X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Dzisiejsza beta 4160, więc przez 48h przyrosła o 1000 :( przyrost prawie żaden.
    Na USG dzisiaj dr mówił, że pęcherzyk wydaje się pusty zarówno w jajowodzie jak i w macicy. Jutro po obchodzie może będę wiedzieć coś więcej, ale raczej nastawiam się na wywoływanie poronienia

    Trzymaj się,dużo siły.

    mbnotr8.png
  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Wypiłam meliskę, leżę plackiem i mam nadzieję ze to kropek przemeblowanie robi i szuka miejsca. Tak jak mowicie - zero paniki.

    Waleczna przypomij mi, kiedy miałas transfer ??? A coś rozkurczowego ?? Ty też powinnaś plackiem poleżeć. Kurcze teraz przypomnialam sobie, jak pielegniarka mowila, ze relanium rozluznia mięśnie. Może dlatego kazał Tobie to brac jak jest potrzeba.

    MonikA_89 nieciekawe wiesci. Ja jednak ciagle mam nadzieję ze bedzie dobrze. Przytulam mocno.


    Bajeczko we wtorek 19.06 miałam transfer. Ja wolałabym nospe niestety uczulenie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2018, 21:52

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuję za kciuki i wsparcie. Pogodziłam się już z myślą, że dzieciątka nie będzie. Mam nadzieję, że jutro podejmą decyzję co dalej robić.
    Jeśli chodzi o opiekę, to uważam, że jest bardzo dobra. Sympatyczne położne, w każdej chwili można podejść i się o coś zapytać. 2x dziennie mierzą ciśnienie i temperaturę i przy okazji pytają się jak się czujemy. Naprawdę nie ma na co narzekać. No i karmią tak, że wyjdę większa niż przyszłam :P

    Waleczna, Paulcia28, MagNolia55, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    MagNolia leczę się w nOvum.
    Poprzednio miałam krótki a teraz długi protokół.
    Poprzednio zaczynałam gonalem 125 jednostek i słabo się stymulowałam. Dr dołożyła wtedy menopur i zwiększyła dawki ale efekt był słaby.
    Teraz zaczęłam od gonapeptylu, potem doszedł Gonal 150j. i menopur 75j. Łączna dawka była stała 225j. tylko stopniowo redukowana była dawka gonalu a zwiekszana menopuru. I teraz już na pierwszym podglądzie były ładne pęcherzyki. Miałam ICSI i zastosowano aktywację oocytów- w moim przypadku zadziałało :-)


    Ok, dziękuję za odpowiedź. Ładnie Cię poprowadziła dr, miała nosa, że teraz taki ładny wynik <3 U mnie ostatnio po stymulacji, kiedy miałam 17 jajek, ale "tylko" i aż 8 dojrzałych...lekarz stwierdził, że można było poczekać jeszcze dwa dni i też coś wspominał o zmianie leków...Bo u mnie właśnie nie ilość jest problemem, a jakość...

    Nienapawająca jest optymizmem myśl o jednym jedynym zarodku przy dwóch pełnych procedurach...nie wiem czy miałabym siłę na 3...
    Choć z tyłu głowy mam taki plan, gdyby....
    nie myślałabym tak daleko wiedząc, że mam jeszcze mrozaki w zanadrzu....ale w naszej sytuacji muszę mieć jakąś alternatywę...Tak więc jest plan B, ale póki co nie wiem na ile starczą mi siły...A póki co skupiam się tu i teraz i mam nadzieję, że plan B nie będzie potrzebny :)

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • motylek@ Autorytet
    Postów: 592 569

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Magnoliu wszystko będzie dobrze, wrocicie we trójkę z urlopu. Będziesz grzecznie brała leki i opalać się i pływać :-) i relaksowac bo od tego są wakacje. Nie bój się, trzymamy kciuki za Ciebie <3
    Niech wrócą w czwórkę hihi
    Magnolia już core ma :D
    Korzystaj z wakacji a my tu będziemy trzymać kciuki & & też mam dylemat czy jechać na wczasy po transferze bo to będzie jedyny możliwy termin czy lepiej się oszczędzać i zostać w domku :/
    Paulcia ile zostało do tej twojej wizyty?

    Paulcia28, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    7 Aniołkow[*], synek❤
    Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
    06.2018 I ICSI 6 ❄
    23.10.18 transfer blastki, cb :(
    03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤8599s65gbunkxcej.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    motylek@ wrote:
    Niech wrócą w czwórkę hihi
    Magnolia już core ma :D
    Korzystaj z wakacji a my tu będziemy trzymać kciuki & & też mam dylemat czy jechać na wczasy po transferze bo to będzie jedyny możliwy termin czy lepiej się oszczędzać i zostać w domku :/
    Paulcia ile zostało do tej twojej wizyty?
    Aj masz rację, Magnoliu wybacz za nietakt :-( Ja mam w piątek wizytę !!! I już nie mogę się doczekać. Póki co to dobranoc dziewczyny, mykam bo wieczorem robię się strasznym lasuchem i muszę się trzymać z dala od lodówki :-):-):-) kolorowych snów.

    motylek@ lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Aj masz rację, Magnoliu wybacz za nietakt :-( Ja mam w piątek wizytę !!! I już nie mogę się doczekać. Póki co to dobranoc dziewczyny, mykam bo wieczorem robię się strasznym lasuchem i muszę się trzymać z dala od lodówki :-):-):-) kolorowych snów.

    Co do lasuchowania to dziewczyny jak wasza dieta po transferze? Jecie wszystko czy unikać jakiś potraw?
    Dobranoc Paulcia28 ❤Spokojnejnocy

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hihi - dobrze Motylek czyta ;)
    Dziewczynki zapomniały - wybaczam ;) Intencje dobre :* :*

    U mnie poprostu tak wyszło, że termin przed wakacjami...bo gdybym @ dostała jak trzeba, to przed wakakcjami pewnie bym testowała...;)
    No ale kolejnego miesiąca czekania bym nie zniosła :P

    Dziękuję kochane za wsparcie :* Wiem, że będziecie za nas trzymać kciuki i za to WAS kocham :* jesteście niesamowite! Ile to daje człowiekowi nadziei i optymizmu...!
    Samej zdecydowanie byłoby mi ciężej...

    Waleczna, motylek@, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Aj masz rację, Magnoliu wybacz za nietakt :-( Ja mam w piątek wizytę !!! I już nie mogę się doczekać. Póki co to dobranoc dziewczyny, mykam bo wieczorem robię się strasznym lasuchem i muszę się trzymać z dala od lodówki :-):-):-) kolorowych snów.

    Paulcia, nie ma o czym mówić <3 jest nas tyle, że poprostu ciężko wszystkie i wszystko spamiętać ;)
    W takim razie również WAM kolorowych snów, choć z tym łasuchowaniem to mogłabyś sobie pozwolic, a co tam! To ten jedyny czas w życiu ;)

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie miałam pytać...jakie miałyście grubości endo podchodząc do transferów?

    Z tego co wyczytałam powinno wynosić min. 8mm?

    Powiedzcie mi jeszcze czym lekarze się sugerują dobierając gestageny?
    Przy pierwszej stymulacji do transferu miałam luteine a teraz cyclogest...
    Notabene ta luteina mi została, a cyclogest mega drogo mnie wyszedł! wrr!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2018, 22:35

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • motylek@ Autorytet
    Postów: 592 569

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    A właśnie miałam pytać...jakie miałyście grubości endo podchodząc do transferów?

    Z tego co wyczytałam powinno wynosić min. 8mm?

    Powiedzcie mi jeszcze czym lekarze się sugerują dobierając gestageny?
    Przy pierwszej stymulacji do transferu miałam luteine a teraz cyclogest...
    Notabene ta luteina mi została, a cyclogest mega drogo mnie wyszedł! wrr!!
    Ja dopiero przed transferem więc zobaczymy jak Endo będzie rosło, na cyklu naturalnym różnie bywało a na sztucznym mam jeszcze większe obawy. Jedyne co doktorek wspomniał to wynik progesteron na ok tydzień przed et mam mieć jak najniższy, inaczej transfer mogą odroczyc bo szkoda zarodkow. Wam też na sztucznym cyklu kazali badać proga przed transferem?

    Dobrej nocy dziewczyny :*

    7 Aniołkow[*], synek❤
    Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
    06.2018 I ICSI 6 ❄
    23.10.18 transfer blastki, cb :(
    03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤8599s65gbunkxcej.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Dziewczyny dziękuję za kciuki i wsparcie. Pogodziłam się już z myślą, że dzieciątka nie będzie. Mam nadzieję, że jutro podejmą decyzję co dalej robić.
    Jeśli chodzi o opiekę, to uważam, że jest bardzo dobra. Sympatyczne położne, w każdej chwili można podejść i się o coś zapytać. 2x dziennie mierzą ciśnienie i temperaturę i przy okazji pytają się jak się czujemy. Naprawdę nie ma na co narzekać. No i karmią tak, że wyjdę większa niż przyszłam :P
    Monika jesteś niesamowicie dzielna, podziwiam! Myśle o Tobie ciepło cały czas. Ja miałam wywoływane poronienie 3 m-ce temu (tylko w domu, za nic w świecie nie chciałam pójść do szpitala) mam nadzieje ze u Ciebie nie tak się to skończy, ale jakbyś potrzebowała to jestem.

    MonikA_89! lubi tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    MagNolia leczę się w nOvum.
    Poprzednio miałam krótki a teraz długi protokół.
    Poprzednio zaczynałam gonalem 125 jednostek i słabo się stymulowałam. Dr dołożyła wtedy menopur i zwiększyła dawki ale efekt był słaby.
    Teraz zaczęłam od gonapeptylu, potem doszedł Gonal 150j. i menopur 75j. Łączna dawka była stała 225j. tylko stopniowo redukowana była dawka gonalu a zwiekszana menopuru. I teraz już na pierwszym podglądzie były ładne pęcherzyki. Miałam ICSI i zastosowano aktywację oocytów- w moim przypadku zadziałało :-)
    Pocieszę Cię a propos słabej stymulacji (chociaż życzę, żeby już nie była kolejna potrzebna), że ja w jednej procedurze miałam dawkę 300 a w drugiej 375 więc jeszcze jest zapas :) 6 i 7 komórek się udało pozyskać.

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Dziewczyny dziękuję za kciuki i wsparcie. Pogodziłam się już z myślą, że dzieciątka nie będzie. Mam nadzieję, że jutro podejmą decyzję co dalej robić.
    Jeśli chodzi o opiekę, to uważam, że jest bardzo dobra. Sympatyczne położne, w każdej chwili można podejść i się o coś zapytać. 2x dziennie mierzą ciśnienie i temperaturę i przy okazji pytają się jak się czujemy. Naprawdę nie ma na co narzekać. No i karmią tak, że wyjdę większa niż przyszłam :P
    MonikA, teraz najważniejsze, żeby dla Ciebie to się dobrze skończyło - jesteś pod dobrą opieką i na pewno w szpitalu będą robili wszystko, żeby Ci pomóc.

    MonikA_89! lubi tę wiadomość

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    motylek@ wrote:
    Ja dopiero przed transferem więc zobaczymy jak Endo będzie rosło, na cyklu naturalnym różnie bywało a na sztucznym mam jeszcze większe obawy. Jedyne co doktorek wspomniał to wynik progesteron na ok tydzień przed et mam mieć jak najniższy, inaczej transfer mogą odroczyc bo szkoda zarodkow. Wam też na sztucznym cyklu kazali badać proga przed transferem?

    Dobrej nocy dziewczyny :*

    Mi lekarz o progu nic nie wspominał...?

    Przynajmniej teraz!

    A poprzednio coś mówił...

    najwyżej jeszcze dopytam...

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • Karolciaaa26 Autorytet
    Postów: 518 182

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 02:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki dzis dostalam zestaw lekow i zastrzykow na stymulacje.Wlasnie wzielam pierwsze zastrzyki strassnie sie balam ale nie bylo zle :) Jutro jedziemy z mezem na krotkie wakacje i zapomnialam zapytac lekarza czy przy tych lekach mozna lezec na sloncu i czy jakies winko nie zaszkodzi bo akurat męza urodziny wypadaja :(

    MAALINKAA lubi tę wiadomość

    Nadzczynnosc tarczycy-Methimazole 2.5 mg
    28 lat
    8 lipiec transfer 3-dniowych 2-och zarodkow.
    23 lipiec beta :(
    Czekamy na cud♡♡
  • Kinia29 Ekspertka
    Postów: 127 104

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane. Jutro mam mieć pierwsze usg na 8 tydzień ciąży a od wczoraj mam takie brązowe plamienie. Czasami mam wrażenie jak by miało że mnie polecieć coś. Dzwoniłam wczoraj na pogotowie ale powiedzieli że jak nie ma krwi i nie boli mnie mocno brzuch to że i tak mi nic nie zrobią. Czy ja powinnam się martwić tyle czasu starań 3 próby nie chce by to skończyło się tak szybko.

    Bajka_88 lubi tę wiadomość

    Kinia29
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Bajka! Gdzie już śmigasz?!

    Dotrzymaj towarzystwa nocnym markom! :P
    Od czasu kiedy przeprowadzilam się na wieś, wstyd się przyznac ale chodzę spać z kurami ;) . A tak serio jakos to leczenie troszkę mnie męczy.
    Udanego wypoczynku Ci życze. Zrelaksuj się też za mnie :).
    Dziewczyny a co się dzieje z Farelką. Tak jakos smutno tu bez niej.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia29 wrote:
    Witajcie kochane. Jutro mam mieć pierwsze usg na 8 tydzień ciąży a od wczoraj mam takie brązowe plamienie. Czasami mam wrażenie jak by miało że mnie polecieć coś. Dzwoniłam wczoraj na pogotowie ale powiedzieli że jak nie ma krwi i nie boli mnie mocno brzuch to że i tak mi nic nie zrobią. Czy ja powinnam się martwić tyle czasu starań 3 próby nie chce by to skończyło się tak szybko.
    Każde plamienie powinno być sprawdzone przez lekarza, nie musi być to coś złego, ale warto to skonsultować. Trzymamy mocno kciuki żeby wszystko było dobrze <3

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Od czasu kiedy przeprowadzilam się na wieś, wstyd się przyznac ale chodzę spać z kurami ;) . A tak serio jakos to leczenie troszkę mnie męczy.
    Udanego wypoczynku Ci życze. Zrelaksuj się też za mnie :).
    Dziewczyny a co się dzieje z Farelką. Tak jakos smutno tu bez niej.
    Ja też chodzę spać z kurami, a wstaje o 6-7 więc nie mamy się czego wstydzić :-P a Farelka była i zaś zniknęła, chyba kombinuje za naszymi plecami :-P Farelka daj znać co u Ciebie!!!!

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 655 656 657 658 659 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ