X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • monester Autorytet
    Postów: 6798 6328

    Wysłany: 3 lutego 2024, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefertiti89 wrote:
    Dziękuję dziewczyny! Ja już jestem weteranką 💪
    Któryś z naszej gromadki musi ze mną zostać 🩷

    Mam pytanie do dziewczyn, którym się udały transfery. Piłyście kawę po transferze? Bo różnie czytam o wpływie kofeiny. Ja piłam, jedną, słaba, bo mam niskie ciśnienie 🤔
    Pije cały czas tylko teraz max jedna kawa (słaba) i jedna herbata czarna na dzień.

  • Nefertiti89 Autorytet
    Postów: 1489 1766

    Wysłany: 3 lutego 2024, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli tak jak myślałam kawą (i to jeszcze taka słabą) sobie raczej nie zaszkodziłam.
    Wiecie jak to jest, człowiek szuka sposobu co następnym razem zrobić inaczej/lepiej 🤷‍♀️

    preg.png

    👩 Ona '89
    🧑🏻 On '89

    IV IVF
    Reprofit Ostrawa

    FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
    9 dpt - beta <1,2 💔

    FET luty 2024 r. 🤞🍀
    CB 💔

    FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
    4 dpt prog. 17,10 ng/ml
    5 dpt ⏸️ beta 31,2
    7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
    12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
    18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
    21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
    30 dpt - jest ❤️
    Córeczka 🎀
    21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰

    "Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
    będzie daleko za twoimi plecami.
    Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
    pozostanie z tobą już na zawsze..."
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 743 456

    Wysłany: 3 lutego 2024, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mówcie co chcecie, ale dalej jestem zdania ze statystyki jako reklama klinik są mega przekłamane. I skuteczność mega marna.

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • monester Autorytet
    Postów: 6798 6328

    Wysłany: 3 lutego 2024, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefertiti89 wrote:
    Czyli tak jak myślałam kawą (i to jeszcze taka słabą) sobie raczej nie zaszkodziłam.
    Wiecie jak to jest, człowiek szuka sposobu co następnym razem zrobić inaczej/lepiej 🤷‍♀️
    Nie no spoko, do tych 200 mg kofeiny dziennie nie ma wpływu na pewno na implantację. Kiedyś były badania, że ma wpływ większą ilość a potem nowe, że nie ma. Najlepiej po prostu wypośrodkować. Wiem, że się szuka przyczyn, ale kurde no nie możesz nic zrobić lepiej. To los.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2024, 19:46

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 6798 6328

    Wysłany: 3 lutego 2024, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Mówcie co chcecie, ale dalej jestem zdania ze statystyki jako reklama klinik są mega przekłamane. I skuteczność mega marna.
    A jak Ci wyjdzie beta pozytywna to uznasz że skuteczność jest wysoka 😅 owszem jak klinika podaje 60-80 % to jest to skumulowany wskaźnik na zwykle 3 transfery.

    WiosnyFanka lubi tę wiadomość

  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 3 lutego 2024, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duzo tez zalezy od kliniki bo jedne wpisuja sobie w skutecznosc dodatnia bete a drugie dopiero jezeli na usg jest widoczna czynnosc serca. Wiadomo, ze ten pierwszy przypadek to bedzie naciaganie statystyk bo ile z ciaz to biochemy, z ktorych dzieci nie ma ale w klinice jako procenty "udane" juz widnieja. Tak sobie potrafia zawyzac wyniki.

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 743 456

    Wysłany: 3 lutego 2024, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza123 wrote:
    Duzo tez zalezy od kliniki bo jedne wpisuja sobie w skutecznosc dodatnia bete a drugie dopiero jezeli na usg jest widoczna czynnosc serca. Wiadomo, ze ten pierwszy przypadek to bedzie naciaganie statystyk bo ile z ciaz to biochemy, z ktorych dzieci nie ma ale w klinice jako procenty "udane" juz widnieja. Tak sobie potrafia zawyzac wyniki.

    Otóż to..

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1370 1420

    Wysłany: 3 lutego 2024, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja staram się nie czytać statystyk, wybrałam swoją klinikę bo parę osób poleciło mi moja panią dr. Nigdy w skuteczność się nie zagłębiałam bo po co? Mi się może udać za 1 razem albo za 15 mimo, że, statystyka będzie dobra.. A to kolejny powód do stresu.

    Co do kawy, przed ciążą piłam codziennie w pracy rozpuszczalna i często w domu druga rozpuszczalna. W ciąży jakoś mnie odrzuciło. Teraz piję mała rozpuszczalna raz góra dwa razy w tyg. Poprostu mnie nie ciągnie.
    Nie uważam, że picie 1-2 kaw codziennie ma wpływ na nieudany transfer o ile nawadnia się też woda, sokami itd.

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

    1 ivf i A na świecie ❤️🥰💓
    Czy będzie kolejny cud?

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2659 2254

    Wysłany: 3 lutego 2024, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefertiti89 wrote:
    Są wyniki. Beta <1,10, a prog 24,4. Tak czułam, że nic z tego. Oczywiście się nie poddajemy ❤️
    Przykro mi 😥

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2659 2254

    Wysłany: 3 lutego 2024, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefertiti89 wrote:
    Dziękuję dziewczyny! Ja już jestem weteranką 💪
    Któryś z naszej gromadki musi ze mną zostać 🩷

    Mam pytanie do dziewczyn, którym się udały transfery. Piłyście kawę po transferze? Bo różnie czytam o wpływie kofeiny. Ja piłam, jedną, słaba, bo mam niskie ciśnienie 🤔

    Ja przed podejściem do ostatniej udanej procedury starałam się zrobić wszystko co mogłam, bo i tak czułam że nie mam wpływu na wynik, a nie znoszę tego uczucia.
    Kawę odstawiłam około 3 miesiące przed transferem (też mam niskie ciśnienie, jakoś nie zauważyłam różnicy), piłam jedną herbatę dziennie (czarną lub zieloną), poza tym tylko inka i woda i ewentualnie jakaś mięta itp. Jedzenie tylko to, co sama zrobiłam, żadnych dodatków typu rosołki w kostce, przyprawy do zup. Żadnych kupowanych słodyczy, czasem tylko budyń lub sama upiekłam ciasto, jak miałam ochotę na słodkie. Ogólnie cukru prawie zero. Wiem, pewnie przesada, a jak napisałam, po trzech nieudanych transferach nie mogłam znieść myśli, że nic ode mnie nie zależy. I przez cały pierwszy trymestr trzymałam się ww reguł. Dopiero teraz wróciłam do kupowanych słodyczy. Kawy nadal nie piję, jedynie cappuccino czasami.

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Atika Autorytet
    Postów: 1293 1457

    Wysłany: 3 lutego 2024, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mniej więcej dwa miesiące przed transferem, dziś rozpoczęłam ziołową kurację przeciw pasożytom Robaq. Czytałam dobre opinie.
    Chciałam jeszcze przed transferem oczyścić organizm.
    Zaprzestałam słodyczy, ogólnie zmniejszyłem podaż węglowodanów.
    Biorę priobiotyki jak zalecałyście.
    Biorę też q10, kwasy dha, witaminy prenatalne i wspomagające mitochondria. Mam jeszcze Miovelie Pro (została po czasie stymulacji) więc biorę ją co drugi dzień.

    Czy jeszcze coś pominęłam?

    Czy oczyszczalyscie się przed transferem?

    Jeszcze chcę się umówić na akupunkturę, ale nie wiem kiedy będzie najlepszy czas.

    Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
    stan przedcukrzycowy
    On: Problem męski - słaba morfologia
    I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
    II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
    Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
    Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
    Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
    Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
    DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
    Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
    1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
    Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła :-(
    Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
    leki Glucophage 3x500
    XII starania naturalne
    X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
    Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
    Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
    Naturals :-)
    28 XI 2024 narodziny synka
    preg.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6798 6328

    Wysłany: 3 lutego 2024, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Dziewczyny mniej więcej dwa miesiące przed transferem, dziś rozpoczęłam ziołową kurację przeciw pasożytom Robaq. Czytałam dobre opinie.
    Chciałam jeszcze przed transferem oczyścić organizm.
    Zaprzestałam słodyczy, ogólnie zmniejszyłem podaż węglowodanów.
    Biorę priobiotyki jak zalecałyście.
    Biorę też q10, kwasy dha, witaminy prenatalne i wspomagające mitochondria. Mam jeszcze Miovelie Pro (została po czasie stymulacji) więc biorę ją co drugi dzień.

    Czy jeszcze coś pominęłam?

    Czy oczyszczalyscie się przed transferem?

    Jeszcze chcę się umówić na akupunkturę, ale nie wiem kiedy będzie najlepszy czas.
    A z czego dokładnie chcesz oczyszczać ? Co u Ciebie zdiagnozowano ? Jeśli masz jakieś pasożyty to należy udać się do lekarza i je wyleczyć.
    A coś takiego jak profilaktyczne odrobaczanie ziołami nie istnieje. Polecam wpis pana tabletki o podobnym ziołowym preparacie .
    https://pantabletka.pl/para-farm-analiza-i-opinia/

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

  • Atika Autorytet
    Postów: 1293 1457

    Wysłany: 3 lutego 2024, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    A z czego dokładnie chcesz oczyszczać ? Co u Ciebie zdiagnozowano ? Jeśli masz jakieś pasożyty to należy udać się do lekarza i je wyleczyć.
    A coś takiego jak profilaktyczne odrobaczanie ziołami nie istnieje. Polecam wpis pana tabletki o podobnym ziołowym preparacie .
    https://pantabletka.pl/para-farm-analiza-i-opinia/
    Zioła dzialają, tylko trzeba wiedzieć jak się przygotować. Zero słodyczy i zmniejszenie ilości węglowodanów. Zioła nie zabijają pasożytów, stwarzają tylko niekorzystne warunki i pasożyty nie mają ochoty składać jaj, opuszczając w końcu żywiciela.
    Mnie po takiej kuracji odechciewa się jeść słodkiego.

    Nic nie zdiagnozowano, ale mam psa, dlatego nie wierzę, że jestem bez robactwa, a chemi nie chce brać..

    Aster_81 lubi tę wiadomość

    Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
    stan przedcukrzycowy
    On: Problem męski - słaba morfologia
    I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
    II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
    Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
    Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
    Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
    Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
    DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
    Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
    1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
    Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła :-(
    Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
    leki Glucophage 3x500
    XII starania naturalne
    X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
    Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
    Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
    Naturals :-)
    28 XI 2024 narodziny synka
    preg.png
  • Atika Autorytet
    Postów: 1293 1457

    Wysłany: 3 lutego 2024, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    Ja przed podejściem do ostatniej udanej procedury starałam się zrobić wszystko co mogłam, bo i tak czułam że nie mam wpływu na wynik, a nie znoszę tego uczucia.
    Kawę odstawiłam około 3 miesiące przed transferem (też mam niskie ciśnienie, jakoś nie zauważyłam różnicy), piłam jedną herbatę dziennie (czarną lub zieloną), poza tym tylko inka i woda i ewentualnie jakaś mięta itp. Jedzenie tylko to, co sama zrobiłam, żadnych dodatków typu rosołki w kostce, przyprawy do zup. Żadnych kupowanych słodyczy, czasem tylko budyń lub sama upiekłam ciasto, jak miałam ochotę na słodkie. Ogólnie cukru prawie zero. Wiem, pewnie przesada, a jak napisałam, po trzech nieudanych transferach nie mogłam znieść myśli, że nic ode mnie nie zależy. I przez cały pierwszy trymestr trzymałam się ww reguł. Dopiero teraz wróciłam do kupowanych słodyczy. Kawy nadal nie piję, jedynie cappuccino czasami.
    I to w końcu dało efekt końcowy widoczny w stopce?

    Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
    stan przedcukrzycowy
    On: Problem męski - słaba morfologia
    I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
    II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
    Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
    Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
    Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
    Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
    DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
    Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
    1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
    Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła :-(
    Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
    leki Glucophage 3x500
    XII starania naturalne
    X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
    Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
    Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
    Naturals :-)
    28 XI 2024 narodziny synka
    preg.png
  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2539 3385

    Wysłany: 3 lutego 2024, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Dziewczyny mniej więcej dwa miesiące przed transferem, dziś rozpoczęłam ziołową kurację przeciw pasożytom Robaq. Czytałam dobre opinie.
    Chciałam jeszcze przed transferem oczyścić organizm.
    Zaprzestałam słodyczy, ogólnie zmniejszyłem podaż węglowodanów.
    Biorę priobiotyki jak zalecałyście.
    Biorę też q10, kwasy dha, witaminy prenatalne i wspomagające mitochondria. Mam jeszcze Miovelie Pro (została po czasie stymulacji) więc biorę ją co drugi dzień.

    Czy jeszcze coś pominęłam?

    Czy oczyszczalyscie się przed transferem?

    Jeszcze chcę się umówić na akupunkturę, ale nie wiem kiedy będzie najlepszy czas.

    U mnie jakieś 3 miesiące przed transferem probiotykoterapia (doustna i dopochwowa), witaminy/suplementy, ograniczenie słodyczy niemal do zera, porządne nawadnianie i regularne, codzienne spacery/nordic walking (minumim 5km dziennie).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2024, 23:50

    Atika lubi tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6798 6328

    Wysłany: 4 lutego 2024, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja akurat przed udanym transferem/ do którego miałam nie podchodzić akurat wtedy z pewnych przyczyn - i to był zupełny przypadek, że podeszłam, robiłam wszystko to czego nie powinnam. Korzystałam z wakacji na pełnej ;) dosłownie ;) zupełne przeciwieństwo waszych opowieści. Więc jak zwykle reguła jest to, że nie ma żadnych reguł. I nie mówię tu o tygodniu przed jak już biegałam na monitoringi, tylko o miesiącu poprzedzającym lub nawet dwóch - od tego nieudanego transferu w okresie letnim.

    Atika, happilyeverafter, Nowa na forum, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 743 456

    Wysłany: 4 lutego 2024, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    To ja akurat przed udanym transferem/ do którego miałam nie podchodzić akurat wtedy z pewnych przyczyn - i to był zupełny przypadek, że podeszłam, robiłam wszystko to czego nie powinnam. Korzystałam z wakacji na pełnej ;) dosłownie ;) zupełne przeciwieństwo waszych opowieści. Więc jak zwykle reguła jest to, że nie ma żadnych reguł. I nie mówię tu o tygodniu przed jak już biegałam na monitoringi, tylko o miesiącu poprzedzającym lub nawet dwóch - od tego nieudanego transferu w okresie letnim.


    Tu się zgodzę z Monester w 100%. Gdyby jedzenie miało aż taki wpływ na ciąże pt. Zajdę nie zajdę, albo czy utrzymam, to pijąca i ćpająca patologia nie rodziłaby 5 dzieci bez problemu.
    Tu czynnikiem sa bardziej skomplikowane i poważniejsze rzeczy.
    A dla mnie oczyszczanie organizmu bo masz psa.......
    Pozostawię to bez komentarza.

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Nefertiti89 Autorytet
    Postów: 1489 1766

    Wysłany: 4 lutego 2024, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się, że warto wprowadzić pewne zmiany. Ograniczyć słodycze, zrezygnować z alko i wprowadzić więcej ruchu. I to postaram się robić przez ten miesiąc, bo o ile dobrze liczę, to transfer może mi wypaść na początku marca 🤔 Ale nie chciałabym też przesadzać i nagle wszystkiego zmieniać, bo dla psychiki to też nie będzie dobre. Tak myślę...

    Macie do polecenia jakiś zestaw witamin, który mogłabym zacząć brać teraz i po transferze? Ważne, żeby miał metylowany kwas foliowy.

    preg.png

    👩 Ona '89
    🧑🏻 On '89

    IV IVF
    Reprofit Ostrawa

    FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
    9 dpt - beta <1,2 💔

    FET luty 2024 r. 🤞🍀
    CB 💔

    FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
    4 dpt prog. 17,10 ng/ml
    5 dpt ⏸️ beta 31,2
    7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
    12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
    18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
    21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
    30 dpt - jest ❤️
    Córeczka 🎀
    21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰

    "Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
    będzie daleko za twoimi plecami.
    Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
    pozostanie z tobą już na zawsze..."
  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2539 3385

    Wysłany: 4 lutego 2024, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Tu się zgodzę z Monester w 100%. Gdyby jedzenie miało aż taki wpływ na ciąże pt. Zajdę nie zajdę, albo czy utrzymam, to pijąca i ćpająca patologia nie rodziłaby 5 dzieci bez problemu.
    Tu czynnikiem sa bardziej skomplikowane i poważniejsze rzeczy.
    A dla mnie oczyszczanie organizmu bo masz psa.......
    Pozostawię to bez komentarza.

    Na szczęście jesteśmy dorosłymi, niezależnymi jednostkami i każda sama ocenia co jest dla niej najlepsze, nanważniejsze i najpotrzebniejsze. Dla lepszego funkcjonowania ogranizmu i głowy.

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2273 1950

    Wysłany: 4 lutego 2024, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pytanko do tych które biorą prolutex, wczoraj zaczęłam przelewać do insulinowki i super sprawa, tylko jednak zostaje mi troszkę tego plynu w buteleczce, minimalnie ale jest. Wczoraj rozbilam to na 2 zastrzyki (właśnie ten drugi zawierał 0,125 ml czyli prawie nic). Pytanie czy taka niewielka ilość mogę olać i robić po prostu 1 zastrzyk z insulinowki czy walczyć o te końcówkę leku i podawać na dwa razy? Z góry dziękuję za info ❤️ Wiem że już macie dość mojej manii zastrzykowej 🙈
    Dobrej niedzieli Kochane 🌞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2024, 12:45

    2020 nasz Cud, nasze Życie 💕 córeczka 🧚‍♂️🩰
    2024 kolejny Cud 💙 synek 🦁⚽
    2025 marzenia o trzecim dziecku 🤍🧸

    The true miracle is having faith no matter what✨🍀
    ...and one day it will all disapear. all to soon. and to your surprise you will miss it, profoundly...👣
‹‹ 368 369 370 371 372 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ