X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie - pośpiech tu nie jest wskazany :)

    Co do ovitrelle ja zgłupiałam bo miałam zastrzyk nie pen i czy mam pecherzyki powietrza usunąć czy nie - w końcu zostawiłam je.
    Teraz fragmin na krzepliwość biorę i też zostawiam - skoro w ulotce nie jest napisane by usuwać to zostawiam - plus że jak próbowałam to mi krople uciekały a pecherzyki zostawały w środku.

    Co do zwolnienia po transf - ja nie będę brać (chociaż mam nadzieje że wyceluje w urlop teraz/ chodzi mi o stres w pracy plus to jak mi dają w kość) ale słusznie Koleżanki wskazują że w domu można korby dostać :) i pewnie dostanę korby wtedy ;) w ogóle mam ciagle korbę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2018, 18:04

    klamka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jak ma sie stresujaca prace to lepiej isc na zwolnienie i sobie w domu polezec i odpoczac

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko ile razy podchodzilas do invitro?

  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    A jak to jest z komorka dawczyni? Ile sie płaci?
    Ewi u mnie w Invimedzie maja katalog dawczyn i dobieraja do ciebie komorke zeby wszytkie parametry byly zblizone grupa krwi i takie tam. Niestety nie jest to tania sprawa ale jak policze ile juz wydalam na in vitro to juz mi to nie robi roznicy. Najwazniejsze zeby wkoncu sie udalo

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierwszy i ostatni raz ..

  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_____ wrote:
    Jak znoszę? Nie znoszę.. tyle że nie mamy wyjścia:( teraz dwa dni miałam takie bóle brzucha i skurcze że nie mogłam złapać oddechu.. :/ wczoraj poszliśmy na spacer zero wydolności.. No i też się poce najgorzej jest w nocy.. Ile miałaś transferów?
    Czyli podobnie widze masz wiec to pewnie efekt hormonow. To byl moj 4 transfer i powoli trace nadzieje ze mi sie uda. Moj M chciałby próbować do skutku ale ja mu tłumaczę ze ze fizycznie to ja nie podolam.
    A u ciebie ktore podejście

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Ja pierwszy i ostatni raz ..
    Ciasteczko a dlaczego mówisz ze ostatnie podejscie jesli moge zapytac. Względy finansowe czy po prostu tak zakladacie

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko czyli pierwszy raz podchodzisz?a ty dostalas hiperki i dlatego masz przelozony transfer?a co u was jest problemem jesli moge spytac?

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez tylko raz podchodzimy. No chyba że coś zamrożone bedziemy mieli ale watpie, modlę się żeby chociaż jeden zarodek był na te moje marne 5 jajek wuchpdowanych :( ale trzeba mieć nadzieję.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka84 wrote:
    Ewi u mnie w Invimedzie maja katalog dawczyn i dobieraja do ciebie komorke zeby wszytkie parametry byly zblizone grupa krwi i takie tam. Niestety nie jest to tania sprawa ale jak policze ile juz wydalam na in vitro to juz mi to nie robi roznicy. Najwazniejsze zeby wkoncu sie udalo
    Jak moje jajka beda do niczego to tez chodzi mi po glowie dawczyni. Nie wiem juz sama. Dziecko mamy i chyba widocznie jedno nam.jest dane mieć. Nie raz sie zastanawiam jakim cudem zrobiliśmy nasze dziecko i to w 1cs gdzie nawet nie wiedzialam kiedy mam owu.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka84 wrote:
    Ciasteczko a dlaczego mówisz ze ostatnie podejscie jesli moge zapytac. Względy finansowe czy po prostu tak zakladacie
    Dajemy sobie tą jedną jedyną szanse- z rożnych względów (wiek, rezerwa, stymulacja itp.) tak postanowiliśmy i tego się trzymamy- jeżeli nie będzie nam dane - widać tak musi być- tą jedną próbę podjęłam, ale ja do skutku nie będę walczyć. Mieliśmy wiele oporów żeby w ogóle podejść.

    Hiperka - niestety ze względu że nie pobrano mi z jednego jajnika (był za macica a ja miałam bez narkozy).
    U nas - moje amh i cykle bezowu. Tylko tyle zdążyłam zdiagnozować. Plus partner bierze chemię teraz :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2018, 18:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojejku ciasteczko przykro m i z powodu partnera,ale jest ok?a no my jesli tez wlasnie bede miec wiecej zarodkow to pewnie bede miec zamrozone i bede probowac do skutku bo to cale crio to jeszcze nie jest takie drogie natomiast jesli bym miala jakims cudem nie wyhodowac nic albo nic by sie nie zaplodnilo to napewno nie podejdziemy do drugiej procedury bo nas zwyczajnie na to nie stac,

  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem. Ja tez nie chce w nieskończoność próbować ale chce wykorzystac wszystkie mozliwosci zeby miec spokojna glowe ze zrobilam wszystko zeby miec dziecko. Juz teraz jestem na etapie ze biore pod uwage adopcje moj maz narazie jeszcze nie dojrzal do tej dezyzji ale mysle ze to kwestia czasu. Ewi ty masz jeden cud i to powinno cie napawac optymizmem ;)mi to sie marzyla zawsze duza rodzina a zycie takiego psikusa mi splatalo ze ciezko nawet o to jedno dzieciatko ;)

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I pobrali Ci tylko z jednego jajnika a z drugiego juz nie,i co sie wtedy dzieje z tymi jajeczkami?ale masz zarodki zamrozone?i dlaczego nie mialas narkozy do punkcii?

  • Kate_____ Autorytet
    Postów: 321 244

    Wysłany: 15 lipca 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka84 wrote:
    Czyli podobnie widze masz wiec to pewnie efekt hormonow. To byl moj 4 transfer i powoli trace nadzieje ze mi sie uda. Moj M chciałby próbować do skutku ale ja mu tłumaczę ze ze fizycznie to ja nie podolam.
    A u ciebie ktore podejście


    Będzie drugie.. Nie wiem ile dam radę... Fizycznie psychicznie i logistycznie jeśli chodzi o pracę.. A jak u Was z betą? Ruszala z miejsca? Ja po pierwszym dniu po transferze wiedziałam że nic z tego.. dostałam takich bóli i skurczy.. :( Ze względu na swoje serducho nie wyobrażam sobie stymulacji nr 2... :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baja32 wrote:
    I pobrali Ci tylko z jednego jajnika a z drugiego juz nie,i co sie wtedy dzieje z tymi jajeczkami?ale masz zarodki zamrozone?i dlaczego nie mialas narkozy do punkcii?
    Tak - mam dwa mrozaczki .. i oczywiście, że je bierzemy :) tylko że jeden jest 3 dniowy więc 2 x transfer będzie. I na tym kończymy. Zarodków miałam 4, ale dwa umarły w 5 dobie.
    Te komórki co zostały właśnie spowodowały hiper - musiały się wchłonąć / pęknąć - nie wiem co teraz tam w ogóle mam... @ już przeszłam. Narkozy nie dostałam bo anestezjolog nie chciał ryzykować - moje ciśnienie- miałam więc punkcję na żywca ;)
    Jak widzisz - mi cały czas nie idzie od początku - tam gdzie dziewczyny gładko to ja same problemy.. dlatego się nie łudzę i na chłodno...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widze ze ile dziewczyn tyle historii,a Ciasteczko co z Twoim cisnieniem?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Ciasteczko przy niskim amh wyproukowalas troche komoreczek,ja mam amh 1,74

  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 15 lipca 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_____ wrote:
    Będzie drugie.. Nie wiem ile dam radę... Fizycznie psychicznie i logistycznie jeśli chodzi o pracę.. A jak u Was z betą? Ruszala z miejsca? Ja po pierwszym dniu po transferze wiedziałam że nic z tego.. dostałam takich bóli i skurczy.. :( Ze względu na swoje serducho nie wyobrażam sobie stymulacji nr 2... :/
    U mnie ani razu nie drgnela beta. Sama nie wiem skad ja biore tyle sily nadziei i pozytywnego myslenia chyba poprostu moja potrzeba posiadania bobasa jest tak silna ze daje radę a pozatym ja mam silna psychike wszyscy mi mowia ze jestem nie do zdarcia. Oczywiście mam momenty totalnej zalamki ale wyplacze sie i podnosze do dalszej walki.Narazie zbieram sily na kolejne podejście.
    Przy kazdym mialam ogromna nadzieje ze sie uda nie nastawialam sie w zaden sposob bo wiedzialam ze moze byc roznie ale nadzieja byla. Po tym ostatnim to nawet nie bylam jakas smutna bardzo bardziej zla ze znowu nic. Doboki mam jeszcze alternatywe i wparcie meza bede dzialac :)

    aga_ni lubi tę wiadomość

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokladnie Asiulka84 trzeba miec straznie silna psychike bo to wiadomo ze czekaja nas po drodze niepowodzenia

‹‹ 776 777 778 779 780 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ