In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
monester wrote:Tak, ale jeśli ktoś ma odłożone to tylko 10 k. I brak perspektyw na więcej to niestety, czasem trzeba wybrać. To właśnie jest straszne w tym procesue. Plus właśnie jeszcze każdy może mieć inne poglądy, wszystkie trzeba uszanować. Nie każdy się zdecyduje na naszą drogę.
Różnie bywa, nie ma reguły. Oczywiście przykre ale kwestia finansowa jak widać też ma ogromne znaczenie. Jednak temat warty przeanalizowania i pod tym kątem.[/url]
-
monester wrote:Lekarze nie z kliniki nie mają pojęcia o procedurze in vitro. I nie mówię tego złośliwie, nie jest to ich specjalizacja, pewnie jakiś zarys znają. Zresztą lata temu transferowalo się zarodki 2 dniowe zawsze. Wynika to z tego, że nie potrafiono zrobić takiego medium, które by im pozwoliło na dalszy rozwój. Zarodki po 3 dniach mają zmieniane medium hodowlane, żeby dostać nowe składniki odżywcze, a w mojej starej klinice w inkubatorach hodowlanych grali muzykę klasyczną - gdyż wprawia one medium w drgania które odzwierciedla warunki w jajowodzie. teraz to jest w miarę ustandaryzowane- i w każdej polskiej klinice korzystają z tego samego mniej więcej - ale kiedyś nie było. Wszystko idzie do przodu. A ci z kliniki niepłodności pewnie mówią lub nie bo zależy to od polityki firmy w której pracują . Przykładowo kliniki, które masowo badają zarodki po prostu pytają czy chcesz zbadać, a kliniki które tego nie oferują wymyślają webinary na których próbują udowadniać, że badanie zarodkow jest zle.
Monester Ty mnie tu dziewczyno mega imponujesz na tym forum 🤍 ja bez Ciebie tu to nadal byłabym płytkim dzbanem co wie tylko tyle co się na wizycie w 15 min dowiedziałaa czy Ty masz jakieś wykształcenie medyczne czy po prostu kwestia własnego doświadczenia ? 🤍
Lekarz w invimedzie powiedział mi dokaldnie to samo. Ze kiedyś transferowana 2 dniowe zarodki i fakt statystyka była słabsza. A teraz stwierdził ze między 3 dniowym zarodkiem a 5 dniowa blastocysta za bardzo różnicy nie ma. 🤷🏼♀️ nie wiem dlaczego tak powekdzial skoro różnice mi właśnie podałaś, w każdym razie u nich robią blasty tez bez problemu.
Genetykę tez mają w cenniku,'ale nikt mnie do tego nie namówił.I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Hope_89 wrote:A mam jeszcze do Was pytanie , bo taka prawdziwa kartę dopiero miałam zakładaną. Rozumiem, że to jest zarejestrowana ciąża tak?
Mam tam informacje o KD, kto ma do tego wgląd? Trochę mnie to zmartwiło 😔
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
Claudia- bierz teraz tego trzydniowca, reszte ciagnij najwyzej do blastek. Jak sie ma udac to sie uda czy z 3 dniowym czy z 5, jezeli zarodek ma potencjal to sie przyjmie bez wzgledu na to iludniowy bedzie. Nie masz gwarancji to kombinuj zeby bylo jak najlepiej. Tak czy inaczej lepiej jednak miec blastocysty bo sporo po 3 dniach zazwyczaj odpada. Nam odlecialo 5 potencjalnie pieknych zarodkow w 4 dobie...
Kd jest bardzo drogie, nie kazdy ma opcje do tego podejsc a tez nie ma gwarancji ze sie uda. AZ wychodzi lepiej cenowo, w polskich klinikach czesto sa to duzo mniejsze koszty nawet niz w Czeskich. Tu czesto jest kwestia kosztow i pary ida w strone na ktora moga sobie pozwolic.
-
Mysza123 wrote:Claudia- bierz teraz tego trzydniowca, reszte ciagnij najwyzej do blastek. Jak sie ma udac to sie uda czy z 3 dniowym czy z 5, jezeli zarodek ma potencjal to sie przyjmie bez wzgledu na to iludniowy bedzie. Nie masz gwarancji to kombinuj zeby bylo jak najlepiej. Tak czy inaczej lepiej jednak miec blastocysty bo sporo po 3 dniach zazwyczaj odpada. Nam odlecialo 5 potencjalnie pieknych zarodkow w 4 dobie...
Kochana 🐭, właśnie tak chce zrobići dokładnie tak doktor powiedział. Ze za 1 razem zobaczymy , i ze jak będzie silny zarodek to czy będzie miał 3 dni czy z niego zrobimy blaste to na jedno wyjdzie.
Także póki co, lecę na spontaniebo teraz kolejna ważna informacja- endometrium czy podroslo, będę wiedzieć w czwartek.
I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
monester wrote:Tak, ale jeśli ktoś ma odłożone to tylko 10 k. I brak perspektyw na więcej to niestety, czasem trzeba wybrać. To właśnie jest straszne w tym procesue. Plus właśnie jeszcze każdy może mieć inne poglądy, wszystkie trzeba uszanować. Nie każdy się zdecyduje na naszą drogę.
-
Nowa na forum wrote:Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej czy nie szkoda trochę nawet nie spróbować? Chociaż jednego podejścia. Chyba tylko w przypadku, gdy naprawdę kwestia finansowa tak bardzo blokuje. Może teraz będzie łatwiej, ciekawa jestem jak wyjdzie w praktyce to zapowiadane dofinansowanie invitro.
Claudia - nie, nie jestem medykiem, to tylko moje hobby 😀ale jak zaczynałam to bezmyślnie wierzyłam we wszystko co mi wciskali. Potem zaczęłam weryfikować to co mówią, głównie na pubmed. A ovufriend to prawdziwa kopalnia wiedzy była dla mnie kiedyś tak samo. -
Ja wychodzę z założenia, (oczywiście jeśli przeszkodą nie są finanse) że lepiej spróbować niż później żałować. Na samym początku kiedy moje stymulacje nie przynosiły efektu myślałam nad az. Jednak przemyślałam to i szkoda by mi było, żeby dziecko nie miało genów mojego męża. Bez względu na to czy nam się uda czy nie, to nie żałuję tych wydanych pieniędzy, bo daliśmy sobie szansę ❤️ A nawet 6 szans 😊
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
Claudia Ferrari wrote:A mam pytanie, po jakim czasie po nieudanym transferze, można wykonać kolejny transfer ?
Nastepny cykl, nawet po biochemie mozna od razu kolejny raz podchodzic. -
O to dobra informacja:)
Jutro mam usg czy endo urosło, ale znowu mam powod do zmartwienia ;/od wczoraj zaczęło mnie bardzo kłuć na srodku podbrzusza nisko. Tam gdzie dokaldnie pęcherz. Myślałam ze to pęcherz i wzięłam furagine. Ale coś mnie tknęło żeby zadzwonić do mojego ginekologa i on powiedział mi przez telefon że jeżeli kłuje mnie cały czas a nie tylko podczas oddawania moczu czy po oddaniu moczu to niekoniecznie musi być pęcherz to może być np. oznaka tego że Endometrium urosło dosyć duże i trochę mnie to martwi czy to dobrze czy to źle i co się może takiego stać. byłam pewna że to pęcherz ale w takim razie zaczęłam się martwić że coś może być nie tak z Endometrium
(( lub jakieś inne groźne rzeczy po lekach w macicy...
I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Claudia Ferrari wrote:O to dobra informacja:)
Jutro mam usg czy endo urosło, ale znowu mam powod do zmartwienia ;/od wczoraj zaczęło mnie bardzo kłuć na srodku podbrzusza nisko. Tam gdzie dokaldnie pęcherz. Myślałam ze to pęcherz i wzięłam furagine. Ale coś mnie tknęło żeby zadzwonić do mojego ginekologa i on powiedział mi przez telefon że jeżeli kłuje mnie cały czas a nie tylko podczas oddawania moczu czy po oddaniu moczu to niekoniecznie musi być pęcherz to może być np. oznaka tego że Endometrium urosło dosyć duże i trochę mnie to martwi czy to dobrze czy to źle i co się może takiego stać. byłam pewna że to pęcherz ale w takim razie zaczęłam się martwić że coś może być nie tak z Endometrium
(( lub jakieś inne groźne rzeczy po lekach w macicy...
Do pewnych sytuacji, czy skutków jak to mówisz brania leków trzeba się będzie przyzwyczaić.
Każda z nas to przechodzi.
Powodzenia jutro !WiosnyFanka, Mati W., Nowa na forum, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
[/url]
-
Claudia Ferrari wrote:O to dobra informacja:)
Jutro mam usg czy endo urosło, ale znowu mam powod do zmartwienia ;/od wczoraj zaczęło mnie bardzo kłuć na srodku podbrzusza nisko. Tam gdzie dokaldnie pęcherz. Myślałam ze to pęcherz i wzięłam furagine. Ale coś mnie tknęło żeby zadzwonić do mojego ginekologa i on powiedział mi przez telefon że jeżeli kłuje mnie cały czas a nie tylko podczas oddawania moczu czy po oddaniu moczu to niekoniecznie musi być pęcherz to może być np. oznaka tego że Endometrium urosło dosyć duże i trochę mnie to martwi czy to dobrze czy to źle i co się może takiego stać. byłam pewna że to pęcherz ale w takim razie zaczęłam się martwić że coś może być nie tak z Endometrium
(( lub jakieś inne groźne rzeczy po lekach w macicy...
Wdech, wyyyydech!
Claudia, już ktoś tu dał Ci dąbrą radę. Nie rozkładaj każdej sytyacji na atomy i nie uprawiaj czarnowictwa na każdym kroku. Zupełnie niepotrzebnie nakręcasz się niemal codziennie na ciś innego. To naprawdę nie pomaga. Wkręcanie się w tak negatywne emocje nie pomoże Ci dobrze przygotować się do transferu. Złe emocje są złym doradcą. Spróbuj w końcu zauważyć jakieś plusy - endo z bodajże 3.6 urosło Ci na 7.9. Skup się na tych dobrych rzeczach. Serio.monester, Mati W., Hope_89, glodia, Nowa na forum, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Claudia Ferrari wrote:O to dobra informacja:)
Jutro mam usg czy endo urosło, ale znowu mam powod do zmartwienia ;/od wczoraj zaczęło mnie bardzo kłuć na srodku podbrzusza nisko. Tam gdzie dokaldnie pęcherz. Myślałam ze to pęcherz i wzięłam furagine. Ale coś mnie tknęło żeby zadzwonić do mojego ginekologa i on powiedział mi przez telefon że jeżeli kłuje mnie cały czas a nie tylko podczas oddawania moczu czy po oddaniu moczu to niekoniecznie musi być pęcherz to może być np. oznaka tego że Endometrium urosło dosyć duże i trochę mnie to martwi czy to dobrze czy to źle i co się może takiego stać. byłam pewna że to pęcherz ale w takim razie zaczęłam się martwić że coś może być nie tak z Endometrium
(( lub jakieś inne groźne rzeczy po lekach w macicy...
Za mocno sie wczuwasz w swoj organizm, nie mozesz tak bo dopadna Cie bole ktore siedza jedynie w glowie. Przerabialam to i kiedy skupilam sie na sobie ciagle czulam jak mnie brzuch boli jak na okres, zajelam sie czyms i nagle lapalam sie na tym, ze zadnego bolu nie czuje ... Nie przezywaj tak bo wytwarza sie kortyzol od stresu- on jest niepozadany. Sa rzeczy na ktore wplywu nie masz, poki co idzie zgodnie z planem i uwierz mi ze endo Ci nie przeroslo. Ja mialam przerosty wielokrotnie i nigdy tego nie czulam. Tez sie balam ze bedzie za grube a ostatni pomiar mialam przed wlaczeniem proga to juz bylo ponad 12 mm i powiedzieli ze piekne jest. Przed Toba jeszcze masa stresu w najblizszych dniach wiec sprobuj robic cos co odpedzi negatywne mysli.WiosnyFanka, Mati W., Hope_89, Nowa na forum, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Macie racje dziewczyny. Po prostu się podlamalam bo myślałam ze to blacha rzecz jak pęcherz a tu trochę gin mnie nakręcił .
Ale macie racje!
Znowu idę jeść morele 😂👍I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Claudia Ferrari wrote:Macie racje dziewczyny. Po prostu się podlamalam bo myślałam ze to blacha rzecz jak pęcherz a tu trochę gin mnie nakręcił .
Ale macie racje!
Znowu idę jeść morele 😂👍 -
A tak apropo pęcherza, czy w badaniu moczu wychodzą wam bakterie ?
Bo już dwóch lekarzy mówi, że to normalne jednak pod warunkiem, że nie ma żadnych dolegliwości.
A mi się chyba coś pojawiło, bo trochę pęcherz pobolewa przy oddawaniu moczu.[/url]