In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Zawsze to już bliżej niż dalej 👍Saimi wrote:Dziękuję, że pytasz. Czuję się dobrze. Całe szczęście boli, skurczy nie mam, czasem coś zakluje jedynie delikatnie gdzieniegdzie. Twardnienia brzucha zdarzają się ale co kilka dni i są krótkie. Zauważyłam, że często pojawiają się jak kładę się spać i położę na którymś boku. Ale też biorę dużo magnezu, nospe więc nic teoretycznie dziać się nie powinno. Ostatnio tylko głowa mnie pobolewa ale ciśnienie mam ok. Tak jakby z odwodnienia (staram się pić więcej niż piłam ale różnie z tym bywa).
Niestety dostałam kolejny antybiotyk na te bakterie w posiewie z pochwy.. Troszkę mnie to martwi no ale muszę chyba ufać lekarzowi. Biorę też jakieś osłonowe i przeciwbakteryjno-grzybicze. Ograniczyłam słodkie do minimum, praktycznie tylko w owocach jem no i pije miód manuka bo ponoć na wszelkiego rodzaju bakterie on działa.
A tak to leżę i leżę heh jakoś leci czas, każdy tydzień do przodu to małe święto
37+3: 2600 g 🥰
-
Czy któraś z Was miała takie dni ze mocniej bolało podbrzusze ? Od wczoraj mam tak ze bolą mnie jajniki obydwa jakby ktoś mnie pokopał
(( wręcz taki lekko palący ból ( promieniujący do pachwin.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2024, 21:35
I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Claudia Ferrari wrote:Czy któraś z Was miała takie dni ze mocniej bolało podbrzusze ? Od wczoraj mam tak ze bolą mnie jajniki obydwa jakby ktoś mnie pokopał(( wręcz taki lekko palący ból ( promieniujący do pachwin.
Bardzo normalny objaw.
Claudia Ferrari lubi tę wiadomość
🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
-
Ok... to mnie uspokoiłas....bo to był taki objaw jakbym miała za 10 min dostac mocny okres. i aż promieniowało. Szczerze to myślałam ze zaraz lunie i po wszystkim.
I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Ada23 wrote:Dziewczyny mozecie mi podać kalkulator beta-hc dla wartości powyzej 1000 bo w tym zwyklym to nie wychodzi tak jak poinno
https://www.wantbaby.info/calculators/beta-hcg-levels
Ada23 lubi tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Dziewczyny od wczoraj mocno boli mnie brzuch,noja beta chyba tez przyrasta bez rewelacji ponieważ 6.03.mialam wynik 12149 a dziś tzn. 06.03.55440.Wiem,ze na tym etapie to usg ale mam dopiero w czwartek a objawy ze strony brzucha jak na poronienie z lekkim plamieniem
-
Ada23 wrote:Przepraszam,że marudzę wiem,że na tym etapie too raczej usf prawdę powie .Chyba w 7tyg ciązy bóli brzuucha skurczowych nie powinno być ?
Ja miałam bóle od dnia transferu do 6tyg ciąży.
Być może czujesz po prostu rozciąganie macicy. 🤔
Na betę bym nie patrzyła. Jeśli masz jakieś plamienia oprócz tego bólu jedź na sor. Po co masz się stresować.
Dawaj znać co i jak
Ada23 lubi tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już po 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Już w ogóle się nie patrzy na betę przy tych wartościach! Po co ja w ogóle robiłaś 🤷? Bóle miałam też, wszystko się rozciągaAda23 wrote:Przepraszam,że marudzę wiem,że na tym etapie too raczej usf prawdę powie .Chyba w 7tyg ciązy bóli brzuucha skurczowych nie powinno być ?
Ada23 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy Wy od początku bralyscie dopochwowo coś antybakteryjnego żeby nie było infekcji? Ja mam od początku przepisany lakcid intima ale przyznam ze tego nie biorę bo kilka razy próbowałam i ja i mąż wsadzić, i to się albo obraca w poprzek i to po prostu boli, albo jak wsunę to się wysuwa.... i roztapia się 1/3. Tragedia. Wiec w sumie nie biorę nic z probiotyków dopochwowych.I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Niczego nie stosowałamClaudia Ferrari wrote:Dziewczyny czy Wy od początku bralyscie dopochwowo coś antybakteryjnego żeby nie było infekcji? Ja mam od początku przepisany lakcid intima ale przyznam ze tego nie biorę bo kilka razy próbowałam i ja i mąż wsadzić, i to się albo obraca w poprzek i to po prostu boli, albo jak wsunę to się wysuwa.... i roztapia się 1/3. Tragedia. Wiec w sumie nie biorę nic z probiotyków dopochwowych.
Claudia Ferrari, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
37+3: 2600 g 🥰
-
Ada23 wrote:Dziewczyny od wczoraj mocno boli mnie brzuch,noja beta chyba tez przyrasta bez rewelacji ponieważ 6.03.mialam wynik 12149 a dziś tzn. 06.03.55440.Wiem,ze na tym etapie to usg ale mam dopiero w czwartek a objawy ze strony brzucha jak na poronienie z lekkim plamieniem
Bole bywaja normalne. Ja mialam caly pierwszy trymestr okropne, az mnie skrecalo. Jak plamienie to mozna podjechac na ip albo przyspieszyc wizyte. Bety na takim etapie juz sie nie robi, nie wiem po co badalas, ale nie ma to kompletnie sensu i nakreca niepotrzebny stres. Tylko usg. Nic wiecej.
Kiedys tu na forum byla zasada ze powyzej 1000 bety sie nie bada a teraz nie mam pojecia dlaczego, ale dziewczyny tygodniami sie katuja betami, pozniej placz ze nie rosnie, ze malo rosnie a ona ma prawo juz tak kulec przeciez gdyby rosla tak szybko jak z poczatku to by wyniki byly milionowe a nigdy nie sa, nawet w poznej ciazy.
Ada23 lubi tę wiadomość
🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
-
Bete zbadalam ponieważ w czwartek mam wizytę i dr zlecila ,więc pomyslalam że zrobie w sobotę i w środę czyli dzień przed wizytą.Chcialam zobaczyć jak wygląda sytuacja z przyrostami.A teraz juz od Was wiem,że przy takich wartościach sie nie badamonester wrote:Już w ogóle się nie patrzy na betę przy tych wartościach! Po co ja w ogóle robiłaś 🤷? Bóle miałam też, wszystko się rozciąga
-
Nic niebrałam nigdy...obrywałam się woda i płynem do higieny intymnej z kwasem mlekowym tak mi się wydaje...nigdy żadnych bakterii ponad normę niemiałam i nic niebralam doraźnie...Claudia Ferrari wrote:Dziewczyny czy Wy od początku bralyscie dopochwowo coś antybakteryjnego żeby nie było infekcji? Ja mam od początku przepisany lakcid intima ale przyznam ze tego nie biorę bo kilka razy próbowałam i ja i mąż wsadzić, i to się albo obraca w poprzek i to po prostu boli, albo jak wsunę to się wysuwa.... i roztapia się 1/3. Tragedia. Wiec w sumie nie biorę nic z probiotyków dopochwowych.
Nowa na forum lubi tę wiadomość
-
Ja na zgage ograniczyłam słodkie i produkty przetworzone.dodstkow spałam tak żeby głową była wyżej wtedy jakoś znośnie Ja przechodziłam...Zgage często die jak dziecku rosną włoski...ostatni trymestr miałam masakre..jadłam migdały, morele suszone na zgagę...Saimi wrote:U mnie od początku tylko senność, zmęczenie i sikanie. Mdłości ze 2 razy. Bóle brzucha czasem miałam i mam nadal ale delikatne. Ciut większy apetyt ale bez dziwnych zachcianek. Piersi ciut mi się powiększyły i na początku były delikatne ale nawet nie bolały, teraz nic. A i epizod jakoś 6-7tydzien z plamieniem na brązowo miałam i szpital.
Za to od niedawna poznałam co to za dziadostwo ta zgaga, nigdy tego nie doświadczyłam a teraz mi się zdarza często.
Saimi lubi tę wiadomość
-
Mi glucophage xr brałam przed ciąża i do 2 trymestru zjeżdżałam z dawka aż kompletnie odstawiłam...po ciąży cud się stał nirpotrzrbuje żadnych leków mam glukozę i insulinę w normie...Atika wrote:Monester dziękuję.
Czytałam o berberynie, zaczęłam stosować, biorę teraz rano, do obiadu resztki metforminy zwykłej a na noc 1000 SR . Diete trzymam, ruch dwa razy w tygodniu godzinny spacer a raz w tygodniu basen.
Chyba zapisze się na siłownię.
Diabetolog zalecił 3x500 glucophage, twierdził, że przy moich 70 kg .
Rodzinny nie chce.mi dawać zwykłej, dał 1000 SR twierdząc, że większa dawka może doprowadzić do kwasicy i nie da się z nim kłócić.
W czwartek idę do niego ponownie, poproszę o skierowanie na wszystkie badania i umowie ponieważ wbie wizytę u starej diabetolog. -
Glodia - chciałam tylko napisać, że wciąż o Tobie myślę i nieustannie wysyłam Ci wirtualnie dobrą energię.
Trinity_Nea, Nowa na forum, Frankfurterka lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Tak , a nawet pamiętam dokładnie jeden wieczór, bo jak się położyłam do łóżka to mnie tak strasznie zaczęło boleć, że poszłam ubrać podpaskę, bo naprawdę myślałam że już po. Lyknelam magnez nospe. To było w połowie listopada, a transfer miałam na koniec września. Więc musiałabyś policzyć jaki to był tydzień. To był ostatni dzień takich akcji, ale w grudniu zaczęły się bóle takie, które mnie normalnie wybudzaly w nocy, inne niż miesiączkowe, ale bardzo nieprzyjemne.Ada23 wrote:Monester a bóle miałaś takie miesiączkowe?
