In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
evkill wrote:Rozumiem, też nie przepadam za tą klinika. Mój mnie ciągła namawiał na zmianę, ale nasz doktor jest dobry jak nie najlepszy:) widać, że mu zależy i lubię do niego chodzić.
Immunologię robiłaś?
No właśnie tez uważam, ze mamy super lekarza. Immunologie robiłam tj tyle ile mi zlecił, jakieś różne przeciwciała, ANA, NK, allo MLR, nie pamietam co jeszcze. Moje wszystkie wyniki są w normie lub lekko poza norma, on uważa ze to nie miało wpływu ma niepowodzenia. Ale jakie sa powody? Tego nie wie
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Misiu bardzo współczuję.
Pimka super wynik. Też miała 4 zarodki.
Ciasteczko moje ogromne gratulacje. Trzymam kciuki za przyrost❤
Aga_ni to już punkcja w niedziele?Czas szybko leci.
Paulcia kuruj się i odpoczywaj.
Ja niestwty dalej plamie, nie wiem czy mam uznać to za @. Lekarz nie odpisał. Jestem w kropce. Chyba będę musiała odpuścić ten cykl. Aa juz nie wiem co robić. Jedna wielka niewiadoma. Moje hormony oszalały. W czerwcu miałam stymulację i świeży transfer, od tego czasu mam burze hormonów co ze mną się dzieje. Mam dzisiaj chwile zwątpieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 17:34
Pimka, Paulcia28, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
👩🦰
Hiperpolaktynemia
Niedoczynnosc tarczycy
Endometrioza
👱♂️
Czynnik męski
4 inseminacje 😞😞😞😞
IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
Transfer świeży 😞
Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
07.2020 Crio❄️😞
09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka -
Kryzys mnie dopadł i brak chęci do życia... Wczoraj endokrynolog mi powiedział, że powinnam odczekać 2-3 cykle przed kolejnymi staraniami. Wyniki mam dobre, ale organizm podobno musi się wyregulować. Nie wiem co mam że sobą zrobić do tego czasu
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Ciasteczko gratulacje.
Dziewczyny trzymam za was kciuki. Tolerancyjna tule Cię bardzo mocno. Ja tez mam kiepskie zarodki lub jak ostatnio tylko jeden. Czemu tak sie dzieje? Nie wiemwiem. Tez sprubuje jeszcze raz i koniec.
Dziewczyny musi kiedyś i dla nas zaświecic słońce. Czarne chmury kiedyś odejdą.
Czy są dziewczyny ktore maja juz dziecko i robiły teraz immunologie? Jeśli tak to jakie konkretnie badania?
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
Witajcie.
Z ciekawością zajrzałam na forum, by pogratulować dobrych wieści, a tu takie zaskoczenie...
Misia, Tolerancyjna, Paulcia - przytulam z całych sił! Nie tak miało być...ale pamiętajcie, że my tu jesteśmy dla Was dziewczyny
Dużo sił :* Wierzę, że wkońcu uśmiechnie się do Was szczęścoe, przecież ciągle nie może być źle...tylko jeszcze trochę walki...oby siła była. Póki co odpocznijcie, zregenerujcie się. Wierzę w Was
Ciasteczko - dałaś tchnienie temu forum i oby tak już było! Gratulacje i zaciskam kciuki za przyrost
Jak się okazuje szczęście jest niedoścignione, ciągle ucieka, drwi sobie z nas a niefortunny los płata nam figle...Czemu akurat nam, tak dzielnie walczącym? Poczekajcie, jeszcze troche...
Każda z nas ma za sobą ciężką drogę-jedne krótszą, drugie dłuższą, ale cel mamy jeden-zdrowe dziecko Cały czas za nas wszystkie trzymam kciuki :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 18:36
Paulcia28, Waleczna, MonikA_89!, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
-
Ciastek, dałaś czadu:) trzymam kciuki za przyrost;)
Pimka, bardzo ładny wynik:) również trzymam kciuki:)
Pimka, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Waleczna wrote:Misiu bardzo współczuję.
Pimka super wynik. Też miała 4 zarodki.
Ciasteczko moje ogromne gratulacje. Trzymam kciuki za przyrost❤
Aga_ni to już punkcja w niedziele?Czas szybko leci.
Paulcia kuruj się i odpoczywaj.
Ja niestwty dalej plamie, nie wiem czy mam uznać to za @. Lekarz nie odpisał. Jestem w kropce. Chyba będę musiała odpuścić ten cykl. Aa juz nie wiem co robić. Jedna wielka niewiadoma. Moje hormony oszalały. W czerwcu miałam stymulację i świeży transfer, od tego czasu mam burze hormonów co ze mną się dzieje. Mam dzisiaj chwile zwątpienia
Hmm skoro tak dziwnie masz w tym cyklu pewnie lepiej go odpuścić
kurczę, bez sensu to że lakerz nie odpisał. A może zadzwon do kliniki i dopytaj?
U mnie czas szybko leci, bo zdecydowaliśmy sie na in vitro tydzień temu we wtorek i od razu zaczęliśmy. Ale i tak dłuży mi się strasznie. Póki co pecherzyki sobie rosną i lekarz powiedział ze 6 dojrzałych będzie na pewno - więcej nie mozemy zapłodnić. A ile z tego powstanie zarodków to już inna sprawa.
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 19:11
11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt
3 transfery
Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
Starania od 2015 r.,
Gameta Gdynia -
Cześć wszystkim,
bardzo dawno mnie tu nie było...
Po pierwszym nieudanym invitro, przeszłam kolejną stymulację w czerwcu a nastęnie w lipcu miałam criotransfer 6dniowej blastocysty 4BB.
Dzis jest 8dpt. Zrobiłam test z moczu i niestety negatywny. Czulość testu 25, test z rosmanna.
Cała nadzieja we mnie umarła i nie wiem czy dam radę jeszcze walczyć...
Jak nigdy potrzebuję dziś Waszego wsparcia....
Może zmiana kliniki by nam pomogła - tylko nie wiem czy jest to możliwe w programie dofinansowania z miasta? wiecie może?
Paulcia- tam mi przykro z powodu Twojej straty.2019 Natalka -
Część, bardzo mi przykro. Nie trać nadziei, wiem że to małe pocieszenie, ale dofinansowanie dużo daje. Gdzie się leczysz? Lekarz ma jakiś plan?Doriska87 wrote:Cześć wszystkim,
bardzo dawno mnie tu nie było...
Po pierwszym nieudanym invitro, przeszłam kolejną stymulację w czerwcu a nastęnie w lipcu miałam criotransfer 6dniowej blastocysty 4BB.
Dzis jest 8dpt. Zrobiłam test z moczu i niestety negatywny. Czulość testu 25, test z rosmanna.
Cała nadzieja we mnie umarła i nie wiem czy dam radę jeszcze walczyć...
Jak nigdy potrzebuję dziś Waszego wsparcia....
Może zmiana kliniki by nam pomogła - tylko nie wiem czy jest to możliwe w programie dofinansowania z miasta? wiecie może?
Paulcia- tam mi przykro z powodu Twojej straty.
Doriska87 lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
InviMed Warszawa.evkill wrote:Część, bardzo mi przykro. Nie trać nadziei, wiem że to małe pocieszenie, ale dofinansowanie dużo daje. Gdzie się leczysz? Lekarz ma jakiś plan?
Plan lekarza pewnie bedzie taki aby zrobić kolejne Crio (ostatni mrozaczek)/
Cudem wywalczyłam po Crio progesteron przy tym Crio - miałam crio na cyklu naturalnym i lekarz był zdania że nie potzrebuje dodatkowego progesteronu.
Boję się że to wina cienkiego endo - dla mojego lekarza wazna jest struktura a nie grubość a moje endo niby ma dobra strukturę ale grubośc tak 6 -7 mm
jadłam ryby orzeczy, oomega 3, wino, migdały - nic nie pomaga.
To nasz 4 rok starań - nie mam juz siły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 19:35
2019 Natalka -
To bardzo długo, masz prawo być zmęczona. Może warto zmienić lekarza skoro masz wątpliwości. Albo klinikę.Doriska87 wrote:InviMed Warszawa.
Plan lekarza pewnie bedzie taki aby zrobić kolejne Crio (ostatni mrozaczek)/
Cudem wywalczyłam po Crio progesteron przy tym Crio - miałam crio na cyklu naturalnym i lekarz był zdania że nie potzrebuje dodatkowego progesteronu.
Boję się że to wina cienkiego endo - dla mojego lekarza wazna jest struktura a nie grubość a moje endo niby ma dobra strukturę ale grubośc tak 6 -7 mm
jadłam ryby orzeczy, oomega 3, wino, migdały - nic nie pomaga.
To nasz 4 rok starań - nie mam juz siły.
Doriska87 lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
wiem co czujesz .... ja na poczatku byłam nastawiona na tranfer w czerwcu, a po drodze wysypała się immunologia plus za wysoki progesteron i tym sposobem jak dobrze pójdzie to tranfer będzie we wrześniu.MonikA_89! wrote:Kryzys mnie dopadł i brak chęci do życia... Wczoraj endokrynolog mi powiedział, że powinnam odczekać 2-3 cykle przed kolejnymi staraniami. Wyniki mam dobre, ale organizm podobno musi się wyregulować. Nie wiem co mam że sobą zrobić do tego czasu
bezcynne czekanie jest naprawdę słabe .... jeszcze co innego jak jesteś w stanei zająć sie innymi sprawam a co innego jak ciągnie do komputera i czytania na ten temat a późnej rozmyślania i tak w kółko.
Rada jest taka - spróbuj się zająć czymć co cie interesuje i zajmuje umysł. Sama nie potrafie z tej rady skorzystać, ale może Tobie się uda
-
nick nieaktualnyDoriska87 wrote:Cześć wszystkim,
bardzo dawno mnie tu nie było...
Po pierwszym nieudanym invitro, przeszłam kolejną stymulację w czerwcu a nastęnie w lipcu miałam criotransfer 6dniowej blastocysty 4BB.
Dzis jest 8dpt. Zrobiłam test z moczu i niestety negatywny. Czulość testu 25, test z rosmanna.
Cała nadzieja we mnie umarła i nie wiem czy dam radę jeszcze walczyć...
Jak nigdy potrzebuję dziś Waszego wsparcia....
Może zmiana kliniki by nam pomogła - tylko nie wiem czy jest to możliwe w programie dofinansowania z miasta? wiecie może?
Paulcia- tam mi przykro z powodu Twojej straty.
Chyba jescze masz szansę bo dopiero 8dpt i na dodatek bez bety tylko test. Mnie się nie udało więc komuś musi się udać!
Doriska87 lubi tę wiadomość
-
Doriska87 wrote:Cześć wszystkim,
bardzo dawno mnie tu nie było...
Po pierwszym nieudanym invitro, przeszłam kolejną stymulację w czerwcu a nastęnie w lipcu miałam criotransfer 6dniowej blastocysty 4BB.
Dzis jest 8dpt. Zrobiłam test z moczu i niestety negatywny. Czulość testu 25, test z rosmanna.
Cała nadzieja we mnie umarła i nie wiem czy dam radę jeszcze walczyć...
Jak nigdy potrzebuję dziś Waszego wsparcia....
Może zmiana kliniki by nam pomogła - tylko nie wiem czy jest to możliwe w programie dofinansowania z miasta? wiecie może?
Paulcia- tam mi przykro z powodu Twojej straty.
Hej,
bardzo mi przykro, ale z doświadczenia mojego i koleżank z forum wiem że jesteśmy niemal że ze stali. Padamy i podnosimy się dopóki jest inskierka nadzieji. Ty też na pewno zaraz się podniesiesz.
Ja bym chyba zglosiła się też do innego lekarza o poradę , zapytała jakie jeszcze badania można zrobić żeby wytłumaczyć niepowodzenia.
myślę, że mimo powinnaś zrobić betę bo z tymi sikanymi testami różnie bywa
Paulcia28, Doriska87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ale sikaniec to bardzo wiarygodny nie jest. Tyle razy nie wychodził dziewczynom mimo pozytywnej bety. U mnie w klinice sikanca to mi dopiero pozwolili robić na 11dpt,przy transferze blastki.Doriska87 wrote:Cześć wszystkim,
bardzo dawno mnie tu nie było...
Po pierwszym nieudanym invitro, przeszłam kolejną stymulację w czerwcu a nastęnie w lipcu miałam criotransfer 6dniowej blastocysty 4BB.
Dzis jest 8dpt. Zrobiłam test z moczu i niestety negatywny. Czulość testu 25, test z rosmanna.
Cała nadzieja we mnie umarła i nie wiem czy dam radę jeszcze walczyć...
Jak nigdy potrzebuję dziś Waszego wsparcia....
Może zmiana kliniki by nam pomogła - tylko nie wiem czy jest to możliwe w programie dofinansowania z miasta? wiecie może?
Paulcia- tam mi przykro z powodu Twojej straty.
Ciasteczko77, Doriska87 lubią tę wiadomość
-
No w końcu się doczekalam WITAJDoriska87 wrote:InviMed Warszawa.
Plan lekarza pewnie bedzie taki aby zrobić kolejne Crio (ostatni mrozaczek)/
Cudem wywalczyłam po Crio progesteron przy tym Crio - miałam crio na cyklu naturalnym i lekarz był zdania że nie potzrebuje dodatkowego progesteronu.
Boję się że to wina cienkiego endo - dla mojego lekarza wazna jest struktura a nie grubość a moje endo niby ma dobra strukturę ale grubośc tak 6 -7 mm
jadłam ryby orzeczy, oomega 3, wino, migdały - nic nie pomaga.
To nasz 4 rok starań - nie mam juz siły. spoko już się podnioslam to mi dowalilo życie z drugiej strony - brak zarodków ale wkrótce wracam do walki 
stesknilam się za Tobą :-*
A test pewnie kłamie
już były tu takie przypadki, czekaj na test z krwi i nie łam się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 20:59
Doriska87 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
