X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2205 3042

    Wysłany: 1 marca 2024, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak byłam w ciąży, to baliśmy się z mężem póki nie minął 12tc, bo w tym okresie najczęściej dochodzi do poronienia. Potem nieco odetchnęliśmy.
    Uważałam, że u Glodii to też już bezpieczny moment...
    Niewyobrażalne. Niesprawiedliwe. Nie... 😔

    Glodia, jeśli będziemy mogły jakkolwiek wirtualnie pomóc pisz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2024, 20:05

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już po 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • glodia Autorytet
    Postów: 735 396

    Wysłany: 1 marca 2024, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za słowa wsparcia. Obecnie jestem na etapie płaczu i wypierania jednocześnie. Tak bardzo nie mogę w to uwierzyć, że umówiłam się na poniedziałek do kolejnego lekarza.
    Doktor (w dość sędziwym wieku), który robił badanie prenatalne powiedział, że pierwszy raz w jego karierze zawodowej zatrzymało się serce w trakcie badania. To jest tak trudne do zrozumienia.... kładziesz się, wszystko ok, jest bijące serce, wszystko wygląda idealnie, nogi, rączki, idealna głowa, półkule mózgowe, żołądek, kręgosłup, dr przechodzi do serca, jedno "pulśnięcie", ostatnie, i panika...serce nie bije....
    Chwilami myślę, że to kara za to, że poczułam się zbyt pewnie... W zeszłym tygodniu bolał mnie brzuch i nogi przez kilka dni, więc poszłam na usg. A tu na wizycie wszystko było idealnie, kropek z crl starszy o 4 dni, prawidłowe tętno. Lekarz powiedział do mnie: "wszystko jest dobrze, jest Pani już na bezpiecznym etapie, proszę przestać się martwić". Dzień później przyszły wyniki nifty - wszystko ok, dziewczynka. Badania dla 1 trymestru - ok, glukoza niska jak nigdy. No i poczułam się pewnie. Jechałam dziś na badania bez żadnego stresu, czułam, że wszystko jest dobrze.
    A tu życie znowu ze mnie zadrwiło. Do tej pory mam traumę po poprzednim poronieniu, nie wiem skąd wziąć siłę na kolejne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2024, 13:34

  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 1 marca 2024, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glodia wrote:
    Dziewczyny, dzisiaj w trakcie badania prenatalnego o 9.15 stanęło serce mojego dziecka (12+6). Nikt nie wie dlaczego, wszystko wyglądało prawidłowo, badania nifty były ok. Nagle, po paru minutach badań, serce stanęło. W środę idę do szpitala. Odpuszczam, myślę, że na długo. Nie zniosę kolejnej ciąży i kolejnego poronienia.
    Wam życzę powodzenia i niezmiennie trzymam za Was kciuki.
    Tak bardzo mi przykro 🫂

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 1 marca 2024, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Ja nie zauważyłam tu takich sytuacji na forum, żeby to było jakieś częste i w jakimś związku przyczynowo skutkowym. Ale naprawdę wdzięczna jestem losowi, że dał mi od razu bety 0 w poprzednich transferach.
    Dokładnie tak samo myślę, pamiętam jak po kilku tygodniach miałam plamienia, to myślałam że tylko nie teraz, że już lepiej jak nic się nie zadziało niż po czasie, gdy jakoś się zaczęło rozwijać. A co dopiero na jeszcze późniejszym etapie.

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 1 marca 2024, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    No tak na tym forum może nie, ale na innych na prawdę było to częste :(.
    No pewnie ze z dwojga złego, lepiej cb niż na takim etapie. To straszne dla psychiki.... nie chce sobie nawet wyobrażać co musi czuc. Jakie to życie nie sprawiedliwe... a taka patusiara co sie puściła w kiblu na dyskotece, zajdzie w ciąże bez problemu, w ciąży pije i pali i urodzi zdrowe dziecko.
    Niestety, nie ma sprawiedliwości. Nie rozumiem tego, że niektórzy tak się starają i nie wychodzi, a inna bez problemu zajdzie, donosi i nie docenia. Na moim osiedlu była młoda kobieta, totalna alkoholiczka. Potrafiła wyjąć ze śmietnika butelkę i wypijać resztki... Oczywiście ciąże były. W pierwszej ciąży, gdy była widoczna nawet się starała nie pić, raczej widywałam ją trzeźwą, dziecko im odebrali albo sami oddali, nie wiem, ale krótko je mieli. Natomiast druga ciąża to aż przykro było patrzeć, często leżała nawalona obok ławki, bełkotała, jakaś ropiejąca wielka rana na nodze...nie wiem co z dzieckiem, ale szansę na zdrowie na pewno mu odebrała.

    Glodia, nie ma czegoś takiego jak kara. Sa przypadki, czasem okrutne i niesprawiedliwe. Trudno się z tym pogodzić. Mam tylko nadzieję, że znajdziesz siłę, by jeszcze walczyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2024, 22:46

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6454 6140

    Wysłany: 1 marca 2024, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glodia wrote:
    Dziękuję Wam za słowa wsparcia. Obecnie jestem na etapie płaczu i wypierania jednocześnie. Tak bardzo nie mogę w to uwierzyć, że umówiłam się na poniedziałek do kolejnego lekarza.
    Doktor (w dość sędziwym wieku), który robił badanie prenatalne powiedział, że pierwszy raz w jego karierze zawodowej zatrzymało się serce w trakcie badania. To jest tak trudne do zrozumienia.... kładziesz się, wszystko ok, jest bijące serce, wszystko wygląda idealnie, nogi, rączki, idealna głowa, półkule mózgowe, żołądek, kręgosłup, dr przechodzi do serca i panika...serce nie bije....
    Chwilami myślę, że to kara za to, że poczułam się zbyt pewnie... W zeszłym tygodniu bolał mnie brzuch i nogi przez kilka dni, więc poszłam na usg. A tu na wizycie wszystko było idealnie, kropek z crl starszy o 4 dni, prawidłowe tętno. Lekarz powiedział do mnie: "wszystko jest dobrze, jest Pani już w bezpiecznym okresie, proszę przestać się martwić". Dzień później przyszły wyniki nifty - wszystko ok, dziewczynka. Badania dla 1 trymestru - ok, glukoza niska jak nigdy. No i poczułam się pewnie. Jechałam dziś na badania bez żadnego stresu, czułam, że wszystko jest dobrze.
    A tu życie znowu ze mnie zadrwiło. Do tej pory mam traumę po poprzednim poronieniu, nie wiem skąd wziąć siłę na kolejne.
    Chciałabym żeby to była awaria aparatu USG ... Albo jakiś koszmar, z którego się obudzisz w poniedziałek. Nie ma w tym żadnej Twojej winy, nawet tak nie myśl prosze.

  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2272 1949

    Wysłany: 1 marca 2024, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glodia tak bardzo mi przykro 😔 Brak mi słów po prostu na nieszczęście jakie Was spotkało. Będę się modlić za Was, za spokój duszy i ukojenie bólu. Wierzę że kiedyś zaświeci dla Was ponownie słońce, teraz dajcie sobie czas na pożegnanie Waszej córeczki ❤️

    2020 nasz Cud, nasze Życie 💕 córeczka 🧚‍♂️🩰
    2024 kolejny Cud 💙 synek 🦁⚽
    2025 marzenia o trzecim dziecku 🤍🧸

    The true miracle is having faith no matter what✨🍀
    ...and one day it will all disapear. all to soon. and to your surprise you will miss it, profoundly...👣
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 2187 3204

    Wysłany: 2 marca 2024, 02:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glodia wrote:
    Dziękuję Wam za słowa wsparcia. Obecnie jestem na etapie płaczu i wypierania jednocześnie. Tak bardzo nie mogę w to uwierzyć, że umówiłam się na poniedziałek do kolejnego lekarza.
    Doktor (w dość sędziwym wieku), który robił badanie prenatalne powiedział, że pierwszy raz w jego karierze zawodowej zatrzymało się serce w trakcie badania. To jest tak trudne do zrozumienia.... kładziesz się, wszystko ok, jest bijące serce, wszystko wygląda idealnie, nogi, rączki, idealna głowa, półkule mózgowe, żołądek, kręgosłup, dr przechodzi do serca i panika...serce nie bije....
    Chwilami myślę, że to kara za to, że poczułam się zbyt pewnie... W zeszłym tygodniu bolał mnie brzuch i nogi przez kilka dni, więc poszłam na usg. A tu na wizycie wszystko było idealnie, kropek z crl starszy o 4 dni, prawidłowe tętno. Lekarz powiedział do mnie: "wszystko jest dobrze, jest Pani już w bezpiecznym okresie, proszę przestać się martwić". Dzień później przyszły wyniki nifty - wszystko ok, dziewczynka. Badania dla 1 trymestru - ok, glukoza niska jak nigdy. No i poczułam się pewnie. Jechałam dziś na badania bez żadnego stresu, czułam, że wszystko jest dobrze.
    A tu życie znowu ze mnie zadrwiło. Do tej pory mam traumę po poprzednim poronieniu, nie wiem skąd wziąć siłę na kolejne.
    Kochana pomogłem siŕ za Was.i mam cicha nadzieję żeby to była awaria sprzętu...Przytulam,brak mi słów...niewiem co napisać...
    Przytulam mocno

  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2205 3042

    Wysłany: 2 marca 2024, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glodia, pewnie myślałabym tak jak Ty- że to kara za to czy za tamto, tylko że dobrze wiemy, że to nieprawda... Jeśli potwierdzi się w poniedziałek najgorsze, to tak miało być, choć żadna z nas nie rozumie dlaczego...
    Zrobiłaś wszystko co się dało, aby ta ciąża przebiegała spokojnie.
    Trzymaj się i daj koniecznie znać po badaniu

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już po 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • Frankfurterka Autorytet
    Postów: 473 546

    Wysłany: 2 marca 2024, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glodia wrote:
    Dziękuję Wam za słowa wsparcia. Obecnie jestem na etapie płaczu i wypierania jednocześnie. Tak bardzo nie mogę w to uwierzyć, że umówiłam się na poniedziałek do kolejnego lekarza.
    Doktor (w dość sędziwym wieku), który robił badanie prenatalne powiedział, że pierwszy raz w jego karierze zawodowej zatrzymało się serce w trakcie badania. To jest tak trudne do zrozumienia.... kładziesz się, wszystko ok, jest bijące serce, wszystko wygląda idealnie, nogi, rączki, idealna głowa, półkule mózgowe, żołądek, kręgosłup, dr przechodzi do serca i panika...serce nie bije....
    Chwilami myślę, że to kara za to, że poczułam się zbyt pewnie... W zeszłym tygodniu bolał mnie brzuch i nogi przez kilka dni, więc poszłam na usg. A tu na wizycie wszystko było idealnie, kropek z crl starszy o 4 dni, prawidłowe tętno. Lekarz powiedział do mnie: "wszystko jest dobrze, jest Pani już w bezpiecznym okresie, proszę przestać się martwić". Dzień później przyszły wyniki nifty - wszystko ok, dziewczynka. Badania dla 1 trymestru - ok, glukoza niska jak nigdy. No i poczułam się pewnie. Jechałam dziś na badania bez żadnego stresu, czułam, że wszystko jest dobrze.
    A tu życie znowu ze mnie zadrwiło. Do tej pory mam traumę po poprzednim poronieniu, nie wiem skąd wziąć siłę na kolejne.

    kochana moze to wszytko jakas okrutna pomyłka. to sie wydaje niemozliwe. przutylam cie mocno. daj znac w poniedziałek.

    Everything will be good in the end. If it's not good, it's not the end.

    5 nieudanych transferów na własnych komórkach.
    KD: 02.2024
    VI Transfer: FET 3d, cp 💔, 11dpr 16 ml/UI; 14dpt 64ml/UI; 18 dpt 151 ml/UI; 21dpt 53ml/ UI; 32 dpt 300ml/UI; 33dpt 265ml/UI; 33dpt 158ml/UI 35dpt laparoskopia cp
    VII transfer 03.08. FET 5 d. 💔
    VII transfer 04.11, 5dpt beta <0.2
  • glodia Autorytet
    Postów: 735 396

    Wysłany: 2 marca 2024, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety awarii sprzętu nie było, już w pt potwierdziło brak tętna 2 lekarzy na 2 różnych aparatach.

  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 743 456

    Wysłany: 2 marca 2024, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefretiti jak się czujesz ? Masz jakieś objawy zagnieżdżenia ?
    Ja zupełnie nic..... jak przy 1 transferze :((( wiec znów czuje ze dupa.....

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 1062 802

    Wysłany: 2 marca 2024, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Nefretiti jak się czujesz ? Masz jakieś objawy zagnieżdżenia ?
    Ja zupełnie nic..... jak przy 1 transferze :((( wiec znów czuje ze dupa.....
    Spokojnie, ja nie miałam żadnych objawów. Ale podświadomie czułam że się uda 😉

    Claudia Ferrari, Claudia Ferrari, WiosnyFanka lubią tę wiadomość

    event.png[/url]
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 743 456

    Wysłany: 2 marca 2024, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_89 wrote:
    Spokojnie, ja nie miałam żadnych objawów. Ale podświadomie czułam że się uda 😉

    Nie miałaś nawdt lekkiego plamienia ? Albo bólu czy tkliwości piersi?

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Nefertiti89 Autorytet
    Postów: 1461 1741

    Wysłany: 2 marca 2024, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Nefretiti jak się czujesz ? Masz jakieś objawy zagnieżdżenia ?
    Ja zupełnie nic..... jak przy 1 transferze :((( wiec znów czuje ze dupa.....

    Tylko 2 dpt bolał mnie jakby jajnik i podbrzusze. Poza tym to piersi są lekko tkliwe, ale to wiadomo, że od progesteronu. Żadnego plamienia nie miałam. Raz czuję, że na pewno się uda, a za chwilę, że na pewno nie 😅 taka huśtawka 🤷‍♀️

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

    preg.png

    👩 Ona '89
    🧑🏻 On '89

    IV IVF
    Reprofit Ostrawa

    FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
    9 dpt - beta <1,2 💔

    FET luty 2024 r. 🤞🍀
    CB 💔

    FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
    4 dpt prog. 17,10 ng/ml
    5 dpt ⏸️ beta 31,2
    7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
    12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
    18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
    21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
    30 dpt - jest ❤️
    Córeczka 🎀
    21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰

    "Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
    będzie daleko za twoimi plecami.
    Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
    pozostanie z tobą już na zawsze..."
  • Mati W. Autorytet
    Postów: 3320 5232

    Wysłany: 2 marca 2024, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Nie miałaś nawdt lekkiego plamienia ? Albo bólu czy tkliwości piersi?


    Ja też nie miałam plamienia ani żadnych bóli, piersi też mnie nie bolały. Także czekamy na betę 🍀 🤞🍀

    42 lat
    kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.

    Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
    06.12 FET - ❤️🙏❤️
    2dpt - prog. 47.96 ng\ml
    5dpt - prog. 33.10 ng\ml
    7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
    9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
    12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
    14dpt - beta 2930 mIU/ml
    22dpt - beta 24855 mIU/ml
    23dpt mamy ❤️
    9+6 - CRL 3.19cm
    15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
    17+6 - 233g chłopczyka 😍
    20+4 II prenatalne - 460g 😍

    Klinika Bocian
    - 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
    FETx 2 😞
    - 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
    FETx2 😞

    age.png
  • Mati W. Autorytet
    Postów: 3320 5232

    Wysłany: 2 marca 2024, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefertiti89 wrote:
    Tylko 2 dpt bolał mnie jakby jajnik i podbrzusze. Poza tym to piersi są lekko tkliwe, ale to wiadomo, że od progesteronu. Żadnego plamienia nie miałam. Raz czuję, że na pewno się uda, a za chwilę, że na pewno nie 😅 taka huśtawka 🤷‍♀️


    Kiedy robisz betę???

    42 lat
    kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.

    Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
    06.12 FET - ❤️🙏❤️
    2dpt - prog. 47.96 ng\ml
    5dpt - prog. 33.10 ng\ml
    7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
    9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
    12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
    14dpt - beta 2930 mIU/ml
    22dpt - beta 24855 mIU/ml
    23dpt mamy ❤️
    9+6 - CRL 3.19cm
    15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
    17+6 - 233g chłopczyka 😍
    20+4 II prenatalne - 460g 😍

    Klinika Bocian
    - 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
    FETx 2 😞
    - 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
    FETx2 😞

    age.png
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 743 456

    Wysłany: 2 marca 2024, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obydwie robimy 8.03 🙈 chociaż wcześniejszy sikaniec kusi, wiadomo. Ale po tych moich ostatnich perypetiach....

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Nefertiti89 Autorytet
    Postów: 1461 1741

    Wysłany: 2 marca 2024, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mati W. wrote:
    Kiedy robisz betę???

    Chcialabym poczekać do 8 marca, czyli 10 dpt. I nie będę robić żadnych silancow, bo to dla mnie za duży stres 🙈 Zastanawiam się kiedy powtórzyć proga 🤔

    Badałam dzisiaj morfologie. Leukocyty 38 tys po całej ampułce. Na pewno docent zmniejszy dawkę.

    preg.png

    👩 Ona '89
    🧑🏻 On '89

    IV IVF
    Reprofit Ostrawa

    FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
    9 dpt - beta <1,2 💔

    FET luty 2024 r. 🤞🍀
    CB 💔

    FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
    4 dpt prog. 17,10 ng/ml
    5 dpt ⏸️ beta 31,2
    7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
    12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
    18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
    21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
    30 dpt - jest ❤️
    Córeczka 🎀
    21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰

    "Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
    będzie daleko za twoimi plecami.
    Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
    pozostanie z tobą już na zawsze..."
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 2 marca 2024, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nigdy nie mialam plamien, piersi od samego poczatku bolaly mnie tylko w biochemicznej, w tej szczesliwej ciazy zaczely dopiero ok 7tc byc tkliwe i bolesne. W kazdej natomiast czulam brzuch, pobolewanie i rozne rwania, ciagniecia ale ja mam bardzo zaawansowana endometrioze i nawet bez ciazy rozne bole mam.
    Nie ma reguly, jestem na tym forum od lat i powiedzialabym ze jest 50/50 jezeli chodzi o objawy i powodzenie transferu. Zarowno ich obecnosc jak i brak nie sa wyznacznikiem. Trzeba czekac po prostu na testowanie.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
‹‹ 412 413 414 415 416 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ