In vitro start wrzesień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
xCatherinex wrote:Wszystko przez Panią Embriolog
Rozmawiałam w gabinecie z moja Dr, która chce spróbować transferu na cyklu naturalnym, choć dwa razy przypomniałam Jej, że nie mam naturalnych owulacji, a @ odkąd pamiętam musiałam wywoływać Duphastonem. Stanęło na tym, że mam przyjechać 10 dnia następnego cyklu i wtedy połączyła się z nami przez telefon pani embriolog z laboratorium. Nie wiem czy w Novum podają klasy zarodków, natomiast nam powiedziała, że mamy 4 zarodki 6- komorkowe najwyższej klasy i jeden 5-komorkowy równie "ładny" bez fragmentacji (?), któremu do wieczora da jeszcze szansę, bo nie zamknęła się jeszcze 3 doba. Po zakończeniu połączenia, podziękowałam za wizyte i wyszłam. W drodze do domu zaczęłam układać sobie w głowie wszystkie informacje na chłodno i kapnęłam się, że nie wynegocjowalam sztucznego cyklu.
Aha.. W trakcie wcześniejszych negocjacji Dr powiedziała , że gdyby nie było owulacji to jeszcze raz wywołamy @ i zaczniemy sztuczny cykl.
Czy to nie jest bez sensu? Strata cyklu, żeby potwierdzić to co mówiłam kilka razy?
Wszystko mi się już miesza..STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
japonka wrote:Bluebirds & Co, polska tanio nie jest więc tym bardziej się cieszę
Dajcie znać co z tym wątkiem, ja 1.10 się dowiem kiedy transfer, jeśli będzie.STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
njut wrote:Dziewczynki zerknijcie jeszcze na statystykę w pierwszym wpisie i jak macie jakieś braki to przesyłajcie, uzupełnię na październik
U mnie punkcja prawdopodobnie w pierwszej polowie pazdziernika.
35 lat
Trzeci rok staran
Laparoskopia - niedrozny jajowod, jajeczkowanie ciagle z niedroznej strony:(
10.2018 1 ivf dlugi protokol
10.18 pierwsza punkcja, 3 komorki, 0 zarodkow
03.2019 2 ivf krotki protokol
22.03 punkcja 4 komorki 3 zarodki
27.03 transfer 2 zarodkow i 1❄
10.04 cb:(, pozostal 1 ❄
25.05 transfer 3.1.1 -
japonka wrote:Bluebirds & Co, polska tanio nie jest więc tym bardziej się cieszę
Dajcie znać co z tym wątkiem, ja 1.10 się dowiem kiedy transfer, jeśli będzie.
OMG świetne są te sukienki. Szkoda, że rozmiary kończą się na 40 .
Z innej beczki: po punkcji nadal boli mnie dolna część brzucha. Zastanawiam się czy to jednak nie od jelit, bo jajników i macicy raczej już nie czuję. To trochę dziwne, bo z
jedynką i dwójką w toalecie wszystko ok . Może to specyfiki typu kefir i śliwki tak na mnie działają, bo postanowiłam wyciągnąć wnioski z wcześniejszych rozmów w wątku o wpływie progesteronu na "te" sprawy
Dziewczyny, niepokoję się trochę moim endometrium. 1 dzień przed przyjęciem Ovitrelle miało 12 mm, czy to nie za dużo? Dostałam (jak standardowo w Invicta) estrofem 3x1, ale zastanawiam się czy powinnam to brać, czy endo do transferu nie będzie zbyt duże?Ja: Niedoczynność tarczycy, niedrożny jajowód, hiperprolaktynemia, IO, AMH=4,46
Mąż: obniżone parametry nasienia, brak poprawy po lekach
11.2017 - 02.2018 -> stymulacja cykli (letrozol)
01.2018 -> ciąża biochemiczna
09.2018 -> 1. ICSI -
Jeżeli zaczniesz brać progesteron to progesteron przyhamuje wzrost endometrium.!!
6 IUI -
20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89
12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2
10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2
Nie mam więcej zarodków.....
03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
03.2020 - start drugiej procedury ?
lewy jajowód niedrożny
Hashimoto
mutacja MTHFR i PAI-1
KIR Bx -
njut wrote:Dla mnie ceny zaporowe. Z czego są te sukienki?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 13:19
-
zuzelka wrote:Jeżeli zaczniesz brać progesteron to progesteron przyhamuje wzrost endometrium.
Hmm, czyli w moim przypadku lepiej brać samą Luteinę? Według rozpiski mam brać Luteinę dopochwową 3x1 i Estrofem 3x1. W poniedziałek planowany jest transfer, nie chcę żeby był odwołany przez zbyt duże endoJa: Niedoczynność tarczycy, niedrożny jajowód, hiperprolaktynemia, IO, AMH=4,46
Mąż: obniżone parametry nasienia, brak poprawy po lekach
11.2017 - 02.2018 -> stymulacja cykli (letrozol)
01.2018 -> ciąża biochemiczna
09.2018 -> 1. ICSI -
Estrofem też masz brać.
Mi przed transferem nikt nie robił usg i nie sprawdzał endo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 13:32
malammi, Veni lubią tę wiadomość
!!
6 IUI -
20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89
12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2
10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2
Nie mam więcej zarodków.....
03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
03.2020 - start drugiej procedury ?
lewy jajowód niedrożny
Hashimoto
mutacja MTHFR i PAI-1
KIR Bx -
zuzelka wrote:Estrofem też masz brać.
Mi przed transferem nikt nie robił usg i nie sprawdzał endo...
Oki, w takim razie już nic nie kombinuję . DziękiJa: Niedoczynność tarczycy, niedrożny jajowód, hiperprolaktynemia, IO, AMH=4,46
Mąż: obniżone parametry nasienia, brak poprawy po lekach
11.2017 - 02.2018 -> stymulacja cykli (letrozol)
01.2018 -> ciąża biochemiczna
09.2018 -> 1. ICSI -
nick nieaktualny
-
dziewczyny ja załamana. 7 ds, byłam na wizycie. Na jajnikach drobnica a estradiol już 2400 duże ryzyko hiperstymulcji, najprawdopodobniej, jeśli uda się pobrać jakieś komórki i je zapłodnić to trzeba będzie zamrozic, bo transfer zbyt duzym będzie zagrożeniem. I znów będą pewnie słabe komórki bo przedłużona stymulacja (((36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualnyKlusix nie łam sie! Ja tez w dniu 7 miałam kilka dużych a resztę malutkie i wszystko ładnie dogoniło tez większe. Czy lekarz zmienił dawkę?
Hiperstymulacje tez miałam niestety ale jak o siebie zadbasz i bedziesz stosować sie do zaleceń lekarza to bedzie ok. Najgorsze ze trzeba znowu czekac ale tak naprawdę lepiej zadbać o siebie i uspokoić hormony, wtedy masz większe szanse na implantację.
Ps. Czy przedłużona stymulacja znaczy słabe komórki? Wydaje mi sie ze ja miałam przedłużona (punkcją 14 dnia), a komórki były jak najbardziej Ok.
Chciałabym żebyś sie nie załamywała, bo jeszcze wszystko moze nadgonić. Trzymam kciuki.agika88 lubi tę wiadomość
-
Tak, dłuższa stymulacja wpływa negatywnie na komórki. U mnie tak było w pierwszym podejściu. Nie zmienił dawki.Mam wziąć dziś menopur 150 i znów jutro wizyta. Okaże się, kiedy punkcja i jak z transferem.36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
hipisiątko wrote:Ja miałam dwa razy przedłużaną stymulację i wyhodowałam 3 komórki i wszystkie się zapłodniły. Nigdy nie słyszałam, żeby przedłużanie stymulacji miało negatywny wpływ na jajka.
Dziewczyny nie wytrzymałam i napisałam sms do dr, że 3 dni po transferze przestały boleć mnie piersi. A on odp, że bolące piersi przed i po transferze to objaw podwyższonego estradiolu i że wcale nie muszą mieć wpływu na implantacje zarodka.
Jak u was z tymi cyckami ?? Bo ja świruję i już wyję po kątach że się nie udało.
Teraz mam 3 dpt i bolą mnie z pewnością mniej niż w okolicy punkcji.
hipisiątko, Veri, Zajączek :) lubią tę wiadomość
Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
To Ty przynajmniej coś zauważasz. Bo ja się czuję tak samo jak przed stymulacją. Jeszcze do przedwczoraj bardzo narzekałam na jajniki, chodziłam do toalety co 5 min. Czułam mega ucisk. A teraz przeszło mi. Też się tym martwię, bo dla mnie to oznaka, ze nici z tego. I tak marne mam szanse, ale dobrze by było myśleć przynajmniej czasem pozytywnie.Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
Ja mam lutineę - to przynajmniej malutkie. Choć nie powiem - przy mega opuchniętym od środka brzuchu to również katorga.
Plamienie miałam tylko 2 dni po punkcji - ale to ponoć normalne. Bardzo się bałam, ze nie przejdzie, bo bardzo często miewam plamienia i nikt nie potrafi mi powiedzieć dlaczego. Ale odpukać póki co przeszło.
Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
Kobietki, czy sam kaszel może zaszkodzić po transferze? Taki suchy poinfekcyjny. Czuję się ok, ale kaszlę non stop
Edit: Nieaktualne. Transfer odwołany . Do zobaczenia w listopadzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 17:38
9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny,
Choćbym bardzo chciała to chyba nie uda mi się Was nadrobić, tyle naprodukowałyście stron w tym miesiącu
Przykro mi, że nie wszystkim się udały transfery. Ciasteczko, Veri - po Waszych stopkach widzę, że z maleństwami wszystko dobrze. Gratuluję!
Ja jutro testuję. Miałam transfer 21.09 blastki 5AA, ale czuję, że znowu nic z tego nie będzie.
Już nie mam pomysłu, co dalej mam robić. Zapisałam się do specjalisty od endometriozy i może on wskaże jakiś kierunek...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 18:06
DomiZ, Veri, Berbeć lubią tę wiadomość