X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Też mi się wydaje, że te zarodki są niszczone, ale nie jestem pewna, nie pytałam lekarza o to. Ciekawa jestem czy takie nieprawidłowości to ryzyko poronień czy na pewno doszłoby do poronienia. U nas badanie 4 kosztowałoby to 8800. Tak czy owak kwota bardzo duża :( Daj znać proszę koniecznie po wizycie u genetyka czego się dowiedziałaś. A tak z ciekawości, jakie miałaś wyniki punkcji? Bo te 4 zarodki dotrwały do blastki, tak?
    Wizyta u genetyka dopiero 11.09 także już będzie wiadomo co z tym transferem
    wynik punkcji to 13 komórek z czego 8 dojrzałych wszystkie dotrwały do 3 doby a do blastki 4

    Paulcia28, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    Hej,
    bardzo mi przykro, ale z doświadczenia mojego i koleżank z forum wiem że jesteśmy niemal że ze stali. Padamy i podnosimy się dopóki jest inskierka nadzieji. Ty też na pewno zaraz się podniesiesz.

    Ze stali może nie, ale jak jest iskierka nadziei to trzeba walczyć. Ja się poddam jak nam Androlog powie że druga biopsja nie ma sensu. Hm poddam to nie ale już się psychicznie przygotowywuje żeby mu gabinetu nie zalać łzami :-P

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    Wizyta u genetyka dopiero 11.09 także już będzie wiadomo co z tym transferem
    wynik punkcji to 13 komórek z czego 8 dojrzałych wszystkie dotrwały do 3 doby a do blastki 4
    Piękny wynik :-*

    aga80 lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Kryzys mnie dopadł i brak chęci do życia... Wczoraj endokrynolog mi powiedział, że powinnam odczekać 2-3 cykle przed kolejnymi staraniami. Wyniki mam dobre, ale organizm podobno musi się wyregulować. Nie wiem co mam że sobą zrobić do tego czasu :(

    Monika, ale pomyśl, że tak na pewno będzie lepiej dla twojego organizmu i następnych prób, żeby przyniosły upragnioną ciąże.
    A właśnie dobrze byłoby gdybyś się oderwała na jakiś czas od tego wszystkiego. Jeśli jesteś 89 rocznik to kobieto masz jeszcze czas :).

    klamka lubi tę wiadomość

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    wiem co czujesz .... ja na poczatku byłam nastawiona na tranfer w czerwcu, a po drodze wysypała się immunologia plus za wysoki progesteron i tym sposobem jak dobrze pójdzie to tranfer będzie we wrześniu.

    bezcynne czekanie jest naprawdę słabe .... jeszcze co innego jak jesteś w stanei zająć sie innymi sprawam a co innego jak ciągnie do komputera i czytania na ten temat a późnej rozmyślania i tak w kółko.

    Rada jest taka - spróbuj się zająć czymć co cie interesuje i zajmuje umysł. Sama nie potrafie z tej rady skorzystać, ale może Tobie się uda :D

    Dzięki kochana. Staram się czymś zająć, ale nic nie sprawia mi radości ostatnio. Staram się o skrócony urlop macierzyński, żeby odpocząć od tego wszystkiego, ale na razie czekam na wyniki badań genetycznych. Jak za tydzień będą, to wtedy urząd, pochówek, itp :/ Znowu wszystko wróci że zdwojoną siłą.
    W międzyczasie szukam nowej pracy, bo do obecnej nie chcę wracać (zbyt wiele stresu mnie kosztowała), ale nawet nie wiem co bym chciała robić. Najchętniej to bym się zajęła domem i dziećmi, bo do karierowiczki to daleko. Ale dzieci jak na razie nie ma o nie zapowiada się, żeby szybko się to zmieniło :(

    Wybaczcie że tak narzekam dzisiaj, ale muszę to z siebie wyrzucić...

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Monika, ale pomyśl, że tak na pewno będzie lepiej dla twojego organizmu i następnych prób, żeby przyniosły upragnioną ciąże.
    A właśnie dobrze byłoby gdybyś się oderwała na jakiś czas od tego wszystkiego. Jeśli jesteś 89 rocznik to kobieto masz jeszcze czas :).
    Wiem, że dla organizmu może i lepiej, ale dla psychiki już niekoniecznie. 3 lata walki, chwila szczęścia, a potem pustka. Wg mojego lekarza z kliniki mam niskie amh jak na mój wiek, bo tylko 1,5. Wcześniej mówił, że nie ma na co czekać i zaleca in vitro, a jak się kontaktowałam z nim po zabiegu to mówił, że kolejna stymulacja dopiero za 3 miesiące. W naszym przypadku to będzie styczeń, bo chcemy się na refundację załapać. Na ten rok im się skonczyła :/

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Wiem, że dla organizmu może i lepiej, ale dla psychiki już niekoniecznie. 3 lata walki, chwila szczęścia, a potem pustka. Wg mojego lekarza z kliniki mam niskie amh jak na mój wiek, bo tylko 1,5. Wcześniej mówił, że nie ma na co czekać i zaleca in vitro, a jak się kontaktowałam z nim po zabiegu to mówił, że kolejna stymulacja dopiero za 3 miesiące. W naszym przypadku to będzie styczeń, bo chcemy się na refundację załapać. Na ten rok im się skonczyła :/
    Zleci zobAczysz. Ja wiem, ze nie jest Ci lekko, strata ogromna... Ale musisz byc silna. Masz tam jakies dobre dusze wokół siebie?
    Ps. Moze następnym razem trzeba.badanie zarodków zrobic.?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 23:25

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Kochane :)
    Teraz czekamy na przyrosty i zobaczymy co dalej :)
    W szoku jestem - nie spodziewałam się tego ..

    Paulcia - ale mega podpis masz z Bliźniakami :)!! Z całego serducha Ci ich zycze !!
    Monika - zobaczysz jak to zleci szybko, w tym czasie uporządkujesz kilka kwestii i będzie idealnie ! Zobaczysz!!!
    Bardzo mi przykro, że jeszcze czekają Cie tak trudne chwile... :(

  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    A czemu się źle czulas ? Co ci bylo

    Cały dzień wymiotowalam nie miałam siły wstać z łóżka w ogóle było okropnie ! A rok wcześniej miałam operację i narkoze 3 godziny i było wszystko w porządku

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Punkcje przeszłam ok ale zaraz po wolałam o coś na ból,a szyli mnie bo krwawienia dostałam podczas punkcji nom i żeby zahamować to mnie w środku zszyli. Ok godz punkcja przez to trwała,js bez jakiś komplikacji nie wychodze po punkcji. Dziś mi kasa chorych powiedziała że mamy jeszcze dwa pełne podejścia dofinansowane, miałam już dwie procedury ale że raz ciąża była to się wyzerowalo konto i mogę 2 stymulacje jeszcze zrobić, biopsje musimy sami zapłacić ale cóż.
    A ja śpię i śpię i lenia mam totalnego


    Kochana a taka biopsja ile kosztuje ?

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie mały ciastek albo mała ciastkowa :-)

    Gratulacje ciasteczko <3

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Cały dzień wymiotowalam nie miałam siły wstać z łóżka w ogóle było okropnie ! A rok wcześniej miałam operację i narkoze 3 godziny i było wszystko w porządku
    Nie strasz. Ja źle znoszę narkozy właśnie. Po dwóch laparotomiach wymiotowalam strasznie, a pionizacja to.okropne samoloty.i.podchodzenie.kilkukrotne.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć.
    Bardzo polecam trzymać dłużej głodówkę / nie 6/8 godzin- a np 12 lub 24 nawet. Nie pić rownież min 8.
    Też trudno ocenić jakie leki podadzą- reakcja może być rożna.
    Zdycham dziś, prawie całą noc nie spałam- miałam stresy/ nerwy i mnie ściskało :( momemtami mnie łapał jakiś skurcz czy ból i jeszcze się tym stresowałam.



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Cześć.
    Bardzo polecam trzymać dłużej głodówkę / nie 6/8 godzin- a np 12 lub 24 nawet. Nie pić rownież min 8.
    Też trudno ocenić jakie leki podadzą- reakcja może być rożna.
    Zdycham dziś, prawie całą noc nie spałam- miałam stresy/ nerwy i mnie ściskało :( momemtami mnie łapał jakiś skurcz czy ból i jeszcze się tym stresowałam.
    Cześć :)
    No u nas to nerwy robią robotę chyba. Ja wczoraj po tym usg 3D to ciśnienie mi.skoczylo, słabo mi.sie zrobilo.i.co tylko. Az recepcjonistki i dr.byly.zdziwione. eh. Na narkoze reakcja różna masz racje,'bo jak mialam zabieg prywatnie, stąd pewnie.inne leki, to.bylo spoko. A Tobie czemu.tak.źle? Ktory to dzień po?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Cześć :)
    No u nas to nerwy robią robotę chyba. Ja wczoraj po tym usg 3D to ciśnienie mi.skoczylo, słabo mi.sie zrobilo.i.co tylko. Az recepcjonistki i dr.byly.zdziwione. eh. Na narkoze reakcja różna masz racje,'bo jak mialam zabieg prywatnie, stąd pewnie.inne leki, to.bylo spoko. A Tobie czemu.tak.źle? Ktory to dzień po?
    Nerwy - coś okropnego - przy tym wszystkim cieżko ich nie mieć..
    u mnie 6 dpt- ale właśnie zaczęłam za dużo myśleć i wtedy mnie dopadł ten stres ...

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko trzymam baaardzo mocno kciuki za piękne przyrosty i za małe Ciastko. Niech rośnie w siłę!

    U nas po wybudzeniu z narkozy podają słodką herbatę i herbatniki. Wszystkie moje 3 narkozy przeszłam dobrze, bez wymiotów i słabości. Najgorsza narkozą to ta w Polsce z głodówka, długo nie mogłam się otrząsnąć.

    Ciasteczko77, Berbeć lubią tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Ciasteczko trzymam baaardzo mocno kciuki za piękne przyrosty i za małe Ciastko. Niech rośnie w siłę!

    U nas po wybudzeniu z narkozy podają słodką herbatę i herbatniki. Wszystkie moje 3 narkozy przeszłam dobrze, bez wymiotów i słabości. Najgorsza narkozą to ta w Polsce z głodówka, długo nie mogłam się otrząsnąć.
    Dla mnie też jest to najgorsze. Jestem.dość szczupla i mam.problemy.z zoladkiem, głodówka to dla mnie katorga. Po pierwszej operacji nie.mogłam jeść 2 dni. Dla mnie bylo to nie do zniesienia.

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Zleci zobAczysz. Ja wiem, ze nie jest Ci lekko, strata ogromna... Ale musisz byc silna. Masz tam jakies dobre dusze wokół siebie?
    Ps. Moze następnym razem trzeba.badanie zarodków zrobic.?
    Mam przyjaciółkę, która poroniła rok temu a teraz ma malutką córeczkę. Będę chrzestną malutkiej :) Ona mnie dokonale rozumie, bo sama przeżyła stratę. Co prawda nie mieli trudności z zajściem w ciążę, więc niektóre problemy były jej obce, ale wspierała mnie w całej mojej procedurze. Mój mąż też jest cudowny. Bez niego juz dawno bym wpadła w depresję. Jest optymistą i wierzy, że do końca roku uda się zajść w ciążę naturalnie. Mam też Was, moje kochane dobre duszyczki :*
    Co do badania zarodków, to u nas zapladniali wszystkie a tylko 2 dotrwały do blastki. Wzięliśmy oba i wydawało nam się, że badanie było by bezcelowe. Dr nie sugerował nawet dodatkowych badań, ale może to był błąd.

    aga_ni, andzia83 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Dla mnie też jest to najgorsze. Jestem.dość szczupla i mam.problemy.z zoladkiem, głodówka to dla mnie katorga. Po pierwszej operacji nie.mogłam jeść 2 dni. Dla mnie bylo to nie do zniesienia.
    U mnie jest podobnie. Przed punkcją jeszcze pół biedy, bo miałam rano i do tej 13 wytrzymałam (z trudem). Najgorsze przeżycie, to jak miałam łyżeczkowanie. O 8 zjadłam śniadanie, pojechaliśmy do szpitala. Potem zabronili mi jeść, bo po podaniu leków w każdej chwili mogli mnie wziąć na zabieg. Wyprosiłam zabieg o 23, bo już mi słabo było, miałam zawroty głowy , a nawet wody nie pozwoli się napić... było prawie 40 stopni na dworze. Doskonale więc Ciebie rozumiem. Jak o 6 rano dali mi sucharki, to moje szczęście nie znało granic :P

    Berbeć lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • KejtiK Autorytet
    Postów: 444 237

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, wracam do gry :-) po 3 nieudanych transferach w tym 2 poronieniach. Wczoraj miałam transfer 3 dniowego zarodka, naszego ostatniego. Nie był jakimś silaczem, ale ładnie się rozmrozil i podzielił i ostateczne miał 9 komórek.

    Teraz najdłuższe 12 dni.

    Dostałam
    1x1 prolutex
    3x1 lutinus
    1x 1 clexane 0,4
    A wy jakie leki dostajecie po transferze...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 09:55

    Ciasteczko77, Pimka, Paulcia28, aga_ni, japonka, Waleczna, Farelka, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    - zaniżone parametry nasienia / wiek /MTHFR C677C-T i A1298C-T oraz PAI 1 -4G,fragmentacja DNA 14% i 9%, kariotypy prawidłowe, KIR AA, LCT ujemny, bardzo złe wyniki cytokin -wysoki TNF alfa, NK 8,9% homocysteina 7,1, Wit D 56
    leczenie immunosupresja = /encorton/accofil
    Od 03.2020: prograf/encorton/accofil w cyklu z transferem
    - ICSI - start 12.2017; - Crio - 01.2018 :-( ; - Crio -14. 03.2018 :-(
    - ICSI II - 06.2018; - ET- 25.06.2018 :-( ;- Crio - 23.08.2018 :-(
    - ICS III - 4❄️02.2019 :-(, 04.2019 :-( 06.2019 :-(
    - ICSI IV - 2 blastki 4bc i 4cc
‹‹ 975 976 977 978 979 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ