In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zizu87 wrote:Musi być dobrze! Los musi się do Ciebie uśmiechnąć
Bardzo bym chciała Zizu :*
Myśląc o sobie, przypominam sobie Twoją historie, bo wszak mamy bardzo podobne...
Mam nadzieję, że nasza śnieżynka okaże się silna... i zechce z nami zostać
Ppwiem Wam, že ciaza po in vitro jest zupełnie inną niž naturalna...więcej strachu i niepewnošci...tym bardziej jak czyta sie o tylu niepowodzeniach
I domyślsm sie, ze nawet dziewczyny które maja pozytywne bety również ten strach czują...to chyba w naszym przypadku nieuniknione...
Choć wiem, ze na pewne rzeczy nie mamy wpływu...
Ok, już nie smutam...uszka podnoszę w górę i trzymam kciuki za nasze malce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 11:47
-
Magnolia, ja również mocno trzymam kciuki
Dziewczyny, czy w klinikach innych niż Invicta też tyle razy po transferze robi się badania? Mam takie wrażenie, że zlecanie bety, estradiolu i progesteronu 3 razy w ciągu tygodnia to trochę naciąganie na kasę. Do tego oczywiście 3 konsultacje. I wychodzi 324zł za badania i 450zł za 3 rozmowy telefoniczne z lekarzem po 3 minuty.MagNolia55 lubi tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Karolciaaa26 wrote:Staram sie nie brac nospy kochana.Czuje taki bol w jajnikach i czasami pod podbrzuszem jak na @
Wiele z nas miało takie dolegliwości...spokojnie Karolcia ;*
Mi na przykład nospa nie pomagała...
Na tą chwilę mam dni, że prawie nic nie czuje, a są dni że dość mocno dokuczają mi bóle @, ale nie aż tak intensywne jak na @ tylko bardziej takie pobolewanie...
Będzie dobrze <3Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 11:53
-
Bruised wrote:Magnolia, ja również mocno trzymam kciuki
Dziewczyny, czy w klinikach innych niż Invicta też tyle razy po transferze robi się badania? Mam takie wrażenie, że zlecanie bety, estradiolu i progesteronu 3 razy w ciągu tygodnia to trochę naciąganie na kasę. Do tego oczywiście 3 konsultacje. I wychodzi 324zł za badania i 450zł za 3 rozmowy telefoniczne z lekarzem po 3 minuty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 11:56
KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
starania od 2015
4 nieudane IUI
operacja zpn - poprawa fragmentacji
I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki
3 mrozaczki...
sierpień 2018 - scratching endometrium
12 września - crio
11 października - crio
15 .02.2019 - start II procedury
01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy -
Bruised wrote:Magnolia, ja również mocno trzymam kciuki
Dziewczyny, czy w klinikach innych niż Invicta też tyle razy po transferze robi się badania? Mam takie wrażenie, że zlecanie bety, estradiolu i progesteronu 3 razy w ciągu tygodnia to trochę naciąganie na kasę. Do tego oczywiście 3 konsultacje. I wychodzi 324zł za badania i 450zł za 3 rozmowy telefoniczne z lekarzem po 3 minuty.
My robimy poza granicą kraju i badanie estradiolu miałam raz, teraz mam tylko zrobić betę o progesteronie nie było mowy w ogóle -
aga_ni wrote:hej Asiulka, bardzo współczuje, mam nadzieję, że macie dalszy plan. Dla mnie najgorsze to, że lekarz mnie pożegnał i nie miał żadnej propozycji, nie ma żadnego planu.
Bardzo przykre, co piszesz...nie tak powinien zachować się odpowiedni lekarz
Skoro Cie prowadził i nie ma efektu, powinien wziąść to na swoje barki i proponować dalsze działania...lub chociaż podjąc rozmowę, pröbę wyjaśnienia...dlaczego? Przecież my na to czekamy...choć nie zawsze jest na to odpowiedź, ale chociaż jak widziny, ze lekarz próbuje i robi co w swojej mocy, to jest jakby trochę "łatwiej" znosić ten ciężar...
Mam nadzieję Agani, że na spokojnie przeanalizujesz wszystko co trzeba i podejmiesz słuszną decyzję, nawet jesli mialabys zmienic klinike...
Przytulam :* -
Bruised wrote:Magnolia, ja również mocno trzymam kciuki
Dziewczyny, czy w klinikach innych niż Invicta też tyle razy po transferze robi się badania? Mam takie wrażenie, że zlecanie bety, estradiolu i progesteronu 3 razy w ciągu tygodnia to trochę naciąganie na kasę. Do tego oczywiście 3 konsultacje. I wychodzi 324zł za badania i 450zł za 3 rozmowy telefoniczne z lekarzem po 3 minuty.
Tez się na to dałam nabrać przy pierwszym crio. Powiedziałam ze nigdy więcej. Moim zdaniem tylko Invicta to ma.
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
MagNolia55 wrote:Witajcie dziewczyny. Melduję się po powrocie...powrocie chyba w 4 Bardzo się boję, ponieważ testy wychodzą pozytywne od 7dpt, coprawda kreski są bledsze niż testowa...Jestem też po oddaniu krwi do badania bthcg...okropnie się boję, ponieważ wczoraj kreski wychodziły odrobinę ciemniejsze niż w 7dpt, a dziś rano ten sam test co wczoraj popołudniu pokazał kreskę jaśniekszą niż wczoraj, a był to test o czułości 10.
Robiłam też test mniej czuły-25 i też była druga jasna kreska.
Ale się boję, aż się popłakałam z nerwów przy oddawaniu krwi..Teraz czekam do 15 na wynik...Błagam trzymajcie kciuki
Pozatym od dnia transferu cały czas pobolewało mnie podbrzusze, jak na @...nie powiem, nerwy były na wakacjach, ale czas szybciej zleciał...
Magnolia, witamy po urlopie z tak dobrymi wiadomosciami:) po cichu już gratulujeMagNolia55 lubi tę wiadomość
IMSI 26.06.2018
Beta 10dpt 157.7 12dpt 278.7 -
Magnolia jestem z Tobą!! Trzymam kciuki
MagNolia55 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
MagNolia55 wrote:Witajcie dziewczyny. Melduję się po powrocie...powrocie chyba w 4 Bardzo się boję, ponieważ testy wychodzą pozytywne od 7dpt, coprawda kreski są bledsze niż testowa...Jestem też po oddaniu krwi do badania bthcg...okropnie się boję, ponieważ wczoraj kreski wychodziły odrobinę ciemniejsze niż w 7dpt, a dziś rano ten sam test co wczoraj popołudniu pokazał kreskę jaśniekszą niż wczoraj, a był to test o czułości 10.
Robiłam też test mniej czuły-25 i też była druga jasna kreska.
Ale się boję, aż się popłakałam z nerwów przy oddawaniu krwi..Teraz czekam do 15 na wynik...Błagam trzymajcie kciuki
Pozatym od dnia transferu cały czas pobolewało mnie podbrzusze, jak na @...nie powiem, nerwy były na wakacjach, ale czas szybciej zleciał...1.07.2017 początek
1.10.17 wyrok- azoospermia
1.01.2018 - decyzja AID
ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
17.02.18.- I AID
15.03.18- II AID - ale dlaczego??
14.05.18- III AID -
5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
-
Bruised wrote:Magnolia, ja również mocno trzymam kciuki
Dziewczyny, czy w klinikach innych niż Invicta też tyle razy po transferze robi się badania? Mam takie wrażenie, że zlecanie bety, estradiolu i progesteronu 3 razy w ciągu tygodnia to trochę naciąganie na kasę. Do tego oczywiście 3 konsultacje. I wychodzi 324zł za badania i 450zł za 3 rozmowy telefoniczne z lekarzem po 3 minuty.
Hej w nOvum po transferze zrobiłam 2 x bete u siebie w mieście i 2 x betę + progesteron przed wizytami /ciążowa i serduszkowa/ tyle. -
Malinowa5 wrote:To jesteśmy we dwie. Widzę że ty pełna optymizmu ja czuję że nic z tego, zupełnie nic mnie nie boli. I czuję że dzisiejszy dzień zakończy się płaczem...... Dziś oddałam krew. Poznyn popoludniem wynik..
Trzymam kciuki &&&&Malinowa5 lubi tę wiadomość
-
Malinowa5 wrote:To jesteśmy we dwie. Widzę że ty pełna optymizmu ja czuję że nic z tego, zupełnie nic mnie nie boli. I czuję że dzisiejszy dzień zakończy się płaczem...... Dziś oddałam krew. Poznyn popoludniem wynik..
Nie poddawaj się...Ja wierzę w siłę Twojego kropka
Brak objawów o niczym nie świadczy...jedne mają, inne nie...tak jak na przykład Asias więc nie smutaj zawczasu...Trzymam kciuki!!
A czy ja mam w sobie optymizm...powiedzmy, że staram się, ale nerwy również są...Byłyby pewnie jeszcze wieksze gdybym eczesniejszych testow nie robila...ale zeby zminimalizowac ten stres...zrobiłam.
&&&&&Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 12:18
asias, Malinowa5 lubią tę wiadomość
-
asienka30 wrote:Chyba tylko w invicta jest tzw. "weryfikacja nad implantacja zarodka"... A Ty Bruised jesteś w invicta Warszawa?Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Bruised wrote:Nie, ja Bydgoszcz/Gdańsk. I mnie wkurzyli rozpisaniem pierwszej weryfikacji 2dpt. Jeszcze się upierali, że tak musi być i nie da się tego na poniedziałek przełożyć (4dpt). Dopiero jak im napisałam, że w takim razie całkiem chcę zrezygnować to ułożyli po mojemu, czyli 4, 6 i 11 dpt.
Moim zdaniem to jest naciąganie na kasę i dokładanie stresu. Bo niby co ma dać badanie bety 2 dpt?
Ja się leczę w nOvum i tutaj wręcz zalecają wykonanie pierwszej bety jak najpóźniej żeby wynik był jednoznaczny i wiarygodny.moniczka2601, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, doczytuje i widze, ze poruszalyscie temat mrozenia oocytow. Uwazam, ze jest to zupelnie indywidualna sprawa jak sie zachowaja komorki po rozmrozeniu, w naszym przypadku dało to nieciekawy skutek...Mrozone mielismy w pierwszej procedurze i z 8 rozmrozilo sie 5 ale finalnie byly kiepskiej jakosci i nie chcialy sie zapladniac,a te ktore sie zaplodnily, to przestaly sie rozwijac Lekarz nas ostrzegal wlasnie, ze oocyty slabiej sie mroza niz np. zarodki i cos w tym chyba jest...My jednak musielismy zamrozic zewzgledu na zlozona sytuacje...
Ale wiem tez ze roznie z tymi oocytami bywa, znajomej super sie rizmrozily i uzyskala wiecej zarodkow niz z naturalnych.#
Wiec ja uwazam ze jak jest szansa mrozenia, to mrozic- a nóż widelec #Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 12:32
demelza, cieplak, tolerancyjna lubią tę wiadomość
-
Zizu87 wrote:Moim zdaniem to jest naciąganie na kasę i dokładanie stresu. Bo niby co ma dać badanie bety 2 dpt?
Ja się leczę w nOvum i tutaj wręcz zalecają wykonanie pierwszej bety jak najpóźniej żeby wynik był jednoznaczny i wiarygodny.Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Magnolia, kciuki zaciśnięte. Jeszcze tylko 2h niepewności i bedziesz mogła się cieszyć ciążą. Innej myśli w ogóle nie wolno dopuszczać
tolerancyjna lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Bruised wrote:Oprócz bety jeszcze estradiol i progesteron, niby można w ten sposób dopasować dawkowanie leków. Ale mnie też to nie przekonuje, tylko dokłada stresu.
ja też w invicta miałam przy pierwszym transferze ten "nadzór nad implementacją" i tak jak mówisz jest to troche wyciąganie kasy na betę 2 dpt
jedyne co to zwiekszyli mi po I weryfikacji dawke proga a po II estrofemu ale w moim przypadku nic to nie dało i tak
no i w 6 dpt blaski już właściwie wiesz czy sie udało - choć zdażaja sie przypadki że beta jest 0 a potem jest ciąża jednak lekarka przy becie 0 już mi specjalnie złudzeń nie zostawiła i wiedziałam na co sie przy ostatniej weryfikacji szykowac
co do mrożenia ooceytów to nasza lekarka mówiła że daje to słabe wyniki bo komórki sie kiepsko rozmrażają i słabo zapładniają
ale znowu - z mojego małego doświadczenia i Was dziewczyn łącznie ogromnego
in vitro to totalna loteria i pewne nie jest nic, bo może być przypadek (nie jeden) że mrożona komórka da piękną ciążę podobnie jak jedna pobrana komórka da ciążę a 7 nie - niestety
ja dzisiaj zaczynam stymulaję, na 18 do lekarki i zacznie się kucie menopurem
życzę Wam miłego dnia
i trzymam kciuki za betyMagNolia55, demelza, tolerancyjna lubią tę wiadomość
aga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
Bruised wrote:Nie, ja Bydgoszcz/Gdańsk. I mnie wkurzyli rozpisaniem pierwszej weryfikacji 2dpt. Jeszcze się upierali, że tak musi być i nie da się tego na poniedziałek przełożyć (4dpt). Dopiero jak im napisałam, że w takim razie całkiem chcę zrezygnować to ułożyli po mojemu, czyli 4, 6 i 11 dpt.
Ja już tej opcji nie wybiore.. - idę do lekarza raz na wizytę w 5-6 dniu po transferze.. to zwyczajne naciaganie no i dla mnie kwestia organizacji pobrania krwi jest dość dużym problemem zaczynam pracę o 7..Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 12:57