X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro w ramach badań klinicznych
Odpowiedz

In vitro w ramach badań klinicznych

Oceń ten wątek:
  • NataliaO Znajoma
    Postów: 30 10

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to też lekarz z powołania, u ma bardzo dużo pozytywnych opinii, także jesteśmy pod dobrymi skrzydłami.

    Oo to dobry myk, trzeba pogadać z lekarzem, żeby zaplodnili więcej jak jest taka możliwość.

    Wrzesień IUI 2015 - nieudana
    Marzec IUI 2016 - nieudana
    7.06.17 - punkcja
    10.06.17 - transfer ...
  • Jenna Koleżanka
    Postów: 45 11

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O badaniu poinformował mnie lekarz już w lutym jak podchodziłam do inseminacji.


    Jak to zgodnie z prawem moje zarodki miałyby iść do adopcji? Chyba muszą mieć moją zgodę.

    We wtorek będę miała punkcję. Jak duże miałyście jajeczka na ostatnim badaniu przed punkcją bo moje miały od 18 do 22 km.

    06.06.2017 punkcja
    11.06.2017 transfer
    8dpt -beta 22,7
    10dpt-@
  • KarenMillen Autorytet
    Postów: 662 725

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenna, ty decydujesz, czy chcesz je opłacać czy oddać. Opłacać możesz przez bodajże 20 lat. Nie niszczy się zarodków. Ja miałam tę informację w umowie.
    Ale też z tego powodu nie zapładnia się więcej niż 6 komórek, aby potem nie mieć moralnych dylematów. Tak mi to tłumaczono.


    3cxdo4w.png
    <3 <3
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karen ja tez mam taka nadzieje ze to bedzie ZLOTY STRZAL....

    a Moj lekarz jest naprawde odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku...tak mi sie wydaje
    podczas przygotowan do jednej IUI wypadlo mu szkolenie...nie bylo go w klinice a moje jajka nie chcialy czekac...zapewnil nas ze przekaze plan dzialania innemu lekarzowi zeby on wykonal sam zabieg...w ciagu tego podejscia bylam w sumie u 4 roznych lekarzy w angeliusie -bo moje jajka sie zbuntowaly i chyba czekaly na mojego lekarza bo nie chcialy dorosnac:D jeden z nich ten u ktorego docelowo mialam byc przekazana byl w porzadku ale pozostali niepodeszli mi..
    takze mialam takie przejca ale tylko jednorazowe pozniej juz nawet mialam monitoringi w niedziele...
    A dr. Mańka -godny polecenia-z zyciu juz mialam do czynienia z tyloma lekarzami ze wiem o czym mowie.:)

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Jenna Koleżanka
    Postów: 45 11

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karen, Kaśka jak wygląda dzień transferu i jak się czułyście po transferze, ile czasu spędziłyście w szpitalu/klinice?

    06.06.2017 punkcja
    11.06.2017 transfer
    8dpt -beta 22,7
    10dpt-@
  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które podchodzą w Artemidzie i Kriobanku-za co w końcu trzeba płacić?bo juz nie mogę się połapać :(

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to wygladalo tak ze przyjechalismy z mezem i zawolala nas biolozka...opowiedziala o zarodkach jak sie podzielily jakiej klasy itp.podpisalismy ile chcemy miec podanych zarodkoww. Potem sie przebralam w koszule i maz musial wyjsc. Polozylam sie na tym fotelu i moj lekarz przyszedl i odbyl sie stransfer pod kontrola usg potem sciagnrli mi nogi z tych widelek-nie wiem jak to sie nazywa i wyciagneli taki podpornik i ciagle lezac z nogami ugietymi w kolanach zakryli kocem i zawolali meza zostawili nas tam na 20min potem przyszla pielegniarka i wrocilam do domu:) nic nie bolalo:)

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Jenna Koleżanka
    Postów: 45 11

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w ramach badan klinicznych w Artemidzie na początku trzeba wykonać badania wirusologiczne, musi to zrobić para i to jest płatne chyba 556 zł (łącznie)jak dobrze pamiętam. Wszystkie wizyty, leki oraz wyniki badań z krwi na estradiol są bezpłatne. Po zakończeniu stymulacji, u mnie w 11 dniu cyklu otrzymujesz globulki dopochwowe zarówno przed punkcją jak i po punkcji, zastrzyk Ovitrelle, receptę na Unidox (koszt w aptece 8,50 zł. No i koszt dojazdów, co prawda złożyłam wniosek o ich zwrot ale czy zwrócą to nie wiem. I tyle jeśli chodzi o koszt do momentu punkcji w Artemidzie. Jak będę po punkcji i pojawia się dodatkowe koszty to napiszę.
    Czyli podsumowując do tej pory łączny koszt w ramach badań klinicznych w Artemidzie wynosi około 570 zł

    06.06.2017 punkcja
    11.06.2017 transfer
    8dpt -beta 22,7
    10dpt-@
  • Jenna Koleżanka
    Postów: 45 11

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka ile zarodków wybrałaś? Mi lekarz powiedział, że mogę mieć transfer tylko jednego zarodka nie wiem dlaczego. w sumie stwierdził, że program ma określone zasady i więcej transferować nie można. Napisz mi proszę czy podchodzisz do procedury w ramach badań prowadzonych przez ObsEva S.A.?

    06.06.2017 punkcja
    11.06.2017 transfer
    8dpt -beta 22,7
    10dpt-@
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety nie mialam wyboru bo tylkojeden przetrwal...dobrze ze chociaz.jeden i mam nadzieje ze sie uda ale jakbym miala dwa upieralabym sie na dwa-nie bslismy sie blizniakow:)
    Ja nie podchodzilam do badan klinicznych o tych dowiedzalam sie juz po transferze

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarenMillen wyslalam Ci zapro. Tez jesyem w programie w Angeliusie i mam kilka pytan :)


    Również lecze sie u naszej wspaniałej doktor M.P :) moj anioł stróz, nie dałabym bez niej rady - jestem pewna...
    Ja miałam punkcje w piątek, pobrano 14 komorek, 9 było dojrzałych i tyle zapłodniono, zapłodniło się 8.
    W środe mam miec transfer, poki co sikam po nogach czy i co dotrwa w ogole...
    Dzis dzwonilam ale zbyt wiele sie nie dowiedziałam bo nie otwieraja inkubatorkow wczesniej...

    Ja na leki do stymulacji wydałam okolo 2100 zł wiec w porównaniu do KarenMillen bardzo mało ale to tylko i wyłacznie ' zasługa' mojego PCO bo byłam stymulowana 9 dni gonalem f w dawce 112,5 ;)

    Jesli chodzi o doktora Manke - również złoty człowiek, wspaniały lekarz, razem z P robili mi laparoskopie w grudniu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2017, 16:57

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • KarenMillen Autorytet
    Postów: 662 725

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli wszystkie jesteśmy pod dobrą opieką a to najważniejsze:)
    Domiszka zaakceptowane. Pytaj śmiało. To jest właśnie to oczekiwanie, ile przetrwa itd. Mnie też nie chcieli mówić. Dowiedziałam się dopiero w dniu transferu. Plus dzisiaj wyszło że jednak jeden, który leżakował jednak też na stratę. Ja właśnie wróciłam z Fabrycznej, podpisywaliśmy umowę o mrozaki. Okaząło się ze dotrwało 5 blastek do zamrożenia, co podobno jest generalnie super więc się cieszę.

    Kaśka, głowa do góry, póki nie ma negatywnej bety jest mega nadzieja, zresztą nie możesz być większą pesymistką ode mnie;) Ja ciągle mówię o sobie, ze sie nie uda ale jakoś na innych patrze zdecydowanie bardziej optymistyczie.

    Jenna, mi mimo wielu blastek bardzo odradzano transfer dwóch. Za duże ryzyko, jeszcze przy mojej insulinooporności i problemach z tarczycą mogłoby być różnie.

    domiszka lubi tę wiadomość

    3cxdo4w.png
    <3 <3
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarenMillen wrote:
    Czyli wszystkie jesteśmy pod dobrą opieką a to najważniejsze:)
    Domiszka zaakceptowane. Pytaj śmiało. To jest właśnie to oczekiwanie, ile przetrwa itd. Mnie też nie chcieli mówić. Dowiedziałam się dopiero w dniu transferu. Plus dzisiaj wyszło że jednak jeden, który leżakował jednak też na stratę. Ja właśnie wróciłam z Fabrycznej, podpisywaliśmy umowę o mrozaki. Okaząło się ze dotrwało 5 blastek do zamrożenia, co podobno jest generalnie super więc się cieszę.

    Kaśka, głowa do góry, póki nie ma negatywnej bety jest mega nadzieja, zresztą nie możesz być większą pesymistką ode mnie;) Ja ciągle mówię o sobie, ze sie nie uda ale jakoś na innych patrze zdecydowanie bardziej optymistyczie.

    Jenna, mi mimo wielu blastek bardzo odradzano transfer dwóch. Za duże ryzyko, jeszcze przy mojej insulinooporności i problemach z tarczycą mogłoby być różnie.
    a mogłas w ogole dwie ? BO w umowie do badan jest napisane ze to ma byc transfer pojedynczego zarodka..
    My bardzo chcielismy dwie, oboje z męzem chociaz wiadomo ze to zależy od ilosci zarodków

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • KarenMillen Autorytet
    Postów: 662 725

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domiszka wrote:
    a mogłas w ogole dwie ? BO w umowie do badan jest napisane ze to ma byc transfer pojedynczego zarodka..
    My bardzo chcielismy dwie, oboje z męzem chociaz wiadomo ze to zależy od ilosci zarodków
    Hmm, chyba mi to umknęło w umowie. Ale mnie zapytała dr. M jak bym chciała. Z tym, że z góry zasugerowała że dwójki odradza.

    3cxdo4w.png
    <3 <3
  • NataliaO Znajoma
    Postów: 30 10

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja czekam na ostania wizytę przed punkcja i szczerze ... ręce mi drżą, a co dopiero będzie w środę przy punkcji.

    Dziewczyny myślę, że jesteśmy w tak dobrych rękach, że to musi się udać :)

    Wrzesień IUI 2015 - nieudana
    Marzec IUI 2016 - nieudana
    7.06.17 - punkcja
    10.06.17 - transfer ...
  • KarenMillen Autorytet
    Postów: 662 725

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Punkcja i jajobranie to już połowa sukcesu:) Jesteśmy twarde babki i wiemy, czego chcemy. Ja wychodzę z założenia, ze to wszystko kwestia czasu:)

    domiszka, Niuni lubią tę wiadomość

    3cxdo4w.png
    <3 <3
  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Jenna. Trzymam za Was kciuki dziewczyny! Ciekawa jestem czy i kiedy będzie druga tura

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tez jestem ciekawa czy bedzie druga tura badan klinicznych mam nadzieje ze nie bede ich potrzebowala ale nie ukrywam - dzieki temu moze bym sie zdecydowala na kolejna probe...jesli ta sie nie uda oczywiscie...takze bede do was zagladac jesli pozowlicie

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • NataliaO Znajoma
    Postów: 30 10

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co mi wiadomo, to jest 3 etap tych badań i ostatni, jak wszystko pójdzie jak chcą, to będą wypuszczać ten lek na rynek. Trzeba śledzić swoje urzędy miasta, bo często robią dofinansowana do in vitro dla mieszkańców, tak jak np. Częstochowa, Sosnowiec.

    Ja mam potwierdzone jajobranie o 8:50 w środę :)
    Też dziś się pytałam o te leki i ich finansowanie przez NFZ i faktycznie nie mogą wypisywać recept tak jak przy prywatnych podejsciach czy jak finansowanie jest z urzędu miasta.

    Karen jak się czujesz ? :)

    domiszka lubi tę wiadomość

    Wrzesień IUI 2015 - nieudana
    Marzec IUI 2016 - nieudana
    7.06.17 - punkcja
    10.06.17 - transfer ...
  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe... My teoretycznie jesteśmy zapisani na listę rezerwowa i podobno jest szansa ale kto to wie...dopoki nie zadzwonią z taka informacja to nic nie jest pewne

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ