X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1949 2962

    Wysłany: 27 września, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judith11 wrote:
    Dziewczyny, czytam to forum, ale rzadko się udzielam, a w międzyczasie przechodzę swoje podejścia do in vitro z kd. Powiedzcie mi, jak Wy sobie radzicie z kolejnymi nieudanymi transferami psychicznie?
    Wiem, że były już podobne pytania na forum, ale jednak mam wrażenie, że staraczki z KD to jednak trochę inna bajka, już przeżyłyśmy żałobę po swoich komórkach i jesteśmy na trochę innym etapie. Ja podchodząc do procedury z KD, byłam pewna, że teraz już na pewno się uda... A tu porażka za porażką...
    Ja to przy swoich komórkach to poprostu że 2 dniryczałam a potem resetowalam się jakiś relaks,basen czy to co lubisz co sprawia Ci i podnosiłam głowę do góry i walka dalej.
    Robiłaś badania na trombofilie, test uma na kurczliwości macicy? Może niewiesz a potrzebujesz dodatkowej obstawy lekowej a o tym niewiesz. Może potrzeba wejść w imunologię jak niektóre dziewczyny...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września, 09:06

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

  • Róża89 Debiutantka
    Postów: 15 16

    Wysłany: 27 września, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ile jest wizyt takich przed transferem w klinice Bocian? I czy bardzo to rozwleka się w czasie?

  • monester Autorytet
    Postów: 5421 5344

    Wysłany: 27 września, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judith11 wrote:
    Dziewczyny, czytam to forum, ale rzadko się udzielam, a w międzyczasie przechodzę swoje podejścia do in vitro z kd. Powiedzcie mi, jak Wy sobie radzicie z kolejnymi nieudanymi transferami psychicznie?
    Wiem, że były już podobne pytania na forum, ale jednak mam wrażenie, że staraczki z KD to jednak trochę inna bajka, już przeżyłyśmy żałobę po swoich komórkach i jesteśmy na trochę innym etapie. Ja podchodząc do procedury z KD, byłam pewna, że teraz już na pewno się uda... A tu porażka za porażką...
    Próbowałam do skutku ale z coraz mniejsza nadzieja. Ostatecznie nie wiem co pomogło ale u mnie udał się dopiero 4 transfer z kd, raz miałam biochemia, udał się na naturalnym cyklu poprzednie 3 były sztuczne. Za każdym razem brałam pełna obstawę leków. Po nieudanym drugim albo już pierwszym jadłam dużo omega i stosowałam probiotyki dopochwowe i doustne

  • monester Autorytet
    Postów: 5421 5344

    Wysłany: 27 września, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wrażenie że oni zaczęli się zachowywać jak na NFZ skoro to nie pacjent płaci bezpośrednio

    Emily0723 lubi tę wiadomość

  • glodia Autorytet
    Postów: 632 317

    Wysłany: 27 września, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Niech lekarz nie wymyśla - wklejam z nasz bocian info

    Co obejmuje refundacja?
    W ramach Programu para ma prawo skorzystać z 6 procedur in vitro, w tym:

    maksymalnie 4 programów in vitro z własnymi komórkami rozrodczymi i dawstwem nasienia,
    maksymalnie 2 programów in vitro z komórkami jajowymi od dawczyń – z możliwością zapłodnienia maksymalnie 6 komórek rozrodczych w ramach jednego cyklu;
    myślę, że słowo "maksymalnie" ma tu kluczowe znaczenie

  • monester Autorytet
    Postów: 5421 5344

    Wysłany: 27 września, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glodia wrote:
    myślę, że słowo "maksymalnie" ma tu kluczowe znaczenie
    No ale to jest pozbawianie szansy l, zresztą sama wiesz. Z 6 świeżych komórek statystycznie będą 2 blastocysty. Z 4 mrożonych nie rozmrozi się jedną, jedna nie zapłodni, jedna stanie w rozwoju przy pomyślnych wiatrach zostanie jeden zarodek albo wcale. Z drugiej strony też dziwne skąd 4 komorki nie

  • glodia Autorytet
    Postów: 632 317

    Wysłany: 27 września, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judith11 wrote:
    Dziewczyny, czytam to forum, ale rzadko się udzielam, a w międzyczasie przechodzę swoje podejścia do in vitro z kd. Powiedzcie mi, jak Wy sobie radzicie z kolejnymi nieudanymi transferami psychicznie?
    Wiem, że były już podobne pytania na forum, ale jednak mam wrażenie, że staraczki z KD to jednak trochę inna bajka, już przeżyłyśmy żałobę po swoich komórkach i jesteśmy na trochę innym etapie. Ja podchodząc do procedury z KD, byłam pewna, że teraz już na pewno się uda... A tu porażka za porażką...
    Nie tylko Ty przeżywasz porażki, ale myślę, że większość milczy, bo na forum łatwiej pisać o powodzeniach niż się użalać. Jest nas więcej :) Jakby co, pisz, poużalamy się razem ;D Ja zmieniłam klinikę, ale wcale nie czuję się w niej dobrze. Razem ze starym jesteśmy już tak zrezygnowani, że właściwie nie wiem po co dalej to robimy. Po raz pierwszy mam przepisane immunoglobuliny, ale od miesiąca nie napisałam do żadnej apteki, żeby je zarezerwować. Jestem wkurzona na klinikę, lekarza, immunologa, na wszystko.... Poszłam na sesję uwalniania emocji i tylko się śmiałam, zamiast uwolnić gniew....
    Jakby co pisz :)

    mi.nu, Wie777 lubią tę wiadomość

  • Martuśka87 Ekspertka
    Postów: 218 233

    Wysłany: 27 września, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Róża89 wrote:
    Dziewczyny ile jest wizyt takich przed transferem w klinice Bocian? I czy bardzo to rozwleka się w czasie?
    - Pierwsza wizyta kwalifikacyjna - na niej dostałam już leki które musiałam zacząć brać od 2 dc bo miałam być na cyklu sztucznym
    - Druga wizyta to USG w 13 dc
    - 16dc mąż oddał nasienie -był sam w klinice
    -21 dc transfer 🥰

    Przy pierwszej wizycie lekarz mówił że będą szukać już KD i zapisałam się na konsultacje z psycholog .
    Po tygodniu dostałam już telefon że mają KD które już na mnie czekają .
    Konsultacja z psycholog była online i trwał z 15 minut ,bardzo miło wspominam

    Ale nie wiem jak jest na cyklu świeżym z wizytami

    Róża89 lubi tę wiadomość

    Ona 36 AMH- 0,352☹️
    On 41 słabe nasienie
    2006 ciąża naturalna dziewczynka 🥰
    2012 ciąża naturalna dziewczynka 🥰

    2014 torbiel jajnika prawego-operacja
    2018 torbiel jajnika lewego-operacja
    2019 torbiel jajnika prawego operacja

    Styczeń 2023 rozpoczęcie starań o trzecią 🤰

    04.2024 I inseminacja ☹️

    05.2024. II inseminacja ☹️

    06.2024 I in vitro ,5 komórek ,3 zarodki które przestały się rozwijać w 3 dobie ☹️

    07.2024 II in vitro ,2 komórki b.słabe ☹️

    20.08.2024 In vitro z KD
    09.09.2024 transfer 4.1.1 🥰 5.1.1 ❄️
    8 dpt - 117
    10 dpt- 316
    22 dpt - pęcherzyk zarodkiem i ❤️
    9t6d - 2.99 cm i tętno 173

    Cudzie trwaj 🙏🙏🥰
  • Martuśka87 Ekspertka
    Postów: 218 233

    Wysłany: 27 września, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Ja mam wrażenie że oni zaczęli się zachowywać jak na NFZ skoro to nie pacjent płaci bezpośrednio

    Przed programem robiłam imseminacje 2 razy i mam porównanie co się zaczęło dziać jak wszedł program .
    I niestety zgadzam się z Tobą też odniosłam takie wrażenie .Trochę zaczęło lecieć taśmowo i lekarze mają mniej czasu dla pacjentów

    Ona 36 AMH- 0,352☹️
    On 41 słabe nasienie
    2006 ciąża naturalna dziewczynka 🥰
    2012 ciąża naturalna dziewczynka 🥰

    2014 torbiel jajnika prawego-operacja
    2018 torbiel jajnika lewego-operacja
    2019 torbiel jajnika prawego operacja

    Styczeń 2023 rozpoczęcie starań o trzecią 🤰

    04.2024 I inseminacja ☹️

    05.2024. II inseminacja ☹️

    06.2024 I in vitro ,5 komórek ,3 zarodki które przestały się rozwijać w 3 dobie ☹️

    07.2024 II in vitro ,2 komórki b.słabe ☹️

    20.08.2024 In vitro z KD
    09.09.2024 transfer 4.1.1 🥰 5.1.1 ❄️
    8 dpt - 117
    10 dpt- 316
    22 dpt - pęcherzyk zarodkiem i ❤️
    9t6d - 2.99 cm i tętno 173

    Cudzie trwaj 🙏🙏🥰
  • glodia Autorytet
    Postów: 632 317

    Wysłany: 27 września, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Ja mam wrażenie że oni zaczęli się zachowywać jak na NFZ skoro to nie pacjent płaci bezpośrednio
    dokładnie tak jest. co więcej procedury różnią się od siebie w różnych kliniakach, niektórzy znaleźli "luki", dzięki którym mogą zaoszczędzić kase.
    mi nie podali embrioglue, chociaż był w wykazie (pewnie dlatego, że o niego nie zapytałam, myśląc że dają każdemu). 2 dni przed transferem dostałam informację, że progesteron w dniu transferu nie jest już refundowany, i wizyta i beta po transferze - bety nikt mi nie zaproponował, a na wizytę w 10-11 dniu zapisywali tylko wtedy jeśli miało się pozytywną betą.

  • glodia Autorytet
    Postów: 632 317

    Wysłany: 27 września, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    No ale to jest pozbawianie szansy l, zresztą sama wiesz. Z 6 świeżych komórek statystycznie będą 2 blastocysty. Z 4 mrożonych nie rozmrozi się jedną, jedna nie zapłodni, jedna stanie w rozwoju przy pomyślnych wiatrach zostanie jeden zarodek albo wcale. Z drugiej strony też dziwne skąd 4 komorki nie
    ja to wiem, ale oni mają to gdzieś, procedura zaliczona i tyle

  • Judith11 Znajoma
    Postów: 17 11

    Wysłany: 27 września, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elka198321 wrote:
    Ja to przy swoich komórkach to poprostu że 2 dniryczałam a potem resetowalam się jakiś relaks,basen czy to co lubisz co sprawia Ci i podnosiłam głowę do góry i walka dalej.
    Robiłaś badania na trombofilie, test uma na kurczliwości macicy? Może niewiesz a potrzebujesz dodatkowej obstawy lekowej a o tym niewiesz. Może potrzeba wejść w imunologię jak niektóre dziewczyny...

    Wkurza to, że musisz sama się diagnozować. Człowiek po to obciąża się tymi wszystkimi wizytami w klinikach, żeby uzyskać pomoc, a ostatecznie i tak diagnozuje się poprzez podobne przypadki na forum.

    Monester, piszesz, że "próbowałam do skutku ale z coraz mniejsza nadzieja". - mam podobne odczucia, leci się na automacie, ale nie wie po co w sumie, chyba bardziej do wyczerpania opcji.

  • glodia Autorytet
    Postów: 632 317

    Wysłany: 27 września, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Dziewczyny doradźcie mi proszę co zrobić bo z wkurw*]%}a zaraz wyjde z siebie i stanę obok.
    Mój lekarz prowadzący z którym spotkałam się na 5 dni przed transferem, jak spytałam o embrioglue to powiedział ze użyjemy podczas transferu jak ostatnio.
    Ale poinformował mnie tez ze akurat w tym terminie będzie na urlopie,
    Wiec transfer przeprowadzi inny lekarz.
    Dziś przed transferem oczywiście miałam wizytę jak zawsze i podpisałam zgode na transfer 1 zarodka.
    Natomiast, po transferze jak już wracałam na maila przyszla mi karta informacyjna odnośnie transferu, gdzie w tabeli napisane jest ze embrioglue nie został użyły!!!!
    Jestem wściekła, za co im się płaci ?!!
    Nie maja w systemie jednej i tej samej karty pacjenta? Nie ma opisu planowanego transferu?????

    Mało tego. Sprawdziłam karte informacyjna z transferu który miałam w lutym - wtedy doplacalam za embrioglue pare set złotych. A w karcie z tamtego transferu tez jest napisane ze embrioglue nie został użyty!
    Czy mogę jakoś domagać się zwrotu pieniędzy???
    Bo dla mnie to podwójne złodziejstwo w biały dzień!
    Ja też po fakcie dowiedziałam się, że nie dali mi kleju, ale mnie to nie zdziwiło, bo u nas cięli koszty, gdzie mogli.
    Jeśli masz odwagę, to poproś o wyjaśnienie sytuacji.

  • Judith11 Znajoma
    Postów: 17 11

    Wysłany: 27 września, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glodia wrote:
    Nie tylko Ty przeżywasz porażki, ale myślę, że większość milczy, bo na forum łatwiej pisać o powodzeniach niż się użalać. Jest nas więcej :) Jakby co, pisz, poużalamy się razem ;D Ja zmieniłam klinikę, ale wcale nie czuję się w niej dobrze. Razem ze starym jesteśmy już tak zrezygnowani, że właściwie nie wiem po co dalej to robimy. Po raz pierwszy mam przepisane immunoglobuliny, ale od miesiąca nie napisałam do żadnej apteki, żeby je zarezerwować. Jestem wkurzona na klinikę, lekarza, immunologa, na wszystko.... Poszłam na sesję uwalniania emocji i tylko się śmiałam, zamiast uwolnić gniew....
    Jakby co pisz :)

    Tak - to wkurzenie na wszystko dookoła. Dodatkowo ma się wrażenie, że wszystkim te ciąże tak łatwo przychodzą, a nam zostaje tylko jeżdżenie po lekarzach do końca świata i kręcenie się za przeproszeniem, jak g**** w przeręblu bez żadnych efektów.

    Wie777 lubi tę wiadomość

  • Paulijana Przyjaciółka
    Postów: 96 100

    Wysłany: 27 września, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dajcie znać jak się czujecie po pozytywnych betach i kiedy pierwsza wizyta .

  • Promyczek 2024 Przyjaciółka
    Postów: 223 40

    Wysłany: 27 września, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    No ale to jest pozbawianie szansy l, zresztą sama wiesz. Z 6 świeżych komórek statystycznie będą 2 blastocysty. Z 4 mrożonych nie rozmrozi się jedną, jedna nie zapłodni, jedna stanie w rozwoju przy pomyślnych wiatrach zostanie jeden zarodek albo wcale. Z drugiej strony też dziwne skąd 4 komorki nie
    Mają tylko 4 komórki a jak chce mieć 6 to mam sobie znalesc inną klinikę w której będzie więcej komorek

    Ona
    Mfhrt, niedrożny jeden jajowód, insulinoopornosc, Hashimoto, ch. Addisona, wysoka Prolaktyna w 2018r teraz w 2024r wyniki w normie
    On
    Mfhrt, słaba morfologia nasienia 2%, fragmentacja dobra

    10.2018r MedArt Poznań
    Czynnik męski
    Amh 0.86
    2019r córka dzięki IVf 41tc

    12.2023r amh 0.08

    2024r
    03.2024r MedArt Poznań
    08.2024r Amh 0.02
    Stymulacja na własnych komórkach
    -wysoka dawka gonatropin 400 jm puregon, nie dało efektu, estradiol się nie podniósł 😞
    12.08 estradiol 17.00
    14.08 estradiol 10,00
    19.08 estradiol 19,6
    09.2024r Dawstwo komórki mamy 4 komórki 🙂
    Jednak mieliśmy 5 KD
    14.10 2024r wszystkie komórki dawczyni obumarly(wina złego nasienia w dniu punkcji)
  • Cara Przyjaciółka
    Postów: 68 49

    Wysłany: 27 września, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczek 2024 wrote:
    Mają tylko 4 komórki a jak chce mieć 6 to mam sobie znalesc inną klinikę w której będzie więcej komorek

    Jeśli miałabym coś radzić, to zmień klinikę. Wygląda na to, że oni te 4 KD mają od jakiejś pacjentki, która się leczyła i zostały jej nadmiarowe komórki. Tym bardziej bym uciekała.

    Emily0723, monester, Martuśka87, Nowa na forum lubią tę wiadomość

  • Madziarenka Koleżanka
    Postów: 33 46

    Wysłany: 27 września, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulijana wrote:
    Cześć dziewczyny, dajcie znać jak się czujecie po pozytywnych betach i kiedy pierwsza wizyta .
    Hmm,powiem Ci że jest radość, ale ja przynajmniej tak mam że boję się za bardzo cieszyć, ale w głębi serca jestem szczęśliwa i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze🥰z dolegliwości to bol piersi, co jakiś czas ciągnięcie w pachwinach ,mdlosci -czasem rano ,czasem wieczorek koło 20. Pierwsza wizyta z usg 3.10 😊

    Paulijana, Nowa na forum lubią tę wiadomość

  • Paulijana Przyjaciółka
    Postów: 96 100

    Wysłany: 27 września, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziarenka wrote:
    Hmm,powiem Ci że jest radość, ale ja przynajmniej tak mam że boję się za bardzo cieszyć, ale w głębi serca jestem szczęśliwa i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze🥰z dolegliwości to bol piersi, co jakiś czas ciągnięcie w pachwinach ,mdlosci -czasem rano ,czasem wieczorek koło 20. Pierwsza wizyta z usg 3.10 😊

    U mnie mega zmęczenie i czuje w podbrzuszu, że jest "inaczej", takie mega wzdęcie jakby, co jakiś czas jakieś bąbelki, przelewanie. Od kilku dni lekki wstręt do jedzenia, czuje się głodna ale na niewiele mam ochotę. Wizytę mam w poniedziałek. Strach jest ogromny...
    Już zaczęłam rozkminki o pustych jajach lub braku zarodka. Mam nadzieję, że jak będzie wszystko ok to takie krzywe rozkminki odejdą i w końcu zacznę się cieszyć.

  • monester Autorytet
    Postów: 5421 5344

    Wysłany: 27 września, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczek 2024 wrote:
    Mają tylko 4 komórki a jak chce mieć 6 to mam sobie znalesc inną klinikę w której będzie więcej komorek
    Zmień klinikę. A która to taka mądra ?

‹‹ 555 556 557 558 559 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ