In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Teraz już oficjalnie odstawiam leki i czekam na @
Beta zaczęła spadać, zatem przygotowujemy się do kolejnego transferu. Myślicie, że warto przed drugim podejściem pogłębić diagnostykę czy uznać, że za pierwszym razem to czysta statystyka i nie każdemu od razu się udaje mimo dobrych warunków?
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
KasiaLe wrote:Ja nie mialam zadnych srodkow przeciwbólowych ani nospy. Zabieg wykonywany mialam w gabinecie na fotelu ginekologicznym. Trwał chwilke i nie byl dla mnie bolesny, samo ukłucie cewnikiem bylo nieprzyjemne ale to tylko sekundy.
-
ninkali wrote:DZIEWCZYNKI!!!!! BURZA MÓZGÓW!!! HELP ME!!!!
Mam milion pytań co dalej...
1. Mam jednego, ostatniego mrożaka 3-dniowego (zaraz po pobraniu szybko go zamrozili, bo był taki fajny....) i jakby to nie zabrzmiało, ale mam pomysł, by go hodować do 5 doby, jak ma paść to niech w labie, a nie znowu beta drgnie jak u innego 3 dniowego i ja znowu nadzieja, dół... Wiecie chcę sobie oszczędzić cierpienia. No bo drugi transfer to poszybował,a potem taka wredną niespodziankę mi los dał.... CZY TO DOBRY POMYSL????
2. co ja mogę zbadać jeszcze? do głowy mi przychodzi immunologia i ta kurczliwość macicy, lub u mnie progesteron- nie wiem czy ja mam ok poziom na utrzymanie...ba miałyście większe dawki niż ja(te co się udało). może ja nie reaguję na dupka i lutkę???? Jakiś inny powinnam?
3. może Wy macie pomysły co dalej...
Ninkali, ad 1 - nie mam pojęcia! u nas w klinice mrożą tylko po 5 dobie, a przynajmniej mi tak zapowiedzieli i tak tez zrobili. Pewnie możesz zapytać o to nie tylko lekarza, ale też embriologa, może zadzwoń bezpośrednio do lab?
ad. 2 nie wiem co już badałaś i nie wiem, czy Ci to coś podpowie, ale mi lekarz po uniedanym transferze zlecił takie badania:
haplotyp KIR
ALLO MLR
test cytotoksyczny
Komróki NK
p-ciałą p-plemnikowe
panel trombofilii
homocysteina
ANA3
A jaki masz progesteron po transferze? Mój lekarz mówi, że ciąża się utrzyma na poziomie powyżej 15, ale bezpiecznie jest powyżej 20. (Ale jednocześnie jak miałam około 20 to zwiększał dawkę progesteron besins, żeby było około 40).
Nie mam innych pomysłów, niestety większość transferów się nie udaje ze względu na wady zarodka, więc jeśli Was stać to pewnie najbardziej skuteczne byłyby badania PGS, ale mam nadzieję, że Wam już ne będą potrzebne no bo nie będzie nowej procedury, tylko ten zarodek z Tobą zostanie:)ninkali lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
nick nieaktualnyinka2707 wrote:Dziś miałam kolejną wizytę, lekarz zadowolony, wyniki wręcz książkowe
Dziecko się ładnie rozwija, już wygląda jak mały człowieczek
, bo ostatnio przypominało łódź podwodną
10 lipca mam prenatalne.
ciekawe co ja jutro zobaczę
Super wiadomości Inka
oby tak dalej!!
inka2707, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyninkali wrote:DZIEWCZYNKI!!!!! BURZA MÓZGÓW!!! HELP ME!!!!
Mam milion pytań co dalej...
1. Mam jednego, ostatniego mrożaka 3-dniowego (zaraz po pobraniu szybko go zamrozili, bo był taki fajny....) i jakby to nie zabrzmiało, ale mam pomysł, by go hodować do 5 doby, jak ma paść to niech w labie, a nie znowu beta drgnie jak u innego 3 dniowego i ja znowu nadzieja, dół... Wiecie chcę sobie oszczędzić cierpienia. No bo drugi transfer to poszybował,a potem taka wredną niespodziankę mi los dał.... CZY TO DOBRY POMYSL????
2. co ja mogę zbadać jeszcze? do głowy mi przychodzi immunologia i ta kurczliwość macicy, lub u mnie progesteron- nie wiem czy ja mam ok poziom na utrzymanie...ba miałyście większe dawki niż ja(te co się udało). może ja nie reaguję na dupka i lutkę???? Jakiś inny powinnam?
3. może Wy macie pomysły co dalej...
Ad.2. To już powinien lekarz podpowiedzieć, ale ja bym chyba szła w immunologie i proga napewno
Ad.3. Tyle wiary w sobie, ile masz do tej pory i będzie dobrzeMusi się udać
Paulcia28, ninkali lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaga_ni wrote:Ninkali, ad 1 - nie mam pojęcia! u nas w klinice mrożą tylko po 5 dobie, a przynajmniej mi tak zapowiedzieli i tak tez zrobili. Pewnie możesz zapytać o to nie tylko lekarza, ale też embriologa, może zadzwoń bezpośrednio do lab?
ad. 2 nie wiem co już badałaś i nie wiem, czy Ci to coś podpowie, ale mi lekarz po uniedanym transferze zlecił takie badania:
haplotyp KIR
ALLO MLR
test cytotoksyczny
Komróki NK
p-ciałą p-plemnikowe
panel trombofilii
homocysteina
ANA3
A jaki masz progesteron po transferze? Mój lekarz mówi, że ciąża się utrzyma na poziomie powyżej 15, ale bezpiecznie jest powyżej 20. (Ale jednocześnie jak miałam około 20 to zwiększał dawkę progesteron besins, żeby było około 40).
Nie mam innych pomysłów, niestety większość transferów się nie udaje ze względu na wady zarodka, więc jeśli Was stać to pewnie najbardziej skuteczne byłyby badania PGS, ale mam nadzieję, że Wam już ne będą potrzebne no bo nie będzie nowej procedury, tylko ten zarodek z Tobą zostanie:)
a ten PROGESTERON- to u mnie masakra!!!!!! ja miałam transfer w pon 4.06. a w pt czyli po 4 dniach na crio szucznym miałam 11, mowil ze leki bez zmian, a jak zbadałam znowu proga to byl tylko 13, mimo ze beta dawno poszybowała!Czyli ja czuje ze to ten progesteron! bo nawet naturalnie mam plamienia przed @! o matko a moze to bylo to ze cos zaskakiwało i roniło sie...jejkuuuuuuuu. Musze docisnąć gina w temacieinka2707 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBruised wrote:Teraz już oficjalnie odstawiam leki i czekam na @
Beta zaczęła spadać, zatem przygotowujemy się do kolejnego transferu. Myślicie, że warto przed drugim podejściem pogłębić diagnostykę czy uznać, że za pierwszym razem to czysta statystyka i nie każdemu od razu się udaje mimo dobrych warunków?
-
Dziewczyny, niestety nie udało się, beta nawet nie drgnęła. Odstawiłam leki i czekam na miesiączkę, potem wizyta. Najgorsze jest to, ze nie mamy mrozakow, bo udało się pobrać tylko jedną dojrzałą komórkę i mieliśmy jeden zarodek. Dzisiaj ciężko jest mi myśleć o kolejnej procedurze, pewnie i tak lekarz zaleci przerwę. Nie wiem co dalej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 15:39
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
morganaa wrote:super, ja mam prenatalne 5 lipca
inka2707, inka1985 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Witajcie
wracam do was ze Słonecznej Grecji.
Gratuluję wszystkim zaciazonym i przytulam wszystkie kobietki którym się nie udalo.
Przez te ostatnie dni się wylaczylam z forum i starałam też z myśli. Muszę się uzbroić w cierpliwość bo do sierpnia daleko Ale dopiero wtedy będzie druga próba... wizyte mam 28mego więc się dowiem co o jakPaulcia28, inka1985, Luna131, inka2707 lubią tę wiadomość
-
Gaja88 wrote:Dziewczyny, niestety nie udało się, beta nawet nie drgnęła. Odstawiłam leki i czekam na miesiączkę, potem wizyta. Najgorsze jest to, ze nie mamy mrozakow, bo udało się pobrać tylko jedną dojrzałą komórkę i mieliśmy jeden zarodek. Dzisiaj ciężko jest mi myśleć o kolejnej procedurze, pewnie i tak lekarz zaleci przerwę. Nie wiem co dalej...
tulam Ciebie mocno . Trzymaj się dzielnie
inka1985, Gaja88 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
ninkali wrote:O widzisz! ja z pakietu co mowisz trombofilia, homocysteina, ana- reszte zrobie
a ten PROGESTERON- to u mnie masakra!!!!!! ja miałam transfer w pon 4.06. a w pt czyli po 4 dniach na crio szucznym miałam 11, mowil ze leki bez zmian, a jak zbadałam znowu proga to byl tylko 13, mimo ze beta dawno poszybowała!Czyli ja czuje ze to ten progesteron! bo nawet naturalnie mam plamienia przed @! o matko a moze to bylo to ze cos zaskakiwało i roniło sie...jejkuuuuuuuu. Musze docisnąć gina w temacie
te badania niestety są bardzo drogie, ale uważam, że warto je zrobić. Ja upatruję w złym genotypie KIR przynyczy poronienia, bo wszystko inne było w porządku, a zarodek okazał się zdorwy - chociaż pewności nie mam, że to było przyczyną. Na wyniki trochę się czeka. Ale koniecznie porozmawiaj o tym progesteronie z lekarzem! Ja biorę 3x1 duphaston i dodatkowo dziennie: 800 mg Progesteron Besins i 80 mg Crinone23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Farelka wrote:Witajcie
wracam do was ze Słonecznej Grecji.
Gratuluję wszystkim zaciazonym i przytulam wszystkie kobietki którym się nie udalo.
Przez te ostatnie dni się wylaczylam z forum i starałam też z myśli. Muszę się uzbroić w cierpliwość bo do sierpnia daleko Ale dopiero wtedy będzie druga próba... wizyte mam 28mego więc się dowiem co o jakcieszę się że już do nas wrocilas
tesknilam za Tobą wariatko moja
do sierpnia szybko zleci i ruszysz do boju
Farelka lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Gaja88 wrote:Dziewczyny, niestety nie udało się, beta nawet nie drgnęła. Odstawiłam leki i czekam na miesiączkę, potem wizyta. Najgorsze jest to, ze nie mamy mrozakow, bo udało się pobrać tylko jedną dojrzałą komórkę i mieliśmy jeden zarodek. Dzisiaj ciężko jest mi myśleć o kolejnej procedurze, pewnie i tak lekarz zaleci przerwę. Nie wiem co dalej...23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Ninkali
Jeśli lekarz się zgodzi na hodowlę do blastki to ok, ale skoro zamrozili go i był ,,taki fajny'' to nie wiem czy będą tyle hodować ,
Nie mam pojęcia jakie badania jeszcze możesz zrobić
Ale ten progesteron to faktycznie za niskie i powinni Ci coś dac na co zareagujesz konkretnie :-*
Jesteś bardzo dzielna kobietą wiesz o tym?ninkali lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie