X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Frankfurterka Autorytet
    Postów: 473 546

    Wysłany: 18 lutego 2024, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    happilyeverafter wrote:
    Oczywiście że dobry omen 🤞🍀 Każde odstępstwo od normy to znaczy że coś się dzieje. Ja przy pierwszej ciąży z córeczką na drugi dzień po transferze dostałam (wybaczcie 😅) biegunki i nie mogłam sobie darować że jakiś stary ananas mi się pewnie trafił i to kiedy, właśnie po transferze 🙈 A to była ciąża 😊 Także głowa do góry i trzymamy kciuki ✊✊

    A Ty jak sie dzisiaj czujesz? JAk przeziebienie Twoje i maluszka?

    happilyeverafter lubi tę wiadomość

    Everything will be good in the end. If it's not good, it's not the end.

    5 nieudanych transferów na własnych komórkach.
    KD: 02.2024
    VI Transfer: FET 3d, cp 💔, 11dpr 16 ml/UI; 14dpt 64ml/UI; 18 dpt 151 ml/UI; 21dpt 53ml/ UI; 32 dpt 300ml/UI; 33dpt 265ml/UI; 33dpt 158ml/UI 35dpt laparoskopia cp
    VII transfer 03.08. FET 5 d. 💔
    VII transfer 04.11, 5dpt beta <0.2
  • Klaudersenn Ekspertka
    Postów: 168 213

    Wysłany: 18 lutego 2024, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dopadły mnie obawy i to takie konkretne..
    Mam wrażenie że coś złego się zadziało... kobieca intuicja znacie to. Zaznaczę ze lekarza mam w piątek ( 4 tygodnie bez wizyty, wieczność) nie zgodzę się już więcej na taką przerwę 🙈ale do rzeczy zauważyłam że mój brzuch we wcześniejszych tygodniach był większy niż teraz mam wrażenie że zmalał, brak ruchów obstawiam że jeszcze na to za wcześnie. Dużo rzeczy mi przeszkadzało np zapachy a teraz nie mam z tym problemu czy wy tez tak miałyście? Czy to tylko moja głupia głowa. Zastanawiam się czy próbować jutro gdzieś do lekarza czy czekać do tego piątku 🙈

    preg.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6454 6140

    Wysłany: 18 lutego 2024, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudersenn wrote:
    Dziewczyny dopadły mnie obawy i to takie konkretne..
    Mam wrażenie że coś złego się zadziało... kobieca intuicja znacie to. Zaznaczę ze lekarza mam w piątek ( 4 tygodnie bez wizyty, wieczność) nie zgodzę się już więcej na taką przerwę 🙈ale do rzeczy zauważyłam że mój brzuch we wcześniejszych tygodniach był większy niż teraz mam wrażenie że zmalał, brak ruchów obstawiam że jeszcze na to za wcześnie. Dużo rzeczy mi przeszkadzało np zapachy a teraz nie mam z tym problemu czy wy tez tak miałyście? Czy to tylko moja głupia głowa. Zastanawiam się czy próbować jutro gdzieś do lekarza czy czekać do tego piątku 🙈
    Tylko jak mówisz "głupia głowa" . Nasze subiektywne odczucia o niczym nie swiadcza.ja nie mialam żadnych objawów. Nawet brzuch nie urósł na tym etapie co jesteś, na ruchu za wcześnie. Ale rozumiem bo mnie teraz bardzo boli brzuch i kręgosłup i też sobie coś wkręcam. Ale rzeczywiście bardzo długą przerwę ci lekarz zafundował, nie dziwię się, bo ja po 2,5 tygodnia już też swiruje

  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2272 1949

    Wysłany: 18 lutego 2024, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frankfurterka wrote:
    A Ty jak sie dzisiaj czujesz? JAk przeziebienie Twoje i maluszka?

    Dziękuję, jest lepiej, został nam jeszcze kaszel. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, nie mogę się doczekać żeby zrobić badania i sprawdzić co i jak 😔 No i wizyta 25 dpt, już serce wali mi jak młotem jak myślę o niej.

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

    2020 nasz Cud, nasze Życie 💕 córeczka 🧚‍♂️🩰
    2024 kolejny Cud 💙 synek 🦁⚽
    2025 marzenia o trzecim dziecku 🤍🧸

    The true miracle is having faith no matter what✨🍀
    ...and one day it will all disapear. all to soon. and to your surprise you will miss it, profoundly...👣
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2205 3042

    Wysłany: 18 lutego 2024, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudersenn- objawy się zmieniają w czasie ciąży, są, nie ma, są, nie ma i tak w kółko. Przyzwyczajaj się 😁
    I niestety przy naszych przejściach łatwo pomylić kobiecą intuicję z kobiecym lękiem... Trzymam kciuki 🍀

    Co do przeziębień, to u mnie działał Prenalen w tabletkach i miliony gorących herbat z miodem i cytryną

    happilyeverafter lubi tę wiadomość

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już po 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 743 456

    Wysłany: 18 lutego 2024, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, tez tak miałyście że po 1 nieudanym transferze, przed tym drugim jakoś nie miałyście pozytywnych myśli ze się uda ? W sensie takim ze jakby już się tak "nie podniecam" tym drugim razem, jakbym z góry zakładała "pewnie znowu i tak nic z tego nie będzie". Bo teraz w czw. będę miała wizytę kontrolującą endo. No i rozmrażanie zarodków do blastocyst. Tyle ze z leków nic mi nie zmieniono... badań jakiś innych nowych prócz progesteron mi nie zalecono...jakby nie szukali przyczyny nieudanego transferu, tylko po prostu kolejne takie same przygotowanie.
    Oczywiście nie mówiąc już o tym ze mam myśli z"po do bierzesz wszystkie leki na nowo jak może sie nawe t żadna blastocysta nie zrobić"

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 18 lutego 2024, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Dziewczyny, tez tak miałyście że po 1 nieudanym transferze, przed tym drugim jakoś nie miałyście pozytywnych myśli ze się uda ? W sensie takim ze jakby już się tak "nie podniecam" tym drugim razem, jakbym z góry zakładała "pewnie znowu i tak nic z tego nie będzie". Bo teraz w czw. będę miała wizytę kontrolującą endo. No i rozmrażanie zarodków do blastocyst. Tyle ze z leków nic mi nie zmieniono... badań jakiś innych nowych prócz progesteron mi nie zalecono...jakby nie szukali przyczyny nieudanego transferu, tylko po prostu kolejne takie same przygotowanie.
    Oczywiście nie mówiąc już o tym ze mam myśli z"po do bierzesz wszystkie leki na nowo jak może sie nawe t żadna blastocysta nie zrobić"
    Ja przy pierwszym miałam dużą nadzieję, że się uda, przy drugim chyba jeszcze większą i większy optymizm. Przy trzecim byłam w dołku, zrezygnowana. Przy czwartym udanym starałam się nie myśleć, zrobiłam co mogłam (histeroskopia i immunolog po tamtych trzech) i po prostu próbowałam, ani pozytywnie ani negatywnie. Oczywiście nadzieja była, bez niej w ogóle bym nie próbowała, ale nastawienie starałam się trzymać na wodzy. Moja dr mówiła, że przy pierwszym czy drugim transferze nie robi się dodatkowych badań.
    Edit: trzymam mocno kciuki, żebyś na darmo tych leków nie brała, żeby ten transfer się udał 🍀🍀🍀🍀✊ ✊ ✊✊, ale faktycznie ze strony kliniki to dziwne podejście.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2024, 18:50

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6454 6140

    Wysłany: 18 lutego 2024, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Dziewczyny, tez tak miałyście że po 1 nieudanym transferze, przed tym drugim jakoś nie miałyście pozytywnych myśli ze się uda ? W sensie takim ze jakby już się tak "nie podniecam" tym drugim razem, jakbym z góry zakładała "pewnie znowu i tak nic z tego nie będzie". Bo teraz w czw. będę miała wizytę kontrolującą endo. No i rozmrażanie zarodków do blastocyst. Tyle ze z leków nic mi nie zmieniono... badań jakiś innych nowych prócz progesteron mi nie zalecono...jakby nie szukali przyczyny nieudanego transferu, tylko po prostu kolejne takie same przygotowanie.
    Oczywiście nie mówiąc już o tym ze mam myśli z"po do bierzesz wszystkie leki na nowo jak może sie nawe t żadna blastocysta nie zrobić"
    Nie w tym przypadku to nie wiadomo czy ten zarodek stał się w ogóle blastocysta, więc trudno szukać innych przyczyn w Twoim przygotowaniu. Endo miałaś 3 linijne, progesteron ok, na zapas dostałaś encorton

  • SierpniowaJodła Ekspertka
    Postów: 226 259

    Wysłany: 18 lutego 2024, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trinity_Nea wrote:
    Klaudersenn- objawy się zmieniają w czasie ciąży, są, nie ma, są, nie ma i tak w kółko. Przyzwyczajaj się 😁
    I niestety przy naszych przejściach łatwo pomylić kobiecą intuicję z kobiecym lękiem... Trzymam kciuki 🍀

    Co do przeziębień, to u mnie działał Prenalen w tabletkach i miliony gorących herbat z miodem i cytryną


    Mam prenalen się słabo mi pomaga, pije wszystko co się da, ale od rana mam 38st gorączki więc wzięłam teraz jeden apap na noc (0.5g paracetamolu) - przeczytałam że można go 1g dziennie

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

    On (30l) Ok
    Ona (29l) AMH 0.01
    Mezoterapia jajników i stymulacja - bez odpowiedzi.
    KD Ovobank: 09.12.23 - 3 dniowiec - beta 0
    KD Bank Polski: 05.02.24 / FET 4.1.2
    7dpt beta 47,7 ; 9dpt beta 122 ; 10dpt beta 272; 12dpt beta 514 ; 14dpt beta 1148;
    6w6d Mamy serduszko ❤️
    8w6d CRL 1.94cm ❤️
    Prenatalne I, II, III ok, NIPT ok ❤️


    Jeden ❄️
  • SierpniowaJodła Ekspertka
    Postów: 226 259

    Wysłany: 18 lutego 2024, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Dziewczyny, tez tak miałyście że po 1 nieudanym transferze, przed tym drugim jakoś nie miałyście pozytywnych myśli ze się uda ? W sensie takim ze jakby już się tak "nie podniecam" tym drugim razem, jakbym z góry zakładała "pewnie znowu i tak nic z tego nie będzie". Bo teraz w czw. będę miała wizytę kontrolującą endo. No i rozmrażanie zarodków do blastocyst. Tyle ze z leków nic mi nie zmieniono... badań jakiś innych nowych prócz progesteron mi nie zalecono...jakby nie szukali przyczyny nieudanego transferu, tylko po prostu kolejne takie same przygotowanie.
    Oczywiście nie mówiąc już o tym ze mam myśli z"po do bierzesz wszystkie leki na nowo jak może sie nawe t żadna blastocysta nie zrobić"

    Klaudia ja przy tym swoim pierwszym to kciuki trzymałam tydzień przed, wzięłam tydzień urlopu i leżałam, potem zaczęłam sikance od 5dpt. Przy drugim mocno wierzyłam, że się uda (nadal wierzę bo jeszcze nic nie wiadomo) ale nie wzięłam ani dnia wolnego, pracowałam żeby zająć głowę i pierwszy test zrobiłam z krwi 7dpt. Ale wszyscy wiemy że to nie od nas zależy tak naprawdę - jeśli ma się udać to się uda. Trzymam kciuki żeby już za tym razem Ci się udało!

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

    On (30l) Ok
    Ona (29l) AMH 0.01
    Mezoterapia jajników i stymulacja - bez odpowiedzi.
    KD Ovobank: 09.12.23 - 3 dniowiec - beta 0
    KD Bank Polski: 05.02.24 / FET 4.1.2
    7dpt beta 47,7 ; 9dpt beta 122 ; 10dpt beta 272; 12dpt beta 514 ; 14dpt beta 1148;
    6w6d Mamy serduszko ❤️
    8w6d CRL 1.94cm ❤️
    Prenatalne I, II, III ok, NIPT ok ❤️


    Jeden ❄️
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2205 3042

    Wysłany: 18 lutego 2024, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia- miałam dokładnie tak jak Nowa.
    Czasem takie "zrezygnowanie" pomaga. Nie spinasz się, więc organizm też nie.
    Niezmiennie trzymam kciuki 🍀

    SierpniowaJodła lubi tę wiadomość

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już po 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2205 3042

    Wysłany: 18 lutego 2024, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SierpniowaJodła- tak, paracetamol można do 1g na dobę. Lepiej dla zarodka wziąć leki niż dopuścić do wysokiej gorączki.

    SierpniowaJodła lubi tę wiadomość

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już po 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 743 456

    Wysłany: 18 lutego 2024, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane jesteście 🤍🫶

    SierpniowaJodla ja tez normalnie pracowałam. I pisałam nawet do dziewczyn ze zapominałam ze transfer miałam. Dopiero się zaczęło jak wynik w labo pomylili ;)

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Ada23 Przyjaciółka
    Postów: 133 31

    Wysłany: 19 lutego 2024, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frankfurterka wrote:
    cześć dziewczyny,

    wczoraj miałam transfer i dzisiaj d rana czuje sie bardzo zle. przez cały zin che mi się pić, wymiotuje i mam okropne bóle głowy. Nie zdarzało mi sie to przy poprzednich transferach ale tez nie dostawałam takiej ilosci progesteronu.
    Teraz biore
    Luteina 3x2
    Lutius 3x1 i od wczoraj doadtkowo
    Prolutex 25 mg 1 dziennie.

    Czy to normale z taka iloscia prgesteronu czy powinnam sie martwic?
    Czuje sie tak zle ze juz misie odechceiwa tej ciazy :(
    Frankfurterka a czy po Prolutexie zastrzyki czujesz bóle takie jak na miesiaczkę.Pytam piniewaz kiedys miaam Prokutex i po nim skurcze macicy.Nawet w ulotce jest informacja,że lek moze powodoeać skurcze macicy i krwawienia z macicy.Dlatego pytam czy u ciebie wystepują takie objawy.Moze ja tak reaguję i skutki uboczne u mnie wystepują

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

  • Frankfurterka Autorytet
    Postów: 473 546

    Wysłany: 19 lutego 2024, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada23 wrote:
    Frankfurterka a czy po Prolutexie zastrzyki czujesz bóle takie jak na miesiaczkę.Pytam piniewaz kiedys miaam Prokutex i po nim skurcze macicy.Nawet w ulotce jest informacja,że lek moze powodoeać skurcze macicy i krwawienia z macicy.Dlatego pytam czy u ciebie wystepują takie objawy.Moze ja tak reaguję i skutki uboczne u mnie wystepują[

    Nie skurczow macicy jako takich nie miala ale mam tez przepisana 3×nospe i scopolan rozkurczowo. Strasznie bolala mnie glowa nic nie moglam jesc spalam i wymiotowalam. To sa tez podobno skutki uboczne progesteronu. Po paracetamolu bylo lepiej.

    Tak bylo w 1dpt, drugiego dnia przezszlo. Teraz tylko czuje bol w macicy ale w jednym miejscu wiec sie nakrecam ze to implementacja. 🤭

    Ada23 lubi tę wiadomość

    Everything will be good in the end. If it's not good, it's not the end.

    5 nieudanych transferów na własnych komórkach.
    KD: 02.2024
    VI Transfer: FET 3d, cp 💔, 11dpr 16 ml/UI; 14dpt 64ml/UI; 18 dpt 151 ml/UI; 21dpt 53ml/ UI; 32 dpt 300ml/UI; 33dpt 265ml/UI; 33dpt 158ml/UI 35dpt laparoskopia cp
    VII transfer 03.08. FET 5 d. 💔
    VII transfer 04.11, 5dpt beta <0.2
  • SierpniowaJodła Ekspertka
    Postów: 226 259

    Wysłany: 19 lutego 2024, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frankfurterka wrote:
    Ada23 wrote:
    Frankfurterka a czy po Prolutexie zastrzyki czujesz bóle takie jak na miesiaczkę.Pytam piniewaz kiedys miaam Prokutex i po nim skurcze macicy.Nawet w ulotce jest informacja,że lek moze powodoeać skurcze macicy i krwawienia z macicy.Dlatego pytam czy u ciebie wystepują takie objawy.Moze ja tak reaguję i skutki uboczne u mnie wystepują[

    Nie skurczow macicy jako takich nie miala ale mam tez przepisana 3×nospe i scopolan rozkurczowo. Strasznie bolala mnie glowa nic nie moglam jesc spalam i wymiotowalam. To sa tez podobno skutki uboczne progesteronu. Po paracetamolu bylo lepiej.

    Tak bylo w 1dpt, drugiego dnia przezszlo. Teraz tylko czuje bol w macicy ale w jednym miejscu wiec sie nakrecam ze to implementacja. 🤭

    Kciuki ! 🤞🏻🤞🏻🤞🏻 kiedy testujesz ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2024, 18:17

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

    On (30l) Ok
    Ona (29l) AMH 0.01
    Mezoterapia jajników i stymulacja - bez odpowiedzi.
    KD Ovobank: 09.12.23 - 3 dniowiec - beta 0
    KD Bank Polski: 05.02.24 / FET 4.1.2
    7dpt beta 47,7 ; 9dpt beta 122 ; 10dpt beta 272; 12dpt beta 514 ; 14dpt beta 1148;
    6w6d Mamy serduszko ❤️
    8w6d CRL 1.94cm ❤️
    Prenatalne I, II, III ok, NIPT ok ❤️


    Jeden ❄️
  • Frankfurterka Autorytet
    Postów: 473 546

    Wysłany: 19 lutego 2024, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SierpniowaJodła wrote:
    Kciuki ! 🤞🏻🤞🏻🤞🏻 kiedy testujesz ?

    Juz musialam wrocic do DE i tu jest problem bo generlanie nie robia wcczesnych testow (ponizej 14 dni). Mam termin na poniedzialek to bedzie 11 dzien po transferze 3 dniowca. Sikance zamierzam robic od srody.

    Narazie ciesze sie marzeniem ze sie udalo 😉

    SierpniowaJodła, happilyeverafter, Trinity_Nea, Marcelin@ lubią tę wiadomość

    Everything will be good in the end. If it's not good, it's not the end.

    5 nieudanych transferów na własnych komórkach.
    KD: 02.2024
    VI Transfer: FET 3d, cp 💔, 11dpr 16 ml/UI; 14dpt 64ml/UI; 18 dpt 151 ml/UI; 21dpt 53ml/ UI; 32 dpt 300ml/UI; 33dpt 265ml/UI; 33dpt 158ml/UI 35dpt laparoskopia cp
    VII transfer 03.08. FET 5 d. 💔
    VII transfer 04.11, 5dpt beta <0.2
  • Angelles Ekspertka
    Postów: 246 116

    Wysłany: 19 lutego 2024, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toja33 wrote:
    Miałam intralipidy. Ale ja sukces upatruję w czym innym. Na 3 miesiące przed transferem wzięłam antybiotyki, a potem doustnie i dopochwowo prawie bez przerwy pchałam w siebie probiotyki zgodnie z zaleceniem czeskiej lekarki. Mimo że histeroskopie wychodziły dobrze wydaje mi się, że miałam stan zapalny endometrium. Ja mam nawracającego paciorkowca. Także zniszczyłam bakterie antybiotykami a potem intensywnie odbudowałam florę bakteryjną w macicy probiotykami. W tym upatruję sukces.
    Czy mogę zapytać jaki to był antybiotyk?

  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 1063 802

    Wysłany: 19 lutego 2024, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mam pytanie do Was.
    Miałam przeleczone bakterie w pęcherzu, antybiotykiem.
    Zrobiłam kontrolny posiew i wyszedł ok- ujemny. Mam jeszcze tydzień pobrać Żuravit.
    I tu pytanie, jak często oddajecie mocz? W dzień jeszcze dobrze to znoszę. Ale przed snem muszę iść 3-4 razy. Później w nocy jeszcze ze dwa razy. Czasami na wieczór jest to dosłownie kilka kropel i wydaje mi się że przy tym dalej boli mnie moment oddania moczu. Macie podobne spostrzeżenia?

    event.png[/url]
  • SierpniowaJodła Ekspertka
    Postów: 226 259

    Wysłany: 19 lutego 2024, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frankfurterka wrote:
    Juz musialam wrocic do DE i tu jest problem bo generlanie nie robia wcczesnych testow (ponizej 14 dni). Mam termin na poniedzialek to bedzie 11 dzien po transferze 3 dniowca. Sikance zamierzam robic od srody.

    Narazie ciesze sie marzeniem ze sie udalo 😉

    Tak z ciekawości - nie możecie w DE zrobić sobie badań tak prywatnie wchodząc z drogi ?

    On (30l) Ok
    Ona (29l) AMH 0.01
    Mezoterapia jajników i stymulacja - bez odpowiedzi.
    KD Ovobank: 09.12.23 - 3 dniowiec - beta 0
    KD Bank Polski: 05.02.24 / FET 4.1.2
    7dpt beta 47,7 ; 9dpt beta 122 ; 10dpt beta 272; 12dpt beta 514 ; 14dpt beta 1148;
    6w6d Mamy serduszko ❤️
    8w6d CRL 1.94cm ❤️
    Prenatalne I, II, III ok, NIPT ok ❤️


    Jeden ❄️
‹‹ 395 396 397 398 399 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ