In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w mojej klinice (Invicta) musiałam pierwszą betę zrobić w 5dpt. Jedyny objaw (jeżeli to w ogóle miało jakieś znaczenie), to były nagły zawrót głowy dzień wcześniej. Potem zawroty głowy mi towarzyszyły w pierwszych tygodniach ciąży, więc może to rzeczywiście był mój pierwszy w życiu objaw ciąży
Angelles lubi tę wiadomość
[/url]
Rocznik 86
Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
Bardzo niskie AMH: 0,5
Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
10dpt: beta 239
12 dpt: beta 457.4
14dpt: beta 1377
14dpt: widać pęcherzyk
21dpt: beta 18130
6t2d: 5 mm i serduszko
11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka
20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok -
Raija86 wrote:Ja w mojej klinice (Invicta) musiałam pierwszą betę zrobić w 5dpt. Jedyny objaw (jeżeli to w ogóle miało jakieś znaczenie), to były nagły zawrót głowy dzień wcześniej. Potem zawroty głowy mi towarzyszyły w pierwszych tygodniach ciąży, więc może to rzeczywiście był mój pierwszy w życiu objaw ciąży
Moim pierwszym objawem, ale to było zaraz po pozytywnej becie, bylo zatykające się ucho 🙂. Przez większość czasu w ciągu dnia mam je zatkane do dzis, pozostaje wytrwać z tym do porodu.Angelles lubi tę wiadomość
-
U nas beta 7 dni po. 6 dni po zrobiłam sikanca i biało. Objawów brak. Zmęczenie jedynie ale to raczej po progu.
Angelles, Elka198321 lubią tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - A. już na świecie! 🥰💓
-
Raija86 wrote:Ja w mojej klinice (Invicta) musiałam pierwszą betę zrobić w 5dpt. Jedyny objaw (jeżeli to w ogóle miało jakieś znaczenie), to były nagły zawrót głowy dzień wcześniej. Potem zawroty głowy mi towarzyszyły w pierwszych tygodniach ciąży, więc może to rzeczywiście był mój pierwszy w życiu objaw ciąży
-
Mysikrolik wrote:Moim pierwszym objawem, ale to było zaraz po pozytywnej becie, bylo zatykające się ucho 🙂. Przez większość czasu w ciągu dnia mam je zatkane do dzis, pozostaje wytrwać z tym do porodu.
Angelles, Nowa na forum, Elka198321, Martuśka87, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
[/url]
Rocznik 86
Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
Bardzo niskie AMH: 0,5
Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
10dpt: beta 239
12 dpt: beta 457.4
14dpt: beta 1377
14dpt: widać pęcherzyk
21dpt: beta 18130
6t2d: 5 mm i serduszko
11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka
20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok -
Raija86 wrote:Te ciążowe objawy są naprawdę niesamowite każda może mieć coś innego! Ja teraz bekam, jak leżę na lewym boku na prawym przechodzi po sekundzie...
Z tym leżeniem na lewym boku to coś musi być, bo też tak czasem mam, że mi burczy w przełyku jakby się coś chciało cofnąć 🙂. Na prawym nic się nie dzieje.Angelles lubi tę wiadomość
-
Mysikrolik wrote:Z tym leżeniem na lewym boku to coś musi być, bo też tak czasem mam, że mi burczy w przełyku jakby się coś chciało cofnąć 🙂. Na prawym nic się nie dzieje.[/url]
Rocznik 86
Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
Bardzo niskie AMH: 0,5
Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
10dpt: beta 239
12 dpt: beta 457.4
14dpt: beta 1377
14dpt: widać pęcherzyk
21dpt: beta 18130
6t2d: 5 mm i serduszko
11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka
20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok -
Mysikrolik wrote:Z tym leżeniem na lewym boku to coś musi być, bo też tak czasem mam, że mi burczy w przełyku jakby się coś chciało cofnąć 🙂. Na prawym nic się nie dzieje.
Mam tak samo! Szczególnie wieczorem przed snem. Próbuję zasnąć na lewym boku, a w przełyku coś burczy. Na prawym tego nie mam 🤷♀️Elka198321, Mysikrolik, Raija86 lubią tę wiadomość
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
Dziewczyny dołączam do wątku właśnie złożyliśmy z mężem dokumenty adopcje komórki dawczyni. Trzymajcie kciuki żeby szybko znaleźli dawczynie. Czu może ktoś z Was jest w Angeliusie w Katowicach?
Hope_89, Mysikrolik, Nefertiti89, Raija86, Ona90, Elka198321, spineczka, Angelles, Nowa na forum, Cara, Trinity_Nea, Tigra, Chmurka87 lubią tę wiadomość
Ona: 36at
On: 38lat
09.2023 - IUI -❌
01.2024 - transfer (AZ) Klinika Bocian -❌
09. 2024 - transfer (AZ) Angelius Katowice - ❌
10. 2024 - transfer (AZ) Angelius Katowice - ❌
niskie amh - 0,52
endometrioza II stopnia
Allo mlr 0
Kiry brak 2DS1, 2DS5 i 3DS1
07.2024 biopsja endometrium z cd138 i CD56 leczenie
(metronidazol, doksycylina, macmiror, encorton)
07.2024 - Test BeReady - przesunięcie okna implantacyjnego
- endometrium PreReceptywne (przesunięcie transferu o 12 godzin do przodu)
07.09.2024 wynik biopsji CD138 - 0/10 komórek ❤️ -
Raija86 wrote:A najgorzej, że powinniśmy leżeć na lewym boku a ja nie mogę. Jak się przekładam na prawy bok to mam taką ulgę i przynajmniej mogę zasnąć.
Niestety, ale chyba często tak jest, że jak coś trzeba robic to akurat to jest niewygodne, niefajne.
Ale jeszcze pewnie wiele nowych 'bolaczek' przed nami 🙂. -
Angelles wrote:Dziewczyny w środę mam zrobić Betę ( to będzie 6 dpt). Gdzieś w Waszych wpisach przemknęło mi, że niektóre z Was mają zalecenia z kliniki żeby badać później. Napiszcie jak to u Was dokładnie było z tym testowaniem. Ja po transferze nie czuję kompletnie nic ( żadnych ciągniec, skurczy itp) czy miałyście podobnie?Miałam transferowaną 5 dniową blastke. Będę wdzięczna za Wasze opinie moja skarbnico wiedzy ♥️
U mnie kazali w 9 i 11 dpt.
Ktos pytał o Bociana, ja w poznańskim na dawczynie czekaliśmy 1.5 - 2 tygodnie. Nie pamiętam dokładnie.Kalijot lubi tę wiadomość
Pwcj od 24 roku życia.
Marzę a zarazem boję się -
Komanuss wrote:a z jakiego powodu nie udalo sie ze swoich komorek ?
Mam zerową rezerwę. Nie miesiączkowałam bez HTZ.
Nawet nie probowalismy na swoich. 10 lat godziłam się z tym że KD to dla mnie jedyne wyjście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada, 12:55
Pwcj od 24 roku życia.
Marzę a zarazem boję się -
Komanuss wrote:Ja sie dowiedzialam 2 miesiace temu . Jestem zalamana.
To rodzaj straty jaki musisz przeżyć, przepracować. Mi pomogła terapia u psychologa (oprócz tego pracowałam nad ogólnorozwojówką człowieka, ktora pomogla mi tez np. w karierze zawodowej) .
Pamiętaj że ilość komórek jajowych nie określa Cię jako kobiety. Masz zapewne wiele wspaniałych zalet, które czynią Cię pełnowartosciowa kobieta.
A IVF z KD to programy dedykowane dla nas.
Sa wśród Nas kobiety "pomocnice", które udostępniają Nam swoje gamety. I My swoimi ciałami możemy wykorzystać te szanse. Czasem do tanga trzeba trzech, nie dwóch
Da się z tym oswoić, daj czasowi czas.
Ściskam mocno :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada, 14:14
Angelles, Kalijot, Martuśka87, Komanuss, Tigra, Nowa na forum lubią tę wiadomość
Pwcj od 24 roku życia.
Marzę a zarazem boję się -
Ona90 wrote:U mnie kazali w 9 i 11 dpt.
Ktos pytał o Bociana, ja w poznańskim na dawczynie czekaliśmy 1.5 - 2 tygodnie. Nie pamiętam dokładnie.
Ja pytałam, dziękuję. 😊 My w Warszawie. Tydzień temu psycholog wystawiła nam opinie i czekamy. Mam nadzieję, że pójdzie sprawnie jak u Ciebie.Ona90 lubi tę wiadomość
-
AG84 wrote:Cześć. Rozumiem Twoja sytuacje bardzo dobrze. Zdecydowaliśmy się na kd z nadzieję że to rozwiąże nasze problemy. Mamy zarodki po PGTA a i tak za pierwszym razem poroniłam w 8 tyg a za drugim razem pusty pecherzyk. Odstawiłam leki i po 4 dniach poroniłam. Dosyc mocno krwawilam, mialam skurcze, wiadomo...ale po kilku dniach bylo juz ok. Nie musiałam iść do szpitala. Teraz mam zlecone badanie endometrium oraz immunologia. Zostały nam 2 zarodki ale powoli zaczyna mnie to już męczyć. Zobaczymy czy te badania coś wyjaśnia.
Hej, jeśli mogę zapytać - po PGT macie zarodki z KD? Ja jestem po poronieniu zdrowego zarodka po PGT z własnej komórki. Strasznie mnie to załamało, a walka była długa. Ze względu na wiek teraz podejdziemy już do KD, ale boję się, że sytuacja się powtórzy.
-
Ona90 wrote:To rodzaj straty jaki musisz przeżyć, przepracować. Mi pomogła terapia u psychologa (oprócz tego pracowałam nad ogólnorozwojówką człowieka, ktora pomogla mi tez np. w karierze zawodowej) .
Pamiętaj że ilość komórek jajowych nie określa Cię jako kobiety. Masz zapewne wiele wspaniałych zalet, które czynią Cię pełnowartosciowa kobieta.
A IVF z KD to programy dedykowane dla nas.
Sa wśród Nas kobiety "pomocnice", które udostępniają Nam swoje gamety. I My swoimi ciałami możemy wykorzystać te szanse. Czasem do tanga trzeba trzech, nie dwóch
Da się z tym oswoić, daj czasowi czas.
Ściskam mocno :*