In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
monester wrote:Tak , a nawet pamiętam dokładnie jeden wieczór, bo jak się położyłam do łóżka to mnie tak strasznie zaczęło boleć, że poszłam ubrać podpaskę, bo naprawdę myślałam że już po. Lyknelam magnez nospe. To było w połowie listopada, a transfer miałam na koniec września. Więc musiałabyś policzyć jaki to był tydzień. To był ostatni dzień takich akcji, ale w grudniu zaczęły się bóle takie, które mnie normalnie wybudzaly w nocy, inne niż miesiączkowe, ale bardzo nieprzyjemne.
-
Claudia Ferrari wrote:Z Waszego doświadczenia, w którym dpt było widać bijące serce?
Wiem ze może być u kazdego roznice, wiec pytam dla statystyki 🫣
U mnie 24dpt było serduszko widoczne. Gdzieś czytałam, że jest widoczne przy zarodku 0,4 czy jakoś.Claudia Ferrari lubi tę wiadomość
-
Saimi wrote:U mnie 24dpt było serduszko widoczne. Gdzieś czytałam, że jest widoczne przy zarodku 0,4 czy jakoś.
To może u mnie jakaś nadzieja jest (jeśli w ogole jest zarodek) ze będzie widać serduszko, bo będę mieć wtedy 23dpt.I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
WiosnyFanka wrote:Glodia - chciałam tylko napisać, że wciąż o Tobie myślę i nieustannie wysyłam Ci wirtualnie dobrą energię.
Czasem podczytuję forum, ale przerzuciłam się głównie na wątek o poronieniach. Wciąż jestem na etapie złości, pomieszanej z niedowierzaniem i łzami. Zaprzeczenie jest na tyle spore, że gotowa byłabym pójść na kolejny transfer nawet jutro, byleby oddali mi moje dziecko. Ale tak się nie da...
6 marca urodziłam Gaję, mimo, że przypominałam jeszcze "ptaśka" z dużą głową, była cudowna. U 13-tygodniowego dziecka można już policzyć wszystkie paluszki!
Odebrałam wyniki badań genetycznych, w których wszystko wyszło dobrze, a pani przez telefon potwierdziła "zdrowa dziewuszka". Czekam jeszcze na wyniki histopatologii, wierząc, że znajdą przyczynę, jakieś logiczne wytłumaczenie, cokolwiek, co pozwoliłoby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości.
Ciężki jest to bardzo dla mnie/ dla nas czas, bo musimy się pogodzić po pierwsze ze stratą Gai, po drugie z wizją/ nadzieją na rodzicielstwo w ogóle. Staraliśmy się o dziecko ponad 10 lat, za 2 tygodnie skończę 41 lat i ta wizja staje się już prawie nieosiągalna. Statystyki nie pozostawiają złudzeń, każde poronienie zwiększa prawdopodobieństwo kolejnego poronienia. Ot taka niesprawiedliwość.
Dbajcie o siebie i swoje maluszki, niech rosną zdrowo -
Glodia, nie mam słów zebby wyrazić jak bardzo mi przykro. Jezeli tylko moge cos dla Ciebie zrobic.Everything will be good in the end. If it's not good, it's not the end.
5 nieudanych transferów na własnych komórkach.
KD: 02.2024
VI Transfer: FET 3d, cp 💔, 11dpr 16 ml/UI; 14dpt 64ml/UI; 18 dpt 151 ml/UI; 21dpt 53ml/ UI; 32 dpt 300ml/UI; 33dpt 265ml/UI; 33dpt 158ml/UI 35dpt laparoskopia cp
VII transfer 03.08. FET 5 d. 💔
VII transfer 04.11, 5dpt beta <0.2 -
glodia wrote:Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo, za ciepłe słowa, za pamięć, za wszystko, jesteście kochane.
Czasem podczytuję forum, ale przerzuciłam się głównie na wątek o poronieniach. Wciąż jestem na etapie złości, pomieszanej z niedowierzaniem i łzami. Zaprzeczenie jest na tyle spore, że gotowa byłabym pójść na kolejny transfer nawet jutro, byleby oddali mi moje dziecko. Ale tak się nie da...
6 marca urodziłam Gaję, mimo, że przypominałam jeszcze "ptaśka" z dużą głową, była cudowna. U 13-tygodniowego dziecka można już policzyć wszystkie paluszki!
Odebrałam wyniki badań genetycznych, w których wszystko wyszło dobrze, a pani przez telefon potwierdziła "zdrowa dziewuszka". Czekam jeszcze na wyniki histopatologii, wierząc, że znajdą przyczynę, jakieś logiczne wytłumaczenie, cokolwiek, co pozwoliłoby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości.
Ciężki jest to bardzo dla mnie/ dla nas czas, bo musimy się pogodzić po pierwsze ze stratą Gai, po drugie z wizją/ nadzieją na rodzicielstwo w ogóle. Staraliśmy się o dziecko ponad 10 lat, za 2 tygodnie skończę 41 lat i ta wizja staje się już prawie nieosiągalna. Statystyki nie pozostawiają złudzeń, każde poronienie zwiększa prawdopodobieństwo kolejnego poronienia. Ot taka niesprawiedliwość.
Dbajcie o siebie i swoje maluszki, niech rosną zdrowo
Bardzo mi przykro, serce pęka czytając twój wpis 💔 Mam nadzieje, że znajdziecie powód i wytłumaczenie tego co się wydarzyło. Ściskam mocno, dużo siły Glodia 💚💚💚
P.S Co do twojego wieku to się nie przejmuj, ja jestem starsza od ciebie, a poza tym na forum są dziewczyny którym udało się w jeszcxe późniejszym czasie 💚💚💚42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
glodia wrote:Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo, za ciepłe słowa, za pamięć, za wszystko, jesteście kochane.
Czasem podczytuję forum, ale przerzuciłam się głównie na wątek o poronieniach. Wciąż jestem na etapie złości, pomieszanej z niedowierzaniem i łzami. Zaprzeczenie jest na tyle spore, że gotowa byłabym pójść na kolejny transfer nawet jutro, byleby oddali mi moje dziecko. Ale tak się nie da...
6 marca urodziłam Gaję, mimo, że przypominałam jeszcze "ptaśka" z dużą głową, była cudowna. U 13-tygodniowego dziecka można już policzyć wszystkie paluszki!
Odebrałam wyniki badań genetycznych, w których wszystko wyszło dobrze, a pani przez telefon potwierdziła "zdrowa dziewuszka". Czekam jeszcze na wyniki histopatologii, wierząc, że znajdą przyczynę, jakieś logiczne wytłumaczenie, cokolwiek, co pozwoliłoby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości.
Ciężki jest to bardzo dla mnie/ dla nas czas, bo musimy się pogodzić po pierwsze ze stratą Gai, po drugie z wizją/ nadzieją na rodzicielstwo w ogóle. Staraliśmy się o dziecko ponad 10 lat, za 2 tygodnie skończę 41 lat i ta wizja staje się już prawie nieosiągalna. Statystyki nie pozostawiają złudzeń, każde poronienie zwiększa prawdopodobieństwo kolejnego poronienia. Ot taka niesprawiedliwość.
Dbajcie o siebie i swoje maluszki, niech rosną zdrowo
Naprawdę łzy się cisną do oczu...to mega niesprawiedliwe i straszne.... jesteś silną kobietą i wierze że Ci się uda. 🤍
I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Serce pęka dziewczyny czytając co przeszlyscie. Glodia teraz jest czas na żałobę, poważne decyzję przyjdą później. Z wiekiem jest tak jak jak tu dziewczyny piszą względnie . Bardzo bym chciała, żeby znaleźli przyczyne tego co się stało. Tymczasem przytulam ❤️
-
Nefretiti, co u was? Jaki plan ???42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Anulinka wrote:Hej,
Jestem po IVF z komórką dawczyni, ze względu na wiek i niskie amh nie probowalismy na moich komórkach, lekarz szczerze powiedział, że szanse są niskie a koszty wysokie.
Obecnie 21tc
Podchodziliśmy do procedury w Salve w Łodzi. -
Glodia, serce się kraje. Jakie to wszystko jest niesprawiedliwe. Jesteś w tym wszystkim mega dzielna. Z drugiej strony daj sobie czas na płacz i żal jeśli tylko czujesz taką potrzebę. Może to będzie forma oczyszczenia.
Wiem, że nikt ani nic Was Gai nie zwróci, ale może po przepracowaniu żałoby i zupełnie słusznego poczucia niesprawiedliwości zdecydujecie się jeszcze zawalczyć. Bo jeśli głównym powodem rozterek jest wiek, to tak jak już dziewczyny napisały - mnóstwo tu Twoich rówieśniczek i starszych od Ciebie dziewczyn. Ja również.
Wszystkiego co najlepsze dla Was w tym trudnym czasie. No i pamiętaj, że my tu zawsze jesteśmy w razie potrzeby.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
glodia wrote:Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo, za ciepłe słowa, za pamięć, za wszystko, jesteście kochane.
Czasem podczytuję forum, ale przerzuciłam się głównie na wątek o poronieniach. Wciąż jestem na etapie złości, pomieszanej z niedowierzaniem i łzami. Zaprzeczenie jest na tyle spore, że gotowa byłabym pójść na kolejny transfer nawet jutro, byleby oddali mi moje dziecko. Ale tak się nie da...
6 marca urodziłam Gaję, mimo, że przypominałam jeszcze "ptaśka" z dużą głową, była cudowna. U 13-tygodniowego dziecka można już policzyć wszystkie paluszki!
Odebrałam wyniki badań genetycznych, w których wszystko wyszło dobrze, a pani przez telefon potwierdziła "zdrowa dziewuszka". Czekam jeszcze na wyniki histopatologii, wierząc, że znajdą przyczynę, jakieś logiczne wytłumaczenie, cokolwiek, co pozwoliłoby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości.
Ciężki jest to bardzo dla mnie/ dla nas czas, bo musimy się pogodzić po pierwsze ze stratą Gai, po drugie z wizją/ nadzieją na rodzicielstwo w ogóle. Staraliśmy się o dziecko ponad 10 lat, za 2 tygodnie skończę 41 lat i ta wizja staje się już prawie nieosiągalna. Statystyki nie pozostawiają złudzeń, każde poronienie zwiększa prawdopodobieństwo kolejnego poronienia. Ot taka niesprawiedliwość.
Dbajcie o siebie i swoje maluszki, niech rosną zdrowo -
Glodia, brak słów... 💔
Dziewczyny już wszystko napisały- dołączam się do tego.
Nie rezygnujcie ze względu na wiek. Trzymam za Was kciuki. Dajcie sobie czas i wróćcie po Wasze marzenie ❤️"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już po 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Po wielu miesiącach oczekiwań znaleziono nam pasującą dawczynię, udało się wyhodować 3 blastki, niestety ich klasa pozostawia wiele do życzenia… 2BB, 3BB i 2BB…
Nawet moje komórki dawały klasy 5AA i 5AB (nigdy nie miałam gorszej nawet u tych genetycznie chorych).
Nasienie męża doskonale.
A tu takie coś…
Daliśmy materiał z z tych zarodków do PGTA i czekamy na wyniki, ale nadziei już we mnie nie ma wcale, jestem na lekach SSRI od psychiatry bo sobie nie umiem poradzić z tym nieustającym pasmem złych wiadomości ;(1 stym - 1 oocyt (krio)
2 stym - 5 oocytów
1 ivf - 6zapł. -> 5blastek -> PGTA -4 zdrowe blastki
1 trans. +EG - beta 0
2 trans. +EG - 6 dpt - beta 6, stop
biopsja Endo - CD138 i NK - wynik ok
test ERA=145+/-3h
3 trans. (indywidualne okno +EG) -beta 0
bad. immuno: albo MLR 37,5%, cytotoksyczność ok, KiryAA
kariotypy oboje ok
4 trans. (5AA PGTA)
indywidualne okno +EG +Accofilu 5d przed, i Accofil sc. od 2dpt, 5d przed encorton, acard, 0dt neoparin, estro, progest -beta 0
3 stym - zero komórek
4 stym - 3 kom. krio
5 stym- 1 niedojrzała, 2 kom. dojrzałe
2 ivf - 5zarodkow, tylko 2❄️ 2x5AA w PGTA - oba chore 😭😭
6 stym - przerwana 1 pęcherzyk 😭
7 stym - 10pecherzykow, 4 kom.
3 ivf - 3 zarodki 5AA, w PGTA wszystkie chore
😭😭😭😭😭😭😭 -
Rajstopka wrote:Po wielu miesiącach oczekiwań znaleziono nam pasującą dawczynię, udało się wyhodować 3 blastki, niestety ich klasa pozostawia wiele do życzenia… 2BB, 3BB i 2BB…
Nawet moje komórki dawały klasy 5AA i 5AB (nigdy nie miałam gorszej nawet u tych genetycznie chorych).
Nasienie męża doskonale.
A tu takie coś…
Daliśmy materiał z z tych zarodków do PGTA i czekamy na wyniki, ale nadziei już we mnie nie ma wcale, jestem na lekach SSRI od psychiatry bo sobie nie umiem poradzić z tym nieustającym pasmem złych wiadomości ;(
Głowa do góry!
Zarodki klasy B to naprawdę dobre zarodki. Poza tym to tylko ocena embriologiczna.
U mnie po PGT-A najlepszej klasy zarodek okazał się do niczego, a te teoretycznie "gorsze" wróciły z badań zdrowe. Zaciskamy teraz kciuki za wyniki badań.Rajstopka, monester, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Rajstopka wrote:Po wielu miesiącach oczekiwań znaleziono nam pasującą dawczynię, udało się wyhodować 3 blastki, niestety ich klasa pozostawia wiele do życzenia… 2BB, 3BB i 2BB…
Nawet moje komórki dawały klasy 5AA i 5AB (nigdy nie miałam gorszej nawet u tych genetycznie chorych).
Nasienie męża doskonale.
A tu takie coś…
Daliśmy materiał z z tych zarodków do PGTA i czekamy na wyniki, ale nadziei już we mnie nie ma wcale, jestem na lekach SSRI od psychiatry bo sobie nie umiem poradzić z tym nieustającym pasmem złych wiadomości ;(
Masz 3 zarodki a więc 3 szanse🍀 Zobacz na twoje zarodki, które były najwyższej klasy, a jednak chore także nie martw się tylko "spokojnie" czekaj na wyniki Pgta. Na pewno będą zdrowe piękne zarodeczki 💚Rajstopka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Rajstopka wrote:Po wielu miesiącach oczekiwań znaleziono nam pasującą dawczynię, udało się wyhodować 3 blastki, niestety ich klasa pozostawia wiele do życzenia… 2BB, 3BB i 2BB…
Nawet moje komórki dawały klasy 5AA i 5AB (nigdy nie miałam gorszej nawet u tych genetycznie chorych).
Nasienie męża doskonale.
A tu takie coś…
Daliśmy materiał z z tych zarodków do PGTA i czekamy na wyniki, ale nadziei już we mnie nie ma wcale, jestem na lekach SSRI od psychiatry bo sobie nie umiem poradzić z tym nieustającym pasmem złych wiadomości ;(
Raczej od dawczyń zarodki są zdrowe, tak jak piszą dziewczyny, uszy do góry! klasa faktycznie ma małe znaczenie, u mnie też chore były 2 zarodki niby pięknie się rozwijające☹️ do tego zaliczyłam już 3 poronienia z przyczyn genetycznych więc wszystko wskazuje na kiepskie komórki jajowe! jak Twój facet ma wyniki ok to raczej dawczynie biorą zdrowe młode kobiety! a korzystałaś ze świeżych czy mrożaków? u mnie w klinice nawet lekarz mówił że zarodków od dawczyń się nie bada!listopad 2022 poronienie 18tc - wada genetyczna
sierpień 2023 poronienie 8tc
styczeń 2024 puste jajo płodowe
decyzja o in virtro z KD
maj 2024 histeroskopia OK
czerwiec 2024 2❄️❄️
transfer 19 lipiec✊🙏
test ciążowy 👍
10dpt beta hcg 504
13dpt beta hcg 2234
18dpt pęcherzyk ciążowy z kropkiem 🤗
30dpt mamy ❤️🤗
9w3d: 2,56cm człowieka😁
11w5d 1prenatalne: 5 cm człowieka🤗 usg ok, Pappa ok☺️ preeklampsja 1:92😔
16w4d: będzie synek👶🥰 serduszko 162ud/min, skrócona szyjka macicy😔(do obserwacji)
18w4d 235g chłopczyka, serduszko 153ud/min, będzie szew na szyjce macicy😔
14.11 szpital, założony szew okrężny
20w3d 2 prenatalne, wszystko ok☺️ 356g chłopczyka, serduszko 154ud/min
23w3d wszystko ok, 630g👶💙, serduszko 151ud/min
27w1d wszystko ok, 1kg rozrabiaki👶, szyjka macicy 3cm
29w3d synek 1,4kg, serduszko 137ud/min🥰
30w 3 prenatalne, wszystko dobrze, 1,6kg synusia😊
32w 3d ponad 2kg synka😉
36w 4d 2,8kg synka