In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia, puste jajo płodowe to także obumarcie węzła zarodkowego niezwiązane z genetyką.
Bea nie wiem, a Niezapominajka z tego co wiem to się poddała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 14:26
Asia2000 lubi tę wiadomość
-
Kuczka, ehhh
Ja mialam raz puste jajo, ale beta do pewnego momentu przyrastala ksiazkowo niestety i rosla do samego zabiegu lyzeczkowania (tyle, ze pozniej juz nieprawidlowo), mimo, ze wszelkie leki byly odstawione...
Niestety nie pomoglo mi tez slynne "pamietanie ciazy" przez organizm, o ktorym tez sie nasluchalam, bo w kolejna ciaze zaszlam dopiero 2,5 roku pozniej...
Ehhh tyle czekania do wizyty... no ale teraz i tak za wiele by nie bylo widacWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 11:33
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Wiem Bella ze 10 procent pustych jaj jest niezwiazanych z genetyka. Powiem tak zapodalam na wlasna reke accofil ale 7 dni po transferze. Zobaczylam ze beta rosnie i vhcialam dopimic ale chyba za pozno, mysle ze ten accofil spowodiwal ze to sie dalej rozwijalo.Druga opcja to ze uszkodzili zarodki przy po pobieraniu pgs. Jeju tak sie ciesze ze Sylwii sie udalo. Na ktorym watku byla? Ah nasza niezapominajka tak walczyla, moze jeszcze wroci. Bella Twoje losy to sledze, twarda babka jestes. Jak tam po slubie, gdzie byliscie w podrozy? Pozdrawiam😉
-
Asia2000 wrote:Wiem Bella ze 10 procent pustych jaj jest niezwiazanych z genetyka. Powiem tak zapodalam na wlasna reke accofil ale 7 dni po transferze. Zobaczylam ze beta rosnie i vhcialam dopimic ale chyba za pozno, mysle ze ten accofil spowodiwal ze to sie dalej rozwijalo.Druga opcja to ze uszkodzili zarodki przy po pobieraniu pgs. Jeju tak sie ciesze ze Sylwii sie udalo. Na ktorym watku byla? Ah nasza niezapominajka tak walczyla, moze jeszcze wroci. Bella Twoje losy to sledze, twarda babka jestes. Jak tam po slubie, gdzie byliscie w podrozy? Pozdrawiam😉
Bylismy na Majorce, a po slubie..hmm nadal fajnie🥰
Edit: Aaa, pomyliłam na 100%, przepraszam za wprowadzenie w błąd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 14:30
Asia2000 lubi tę wiadomość
-
ojej, czyli to nie sylwia80:(.Kurcze...starałam sie ja odnalezc ale gdzies znikneła.
Majorka:)super. Teraz mi sie przypomiało jak na naszych wyjazdach z mężem ściemnialismy (często) że to nasza podróż poślubna(o ile nie chcieli aktu małżeństwa)-cudowny czas-zazdroszcze...
Bella-ja wciąż mam przed oczami Twoją fotke jak jechałaś taka odstrzelona na randke ze swoim wtedy chyba nawet jeszcze nei narzeczonym. -
Asia2000 wrote:ojej, czyli to nie sylwia80:(.Kurcze...starałam sie ja odnalezc ale gdzies znikneła.
Majorka:)super. Teraz mi sie przypomiało jak na naszych wyjazdach z mężem ściemnialismy (często) że to nasza podróż poślubna(o ile nie chcieli aktu małżeństwa)-cudowny czas-zazdroszcze...
Bella-ja wciąż mam przed oczami Twoją fotke jak jechałaś taka odstrzelona na randke ze swoim wtedy chyba nawet jeszcze nei narzeczonym.
Wtedy już narzeczony, to była nasza 4rocznica poznania.
2lata temuAsia2000 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czuje się normalnie, poza bolesnymi skurczami zero objawów, wiec podejrzewam, ze beta mogła stanąć lub zacząć spadać. Na razie nawet nie mam czasu myśleć i to akurat dobrze. Dopiero wróciłam do domu, bo całym intensywnym dniu... byle do soboty- zrobię ten festyn i już marzę o kilku wolnych popołudniach 😂😂😂 może to egoistyczne, ale padam już na twarz 🙈
-
aziledo wrote:Bella kiedy będziesz miała wyniki histeroskopii?
-
Dzięki dziewczyny
Niestety pani z rejestracji nie może zidentyfikować miejsca, w którym jest wynik. Albo zabrała go pani dr do podpisania albo jeszcze nie ma go w klinice. W związku z tym, że mi się nie śpieszy odbiorę go za tydzień.
Edit: Kuczka, Ty głupotko. Jak możesz myśleć, że zmęczenie podczas pomagania (w trakcie własnych życiowych rozterek) jest egoistyczne? Nie jestWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 11:36
-
Chyba się już trochę w tym temacie wypiłam a to słabe z mojej strony, ale zrobię sobie tydzień odpoczynku od tematu i mam nadzieję, ze zapał wróci
-
Kuczka wrote:Bella czyli do kiedy w niepewności?
Podczas histeroskopii, pani dr "na oko" stwiwrdziła, że endo wygląda jakby był tam przewlekły stan zapalny, więc tak czy siak będę brała antybiotyk. -
Kuczka wrote:Ja pierdzielę Bella czy to się kiedyś skończy? Jesteś mega silna w tym wszystkim!
Eee tam