X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 2089 3132

    Wysłany: 23 stycznia, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko ja dotrwałam z niuniem terminowo....trzymam kciukasy za Was...
    Ps. Ja jestem wczesniakirm urodziłam się miesiąc przed....I jak widać że mną wszystko ok...;-)

    Mysikrolik, Nowa na forum lubią tę wiadomość

  • Saimi Autorytet
    Postów: 1252 1351

    Wysłany: 23 stycznia, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysikrolik wrote:
    Dziewczyny trzymajcie proszę za nas kciuki. My w szpitalu z wysokim ryzykiem przedwczesnego porodu. W nocy dostałam bolesnych skurczy i szyjka ma tylko 1cm. Mam nadzieję, że wytrzymamy jak najdłużej. Maluch ułożony miednicowo, więc jakby coś czeka nas CC.

    Dają Ci przeciwskurczowe leki? Miednicowe ułożenie daje większe nadzieję na dotrwanie jak najdalej w ciąży. U nas się udało i byłoby dłużej gdyby nie przeklęty stan przedrzucawkowy. Trzymam kciuki!

    Raija dużo spokoju życzę choć to bardzo trudne. Oby najdłużej maleństwo było w brzuchu ale naprawdę nie ma co się bać wczesniakow. Te małe dzidziusie są mega dzielne!

    Niestety każda by chciała dotrwać do terminu ale życie często weryfikuje..

    Mysikrolik lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - A. już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • Mysikrolik Przyjaciółka
    Postów: 110 93

    Wysłany: 24 stycznia, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Dają Ci przeciwskurczowe leki? Miednicowe ułożenie daje większe nadzieję na dotrwanie jak najdalej w ciąży. U nas się udało i byłoby dłużej gdyby nie przeklęty stan przedrzucawkowy. Trzymam kciuki!

    Raija dużo spokoju życzę choć to bardzo trudne. Oby najdłużej maleństwo było w brzuchu ale naprawdę nie ma co się bać wczesniakow. Te małe dzidziusie są mega dzielne!

    Niestety każda by chciała dotrwać do terminu ale życie często weryfikuje..

    Tak, dostaje atosiban. Skoro u ciebie takie ułożenie pomogło, to dajesz mi nadzieję 🙂. Mi wyszły wysokie ryzyka preeklampsji, ale póki co ciśnienia są ok i mam nadzieję, że tak zostanie 🙂.

    preg.png
  • Nefertiti89 Autorytet
    Postów: 1383 1576

    Wysłany: 24 stycznia, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej dziewczyny trzymam za Was kciuki! ❤️

    Mysikrolik lubi tę wiadomość

    preg.png

    👩 Ona '89
    🧑🏻 On '89

    IV IVF
    Reprofit Ostrawa

    FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
    9 dpt - beta <1,2 💔

    FET luty 2024 r. 🤞🍀
    CB 💔

    FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
    4 dpt prog. 17,10 ng/ml
    5 dpt ⏸️ beta 31,2
    7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
    12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
    18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
    21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
    30 dpt - jest ❤️
    Córeczka 🎀
    21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰

    "Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
    będzie daleko za twoimi plecami.
    Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
    pozostanie z tobą już na zawsze..."
  • KasiaKatarzyna Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 24 stycznia, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    dzisiaj dostałam pierwszy telefon z kliniki (wczoraj zostały zapłodnione KD), że z 8 komórek zostało zapłodnionych 6, więc wszystko idzie według planu jak na razie.

    My robimy to z mężem po raz pierwszy po roku nieudanych prób stymulacji do IVF (niskie AMH, więc nie doszłam nawet do punkcji) i czuję, że weszłam na nieznany ląd ;) Miks emocji, trochę dziwnie się czuję, trochę jeszcze mi smutno, że to nie moje komórki, a trochę nie umiem tego ogarnąć umysłem, że tam pod mikroskopem tworzy się nasze przyszłe dziecko hehe (nie jestem wierząca i jestem dość racjonalna, więc to nie kwestie światopoglądowe).

    Jak Wy to przechodziłyście? Chętnie posłucham doświadczonych koleżanek :) Dziękuję z góry :)

  • Valletta Ekspertka
    Postów: 236 353

    Wysłany: 24 stycznia, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKatarzyna wrote:
    Hej dziewczyny,

    dzisiaj dostałam pierwszy telefon z kliniki (wczoraj zostały zapłodnione KD), że z 8 komórek zostało zapłodnionych 6, więc wszystko idzie według planu jak na razie.

    My robimy to z mężem po raz pierwszy po roku nieudanych prób stymulacji do IVF (niskie AMH, więc nie doszłam nawet do punkcji) i czuję, że weszłam na nieznany ląd ;) Miks emocji, trochę dziwnie się czuję, trochę jeszcze mi smutno, że to nie moje komórki, a trochę nie umiem tego ogarnąć umysłem, że tam pod mikroskopem tworzy się nasze przyszłe dziecko hehe (nie jestem wierząca i jestem dość racjonalna, więc to nie kwestie światopoglądowe).

    Jak Wy to przechodziłyście? Chętnie posłucham doświadczonych koleżanek :) Dziękuję z góry :)

    To wszystko dopiero przede mną :) Póki co mamy wybraną dawczynię :)
    Ja przeszłam żałobę po II nieudanej procedurze, dwie procedury zawsze 3-4 komórki, po jednym zarodku, słaba jakość.
    Teraz nie ukrywam, że mega czekam na to ile będzie zarodków.. bo to coś zupełnie nowego niż przy swoich traumatycznych porażkach, gdzie przygoda kończyła się szybko.
    A od czego zależy ile zapładniają komórek? Myślałam, że 6 tak jak przy procedurach własnych, czemu u Was 8?:) Powodzenia :)

    KasiaKatarzyna lubi tę wiadomość

    👩 89'endometrioza,niedoczynność tarczycy,AMH - 0,9 🧔‍♂️ 90'zdrowy jak 🐟
    ☘️ 2023-2024 II procedury IVF, 2x ❄
    🍀 Decyzja o KD - start luty 2025
  • KasiaKatarzyna Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 24 stycznia, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valletta wrote:
    To wszystko dopiero przede mną :) Póki co mamy wybraną dawczynię :)
    Ja przeszłam żałobę po II nieudanej procedurze, dwie procedury zawsze 3-4 komórki, po jednym zarodku, słaba jakość.
    Teraz nie ukrywam, że mega czekam na to ile będzie zarodków.. bo to coś zupełnie nowego niż przy swoich traumatycznych porażkach, gdzie przygoda kończyła się szybko.
    A od czego zależy ile zapładniają komórek? Myślałam, że 6 tak jak przy procedurach własnych, czemu u Was 8?:) Powodzenia :)

    Czyli w tych dwóch procedurach nie doszło nawet to transferu zarodków przez słabą jakość? Przepraszam, że tak dopytuję, u mnie nawet nie doszło do punkcji, bo pęcherzyki nie chciały rosnąć. Także przygoda się kończyła mega szybko ;) Rozumiem żałobę, też przez to przechodziłam i jeszcze czasami wracają te gorsze myśli, ale już też się pogodziłam, że mój scenariusz jest taki, a nie inny :) Głową muru nie przebijesz hehe

    U nas 8 komórek, bo mamy pakiet gwarancji 5 zarodków (robimy procedurę w Portugalii, tutaj mieszkamy). Wiem, że rozmrozili 12 komórek dawczyni, ale kilka nie przeżyło rozmrażania :)

    Dziękuję i trzymam kciuki za Ciebie! :)

  • Valletta Ekspertka
    Postów: 236 353

    Wysłany: 24 stycznia, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKatarzyna wrote:
    Czyli w tych dwóch procedurach nie doszło nawet to transferu zarodków przez słabą jakość? Przepraszam, że tak dopytuję, u mnie nawet nie doszło do punkcji, bo pęcherzyki nie chciały rosnąć. Także przygoda się kończyła mega szybko ;) Rozumiem żałobę, też przez to przechodziłam i jeszcze czasami wracają te gorsze myśli, ale już też się pogodziłam, że mój scenariusz jest taki, a nie inny :) Głową muru nie przebijesz hehe

    U nas 8 komórek, bo mamy pakiet gwarancji 5 zarodków (robimy procedurę w Portugalii, tutaj mieszkamy). Wiem, że rozmrozili 12 komórek dawczyni, ale kilka nie przeżyło rozmrażania :)

    Dziękuję i trzymam kciuki za Ciebie! :)

    U nas były transfery, dwa, niestety nieudane. AA czyli Portugalia :)

    KasiaKatarzyna lubi tę wiadomość

    👩 89'endometrioza,niedoczynność tarczycy,AMH - 0,9 🧔‍♂️ 90'zdrowy jak 🐟
    ☘️ 2023-2024 II procedury IVF, 2x ❄
    🍀 Decyzja o KD - start luty 2025
  • Ewa6 Koleżanka
    Postów: 49 65

    Wysłany: 24 stycznia, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKatarzyna wrote:
    Hej dziewczyny,

    dzisiaj dostałam pierwszy telefon z kliniki (wczoraj zostały zapłodnione KD), że z 8 komórek zostało zapłodnionych 6, więc wszystko idzie według planu jak na razie.

    My robimy to z mężem po raz pierwszy po roku nieudanych prób stymulacji do IVF (niskie AMH, więc nie doszłam nawet do punkcji) i czuję, że weszłam na nieznany ląd ;) Miks emocji, trochę dziwnie się czuję, trochę jeszcze mi smutno, że to nie moje komórki, a trochę nie umiem tego ogarnąć umysłem, że tam pod mikroskopem tworzy się nasze przyszłe dziecko hehe (nie jestem wierząca i jestem dość racjonalna, więc to nie kwestie światopoglądowe).

    Jak Wy to przechodziłyście? Chętnie posłucham doświadczonych koleżanek :) Dziękuję z góry :)

    Mi było trochę przykro, że to nie moje komórki ale tak źle znosiłam procedury ivf, że stwierdziłam, że skoro nie muszę się kłuć , tyć, mieć rozstroju emocjonalnego to tak będzie lepiej dla mnie.
    Trzymam kciuki 😇

    KasiaKatarzyna lubi tę wiadomość

    Ona 44 On 34
    IVF 09.2023 nieudane 😔
    IVF 08.2024 nieudane 😔
    IVF 10.2024 start procedury z KD
    IVF 23.11.2024 transfer świeży 5.1.1
    4.1.1 i 3.1.1 na zimowisku ❄❄
    9dpt - 288
    11dpt - 584, progesteron 26
    25dpt mamy ❤ 6mm
    9w5d CRL 3,12
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2579 2205

    Wysłany: 24 stycznia, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virginia wrote:
    Jest caly watek "adopcja zarodkow" - zajrzyj tam i poczytaj wszystkie pozytywne historie. Chyba nie mam tam staraczki, ktorej by sie w koncu nie udalo :)
    Pamiętam cię z tego wątku, podczytywałam zanim udało się z kd 😊

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2579 2205

    Wysłany: 24 stycznia, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elka198321 wrote:
    Dziewczyny będzie dziewczyna u NAS..przyszły wyniki z nifty pro niskie ryzyka;-)
    Super!! Czyli Janinka?

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2579 2205

    Wysłany: 24 stycznia, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raija86 wrote:
    A ja jestem w szpitalu, bo nagle odeszły mi wody 😳 ciąża była bez żadnych komplikacji, książkowa wręcz i nic nie zapowiadało wcześniejszego rozwiązania. Do niedzieli albo samo się rozwiąże, albo będą rano wywoływać poród. Wyobrażałam sobie to całkiem inaczej, ale czasem tak w życiu bywa. Najważniejsze, że mnie tutaj bardzo monitorują i Malutka ma się dobrze. Niestety będzie rzeczywiście malutka, bo waży 2,5 kg i jeżeli urodzi się przed niedzielą, to będzie uważna za późnego wcześniaka. Ale damy radę 💪 na razie ma być poród siłami natury, ale sytuacja jest dynamiczna. Dam Wam znać, jak się rozpakuję 😅 już nie mogę się doczekać poznania mojej córeczki!
    Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze. Jesteś już w bezpiecznym czasie do cc. Moj synek miał niewiele więcej, bo 2600 g, urodzony 37+3 przez cc i bardzo szybko nadrobił, nic się nie martw 🍀✊

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2579 2205

    Wysłany: 24 stycznia, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysikrolik wrote:
    Dziewczyny trzymajcie proszę za nas kciuki. My w szpitalu z wysokim ryzykiem przedwczesnego porodu. W nocy dostałam bolesnych skurczy i szyjka ma tylko 1cm. Mam nadzieję, że wytrzymamy jak najdłużej. Maluch ułożony miednicowo, więc jakby coś czeka nas CC.
    Trzymam mocno, niech jeszcze chwilkę posiedzi u mamy ✊✊🍀🍀🍀

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2579 2205

    Wysłany: 24 stycznia, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKatarzyna wrote:
    Czyli w tych dwóch procedurach nie doszło nawet to transferu zarodków przez słabą jakość? Przepraszam, że tak dopytuję, u mnie nawet nie doszło do punkcji, bo pęcherzyki nie chciały rosnąć. Także przygoda się kończyła mega szybko ;) Rozumiem żałobę, też przez to przechodziłam i jeszcze czasami wracają te gorsze myśli, ale już też się pogodziłam, że mój scenariusz jest taki, a nie inny :) Głową muru nie przebijesz hehe

    U nas 8 komórek, bo mamy pakiet gwarancji 5 zarodków (robimy procedurę w Portugalii, tutaj mieszkamy). Wiem, że rozmrozili 12 komórek dawczyni, ale kilka nie przeżyło rozmrażania :)

    Dziękuję i trzymam kciuki za Ciebie! :)
    Ja miałam dwa razy stymulacje i obie nieudane, mimo pięknego obrazu usg pęcherzyki nie reagowały. Nie chciałam kolejnych rozczarowań, poza tym miałam już 40 lat. Przeżyłam tą swoją żałobę, doszłam do wniosku, że może to jakiś znak, lepiej mieć dziecko niekoniecznie genetyczne, ale za to zdrowe. Teraz kocham synka nad życie i nie żałuję. Może gdybym wcześniej zajęła się leczeniem byłoby inaczej, a może nie. Nie dowiem się, jest jak jest i nie ma co gdybać. Bardzo się cieszyłam, że w ogóle jest możliwość starań o dziecko.

    KasiaKatarzyna lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 5938 5804

    Wysłany: 24 stycznia, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym nigdy przenigdy za żadne pieniądze, obietnice i za nic nie zamienila mojego dziecka na jakieś obiecane genetycznie zgodne ze mną. Po prostu jest cudowny i idealny.

    Nefertiti89, Luusia, Elka198321, KasiaKatarzyna, Ragdolka, Raija86 lubią tę wiadomość

  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 967 777

    Wysłany: 24 stycznia, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Ja bym nigdy przenigdy za żadne pieniądze, obietnice i za nic nie zamienila mojego dziecka na jakieś obiecane genetycznie zgodne ze mną. Po prostu jest cudowny i idealny.
    Ja czuję to samo🥹

    monester, KasiaKatarzyna lubią tę wiadomość

    event.png[/url]
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 2089 3132

    Wysłany: 24 stycznia, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    Super!! Czyli Janinka?
    Tak

    Nowa na forum lubi tę wiadomość

  • Saimi Autorytet
    Postów: 1252 1351

    Wysłany: Dzisiaj, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysikrolik i Raija jak ram i Was, nadal w szpitalu? A może już tulicie swoje maluszki?

    Elka gratuluję Janinki!!

    Elka198321 lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - A. już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • Raija86 Ekspertka
    Postów: 156 390

    Wysłany: Dzisiaj, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    24 stycznia siłami natury przyszła na świat nasza córeczka 🥰 jeden dzień była w inkubatorze, dwa dni na oddziale wcześniaków, ale od dzisiaj jesteśmy już na zwykłym oddziale. I Malutka jest... Cudowna! Zakochałam się od pierwszej sekundy! Jeśli ktoś ma wątpliwość co do adopcji komórki, to nie miejcie. Miłości do tej małej istotki trudno opisać słowami. Mogłabym na nią patrzeć i patrzeć godzinami. Wszyscy w rodzinie mówią, że cały tata 😅 jest idealna. I taka maleńka 🥹 2200 gramów i 46 cm. Jak można nie kochać takiej cudowności? Dziś miałam taką ciekawą sytuację. Badali jej słuch (niech żyje Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy!) i bardzo miła pani pytała, czy ktoś w rodzinie miał wadę słuchu. Ja mówię, że tak. Moja kuzynka jest głuchoniema. Dopiero za chwilę mnie oświeciło, że moja kuzynka nie ma tu nic do rzeczy 🤣 więc już nawet nie pamiętam, że geny nie są moje. Ale dziś w nocy miałam koszmar, że do szpitala przyjechała policja z dawczynią i chcieli mi zabrać Malutką 🤯

    Giosiek, Ragdolka, Saimi, Elka198321, NowaOczekujaca lubią tę wiadomość

    preg.png[/url]
    Rocznik 86
    Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
    Bardzo niskie AMH: 0,5
    Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
    Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
    Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
    Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
    Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
    Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
    5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
    10dpt: beta 239
    12 dpt: beta 457.4
    14dpt: beta 1377
    14dpt: widać pęcherzyk
    21dpt: beta 18130
    6t2d: 5 mm i serduszko <3
    11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka :)
    20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
    30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1252 1351

    Wysłany: Dzisiaj, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raija cieszę się ogromnie :) dużo zdrówka dla malutkiej! Jest tycia ale szybko nadrobi :) jak się Ty czujesz? Poród ciężki?
    Sen okropny. Całe szczęście, że to tylko sen i nic takiego nigdy się nie zdarzy :)

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - A. już na świecie! 🥰💓

    age.png
‹‹ 647 648 649 650 651
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ