In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Nefertiti89 wrote:Dziękuję dziewczyny! Ja już jestem weteranką 💪
Któryś z naszej gromadki musi ze mną zostać 🩷
Mam pytanie do dziewczyn, którym się udały transfery. Piłyście kawę po transferze? Bo różnie czytam o wpływie kofeiny. Ja piłam, jedną, słaba, bo mam niskie ciśnienie 🤔 -
Czyli tak jak myślałam kawą (i to jeszcze taka słabą) sobie raczej nie zaszkodziłam.
Wiecie jak to jest, człowiek szuka sposobu co następnym razem zrobić inaczej/lepiej 🤷♀️
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
Mówcie co chcecie, ale dalej jestem zdania ze statystyki jako reklama klinik są mega przekłamane. I skuteczność mega marna.
Frankfurterka lubi tę wiadomość
I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Nefertiti89 wrote:Czyli tak jak myślałam kawą (i to jeszcze taka słabą) sobie raczej nie zaszkodziłam.
Wiecie jak to jest, człowiek szuka sposobu co następnym razem zrobić inaczej/lepiej 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2024, 19:46
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Claudia Ferrari wrote:Mówcie co chcecie, ale dalej jestem zdania ze statystyki jako reklama klinik są mega przekłamane. I skuteczność mega marna.
WiosnyFanka lubi tę wiadomość
-
Duzo tez zalezy od kliniki bo jedne wpisuja sobie w skutecznosc dodatnia bete a drugie dopiero jezeli na usg jest widoczna czynnosc serca. Wiadomo, ze ten pierwszy przypadek to bedzie naciaganie statystyk bo ile z ciaz to biochemy, z ktorych dzieci nie ma ale w klinice jako procenty "udane" juz widnieja. Tak sobie potrafia zawyzac wyniki.
Frankfurterka lubi tę wiadomość
-
Mysza123 wrote:Duzo tez zalezy od kliniki bo jedne wpisuja sobie w skutecznosc dodatnia bete a drugie dopiero jezeli na usg jest widoczna czynnosc serca. Wiadomo, ze ten pierwszy przypadek to bedzie naciaganie statystyk bo ile z ciaz to biochemy, z ktorych dzieci nie ma ale w klinice jako procenty "udane" juz widnieja. Tak sobie potrafia zawyzac wyniki.
Otóż to..I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
A ja staram się nie czytać statystyk, wybrałam swoją klinikę bo parę osób poleciło mi moja panią dr. Nigdy w skuteczność się nie zagłębiałam bo po co? Mi się może udać za 1 razem albo za 15 mimo, że, statystyka będzie dobra.. A to kolejny powód do stresu.
Co do kawy, przed ciążą piłam codziennie w pracy rozpuszczalna i często w domu druga rozpuszczalna. W ciąży jakoś mnie odrzuciło. Teraz piję mała rozpuszczalna raz góra dwa razy w tyg. Poprostu mnie nie ciągnie.
Nie uważam, że picie 1-2 kaw codziennie ma wpływ na nieudany transfer o ile nawadnia się też woda, sokami itd.
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Nefertiti89 wrote:Dziękuję dziewczyny! Ja już jestem weteranką 💪
Któryś z naszej gromadki musi ze mną zostać 🩷
Mam pytanie do dziewczyn, którym się udały transfery. Piłyście kawę po transferze? Bo różnie czytam o wpływie kofeiny. Ja piłam, jedną, słaba, bo mam niskie ciśnienie 🤔
Ja przed podejściem do ostatniej udanej procedury starałam się zrobić wszystko co mogłam, bo i tak czułam że nie mam wpływu na wynik, a nie znoszę tego uczucia.
Kawę odstawiłam około 3 miesiące przed transferem (też mam niskie ciśnienie, jakoś nie zauważyłam różnicy), piłam jedną herbatę dziennie (czarną lub zieloną), poza tym tylko inka i woda i ewentualnie jakaś mięta itp. Jedzenie tylko to, co sama zrobiłam, żadnych dodatków typu rosołki w kostce, przyprawy do zup. Żadnych kupowanych słodyczy, czasem tylko budyń lub sama upiekłam ciasto, jak miałam ochotę na słodkie. Ogólnie cukru prawie zero. Wiem, pewnie przesada, a jak napisałam, po trzech nieudanych transferach nie mogłam znieść myśli, że nic ode mnie nie zależy. I przez cały pierwszy trymestr trzymałam się ww reguł. Dopiero teraz wróciłam do kupowanych słodyczy. Kawy nadal nie piję, jedynie cappuccino czasami. -
Dziewczyny mniej więcej dwa miesiące przed transferem, dziś rozpoczęłam ziołową kurację przeciw pasożytom Robaq. Czytałam dobre opinie.
Chciałam jeszcze przed transferem oczyścić organizm.
Zaprzestałam słodyczy, ogólnie zmniejszyłem podaż węglowodanów.
Biorę priobiotyki jak zalecałyście.
Biorę też q10, kwasy dha, witaminy prenatalne i wspomagające mitochondria. Mam jeszcze Miovelie Pro (została po czasie stymulacji) więc biorę ją co drugi dzień.
Czy jeszcze coś pominęłam?
Czy oczyszczalyscie się przed transferem?
Jeszcze chcę się umówić na akupunkturę, ale nie wiem kiedy będzie najlepszy czas.Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
Naturals
28 XI 2024 narodziny synka
-
Atika wrote:Dziewczyny mniej więcej dwa miesiące przed transferem, dziś rozpoczęłam ziołową kurację przeciw pasożytom Robaq. Czytałam dobre opinie.
Chciałam jeszcze przed transferem oczyścić organizm.
Zaprzestałam słodyczy, ogólnie zmniejszyłem podaż węglowodanów.
Biorę priobiotyki jak zalecałyście.
Biorę też q10, kwasy dha, witaminy prenatalne i wspomagające mitochondria. Mam jeszcze Miovelie Pro (została po czasie stymulacji) więc biorę ją co drugi dzień.
Czy jeszcze coś pominęłam?
Czy oczyszczalyscie się przed transferem?
Jeszcze chcę się umówić na akupunkturę, ale nie wiem kiedy będzie najlepszy czas.
A coś takiego jak profilaktyczne odrobaczanie ziołami nie istnieje. Polecam wpis pana tabletki o podobnym ziołowym preparacie .
https://pantabletka.pl/para-farm-analiza-i-opinia/Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
monester wrote:A z czego dokładnie chcesz oczyszczać ? Co u Ciebie zdiagnozowano ? Jeśli masz jakieś pasożyty to należy udać się do lekarza i je wyleczyć.
A coś takiego jak profilaktyczne odrobaczanie ziołami nie istnieje. Polecam wpis pana tabletki o podobnym ziołowym preparacie .
https://pantabletka.pl/para-farm-analiza-i-opinia/
Mnie po takiej kuracji odechciewa się jeść słodkiego.
Nic nie zdiagnozowano, ale mam psa, dlatego nie wierzę, że jestem bez robactwa, a chemi nie chce brać..Aster_81 lubi tę wiadomość
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
Naturals
28 XI 2024 narodziny synka
-
Nowa na forum wrote:Ja przed podejściem do ostatniej udanej procedury starałam się zrobić wszystko co mogłam, bo i tak czułam że nie mam wpływu na wynik, a nie znoszę tego uczucia.
Kawę odstawiłam około 3 miesiące przed transferem (też mam niskie ciśnienie, jakoś nie zauważyłam różnicy), piłam jedną herbatę dziennie (czarną lub zieloną), poza tym tylko inka i woda i ewentualnie jakaś mięta itp. Jedzenie tylko to, co sama zrobiłam, żadnych dodatków typu rosołki w kostce, przyprawy do zup. Żadnych kupowanych słodyczy, czasem tylko budyń lub sama upiekłam ciasto, jak miałam ochotę na słodkie. Ogólnie cukru prawie zero. Wiem, pewnie przesada, a jak napisałam, po trzech nieudanych transferach nie mogłam znieść myśli, że nic ode mnie nie zależy. I przez cały pierwszy trymestr trzymałam się ww reguł. Dopiero teraz wróciłam do kupowanych słodyczy. Kawy nadal nie piję, jedynie cappuccino czasami.
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
Naturals
28 XI 2024 narodziny synka
-
Atika wrote:Dziewczyny mniej więcej dwa miesiące przed transferem, dziś rozpoczęłam ziołową kurację przeciw pasożytom Robaq. Czytałam dobre opinie.
Chciałam jeszcze przed transferem oczyścić organizm.
Zaprzestałam słodyczy, ogólnie zmniejszyłem podaż węglowodanów.
Biorę priobiotyki jak zalecałyście.
Biorę też q10, kwasy dha, witaminy prenatalne i wspomagające mitochondria. Mam jeszcze Miovelie Pro (została po czasie stymulacji) więc biorę ją co drugi dzień.
Czy jeszcze coś pominęłam?
Czy oczyszczalyscie się przed transferem?
Jeszcze chcę się umówić na akupunkturę, ale nie wiem kiedy będzie najlepszy czas.
U mnie jakieś 3 miesiące przed transferem probiotykoterapia (doustna i dopochwowa), witaminy/suplementy, ograniczenie słodyczy niemal do zera, porządne nawadnianie i regularne, codzienne spacery/nordic walking (minumim 5km dziennie).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2024, 23:50
Atika lubi tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
To ja akurat przed udanym transferem/ do którego miałam nie podchodzić akurat wtedy z pewnych przyczyn - i to był zupełny przypadek, że podeszłam, robiłam wszystko to czego nie powinnam. Korzystałam z wakacji na pełnej
dosłownie
zupełne przeciwieństwo waszych opowieści. Więc jak zwykle reguła jest to, że nie ma żadnych reguł. I nie mówię tu o tygodniu przed jak już biegałam na monitoringi, tylko o miesiącu poprzedzającym lub nawet dwóch - od tego nieudanego transferu w okresie letnim.
Atika, happilyeverafter, Nowa na forum, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
monester wrote:To ja akurat przed udanym transferem/ do którego miałam nie podchodzić akurat wtedy z pewnych przyczyn - i to był zupełny przypadek, że podeszłam, robiłam wszystko to czego nie powinnam. Korzystałam z wakacji na pełnej
dosłownie
zupełne przeciwieństwo waszych opowieści. Więc jak zwykle reguła jest to, że nie ma żadnych reguł. I nie mówię tu o tygodniu przed jak już biegałam na monitoringi, tylko o miesiącu poprzedzającym lub nawet dwóch - od tego nieudanego transferu w okresie letnim.
Tu się zgodzę z Monester w 100%. Gdyby jedzenie miało aż taki wpływ na ciąże pt. Zajdę nie zajdę, albo czy utrzymam, to pijąca i ćpająca patologia nie rodziłaby 5 dzieci bez problemu.
Tu czynnikiem sa bardziej skomplikowane i poważniejsze rzeczy.
A dla mnie oczyszczanie organizmu bo masz psa.......
Pozostawię to bez komentarza.Trinity_Nea lubi tę wiadomość
I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Zgadzam się, że warto wprowadzić pewne zmiany. Ograniczyć słodycze, zrezygnować z alko i wprowadzić więcej ruchu. I to postaram się robić przez ten miesiąc, bo o ile dobrze liczę, to transfer może mi wypaść na początku marca 🤔 Ale nie chciałabym też przesadzać i nagle wszystkiego zmieniać, bo dla psychiki to też nie będzie dobre. Tak myślę...
Macie do polecenia jakiś zestaw witamin, który mogłabym zacząć brać teraz i po transferze? Ważne, żeby miał metylowany kwas foliowy.
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
Claudia Ferrari wrote:Tu się zgodzę z Monester w 100%. Gdyby jedzenie miało aż taki wpływ na ciąże pt. Zajdę nie zajdę, albo czy utrzymam, to pijąca i ćpająca patologia nie rodziłaby 5 dzieci bez problemu.
Tu czynnikiem sa bardziej skomplikowane i poważniejsze rzeczy.
A dla mnie oczyszczanie organizmu bo masz psa.......
Pozostawię to bez komentarza.
Na szczęście jesteśmy dorosłymi, niezależnymi jednostkami i każda sama ocenia co jest dla niej najlepsze, nanważniejsze i najpotrzebniejsze. Dla lepszego funkcjonowania ogranizmu i głowy.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Dziewczyny pytanko do tych które biorą prolutex, wczoraj zaczęłam przelewać do insulinowki i super sprawa, tylko jednak zostaje mi troszkę tego plynu w buteleczce, minimalnie ale jest. Wczoraj rozbilam to na 2 zastrzyki (właśnie ten drugi zawierał 0,125 ml czyli prawie nic). Pytanie czy taka niewielka ilość mogę olać i robić po prostu 1 zastrzyk z insulinowki czy walczyć o te końcówkę leku i podawać na dwa razy? Z góry dziękuję za info ❤️ Wiem że już macie dość mojej manii zastrzykowej 🙈
Dobrej niedzieli Kochane 🌞Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2024, 12:45
2020 nasz Cud, nasze Życie 💕 córeczka 🧚♂️🩰
2024 kolejny Cud 💙 synek 🦁⚽
2025 marzenia o trzecim dziecku 🤍🧸
The true miracle is having faith no matter what✨🍀
...and one day it will all disapear. all to soon. and to your surprise you will miss it, profoundly...👣