In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulina ja PRL robiłam tylko bez obciążenia, bo nie było wskazań aby robić z obciążeniem. A AMH już robiłaś na końcówce roku, prawda? Jaki wynik? Kazali powtórzyć?
-
Kuczka wrote:Paulina ja PRL robiłam tylko bez obciążenia, bo nie było wskazań aby robić z obciążeniem. A AMH już robiłaś na końcówce roku, prawda? Jaki wynik? Kazali powtórzyć?paulina19841209
-
Dobra, może sprecyzuje trochę o co mi chodzi wynik AMH w granicach 1-3 jest prawidłowy dla kobiet w wieku rozrodczym, wynik powyżej 3 może być spowodowany np. zaburzeniami endokrynologicznym, PCOS czy innymi. Dlatego wyższy wynik nie musi oznaczać, ze jest lepszy tak wiec spokojnie Paulina porób badania, idź z wynikami do lekarza i daj znać a ręka doszła już do siebie?
-
Kuczka wrote:Dobra, może sprecyzuje trochę o co mi chodzi wynik AMH w granicach 1-3 jest prawidłowy dla kobiet w wieku rozrodczym, wynik powyżej 3 może być spowodowany np. zaburzeniami endokrynologicznym, PCOS czy innymi. Dlatego wyższy wynik nie musi oznaczać, ze jest lepszy tak wiec spokojnie Paulina porób badania, idź z wynikami do lekarza i daj znać a ręka doszła już do siebie?paulina19841209
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
aziledo wrote:Ja mam AMH 0.8 i niestety jest to niskie. Od 0.7 nie refundują leków. Ale wszystko zależy od Twojej reakcji na leki i przebieg stymulacji. Życzę powodzeniapaulina19841209
-
nick nieaktualny
-
aziledo wrote:Marzenka85 nadal plamisz? Bo ja właśnie wróciłam z toalety i odkryłam różowe plamienie i już panikuję... bardzo się boję... wizytę mam dopiero 15.01... masakra jakaś...
Najmłodsza_staraczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
aziledo wrote:I co lekarze karzą Ci wtedy robić..? Bo ja bardzo się boję tego...
-
nick nieaktualny
-
aziledo wrote:Mam wrażenie że dopiero zaczynam. Wygląda to jak początek okresu. Takie różowe plamienie na razie... zwariuje chyba...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 22:21
-
nick nieaktualnyJeszcze nie wiem czy się rozkręca bo dopiero niedawno to odkryłam. Lutinus brałam cały czas więc raczej organizm przyzwyczajony. Teraz biorę już tylko 1 tabletkę... bardzo się martwię... mam nadzieję że się nie rozkręci i wszystko będzie dobrze... Nie wiem jak Ty to znosisz...