X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • emi11 Nowa
    Postów: 1 1

    Wysłany: 19 stycznia, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim 🙂
    Będziemy z mężem podchodzić do AK.

    We wtorek mamy wizytę kwalifikacyjną u psychologa.
    Moja grupa krwi to 0 Rh+ a męża ARh-.

    Moje pytanie do Was jest następujące...
    Czy nasze grupy krwi nie spowodują konfliktu serologicznego?

    Czy któraś z Was podchodziła do AK w Invicta Gdańsk?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi 🙂

    Ona90 lubi tę wiadomość

  • KasiaKatarzyna Debiutantka
    Postów: 6 3

    Wysłany: 19 stycznia, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi11 wrote:
    Cześć wszystkim 🙂
    Będziemy z mężem podchodzić do AK.

    We wtorek mamy wizytę kwalifikacyjną u psychologa.
    Moja grupa krwi to 0 Rh+ a męża ARh-.

    Moje pytanie do Was jest następujące...
    Czy nasze grupy krwi nie spowodują konfliktu serologicznego?

    Czy któraś z Was podchodziła do AK w Invicta Gdańsk?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi 🙂

    Hej, nie znam odpowiedzi na to konkretnie pytanie, ale mogę powiedzieć jak jest u nas.

    Ja mam 0 Rh+, mąż B Rh+, a dawczyni A Rh-. Lekarz powiedział, że nie ma problemu.

    Pozdrawiam serdecznie! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia, 19:48

  • Ona90 Koleżanka
    Postów: 38 51

    Wysłany: 19 stycznia, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciazy Wasze RH nie mają wpływu na płód.
    Po porodzie dostaniesz szczepionkę z immonoglobulinami aby w kolejnych ciążach zapobiec konfliktowi.
    Nigdy w pierwszej ciazy nie występuje konflikt (9mcy to za krótko aby Twój organizm naprodukowal wystarczająca ilość przeciwciał aby rozpętał się problem). Znam temat bo ja jestem minus a mąż plus.

    Pwcj od 24 roku życia.
    Marzę a zarazem boję się
  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 953 769

    Wysłany: 19 stycznia, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKatarzyna wrote:
    Hej, nie znam odpowiedzi na to konkretnie pytanie, ale mogę powiedzieć jak jest u nas.

    Ja mam 0 Rh+, mąż B Rh+, a dawczyni A Rh-. Lekarz powiedział, że nie ma problemu.

    Pozdrawiam serdecznie! :)
    Ja podchodziłam w Gdańsku w Invicta i jestem zadowolona🙂

    emi11 lubi tę wiadomość

    event.png[/url]
  • Mysikrolik Przyjaciółka
    Postów: 106 91

    Wysłany: 19 stycznia, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raija86 wrote:
    Jak tam samopoczucie w ciąży? Już we dwie mamy ostatnią prostą :) ja czuję się jak hipopotam, chociaż mam dość mały brzuszek. Nie wiem jak kobiety z bliźniakami to robią :O ale ogólnie jestem najszczęśliwszą osobą na świecie i już nie mogę się doczekać spotkania z Malutką!

    Tak, już jesteśmy na ostatniej prostej 🙂. Też się czuje coraz bardziej ociezala, coraz gorzej mi się się chodzi, choć też mój brzuszek nie jest wcale taki duży. Maluszek ostatnio ulubił sobie mój pęcherz i ciagle mi daje bolesne kopniaki.
    Zaczynam się trochę stresować porodem i ogólnie jak to wszystko będzie. Też już czekam aż się w końcu zobaczymy poza brzuszkiem, choć jeszcze jestem w proszku jeśli chodzi o kompletowanie wyprawki dla malucha i dla siebie do szpitala.
    A Ty jak tam- gotowa 🙂?

    preg.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2559 2203

    Wysłany: 20 stycznia, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi11 wrote:
    Cześć wszystkim 🙂
    Będziemy z mężem podchodzić do AK.

    We wtorek mamy wizytę kwalifikacyjną u psychologa.
    Moja grupa krwi to 0 Rh+ a męża ARh-.

    Moje pytanie do Was jest następujące...
    Czy nasze grupy krwi nie spowodują konfliktu serologicznego?

    Czy któraś z Was podchodziła do AK w Invicta Gdańsk?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi 🙂
    Ja mam rh-, mąż+, dawczyni miała moją grupę i rh. W ciąży dostałam jeden zastrzyk immunoglobuliny zapobiegający konfliktowi, mimo że była to pierwsza ciąża. Drugi po porodzie.

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Valletta Ekspertka
    Postów: 226 346

    Wysłany: 20 stycznia, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysikrolik wrote:
    Obsługa nie była taka zła, choć trochę panowal tam chaos. Nie wiem czy to z powodu tego, że to był akurat czerwiec i tyle co wystartował program MZ czy zawsze tam tak jest.
    Na pewno trzeba się umówić na wizytę kwalifikacyjną. My przedstawiliśmy lekarzowi swoje oczekiwania, że albo chcemy AK albo AZ i nie robił żadnego problemu, do niczego nie namawial. Badania miałam ze sobą, jeszcze aktualne z poprzedniego podejścia, więc je pokazałam, pobrali mi tylko AMH (w sumie to nie wiem po co, bo przy AK to przecież nie ma znaczenia) i biocenozę. I mąż oddał nasienie do badania, bo wynik był dość starawy.
    Dokumenty uzupelnialismy- mąż w dniu oddania nasienia, a ja w dniu transferu. Sporo tego bylo. Nie pamiętam czy w dniu kwalifikacji coś podpisywaliśmy, ale możliwe, że tak.
    Psycholog jest niby obowiązkowy, ale klinika to przeoczyła i nas nie skierowali. My też się nie dopominalismy o to 🙂. Przypomnieli sobie jak mąż oddawał nasienie, to wtedy już było za późno. Trzeba było napisać oświadczenie, że rezygnujemy z psychologa.
    Jedynie co nas denerwowało to brak informacji czy mamy jakieś zarodki, w 4 dobie po zapłodnieniu sami wydzwanialismy się dopytywać.

    W naszym przypadku póki co o psychologu chyba też zapomnieli (Gyncentrum). Mam zgłosić się w ok 10dc na estrofemie i później transfer, [psychologa nikt nie umawia póki co.

    👩 89'endometrioza,niedoczynność tarczycy,AMH - 0,9 🧔‍♂️ 90'zdrowy jak 🐟
    ☘️ 2023-2024 II procedury IVF, 2x ❄
    🍀 Decyzja o KD - start luty 2025
  • Raija86 Ekspertka
    Postów: 153 385

    Wysłany: 20 stycznia, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysikrolik wrote:
    Tak, już jesteśmy na ostatniej prostej 🙂. Też się czuje coraz bardziej ociezala, coraz gorzej mi się się chodzi, choć też mój brzuszek nie jest wcale taki duży. Maluszek ostatnio ulubił sobie mój pęcherz i ciagle mi daje bolesne kopniaki.
    Zaczynam się trochę stresować porodem i ogólnie jak to wszystko będzie. Też już czekam aż się w końcu zobaczymy poza brzuszkiem, choć jeszcze jestem w proszku jeśli chodzi o kompletowanie wyprawki dla malucha i dla siebie do szpitala.
    A Ty jak tam- gotowa 🙂?
    Mam na drugie imię prokrastynacja, więc oczywiście, że nie jestem gotowa :D wczoraj pół wieczoru mąż skręcał komodę z przewijakiem z Ikei, więc postanowiłam, że już NAPRAWDĘ zabieram się za układanie ciuszków! Mam ich mnóstwo od wielu ludzi (praktycznie nic sama nie kupiłam) i chcę zacząć to wszystko układać i ogarniać...a torba do szpitala stoi rozbebeszona w pokoju, bo ciągle z niej coś wyciągam, albo dokładam :D

    preg.png[/url]
    Rocznik 86
    Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
    Bardzo niskie AMH: 0,5
    Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
    Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
    Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
    Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
    Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
    Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
    5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
    10dpt: beta 239
    12 dpt: beta 457.4
    14dpt: beta 1377
    14dpt: widać pęcherzyk
    21dpt: beta 18130
    6t2d: 5 mm i serduszko <3
    11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka :)
    20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
    30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 834 1656

    Wysłany: 20 stycznia, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi11 wrote:
    Cześć wszystkim 🙂
    Będziemy z mężem podchodzić do AK.

    We wtorek mamy wizytę kwalifikacyjną u psychologa.
    Moja grupa krwi to 0 Rh+ a męża ARh-.

    Moje pytanie do Was jest następujące...
    Czy nasze grupy krwi nie spowodują konfliktu serologicznego?

    Czy któraś z Was podchodziła do AK w Invicta Gdańsk?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi 🙂

    Konflikt serologiczny może wystąpić jedynie wtedy, gdy matka ma grupę krwi Rh-, a ojciec Rh+.
    Jeśli masz Rh+, to konflikt nie wystąpi i nie ma znaczenia, jaką grupę krwi ma ojciec. Także nie musisz się zupełnie przejmować i żadne zastrzyki z immunoglobulinami nie będą Ci potrzebne 😊

    Edit: Nie ma też znaczenia czynnik Rh dawczyni. Tutaj chodzi o antygen D, którego nie ma w prztpadki Rh-. Konflikt powstaje, gdy ciężarna tego antygenu nie ma, a płód tak, bo odziedziczył go po ojcu (czyli ma Rh+)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia, 17:54

    Martuśka87, Virginia lubią tę wiadomość

    age.png
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 834 1656

    Wysłany: 20 stycznia, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKatarzyna wrote:
    Hej, nie znam odpowiedzi na to konkretnie pytanie, ale mogę powiedzieć jak jest u nas.

    Ja mam 0 Rh+, mąż B Rh+, a dawczyni A Rh-. Lekarz powiedział, że nie ma problemu.

    Pozdrawiam serdecznie! :)

    Z tego co widzę w tabeli grup krwi, to z połączenia Twojej 0 i męża B, mogłaby wyjść grypa krwi dziecka B lub 0. Zaś z połączenia grupy krwi dawczyni A i Twojego męża B, może już wyjść każda grupa krwi - A, B, AB, 0.
    Ciekawe, że lekarz uznał, że to żaden problem 🤔

    Edit: Pewnie uznał, że w razie, gdyby dziecko odziedziczyło grupę krwi po dawczyni, to będziesz mogła mu powiedzieć, że wystąpiła jakaś anomalia 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia, 18:08

    age.png
  • anialada Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 20 stycznia, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mam takie pytanie - czy któraś z Was może wie jakiego banku komórek uzywa Invimed? Dziewczyna z kliniki miała mi dać tę informację, ale jest na urlopie... Będę wdzieczna za pomoc :) dzięki :)

  • Mysikrolik Przyjaciółka
    Postów: 106 91

    Wysłany: 20 stycznia, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valletta wrote:
    W naszym przypadku póki co o psychologu chyba też zapomnieli (Gyncentrum). Mam zgłosić się w ok 10dc na estrofemie i później transfer, [psychologa nikt nie umawia póki co.

    O! No to żadnych wniosków nie wyciągnęli w takim razie hehe 🙂.

    preg.png
  • Mysikrolik Przyjaciółka
    Postów: 106 91

    Wysłany: 20 stycznia, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raija86 wrote:
    Mam na drugie imię prokrastynacja, więc oczywiście, że nie jestem gotowa :D wczoraj pół wieczoru mąż skręcał komodę z przewijakiem z Ikei, więc postanowiłam, że już NAPRAWDĘ zabieram się za układanie ciuszków! Mam ich mnóstwo od wielu ludzi (praktycznie nic sama nie kupiłam) i chcę zacząć to wszystko układać i ogarniać...a torba do szpitala stoi rozbebeszona w pokoju, bo ciągle z niej coś wyciągam, albo dokładam :D

    No to przynajmniej masz torbę. Ja jeszcze sama nie wiem w co się będę pakować 🙂.
    Dziś wyprasowałam swoje koszule do karmienia i kilka ciuszkow od siostry (niestety ona miała dziewczyny, a nam raczej nie będzie pasowało występować w różu i kwiatuszkach). A rzeczy, które kupiłam chyba nawet połowy pralki mi nie zajmą, więc jeszcze czekam z praniem aż dokupie brakujące elementy 🙂.
    W końcu trzeba się zmotywować, bo czas ucieka, a tutaj nigdy nie wiadomo kiedy to się wydarzy 🤱.

    preg.png
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 2078 3087

    Wysłany: 20 stycznia, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi11 wrote:
    Cześć wszystkim 🙂
    Będziemy z mężem podchodzić do AK.

    We wtorek mamy wizytę kwalifikacyjną u psychologa.
    Moja grupa krwi to 0 Rh+ a męża ARh-.

    Moje pytanie do Was jest następujące...
    Czy nasze grupy krwi nie spowodują konfliktu serologicznego?

    Czy któraś z Was podchodziła do AK w Invicta Gdańsk?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi 🙂
    W trakcie ciąży lekarz leci badanie takie nk komórki jeśli nic nirbedzie to będziesz mieć dopiero po porodzie do 2 doby najpóźniej po dostaniesz zastrzyk z imunoglobin...
    Ja mam 0rh-,a mąż arh+

  • Lusille Ekspertka
    Postów: 207 157

    Wysłany: 21 stycznia, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam, bo przez ostatnie dwa miesiące robiłam podejścia do transferu z pewną dozą wątpliwości czy się uda. Wczoraj miałam usg i zobaczyłam zarodek z bijącym sercem 🥴

    Valletta, Esti84, Ragdolka, KasiaWitaminka, Hania2010, Giosiek, EwelaKrk86, glodia, Raija86, Virginia, Elka198321, Mysikrolik, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    Ciąża naturalna 03.2023 💔
    I IVF 07.2024 ❌
    II IVF 09.2024 ❌
    III IVF 11.2024 ➡️ ❄️KD
    FET 23.12.2024 👍➡️❤️
  • Valletta Ekspertka
    Postów: 226 346

    Wysłany: 21 stycznia, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusille wrote:
    Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam, bo przez ostatnie dwa miesiące robiłam podejścia do transferu z pewną dozą wątpliwości czy się uda. Wczoraj miałam usg i zobaczyłam zarodek z bijącym sercem 🥴

    Super czytać takie historie! <3

    👩 89'endometrioza,niedoczynność tarczycy,AMH - 0,9 🧔‍♂️ 90'zdrowy jak 🐟
    ☘️ 2023-2024 II procedury IVF, 2x ❄
    🍀 Decyzja o KD - start luty 2025
  • Promyczek 2024 Przyjaciółka
    Postów: 248 41

    Wysłany: 21 stycznia, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny doradźcie mi, dzisiaj się dowiedziałam że przy drugim podejściu do kd ostatni zarodek obumarl 😞 jesteśmy na dofinansowaniu. Czy można kilka razy podchodzić do kd z dofinansowania np za rok czy pół roku ?

    Ona
    Mfhrt, niedrożny jeden jajowód, insulinoopornosc, Hashimoto, ch. Addisona, wysoka Prolaktyna w 2018r teraz w 2024r wyniki w normie
    On
    Mfhrt, słaba morfologia nasienia 2%, fragmentacja dobra
    12.2024r kontrola badania nasienia bez fragmentacji

    10.2018r MedArt Poznań
    Czynnik męski
    Amh 0.86
    2019r córka dzięki IVf 41tc

    12.2023r amh 0.08

    2024r
    03.2024r MedArt Poznań
    08.2024r Amh 0.02
    10.2024r FSH 5,39 mlU/mL
    LH 19.08
    = 3,54

    Stymulacja na własnych komórkach
    -wysoka dawka gonatropin 400 jm puregon, nie dało efektu, estradiol się nie podniósł 😞
    12.08 estradiol 17.00
    14.08 estradiol 10,00
    19.08 estradiol 19,6
    09.2024r Dawstwo komórki mamy 4 komórki 🙂
    Jednak mieliśmy 5 KD
    14.10 2024r wszystkie komórki dawczyni obumarly(wina złego nasienia w dniu punkcji)
    01.2025r II Dawstwo komórki mamy 8 komorek
  • Martuśka87 Autorytet
    Postów: 269 272

    Wysłany: 21 stycznia, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusille wrote:
    Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam, bo przez ostatnie dwa miesiące robiłam podejścia do transferu z pewną dozą wątpliwości czy się uda. Wczoraj miałam usg i zobaczyłam zarodek z bijącym sercem 🥴
    Super wiadomość 🥰
    Spokojnej i nudnej ciąży życzę ❤️

    Ona 36 AMH- 0,352☹️
    On 41 słabe nasienie
    2006 ciąża naturalna dziewczynka 🥰
    2012 ciąża naturalna dziewczynka 🥰

    2014 torbiel jajnika prawego-operacja
    2018 torbiel jajnika lewego-operacja
    2019 torbiel jajnika prawego operacja

    Styczeń 2023 rozpoczęcie starań o trzecią 🤰

    04.2024 I inseminacja ☹️

    05.2024. II inseminacja ☹️

    06.2024 I in vitro ,5 komórek ,3 zarodki które przestały się rozwijać w 3 dobie ☹️

    07.2024 II in vitro ,2 komórki b.słabe ☹️

    20.08.2024 In vitro z KD
    09.09.2024 transfer 4.1.1 🥰 5.1.1 ❄️

    8 dpt - 117
    10 dpt- 316
    22 dpt - pęcherzyk zarodkiem i ❤️
    9t6d - CRL 2.99 ,tętno 173
    13t0d- pierwsze prenatalne , Zdrowy bobas 👶
    13t5d - CRL 7.60 tętno 162
    DZIEWCZYNKA 🥰
    18t2d -14 cm szczęścia, tętno 158
    21t1d- drugie prenatalne ,wszystko dobrze🥳 zdrowa córa
    405 g szczęścia ❤️
    16,1 cm , 146/min

    Cudzie trwaj 🙏🙏🥰
  • mi.nu Ekspertka
    Postów: 136 104

    Wysłany: 21 stycznia, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczek 2024 wrote:
    Dziewczyny doradźcie mi, dzisiaj się dowiedziałam że przy drugim podejściu do kd ostatni zarodek obumarl 😞 jesteśmy na dofinansowaniu. Czy można kilka razy podchodzić do kd z dofinansowania np za rok czy pół roku ?
    W programie rządowym można dwa razy podejść do adopcji komórek. Jeśli już te dwa razy były to niestety w ramach programu nie ma już możliwość na kolejne podejście. Wtedy jest jeszcze opcja adopcji zarodków, można 6 zarodków adoptować. Lub jeszcze opcja IVF na własnych komórkach.

    Martuśka87 lubi tę wiadomość

    Ona i On '84
    2011 córka, ciąża naturalna bez żadnych problemów
    2013 I poronienie 8tc, TSH prawie niewykrywalne - Graves- Basedov
    08.2017 operacja całkowitego usunięcia tarczycy, Euthyrox do końca życia 😁
    11.2017 II poronienie 9tc
    02.2019 III poronienie 8tc
    09.2019 IV poronienie 9tc (zarodek z nieprawidłową liczbą chromosomów)
    V Leiden heterozygota, MTHFR homozygota, PAI-1 homozygota, on i ona kariotypy OK
    05.2021 trafiamy do Kliniki leczenia niepłodności
    AMH 0,3 decyzja o KD, parametry nasienia OK, 12KD ->mamy 5❄️
    07.2022 I FET beta 0, PGT-A ok; Acard, Clexane
    08.2023 II FET beta 0, PGT-A ok; Acard, Clexane
    01.2024 III FET beta 0, PGT-A ok, wlew GCS-F, Encorton, Accofil, Intralipid, Acard, Clexane
    04.07.2024 IV FET beta 0, wlew IG 15g, Encorton, Acard, Clexane
    31.07.2024 V FET beta 0, wlew IG 20g, Encorton,Acard, Ovitrelle, Clexane
    12.2024 KD, 6 komórek, brak zarodków
  • Promyczek 2024 Przyjaciółka
    Postów: 248 41

    Wysłany: 21 stycznia, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi.nu wrote:
    W programie rządowym można dwa razy podejść do adopcji komórek. Jeśli już te dwa razy były to niestety w ramach programu nie ma już możliwość na kolejne podejście. Wtedy jest jeszcze opcja adopcji zarodków, można 6 zarodków adoptować. Lub jeszcze opcja IVF na własnych komórkach.
    Niestety ani na moich komórkach i też na komórkach dawczyni nie udało nam się. Została adopcja zarodkow na które mąż chce zrezygnować. A ja chce dalej walczyć, nie wiem jak go do tego przekonać.

    Ona
    Mfhrt, niedrożny jeden jajowód, insulinoopornosc, Hashimoto, ch. Addisona, wysoka Prolaktyna w 2018r teraz w 2024r wyniki w normie
    On
    Mfhrt, słaba morfologia nasienia 2%, fragmentacja dobra
    12.2024r kontrola badania nasienia bez fragmentacji

    10.2018r MedArt Poznań
    Czynnik męski
    Amh 0.86
    2019r córka dzięki IVf 41tc

    12.2023r amh 0.08

    2024r
    03.2024r MedArt Poznań
    08.2024r Amh 0.02
    10.2024r FSH 5,39 mlU/mL
    LH 19.08
    = 3,54

    Stymulacja na własnych komórkach
    -wysoka dawka gonatropin 400 jm puregon, nie dało efektu, estradiol się nie podniósł 😞
    12.08 estradiol 17.00
    14.08 estradiol 10,00
    19.08 estradiol 19,6
    09.2024r Dawstwo komórki mamy 4 komórki 🙂
    Jednak mieliśmy 5 KD
    14.10 2024r wszystkie komórki dawczyni obumarly(wina złego nasienia w dniu punkcji)
    01.2025r II Dawstwo komórki mamy 8 komorek
‹‹ 645 646 647 648 649
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ