In vitro Trójmiasto
-
WIADOMOŚĆ
-
Helenka_mała wrote:Dziewczyny, piszecie o tym, że Invicta leci schematem, a ja właśnie Invicte w Gdańsku wybrałam jako swoją do procedury in vitro.
Ehh już sama nie wiem czy dać im szansę czy nie. Niby trzeba lekarzom ufać.. Z tego co widzę nie mają w ofercie PICSI, mają IMSI-MSOME (chyba najlepsze dla mojego przypadku).
Tak, wiem, już sama przedwcześnie się zakwalifikowałam do konkretnej procedury, taka ze mnie mądrala
A co do metod zapłodnienia to ja się nie orientuję, bo u nas nasienie dobre, ale możliwe, że mają po prostu jakieś swoje nazewnictwo. -
nick nieaktualny4me wrote:Czyli potwierdza się, ze invicta jedzie tym samym schatem na kazdego. Niech im bedzie, jesli na mnie tez zadziala
Ja probowalam troche dyskutowac o tym z moja Pania doktor ale szybko mnie zbyla, ze takie stymulacje daja im najlepsze efekty...
Ja mam najpierw 3 dawki menopuru 300 a pozniej 4- 250
U mnie w tym schemacie były 24 komórki:) z czego 17 pełnych wartościowych więc nie było źleHelenka_mała lubi tę wiadomość
-
U mnie też ten schemat się sprawdził, miałam pobrane 19 komórekStarania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Tylko, ze wy dziewczyny macie piekne AMH i pewnie mlodsze jestescie ode mnie
Ja mam AmH z maja 0,77 wiec juz porazka. Dwa dni temu robilam-1,42 myslalam, ze spadne z radosci z krzesla mjest nadzieja, ze przy pierwszym amh mialam strasznie slaby poziom wit d i mi sie sztucznie wynik zanizyl. Teraz mocno ja suplementowalam. Jutro lub pojutrze jade powtorzyc AMH bo inaczej nie uwierze...
Tak czy siak przy moim pierwszym AMh i wieku (37 lat) ja nie mam co liczyc na takie ilości komorek. Raczej to beda pojedyncze sztuki.
A podobno starych kobiet sie nie stymuluje mocno ani menopur tez nie dobry...(info z neta od innych lekarzy, niepotwierdzone przez moja lekarke). Takze zobaczymy co z tego bedzie. Tak czy siak zaufalam lekarzowi z Invicty wiec brne w to pelna nadzieiWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 18:05
-
4me wrote:Tylko, ze wy dziewczyny macie piekne AMH i pewnie mlodsze jestescie ode mnie
Ja mam AmH z maja 0,77 wiec juz porazka. Dwa dni temu robilam-1,42 myslalam, ze spadne z radosci z krzesla mjest nadzieja, ze przy pierwszym amh mialam strasznie slaby poziom wit d i mi sie sztucznie wynik zanizyl. Teraz mocno ja suplementowalam. Jutro lub pojutrze jade powtorzyc AMH bo inaczej nie uwierze...
Tak czy siak przy moim pierwszym AMh i wieku (37 lat) ja nie mam co liczyc na takie ilości komorek. Raczej to beda pojedyncze sztuki.
A podobno starych kobiet sie nie stymuluje mocno ani menopur tez nie dobry...(info z neta od innych lekarzy, niepotwierdzone przez moja lekarke). Takze zobaczymy co z tego bedzie. Tak czy siak zaufalam lekarzowi z Invicty wiec brne w to pelna nadzieiLAURA -
nick nieaktualny4me wrote:Tylko, ze wy dziewczyny macie piekne AMH i pewnie mlodsze jestescie ode mnie
Ja mam AmH z maja 0,77 wiec juz porazka. Dwa dni temu robilam-1,42 myslalam, ze spadne z radosci z krzesla mjest nadzieja, ze przy pierwszym amh mialam strasznie slaby poziom wit d i mi sie sztucznie wynik zanizyl. Teraz mocno ja suplementowalam. Jutro lub pojutrze jade powtorzyc AMH bo inaczej nie uwierze...
Tak czy siak przy moim pierwszym AMh i wieku (37 lat) ja nie mam co liczyc na takie ilości komorek. Raczej to beda pojedyncze sztuki.
A podobno starych kobiet sie nie stymuluje mocno ani menopur tez nie dobry...(info z neta od innych lekarzy, niepotwierdzone przez moja lekarke). Takze zobaczymy co z tego bedzie. Tak czy siak zaufalam lekarzowi z Invicty wiec brne w to pelna nadziei
Pewnie dlatego u Ciebie taka dawka menopuru:) ja brałam 150 jednostek głowa do gory będzie dobrze zobaczysz Czekamy i kibicujemy &&&4me lubi tę wiadomość
-
Nie sądziłam że znalezienie zajęć dla kobiet w ciąży typu pilates, joga, jakieś delikatne zajęcia fit będzie takim problemem. Chyba pozostaje mi dzwonić po kolei po centrach i pytać. Na stronach int. Nic nie ma. Może któraś z was chodziła albo wie gdzie są jakieś fajne zajęcia? Nie musi być Gdynia może być Gdańsk, Sopot, Rumia obijetnie dojadę sobie helpLAURA
-
Kate, trzymam kciuki i czekam na same dobre wieściStarania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
nick nieaktualny
-
Mamy wyniki kariotypów moje i męża. Na szczęście wszystko jest w porządku
4me lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Kate przykro mi...co mówiła dr? Trzymaj się Kochana
Jejku jak i ja się stresuje ta moja wizyta. Plecy mnie od wczoraj bolą a to chyba niezbyt dobry objaw, boli mnie tez brzuch ale nie podbrzusze. Już chyba żołądek mi wysiada od tych leków, mdli mnie od tego i nie sa to raczej mdłości ciążowe bo trwają całe dnie a zaczyna się już w godzinę po zjedzeniu czegokolwiek. Potem na chwilę spokój i dalej az do wieczora. -
nick nieaktualnymag87 wrote:Kate przykro mi...co mówiła dr? Trzymaj się Kochana
Jejku jak i ja się stresuje ta moja wizyta. Plecy mnie od wczoraj bolą a to chyba niezbyt dobry objaw, boli mnie tez brzuch ale nie podbrzusze. Już chyba żołądek mi wysiada od tych leków, mdli mnie od tego i nie sa to raczej mdłości ciążowe bo trwają całe dnie a zaczyna się już w godzinę po zjedzeniu czegokolwiek. Potem na chwilę spokój i dalej az do wieczora.
Puste jajo za tydzień będziemy "ronić" .. A który u Ciebie tydzień? Ja dziś jestem pozbawiona wszelkich emocji.. -
nick nieaktualny
-
mag87 wrote:Kate przykro mi...co mówiła dr? Trzymaj się Kochana
Jejku jak i ja się stresuje ta moja wizyta. Plecy mnie od wczoraj bolą a to chyba niezbyt dobry objaw, boli mnie tez brzuch ale nie podbrzusze. Już chyba żołądek mi wysiada od tych leków, mdli mnie od tego i nie sa to raczej mdłości ciążowe bo trwają całe dnie a zaczyna się już w godzinę po zjedzeniu czegokolwiek. Potem na chwilę spokój i dalej az do wieczora.LAURA -
Kate_______ wrote:Nie, ale mamy komórki.. zastanawiam się nad diagnostyką zarodków:(
Robiłaś jakieś dodatkowe badania po nieudanym transferze? Histeroskopie, immunologie, badania związane z krzepliwością?
Jesteś zdrową i młoda, bez sensu byłoby pakować kasę w badanie zarodków jeśli przyczyna leży gdzie indziej.