In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Puregon 200j. Przez 3 dni (od 2dc-4dc)-> usg(5dc) -> 18 pęcherzyków + kilka małych. Następnie. Puregon 150j. Przez 4 dni (od 5dc-8dc) i przez kolejne 2 dni Menopur 150j.(9-10dc) -> usg(11dc)-> ponad 30 pęcherzyków. Od 7 dc wszedł mi cetrotide 0,25mg i będę go brała jeszcze trochę , nawet po punkci. Jutro gonapeptyl 2 amp. o godzinie 21.niezapominajka2017 wrote:Bella aha, no ja mialam krotki protokol.
Morwa, wow! Jestem pod wrazeniem. Przypomnij mi jakie dawki lekow mialas?
Dziewczyny przy PCOS jest ogolnie wiecej pecherzykow? Bo znajoma, ktora ma PCOS tez miala sporo...
Lecę krótkim protokołem po wcześniejszej antykoncepcji. Stymulacja rozpoczeła się od 2dc. Wszystko można zobaczyć na moim wykresie, który jest udostępniony. Transferu w tym cyklu mieć nie będę co było ustalone z góry :p
P.s chyba nic nie pomyliłam :p -
Najlepiej byłoby napisać "nie stresu się", ale niestety taki stres będzie nam trochę towarzyszył. Najpierw przez 9 miesięcy ,a później jeszcze trochę78beti wrote:Morwa - gratulacje. Ty to potrafisz
Ja dziś nie spałam od 4.00 ze stresu
Dodam zatem ,że trzymam mocno za Ciebie kciuki i liczę na to ,że będzie wszystko w jak najlepszym porządku 
i strasznie w to wierzę
-
Morwa, co prawda polowanie na pisanki przed Toba, ale pisalas ze pozostale chcesz mrozic...i jak to widzisz? Jakby (tfu tfu) pierwsza procedura sie nie udala to podchodzosz na mrozonkach?
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 15:35
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Jak najbardziejBella93 wrote:Morwa, co prawda polowanie na pisanki przed Toba, ale pisalas ze pozostale chcesz mrozic...i jak to widzisz? Jakby (tfu tfu) pierwsza procedura sie nie udala to podchodzosz na mrozonkach? moja pani doktor mówi ,że warto mrozić komórki i ma sporo procedur udanych właśnie na mrożonych komórkach, więc jak coś pójdzie nie tak (tfu tfu) to kolejnej stymulacji nie będzie. Będziemy jechać na mrożonych komórkach
Bella93 lubi tę wiadomość
-
Cena leków potrzebnych do samej stymulacji (ta którą zapłaciłam i którą bym zapłaciła gdyby nie refundacja leków). To wszytko nie licząc progesteronów, estrogenów i innych bajerów, które są potrzebne do transferów /criotransferów i tego co po
Cetrotide (8sztuk) 524,56 zł (bez ryczałtu byłoby 1049,12 zł)
Puregon 600j x 2 = 74,58 zł ( bez ryczałtu byłoby 1374,46 zł)
Menopur 600j x1 =135,46 zł (bez ryczałtu byłoby 785,40 zł)
Gonapeptyl 0.91gr (2 amp) (bez ryczałtu byłoby 53,38 zł)
Także ja ogółem zapłacilam 735,51 zł (bez ryczałtu zapłaciłabym 3262,36 zł). Także zaoszczedzilam 2527,15 zł powiedzmy na wózek:D
P.s
Swoją drogą cena Gonapeptylu powala :p całe 91 groszy za dwie ampułki szkoda ,że wszystkie leki dostępne w aptece tak nie kosztują. Żyło by się znacznie lepiej :p
P.s 2 To cała ja i szukanie plusów w tym całym moim nędznym życiu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 17:22
-
Kotowa nie dobrze. Znam pzypadek, w którym beta sobie tak skakała. Nawet sporo urosła , nie było pozamacicznej, nie pomogło wyłyzeczkowanie. Dobrze się to wszystko skończyło ,bo beta wreszcie spadła do zera.. tylko chwile to musiało potrwać. Wiem co masz teraz w głowie. Trzymam mocno kciuki aby wszystko ułożyło się po twojej myśli i bez komplikacji. Grunt ,że robią Ci te wyniki, bo mają wszystko pod kontrolą. Musi być dobrze i wierzę w to ,że tak właśnie będzie :*Kotowa wrote:Dziewczyny psycha mi siada Dzisiejsza bhcg ponad 200, czyli znów robi mnie w jajo i rośnie w czwartek jadę na usg i dostanę prawdopodobnie zastrzyk na przyspieszenie, jeśli nic nie ruszy, to będą łyżeczkować
chciałbym już odetchnąć po tym wszystkim, a tu cały czas pod górkę -
Czemu właśnie skoro macie zamrożone komórki decydujecie się na cała procedurę od początku ?Kimka wrote:Nie wiem jak Morwa ale ja z poprzedniego rzutu jajka zamrozilam ale po rozmowie z lekarzem zdecydowałam się na całe przedsięwzięcie od początku.
Pytam bo jak rozumiem po punkcji będę musiała podjąć decyzje czy mrozić czy nie ( oczywiście jak coś konkretnego zniosę )
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Tak mi przykro. Trzymam kciuki żeby wszystko się wyjaśniło ( może poprzednim razem ktoś pomylił się w Labolatorium - to niestety się zdarzaKotowa wrote:Dziewczyny psycha mi siada Dzisiejsza bhcg ponad 200, czyli znów robi mnie w jajo i rośnie w czwartek jadę na usg i dostanę prawdopodobnie zastrzyk na przyspieszenie, jeśli nic nie ruszy, to będą łyżeczkować chciałbym już odetchnąć po tym wszystkim, a tu cały czas pod górkęhttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
78beti różnica to 3 tys zł (nie liczę lekow), nie wiadomo czy komórki się dobrze rozmroza, z poprzedniego rzutu do blastki dotrwaly tylko 3, zaplodnily się 4 a i tak nie były super hiper jakości, stymulacje znioslam bezproblemowo. Poza tym czuje ze tak będzie lepiej ale jajka zostawiam w zapasie na wszelki wypadek.
-
Ja sie zastanawiam jak to praktycznie wyglada, w drugiej procedurze bede mogla zaplodnic tylko 6 i zastanawiam sie czy rozmroza 6 i jak ktoras sie zle rozmrozi to rozmroza kolejne - sa po 3 na slomce, wiec jak 1/2 sie zle rozmrozi to co z tymi ktore zostana. Jakbym mogla zaplodnic wszystkie to bym sie nie zastanawiala nawet.Morwa wrote:Jak najbardziej moja pani doktor mówi ,że warto mrozić komórki i ma sporo procedur udanych właśnie na mrożonych komórkach, więc jak coś pójdzie nie tak (tfu tfu) to kolejnej stymulacji nie będzie. Będziemy jechać na mrożonych komórkach
Za gonapeptyl, 2 ampulki musialam placic 100% (teoretycznie refundacja przysluguje tylko przy dlugim protokole).
Kotowa, przykro mi ze ciagle pod gorke, moze to puste jajo plodowe i dlatego beta tak dziwnie sie zachowuje. -
Zle gadasze_mil_ka wrote:Zależy od AMH. Przy długim przyjmujesz tabletki antykoncepcyjne przed stymulacją a w krótkim nie przyjmujesz. Dobrze chyba gadam.
protokół dobiera się na podstawie AMH, FSH i LH, obrazu jajników, wieku, ewentualnych chorób współistniejących.
http://gameta.pl/leczenie-nieplodnosci/in-vitro/ tutaj masz jak standardowo wygląda protokół krótki i długi.
Antyki nie decyduja o tym jaki jest protokol, dlugi moze byc bez antykoncepcji, a krotki moze byc tabl anty poprzedzony.
Edit: protokol dlugi to ten, w ktorym stymulacja jest poprzedzona podawaniem agonisty gnrh - np Gonapeptyl, ktory ma wylaczyc przysadke mozgowa.
W krotkim stymulacja zaczyna sie na poczatku cyklu i aby pecherzyki nie popekaly, wlacza sie antagoniste np cetrotide/orgalutran ok 7dsWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 18:35
e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Oby niee_mil_ka wrote:Bella to ja jeszcze musze duuuuuuuużo sie nauczyć
Edit. Bede trzymac kciuki, aby mrozaki spełniły Twoje marzenia i zebys nie musiala zastanawiac sie jakie sa roznice w protokolach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 19:18
-
Ja to wam zazdroszczę tych dylematów. Ja miałam tylko 3 dojrzałe komórki i tylko 2 zarodki i chcę czy nie chcę muszę zaczynać wszystko od nowa. Ale tym razem sie uda i **uj mnie to obchodzi
Dziś życie płata mi figle jakiś wysyp ciężarnych, rano w diagnostyce, potem u dermatologa, teraz w klinice. Mam nadzieje, że choć jedna mnie zaraziła ciążowym wirusikiem
78beti, Bella93, Morwa lubią tę wiadomość
