In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Drogie, doradzcie proszę 🙌 Jak to jest z Dawczyniami i ich faktyczną dostępnością. Mamy 2 propozycje od kliniki, pierwsza Dawczyni w Lublinie przechodzi właśnie stymulacje , fenotyp się zgadza więc klinika nam zaproponowała ale powiadomiła nas też wcześniej że w Warszawie (w naszym mieście) zgłosiła się Dawczyni która jest wizualnie do mnie podobna (grupa krwi itp zgadza się również) ale ona robi dopiero badania i we wrześniu ma wrócić na stymulację. Czy warto poczekać na tę z Warszawy, podobną do mnie czy lepiej decydować się na tę z Lublina która już przechodzi stymulacje, im szybciej bo możemy zostać z niczym... Proszę poradzcie ❤️2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
happilyeverafter wrote:Drogie, doradzcie proszę 🙌 Jak to jest z Dawczyniami i ich faktyczną dostępnością. Mamy 2 propozycje od kliniki, pierwsza Dawczyni w Lublinie przechodzi właśnie stymulacje , fenotyp się zgadza więc klinika nam zaproponowała ale powiadomiła nas też wcześniej że w Warszawie (w naszym mieście) zgłosiła się Dawczyni która jest wizualnie do mnie podobna (grupa krwi itp zgadza się również) ale ona robi dopiero badania i we wrześniu ma wrócić na stymulację. Czy warto poczekać na tę z Warszawy, podobną do mnie czy lepiej decydować się na tę z Lublina która już przechodzi stymulacje, im szybciej bo możemy zostać z niczym... Proszę poradzcie ❤️
A ta druga już pewniak... może udałoby się z transferem koniec sierpnia/ pocz.wrzesnia. a z tym podobieństwem, to i na swoich komórkach różnie wychodzi 😉
Trudna decyzja, niestety musisz sama, znaczy z mężem, ją podjąć. Przyznam, że też miałabym dylemat.
happilyeverafter lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczynki, tyyyyle tutaj treści i wątków, ze nie wiem gdzie powinnam dołączyć. Jestem oszołomiona (to naprawdę dobre słowo) natłokiem tych informacji i chciałam Wam powiedzieć ze niezła ze mnie gapa bo od kilku dobrych miesięcy walczę z tematem niepłodności/invitro, szukam po necie a tutaj takie wspaniałe forum. Dlaczego ja nie trafiłam tutaj wcześniej eh.
Zaczynam walkę tak jak jak Wy. Od jutra zastrzyki Decapeptyl, później estrofem i czekam na ten dzień. Mam już sprowadzone komórki. To wszystko jest dla mnie tak obce.
Kiedy się obudziłam ze należy zrobić badania, o których mój lekarz ginekolog wcześniej nawet nie wspomniał to moje amh było już na poziomie 0, tak przerażajace 0. Zabrzmiało to jak wyrok.
Gdzies usłyszałam o Novum w Warszawie, wiec jeszcze tego samego dnia zadzwoniłam i umowilam sie na wizytę wstępna. Nie było owijania w bawełnę. W środku próchno. Jedyna opcja to AK.
Jestem przerażona przyjmowaniem tej ogromnej ilości leków, zastrzyków …. Pomożecie ??’86
starania od 2015
amh od 2022 roku 0,001 🫣
2023 histeroskopia: adenomioza, polip
Czynnik męski: póki co niezawodny, kariotyp 👍🏼
Procedura z KD: ❄️❄️
1 transfer 3dniowca - biochem
2 transfer blastki - nie drgnęło
Zmiana kliniki
Oczekiwanie na KD …
🫸
No i mamy ❄️❄️❄️ 5dniowe i ❄️❄️❄️ 6dniowe
PPJ ANA3 👍🏼
KIR Bx
Cytokiny 👎🏼👎🏼 będą leki
Diphereline, Gonapeptyl
Estrofem, Femibion, Wit D, Acard
Luteina200, Accofil
3 transfer ❄️5 dniowa blastka plus tractocile, heparyna💉 🙏🏽🙏🏽
💔
„Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy”
Phill Bosmans -
Nowa na forum wrote:Wolałabym taką, która jest do mnie podobna, i mogłabym trochę poczekać, ale może stać się tak, że ona zrezygnuje, różnie bywa...Wtedy trzeba liczyć się z tym, że kolejna będzie..no właśnie, może szybko, może też minąć kolejny miesiąc czy dwa.
A ta druga już pewniak... może udałoby się z transferem koniec sierpnia/ pocz.wrzesnia. a z tym podobieństwem, to i na swoich komórkach różnie wychodzi 😉
Trudna decyzja, niestety musisz sama, znaczy z mężem, ją podjąć. Przyznam, że też miałabym dylemat.
Dziękuję Ci Kochana ❤️ Ehh trudna decyzja.2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Ola003 wrote:Witajcie dziewczynki, tyyyyle tutaj treści i wątków, ze nie wiem gdzie powinnam dołączyć. Jestem oszołomiona (to naprawdę dobre słowo) natłokiem tych informacji i chciałam Wam powiedzieć ze niezła ze mnie gapa bo od kilku dobrych miesięcy walczę z tematem niepłodności/invitro, szukam po necie a tutaj takie wspaniałe forum. Dlaczego ja nie trafiłam tutaj wcześniej eh.
Zaczynam walkę tak jak jak Wy. Od jutra zastrzyki Decapeptyl, później estrofem i czekam na ten dzień. Mam już sprowadzone komórki. To wszystko jest dla mnie tak obce.
Kiedy się obudziłam ze należy zrobić badania, o których mój lekarz ginekolog wcześniej nawet nie wspomniał to moje amh było już na poziomie 0, tak przerażajace 0. Zabrzmiało to jak wyrok.
Gdzies usłyszałam o Novum w Warszawie, wiec jeszcze tego samego dnia zadzwoniłam i umowilam sie na wizytę wstępna. Nie było owijania w bawełnę. W środku próchno. Jedyna opcja to AK.
Jestem przerażona przyjmowaniem tej ogromnej ilości leków, zastrzyków …. Pomożecie ??
Teraz Invicta, pakiet 6 komórek , 4 blastki i czekamy na transfer.
Ja przeżyłam ogromne tam rozczarowanie jeśli chodzi o komórki sprowadzane 😔
Mam nadzieję że w waszych przypadku będzie inaczejWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2023, 19:33
Cherry78 lubi tę wiadomość
[/url] -
Dziękuje za odpowiedz mimo ze budzi obawy, ale każdy wierzy do końca. Każdy zawsze ma nadzieje, tym bardziej ze podchodzę do tego po raz pierwszy. Wczoraj dr Lewandowski chwalił się maluchem. Ze para przyszła do nich z Krakovi i u nich się udało. Ale czy faktycznie tak jest czy to tylko marketing i mydlenie oczu. Jednak trzeba próbować póki starczy sił.
Nowa na forum lubi tę wiadomość
’86
starania od 2015
amh od 2022 roku 0,001 🫣
2023 histeroskopia: adenomioza, polip
Czynnik męski: póki co niezawodny, kariotyp 👍🏼
Procedura z KD: ❄️❄️
1 transfer 3dniowca - biochem
2 transfer blastki - nie drgnęło
Zmiana kliniki
Oczekiwanie na KD …
🫸
No i mamy ❄️❄️❄️ 5dniowe i ❄️❄️❄️ 6dniowe
PPJ ANA3 👍🏼
KIR Bx
Cytokiny 👎🏼👎🏼 będą leki
Diphereline, Gonapeptyl
Estrofem, Femibion, Wit D, Acard
Luteina200, Accofil
3 transfer ❄️5 dniowa blastka plus tractocile, heparyna💉 🙏🏽🙏🏽
💔
„Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy”
Phill Bosmans -
Ola003 wrote:Dziękuje za odpowiedz mimo ze budzi obawy, ale każdy wierzy do końca. Każdy zawsze ma nadzieje, tym bardziej ze podchodzę do tego po raz pierwszy. Wczoraj dr Lewandowski chwalił się maluchem. Ze para przyszła do nich z Krakovi i u nich się udało. Ale czy faktycznie tak jest czy to tylko marketing i mydlenie oczu. Jednak trzeba próbować póki starczy sił.
happilyeverafter lubi tę wiadomość
[/url] -
Hope_89 wrote:Tak ale za radą dziewczyn warto próbować w miejscu, który posiada swój własny bank .
Podpisuję się pod tym obiema rękami. Mając wiedzę i doświadczenia, które posiadam dzisiaj, nigdy w życiu nie podeszłabym do procedury na mrożonych komórkach z Ovobanku.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Ola003 wrote:Dziękuje za odpowiedz mimo ze budzi obawy, ale każdy wierzy do końca. Każdy zawsze ma nadzieje, tym bardziej ze podchodzę do tego po raz pierwszy. Wczoraj dr Lewandowski chwalił się maluchem. Ze para przyszła do nich z Krakovi i u nich się udało. Ale czy faktycznie tak jest czy to tylko marketing i mydlenie oczu. Jednak trzeba próbować póki starczy sił.
Ja też znalazłam forum zdecydowanie za późno. Tu jest taka masa wiedzy, że aż nie do wiary. Przypomina to konsylium specjalistów z calej Polski i Czech 😁. Lekarze powinni tu zaglądać 😂Cherry78, WiosnyFanka, Mati W., happilyeverafter, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Nowa na forum wrote:Są tu też dziewczyny, którym się udało z kd mrożonych, więc na razie się tym nie stresuj. Marketing każdy jakiś robi, zwłaszcza w Warszawie, gdzie większa konkurencja. Lekami się nie stresuj, wszystko do przerobienia jeśli służy do osiągnięcia naszego upragnionego celu. Ja nie miałam żadnych skutków ubocznych, poza lekkim przybraniem na wadze, ale nie jestem pewna, czy tylko na leki mogę zrzucić za to winę 😉.
Ja też znalazłam forum zdecydowanie za późno. Tu jest taka masa wiedzy, że aż nie do wiary. Przypomina to konsylium specjalistów z calej Polski i Czech 😁. Lekarze powinni tu zaglądać 😂
Szczególnie kiedy zmienia się klinikę 😅happilyeverafter lubi tę wiadomość
[/url] -
happilyeverafter wrote:Drogie, doradzcie proszę 🙌 Jak to jest z Dawczyniami i ich faktyczną dostępnością. Mamy 2 propozycje od kliniki, pierwsza Dawczyni w Lublinie przechodzi właśnie stymulacje , fenotyp się zgadza więc klinika nam zaproponowała ale powiadomiła nas też wcześniej że w Warszawie (w naszym mieście) zgłosiła się Dawczyni która jest wizualnie do mnie podobna (grupa krwi itp zgadza się również) ale ona robi dopiero badania i we wrześniu ma wrócić na stymulację. Czy warto poczekać na tę z Warszawy, podobną do mnie czy lepiej decydować się na tę z Lublina która już przechodzi stymulacje, im szybciej bo możemy zostać z niczym... Proszę poradzcie ❤️
Kochana - współczuję rozdarcia emocjonalnego przy takim wyborze. Ja osobiście, poczekałaby na dawczynię, która jest do mnie wizualnie podobna, może dlatego, że z mężem różnimy się bardzo fenotypowo.
I tak np. mąż ma brązowe, proste włosy (siwe teraz 😂) i piwne oczy, a dzieci mają ciemny blond, lekko kręcone i niebieskie oczy - po mamusi oczywiście 🤭🤭🤭.
Chociaż ten wygląd to akurat tylko taka wisienka na torcie, ważna jest donoszona ciąża i zdrowe, szczęśliwe maluszki ❤️
Tak jak piszą dziewczyny, musisz sobie to przemyśleć razem z mężem , trzymamy kciuki 🤞🏻🩷happilyeverafter, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
Wiek 44l.
Kriobank, długi protokół
AMH 0.59
FSH 8.6
Kir AA
Transfer No 7
Warszawa - Bocian
23.3.2021 ET 4aa 🥰
Beta
7dpt - 61,6
9dpt - 140,6
11dpt - 406,8
15dpt - 3482
24dpt - pięknie bijące ❤️
7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
1.12 Tygrysek ❤️
22.11.2022FET 4aa
7dpt beta 96.9
13dpt beta 1632
27dpt jest ❤️
23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
16.07.2023 synek jest z nami ❤️
46l. 😅
-
Hope_89 wrote:Powinni zaglądać ale moze nie wszyscy 😄
Szczególnie kiedy zmienia się klinikę 😅 -
Emily0723 wrote:Zapewniam Cię że zaglądają i Nas identyfikują. Mi przedstawiono info, że piszę krytyczne uwagi o klinice "pod pseudonimem".
-
happilyeverafter wrote:Drogie, doradzcie proszę 🙌 Jak to jest z Dawczyniami i ich faktyczną dostępnością. Mamy 2 propozycje od kliniki, pierwsza Dawczyni w Lublinie przechodzi właśnie stymulacje , fenotyp się zgadza więc klinika nam zaproponowała ale powiadomiła nas też wcześniej że w Warszawie (w naszym mieście) zgłosiła się Dawczyni która jest wizualnie do mnie podobna (grupa krwi itp zgadza się również) ale ona robi dopiero badania i we wrześniu ma wrócić na stymulację. Czy warto poczekać na tę z Warszawy, podobną do mnie czy lepiej decydować się na tę z Lublina która już przechodzi stymulacje, im szybciej bo możemy zostać z niczym... Proszę poradzcie ❤️
Uproszczę moją wypowiedź.
W obu przypadkach fenotypy się zgadzają. Bardziej/ mniej- i tak nie wiesz jak się geny wymieszają (dawczyni, męża i Twoje).
Ja bym nie miała siły na czekanie. Poza tym, w kontekście przyszłości, wolałabym dawczynię z daleka (dlatego na rękę mi było, że moja klinika korzysta z banku w Hiszpanii).
Decyzja jest oczywiście Wasza.happilyeverafter lubi tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Ola003 wrote:Dziękuje za odpowiedz mimo ze budzi obawy, ale każdy wierzy do końca. Każdy zawsze ma nadzieje, tym bardziej ze podchodzę do tego po raz pierwszy. Wczoraj dr Lewandowski chwalił się maluchem. Ze para przyszła do nich z Krakovi i u nich się udało. Ale czy faktycznie tak jest czy to tylko marketing i mydlenie oczu. Jednak trzeba próbować póki starczy sił.
Oczywiście, że trzeba próbować!
To trudna droga, ale warta wysiłku.
Ja akurat z tych, co komórki były sprowadzane z Hiszpanii i w klinice w Gdyni 1 transfer na KD, no i mamy nasz Cud💖
Trzymam kciuki i pytaj o co tylko chcesz 🍀"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Ola003 wrote:Witajcie dziewczynki, tyyyyle tutaj treści i wątków, ze nie wiem gdzie powinnam dołączyć. Jestem oszołomiona (to naprawdę dobre słowo) natłokiem tych informacji i chciałam Wam powiedzieć ze niezła ze mnie gapa bo od kilku dobrych miesięcy walczę z tematem niepłodności/invitro, szukam po necie a tutaj takie wspaniałe forum. Dlaczego ja nie trafiłam tutaj wcześniej eh.
Zaczynam walkę tak jak jak Wy. Od jutra zastrzyki Decapeptyl, później estrofem i czekam na ten dzień. Mam już sprowadzone komórki. To wszystko jest dla mnie tak obce.
Kiedy się obudziłam ze należy zrobić badania, o których mój lekarz ginekolog wcześniej nawet nie wspomniał to moje amh było już na poziomie 0, tak przerażajace 0. Zabrzmiało to jak wyrok.
Gdzies usłyszałam o Novum w Warszawie, wiec jeszcze tego samego dnia zadzwoniłam i umowilam sie na wizytę wstępna. Nie było owijania w bawełnę. W środku próchno. Jedyna opcja to AK.
Jestem przerażona przyjmowaniem tej ogromnej ilości leków, zastrzyków …. Pomożecie ??
Jeśli jesteś już w Novuum. Zrób sobie test uma w Invicta 1 dzień przed transferem koszt 450zl. Jeśli macica jest nadkurczliwa to w Novuum zrobią Ci wlew atosibanu który blokuje kurczliwości macicy I co za tym idzie pomaga w imlamtancji zarodka. DODATKOWO koniecznie zrób badanie w test dna najtaniej pakiet na trombofilie wrodzona-Jeśli wyjdą mutacje dostaniesz zastrzyki na rozrzedzenie krwi. Ja tego badania na starcie w Invimed niemiałam i przez to myślę że po części poroniłam dzidzię z własnych komórek.
W invicta z 6 komórek mrożonych uzyskaliśmy 2 blastocysty ale mieliśmy też problem z nasieniem..
Transfer 1 blastocysty 3bb za 1 razem udany obecnie 23tydzien+2 ciąży...
Kto jest twoim prowadzącym? Pilnuj po transferze wartości progesteronu I estradiolu.
U mnie jedynie w Invicta były częste weryfikacje i sprawdzenie tych wartości i dzięki temu mam w brzuszku bąbelka.
To że ja mam negatywnie emocje do Novuum to nieznaczy że u Ciebie też tak będzie.
Trzymam kciuki za blastki i udany transfer
Ps.dasz radę z zastrzykami nie Ty pierwsza nie ostatnia.. -
Ola003 wrote:Dziękuje za odpowiedz mimo ze budzi obawy, ale każdy wierzy do końca. Każdy zawsze ma nadzieje, tym bardziej ze podchodzę do tego po raz pierwszy. Wczoraj dr Lewandowski chwalił się maluchem. Ze para przyszła do nich z Krakovi i u nich się udało. Ale czy faktycznie tak jest czy to tylko marketing i mydlenie oczu. Jednak trzeba próbować póki starczy sił.
Do przygotowań do criotransferu przez dr Lewandowskiego szefa niemam zastrzeżeń, transfer nirodbył się niestety bo przy rozmrożaniu zarodka uszkodzona została otoczka a 2 zarodek nieruszył.
Jeśli chodzi o temat szczepień covid dr Lewandowski naskoczył na Nas że się nieszczepiliśmy,to nasza prywatna sprawa uważam,dodatkowo sami obserwując znajomych widzieliśmy że gorzrj przrchodzili covida po szczepieniach niż bez nich.
Ale do świeżego transferu prowadzanego przez dr Zygler niestety mam zastrzeżenia.Transfer zrobiono na pusty pęcherz i bez kontroli usg.Podczas stymulacji też było wiele niemiłych akcji bo co chwila była u innego lekarza.
Przy wyborze kliniki jeśli chodzi o AK powinno też się zwracać uwagę na to czy dają gwarancję blastocyst.
Na twoim miejscu nalegałabym do hodowli blastocyst.
U nas jedynie w Invicta mieliśmy hodowlę do blastocyst udaną że uzyskaliśmy rokujące blastocysty.
Mam nadzieję że się nierozczarujesz Novuum..
To że ja mam złe doświadczenia nieznaczy że u Ciebie też tak będzie.
Trzymam kciuki za piękne zarodki i udany transfer;-)
-
happilyeverafter wrote:Drogie, doradzcie proszę 🙌 Jak to jest z Dawczyniami i ich faktyczną dostępnością. Mamy 2 propozycje od kliniki, pierwsza Dawczyni w Lublinie przechodzi właśnie stymulacje , fenotyp się zgadza więc klinika nam zaproponowała ale powiadomiła nas też wcześniej że w Warszawie (w naszym mieście) zgłosiła się Dawczyni która jest wizualnie do mnie podobna (grupa krwi itp zgadza się również) ale ona robi dopiero badania i we wrześniu ma wrócić na stymulację. Czy warto poczekać na tę z Warszawy, podobną do mnie czy lepiej decydować się na tę z Lublina która już przechodzi stymulacje, im szybciej bo możemy zostać z niczym... Proszę poradzcie ❤️
My mieliśmy 4 dawczynie do wyboru 2 z z WRC,1z Trójmiasta i 1 z Warszawy i wybraliśmy dawcxynię z Warszawy żeby dodatkowo nie transportować komórek..
Ciężko tak naprawdę doradzać ale decyzję sami musicie podjąć i przedyskutować za i przeciw.
Jaka decyzja by niebyła to trzymamza WAS gorąco kciuki..
happilyeverafter lubi tę wiadomość