In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dootka pytałaś o moją historię z torbielą. Otóż wszystko zaczęło się pod koniec lutego w cyklu z CLO. Miałam też zastrzyk z Pregnylem (bodajże 1000j.). Pęcherzyk nie pękł a z niego utworzyła się torbiel 5x4cm. Potem dwa miesiące chodziłam na akupunkturę i zabiegi hirudoterapii (pijawki). Torbiel zmniejszała się bardzo wolno (średnio 0,5cm na dwa tygodnie). Potem zaczęłam brać antykoncepcje. Torbiel znikła dopiero jakieś dwa tyg temu. Teraz już mam czyste pole ale swoje przeszłam. Mam nadzieję, że u Ciebie pójdzie szybciej
Zohasamoha mój lewy jajnik też jest schowany za macicą. Lekarz twierdzi, że pewnie jest przyklejony. Kto wie czy nie ma tam endomendy choć nie mam żadnych dolegliwości z tym związanych. Nie strasz mnie tą komplikacją przy punkcji Oby wszystko poszło gładko.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Dootka_86 wrote:Na antyki nie zaszkodzi? Bo już mi nagadał lekarz czy na pewno brałam regularnie, czy nie brałam antybiotyków itd...ze sie torbiel zrobila
Dootka_86, Faworek lubią tę wiadomość
-
BitterSweetSymphony wrote:Zohasamoha mój lewy jajnik też jest schowany za macicą. Lekarz twierdzi, że pewnie jest przyklejony. Kto wie czy nie ma tam endomendy choć nie mam żadnych dolegliwości z tym związanych. Nie strasz mnie tą komplikacją przy punkcji Oby wszystko poszło gładko.
Pomimo dwoch laparo, zrosty pojawiaja sie dosc szybko, co przy ww badaniach czuc/widac, bo sie nie rusza.
A przy punkcji akurat lepiej jak jajnik jest nieruchomy -
nick nieaktualnyBitterSweetSymphony wrote:Dootka pytałaś o moją historię z torbielą. Otóż wszystko zaczęło się pod koniec lutego w cyklu z CLO. Miałam też zastrzyk z Pregnylem (bodajże 1000j.). Pęcherzyk nie pękł a z niego utworzyła się torbiel 5x4cm. Potem dwa miesiące chodziłam na akupunkturę i zabiegi hirudoterapii (pijawki). Torbiel zmniejszała się bardzo wolno (średnio 0,5cm na dwa tygodnie). Potem zaczęłam brać antykoncepcje. Torbiel znikła dopiero jakieś dwa tyg temu. Teraz już mam czyste pole ale swoje przeszłam. Mam nadzieję, że u Ciebie pójdzie szybciej
Zohasamoha mój lewy jajnik też jest schowany za macicą. Lekarz twierdzi, że pewnie jest przyklejony. Kto wie czy nie ma tam endomendy choć nie mam żadnych dolegliwości z tym związanych. Nie strasz mnie tą komplikacją przy punkcji Oby wszystko poszło gładko. -
Dootka ja mialam torbiel endometrialna i lekarz najpierw czekal miesiac czy moze zejdzie z @, ale niestety nie zeszla i lekarz powiedzial, ze niestety ale ten rodzaj torbieli sie sam nie wchlonie i trzeba usunac laparoskopowo.
No ale mi spadlo AMH drastycznie, wiec drugi raz bym laparo nie zrobila. Z drugiej strony z torbiela nie chcieli mi robic stymulacji.
Po CLO nabawilam sie za to miesniaka i tak sobie z nim zyje narazie, bo podobno to ten typ nieszkodliwy...
A maz podczas pierwszej procedury tez mi zrobil straszne swinstwo, ale sie ogarnal na szczescie i teraz jest ze mna, wspiera, robi zastrzyki, chodzi na wszystkie wizyty i sie bardzo interesuje. Wiec moze wystarczy powazna rozmowa bez wyrzutow i zrozumie
Swoja droga masz komfortowa sytuacje majac juz jedno dziecko...chcialabym byc na Twoim miejscu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2017, 09:08
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Bella dzięki za pocieszenie
Zawsze się śmieję, jak lekarz pyta "a gdzie Pani ma lewy jajnik" ha ha. Nie wiem właśnie czy te zrosty nie przyczyniły się do obniżenia rezerwy. Jajnik jednak nie dynda sobie swobodnie tylko jest nie w nienaturalnym położeniu.
Dootka mi chyba jedna rzecz pomogła w zniknięciu torbieli. Na pewno nie były to antyki choć tak podobno miały działać. Rzecz o której pisze to naświetlanie lampą Bioptron (kolor zielony lub niebieski). Jak już pisałam, podczas brania antyków torbiel znikała bardzo powoli. Po naświetlaniu tą lampą (światłem spolaryzowanym + koloroterapia) w przeciągu 5 dni torbiel z 1cm zmniejszyła się do, jak to nazwał lekarz, śladu. Ja wierzę w to, że akurat to mi pomogło
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualnyniezapominajka2017 wrote:Dootka ja mialam torbiel endometrialna i lekarz najpierw czekal miesiac czy moze zejdzie z @, ale niestety nie zeszla i lekarz powiedzial, ze niestety ale ten rodzaj torbieli sie sam nie wchlonie i trzeba usunac laparoskopowo.
No ale mi spadlo AMH drastycznie, wiec drugi raz bym laparo nie zrobila. Z drugiej strony z torbiela nie chcieli mi robic stymulacji.
Po CLO nabawilam sie za to miesniaka i tak sobie z nim zyje narazie, bo podobno to ten typ nieszkodliwy...
A maz podczas pierwszej procedury tez mi zrobil straszne swinstwo, ale sie ogarnal na szczescie i teraz jest ze mna, wspiera, robi zastrzyki, chodzi na wszystkie wizyty i sie bardzo interesuje. Wiec moze wystarczy powazna rozmowa bez wyrzutow i zrozumie
Swoja droga masz komfortowa sytuacje majac juz jedno dziecko...chcialabym byc na Twoim miejscu... -
nick nieaktualny
-
Nam lekarz wrecz zalecal, powiedzial, ze to moze wspomoc zagniezdzenie.
Ale tym razem zamierzamy sie wstrzymac, bo wyczytalam, ze sperma moze wywolywac skurcze w macicy...Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Dootka_86 wrote:Ja mam czynnosciowa 39mm ebdometrialna zmalala z 25 do 17...ale nią sie nie przejmuje
Dootka czyli masz dwie torbiele na jajnikach?
I z ta endometrialna chca ci zrobic stymulacje?
No tak czynnosciowa powinna od antykow zaniknac...Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
nick nieaktualnyniezapominajka2017 wrote:Dootka czyli masz dwie torbiele na jajnikach?
I z ta endometrialna chca ci zrobic stymulacje?
No tak czynnosciowa powinna od antykow zaniknac...
W sumie to na prawym jajniku mam 5 torbieli podobno: cztery endometrialne w tym ta najwieksza teraz 17mm i jedna czynnosciowa 39...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2017, 15:18
-
nick nieaktualny
-
Between wrote:Dziewczyny, a seks po transferze...można czy nie można? Nam dr nic nie powiedziała i od maja nic nie było...
-
Between wrote:Dziewczyny, a seks po transferze...można czy nie można? Nam dr nic nie powiedziała i od maja nic nie było...**33 lata, obustronna niedrożność jajowodów**
IVF:
nr 1: 2018r - poronienie 9t
nr 2: 2018r- 2 mrozaki --> córeczka
przerwa
nr 3: 2020r: 1 mrozak - nieudane
nr 4: zapłodnione 5 odmrożonych komórek - czekamy na efekty i transfer -
niezapominajka2017 wrote:Dootka czyli masz dwie torbiele na jajnikach?
I z ta endometrialna chca ci zrobic stymulacje?
No tak czynnosciowa powinna od antykow zaniknac...
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Flowwer, jesli w usg ewidentnie widac ze to torbiel czekoladowa to prawdopodobienstwo endometeiozy jest bardzo wysokie i wielu lekarzy z takimi torbielami stymuluje, bo z medycznego punktu widzenia nie maja nawet rozmiarow kwalifikujących do laparoskopii.
Ja jako pacjentka, nie zdecydowalabym sie na IVF bez laparoskopii, bo balabym sie, ze to co widac na usg to pikus w porownaniu do tego czego nie widac. Ale...rozne kliniki, rozni lekarze. -
nick nieaktualnyBella93 wrote:Flowwer, jesli w usg ewidentnie widac ze to torbiel czekoladowa to prawdopodobienstwo endometeiozy jest bardzo wysokie i wielu lekarzy z takimi torbielami stymuluje, bo z medycznego punktu widzenia nie maja nawet rozmiarow kwalifikujących do laparoskopii.
Ja jako pacjentka, nie zdecydowalabym sie na IVF bez laparoskopii, bo balabym sie, ze to co widac na usg to pikus w porownaniu do tego czego nie widac. Ale...rozne kliniki, rozni lekarze. -
nick nieaktualnyFlowwer wrote:Sory że to napiszę ale już wcześniej pisałam Dootka że nie rozumiem postepowania jej lekarza. Stymuluje przy torbieli twierdzi z badania usg że ma endometeiozę gdzie jedynie można to potwierdzić laparoskopowo . Naciąga przez to na PGD ale podataw nie ma ..
-
nick nieaktualny