Z drugiej strony naprawdę rozumiem Twoją złość i frustrację. Mnie wyprowadził z równowagi brak okresu po nieudanym crio do tego stopnia że od paru dni codziennie płaczę. Już sama nie wiem czy to hormony czy choroba psychiczna.
Ja w ogóle zawsze mam dylemat, czy poczekać z czymś do nsatępnego cyklu, czy zrobić sobie przerwę, czy iść za ciosem. Z jednej strony jestem zestresowana i przeciążona tym całym leczeniem z drugiej strony nie umiem odpuścić i zawsze jak lekarz pyta: to kiedy? odpowiadam: jak najszybciej. Ja mam wrażenie, że nie byłabym w stanie sie odstresować przez miesiąc, dwa - myślę, że byłabym w jeszcze gorszym stanie jak już by ten czas minął. A wy jak macie? Dajecie sobie miesiąc, dwa przerwy po jakichś niepowodzeniach?tolerancyjna lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
nick nieaktualnyBruised wrote:Bo ze mnie od zawsze właśnie w ten sposób schodzi stres. A nie ma się co oszukiwać, trochę się tego przez ostatnie tygodnie nazbierało. Od jutra na prochach, to będę spokojna jak nigdy xD
inna sprawa, ze swoje już wypłakałam, więc może limit wyczerpany. Chcesz to becz dziś, ale po transferze ma być szczęście
Paulcia28, Waleczna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo właśnie Aga_ni ja mam tak samo, nie potrafiłabym sama z siebie zrobić takiej przerwy. Ucieka czas, moje komórki będą starsze a nie młodsze, szanse mniejsze, staramy się ponad 4 lata. Nigdy nawet na chwilę nie byłam w ciąży. I już mam takiego doła, że nie wierzę, że to może się udać. Mam nadzieję, że chodź trochę przejdzie, bo cały czas ćpam środki uspokajające
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
tolerancyjna wrote:Gaja88 a jak samopoczucie u Ciebie?
Dobrze, dziękujęjestem bardzo pozytywnie nastawiona, mam nadzieję ze będzie dobrze i że już limit pecha wykorzystałam
Dzisiaj jeszcze odpoczywam, trochę martwi mnie ból pleców, ale zobaczymy do jutra najwyżej będę dzwonić do lekarza. I poki co jestem nastawiona, że grzecznie czekam z betą do terminu wskazanego przez lekarza, zobaczymy czy mi się uda
A jak u Ciebie? Brzuch już dokucza?
inka1985, tolerancyjna lubią tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
ciasteczko82 wrote:
czy hiperstymulacja serio nie grozi przy amh poniżej 1?
Fatalnie - chyba sie lekko przeziębiłam.w pon mam zaczynać stymulację - czy to nie zaszkodzi ?
Do poniedziałku jeszcze 3 dni, głowa do góry.miód, imbir, cytryna i będzie Ok.
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
nick nieaktualnyDziewczyny, czy któraś z Was, która robi badania w Alabie miała taką sytuację, że miała tylko jeden wynik jak sprawdzałyście on-line? Zrobilam dziś ponowna betę, proga, kw. foliowy i B12, a wynik mam tylko B12. Czy to jest tak, że pod tym samą datą i linkiem będzie nowy plik do pobrana gdzie będą kolejne wyniki? Ani idea?
-
Gaja88 wrote:Dobrze, dziękuję
jestem bardzo pozytywnie nastawiona, mam nadzieję ze będzie dobrze i że już limit pecha wykorzystałam
Dzisiaj jeszcze odpoczywam, trochę martwi mnie ból pleców, ale zobaczymy do jutra najwyżej będę dzwonić do lekarza. I poki co jestem nastawiona, że grzecznie czekam z betą do terminu wskazanego przez lekarza, zobaczymy czy mi się uda
A jak u Ciebie? Brzuch już dokucza?3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
ciasteczko82 wrote:
czy hiperstymulacja serio nie grozi przy amh poniżej 1?
Fatalnie - chyba sie lekko przeziębiłam.w pon mam zaczynać stymulację - czy to nie zaszkodzi ?
Dr z kliniki sam zalecił więc się nie martw i zaatakuj wroga od razu z grubej rury
Zdrówka życzę3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰