In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Anulka15 wrote:Czy moge zapytac czy uzyskalas informacje o potwierdzonej plodnosci waszej dawczyni?
Jesli dobrze pamietam to leczylas sie w Invicta Warszawa a my jestesmy w Invicta w Gdansku.Anulka15 lubi tę wiadomość
[/url] -
Anulka15 wrote:Czy moge zapytac czy uzyskalas informacje o potwierdzonej plodnosci waszej dawczyni?
Jesli dobrze pamietam to leczylas sie w Invicta Warszawa a my jestesmy w Invicta w Gdansku.Anulka15 lubi tę wiadomość
[/url] -
Potwierdzona plodnosc to chyba najwazniejszy punkt, ja odrzucilam dawczynie ktora nie miala swoich dzieci, a to bylo jej pierwsze oddawanie jajeczek. Chcialam sprawdzona z ciazami lub dziecmi z dawstwa na koncie.
Wiek ma znaczenie, ale szybciej bym wziela ok 30 latke pewna niz 20 latke nie sprawdzona.Anulka15 lubi tę wiadomość
-
Anulka15 wrote:Czy moge zapytac czy uzyskalas informacje o potwierdzonej plodnosci waszej dawczyni?
Jesli dobrze pamietam to leczylas sie w Invicta Warszawa a my jestesmy w Invicta w Gdansku.Anulka15 lubi tę wiadomość
-
Hej, dziewczyny, jestem nowa na tym wątku. Chciałabym przywitać się ze wszystkimi i podziękować za ogrom informacji i wsparcia jakie tu dajecie innym, nawet tym nieudzielającym się staraczkom.
Mamy za sobą ET (17.06) z adopcji KD, czekamy z niecierpliwością do dnia testowania 🤞🏻🤞🏻🤞🏻Raija86, WiosnyFanka, Saimi, Luusia, Magdus46, Trinity_Nea, glodia, spineczka, Tigra, Anulka15 lubią tę wiadomość
🙋♀️ 37 🙋♂️36
starania ok 8 lat
niepłodność idiopatyczna
04/2023 badanie HyCoSy 👍
02/2024 początek IVF Gameta Gdynia ➡️ 4 ❄️ ➡️ PGT-A 👎
06/2024 ET 🤞🏻 -
Ja byłam na wizycie kwalifikacyjnej i otrzymałam info, ze z programu rządowego adoptuje się tylko komorki, które klinika ma w depozycie i są to komórki dziewczyn, które leczyły się na niepłodność i oddały je do adopcji. Myslalam, że to działa na tej samej zasadzie co KD gdy płacisz czyli szukają dawczyni w bazie. Lekarz twierdzi, że to zbyt dużo kosztuje dlatego jest takie rozwiązanie podane przez rzad... Czy któraś z Was tez byla na takiej wizycie i dostała takie info?
-
Eliza888 wrote:Ja byłam na wizycie kwalifikacyjnej i otrzymałam info, ze z programu rządowego adoptuje się tylko komorki, które klinika ma w depozycie i są to komórki dziewczyn, które leczyły się na niepłodność i oddały je do adopcji. Myslalam, że to działa na tej samej zasadzie co KD gdy płacisz czyli szukają dawczyni w bazie. Lekarz twierdzi, że to zbyt dużo kosztuje dlatego jest takie rozwiązanie podane przez rzad... Czy któraś z Was tez byla na takiej wizycie i dostała takie info?
Ja dostałam odpowiedź podobna. - że komórki muszą być mrożone, ale nic nie mówili, że on dawczyń z kliniki. Mówili, że od dawczyń po prostu. Większość klinik jak ma mrożone to ma od dawczyń (za kasę). Trudno byłoby teraz na już zapełnić bazę takimi komórkami od leczących się kobiet. -
MałaMiMi wrote:Ja dostałam odpowiedź podobna. - że komórki muszą być mrożone, ale nic nie mówili, że on dawczyń z kliniki. Mówili, że od dawczyń po prostu. Większość klinik jak ma mrożone to ma od dawczyń (za kasę). Trudno byłoby teraz na już zapełnić bazę takimi komórkami od leczących się kobiet.
-
MałaMiMi wrote:Ja dostałam odpowiedź podobna. - że komórki muszą być mrożone, ale nic nie mówili, że on dawczyń z kliniki. Mówili, że od dawczyń po prostu. Większość klinik jak ma mrożone to ma od dawczyń (za kasę). Trudno byłoby teraz na już zapełnić bazę takimi komórkami od leczących się kobiet.
A mówili jaki czas oczekiwania?
Mi powiedzieli, że co najmniej kilka, kilkanaście miesięcy i nue dają gwarancji że znajdą z oasujacym fenotypowe. AZ praktycznie od ręki... Ja myślałam, że te komórki to z jakiegoś Banku typu ovubank 🤔 -
Eliza888 wrote:A mówili jaki czas oczekiwania?
Mi powiedzieli, że co najmniej kilka, kilkanaście miesięcy i nue dają gwarancji że znajdą z oasujacym fenotypowe. AZ praktycznie od ręki... Ja myślałam, że te komórki to z jakiegoś Banku typu ovubank 🤔
To chyba zależy od kliniki. W jednej mieli od razu (ale oni tam mają już swój bank), a w drugiej która nie prowadzi banku komórek) mowili, że ok 3 miesięcy, ale jeszcze nie znali szczegółów czy muszą być mrożone czy mogą być świeże. -
Dziewczyny ja po prenatalnych. Usg wyszło dobrze. Krew na pappe oddana.
WiosnyFanka, WesołaŻyrafka, monester, glodia, Chmurka87, Luusia, Anulka15, Tigra, Nowa na forum, Trinity_Nea, Saimi, Elka198321 lubią tę wiadomość
2018: 1 IVF IMSI MSOME : punkcja 8.12
transfer 11.12 2x3dniowe
01.2019 poronienie zatrzymane [*] 8 tydz 😥
19.04.19 crio 2x3dniowe beta 0
2019: II IVF IMSI MSOME : Punkcja 13.06: 6 komorek =>2 zarodki
crio 1 beta 0
31.01.22 crio zarodek 3 dniowy (8A)
22.02 pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym. Wieczorem poczatek krwawienia...[*] tydz 6 😥
07.2023 AMH 0,87 III IVF IMSI MSOME: 2 zarodki nieprawidłowe po pgta. Nie ma transferu.
04.2024 IV IVF 1 blastocysta
[/url] -
Hej dziewczyny, dostalam dzisiaj wyniki biopsji CD 138 wykonanej podczas histeroskopii.
Lekarz przepisal antybiotyk przez 2 tygodnie i kolejna biopsje po nastepnym krwaweniu.
To by oznaczalo, ze trace dwa cykle do transferu (czesciowo przez czekanie na wyniki...)... Dzisiaj mam 5 dc, wiec do kolejnej miesiaczki spokojnie skoncze antybiotyki i tak sobie mysle, ze w pozostajacym tygodniu moglabym powtorzyc biopsje i jesli wszystko bedzie ok to zalapac sie jeszcze na transfer...
Widzialam rozne info, ze CD 138 musi byc w pierwszej fazie cyklu, na innych stronach, ze druga faza jest bardziej wskazana... Czy ta przerwa miedzy antybiotykiem a kolejna biopsja musi byc...? Ktoras z was miala podobna sytuacje?
Dzieki z gory za kazde info! -
gusia wrote:Hej dziewczyny, dostalam dzisiaj wyniki biopsji CD 138 wykonanej podczas histeroskopii.
Lekarz przepisal antybiotyk przez 2 tygodnie i kolejna biopsje po nastepnym krwaweniu.
To by oznaczalo, ze trace dwa cykle do transferu (czesciowo przez czekanie na wyniki...)... Dzisiaj mam 5 dc, wiec do kolejnej miesiaczki spokojnie skoncze antybiotyki i tak sobie mysle, ze w pozostajacym tygodniu moglabym powtorzyc biopsje i jesli wszystko bedzie ok to zalapac sie jeszcze na transfer...
Widzialam rozne info, ze CD 138 musi byc w pierwszej fazie cyklu, na innych stronach, ze druga faza jest bardziej wskazana... Czy ta przerwa miedzy antybiotykiem a kolejna biopsja musi byc...? Ktoras z was miala podobna sytuacje?
Dzieki z gory za kazde info!
Podobno ważne jest,by badanie było w pierwszej fazie,do 12 dc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca, 18:12
-
gusia wrote:Stan zapalny niestety dosc wysoki... 39/10 HPF
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Tigra wrote:Czytałam,że nie wszyscy podchodzą do kolejnej biopsji.Wszystko zależy jak wysoki był stan zapalny.Od antybiotyku musi być przerwa,by wynik był wiarygodny.
Podobno ważne jest,by badanie było w pierwszej fazie,do 12 dc. -
Tigra wrote:To lepiej być pewną,że wszystko wyleczone niż iść w procedurę i stracić jeszcze więcej czasu.
Tak, to bez dwoch zdan... Tylko jak co chwile trzeba przekladac to kazdy kolejny miesiac mega frustruje ale co zrobic... Dzieki w kazdym razie za podpowiedz! Nie pomyslalam o tym, ze po antybiotyku potrzebna jest przerwa...na szczescie od lat ich nie bralamWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca, 19:45
-
Hej girls. Info dla tych które podchodzą do rządowego programu IVF. Jak będziecie korzystać z KD i w programie jest 6 komórek i jak powstaną zarodki w liczbie x to potem podchodzicie do transferów tyle razy ile powstało zarodków i cały ten proces jest traktowany jako jeden cykl. A z KD można podejść do dwóch takich cykli. I jeszcze jedno, jak np uda się transfer i będziecie w ciąży i potem byście chciały znów podejść do transferu bo macie jeszcze zarodki z tych 6 KD to nadal jest to traktowane jako jeden cykl.
Kolejne info, jak macie zarodki które powstały przed uruchomieniem rządowego programu IVF to transfery takich zarodków też podlegają rzadowej refundacji i one nie wliczają się do tej puli tych 6 transferów zarodków. One są traktowane osobno. Ja dziś mam 2dc byłam w klinice i zaczynamy przygotowania do transferu. Od dziś przez 5 dni zastrzyki z Puregon 50j do stymulacji owulacji. Potem wizyta. Zobaczymy jak zareaguje i czy może endometrium też jakoś samo ruszy, jak nie to wlew z GCS-F będzie.WiosnyFanka, Trinity_Nea, glodia, Saimi, Elka198321 lubią tę wiadomość
Ona i On '84
2011 córka, ciąża naturalna bez żadnych problemów
2013 I poronienie 8tc, TSH prawie niewykrywalne - Graves- Basedov
08.2017 operacja całkowitego usunięcia tarczycy, Euthyrox do końca życia 😁
11.2017 II poronienie 9tc
02.2019 III poronienie 8tc
09.2019 IV poronienie 9tc (zarodek z nieprawidłową liczbą chromosomów)
V Leiden heterozygota, MTHFR homozygota, PAI-1 homozygota, on i ona kariotypy OK
05.2021 trafiamy do Kliniki leczenia niepłodności
AMH 0,3 decyzja o KD, parametry nasienia OK, 12KD ->mamy 5❄️
07.2022 I FET beta 0, PGT-A ok; Acard, Clexane
08.2023 II FET beta 0, PGT-A ok; Acard, Clexane
01.2024 III FET beta 0, PGT-A ok, wlew GCS-F, Encorton, Accofil, Intralipid, Acard, Clexane
04.07.2024 IV FET beta 0, wlew IG 15g, Encorton, Acard, Clexane
31.07.2024 V FET beta 0, wlew IG 20g, Encorton,Acard, Ovitrelle, Clexane