X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 1481 2626

    Wysłany: 3 października, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cara wrote:
    Giosiek, a możesz zdradzić, która to klinika w Czechach nie dala Ci tych informacji przed zapłodnieniemkl komórek? Jestem o krok od podjęciu decyzji o KD w Czechach, no ale nie wyobrażam sobie, żebym nie miała wpływu na wybór dawczyni :/
    Pierwszą procedurę mieliśmy w Eurofertil. Drugą w Reprofit.
    Zapewne domyślasz się, którą z tych dwóch klinik polecam 😉

    Dodam, że Eurofertil wybrałam ze względu na to, że procedura z KD była dużo tańsza. Wyszłam z założenia, że do zajścia w ciążę wystarczą mi zdrowe komórki, więc nie ma sensu przepłacać.
    W moim przypadku takie podejście akurat się nie sprawdziło.

    Edit: Dodam jeszcze, że możliwe, że w moim przypadku doszło do jakiegoś nieporozumienia. Byłam przekonana, że dostanę informację o znalezieniu dawczyni i będę miała prawo ją zatwierdzić lub odrzucić. Nie wiem, czy klinika zapomniała się ze mną skontaktować czy to u nich taki standard, że informują dopiero po fakcie.

    Jeśli zastanawiasz się akurat nad Eurofertil, to najlepiej zapytaj ich bezpośrednio. Możliwe, że jestem odosobnionym przypadkiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 11:33

    age.png

    preg.png
  • Valletta Autorytet
    Postów: 1602 2608

    Wysłany: 3 października, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janis wrote:
    Dzięki wielkie za informacje 🙂
    Super, że podają te wszystkie dane, w całym tym procesie, który jest jednak dość trudny (decyzja o KD), przynajmniej nie dokłada się stresu przez niewiedzę. W obecnej klinice, w której (jeszcze :P) jestem, pytałam o KD i powiedziano mi, że nie udzielają absolutnie żadnych informacji, jedynie mogą zdradzić wiek, ale to dopiero przy badaniach prenatalnych. Dla mnie to nie do pomyślenia, nie miałabym 100% zaufania i cały czas martwiłabym się, czy dobrze dobrali dawczynię.

    Dokładnie miałam to samo.. te cechy są istotne, a przynajmniej miałam pewność,że faktycznie dawczynie mają podobną sylwetkę, cechy i że są młode, młodsze niż ja :D

    Janis, Angelles lubią tę wiadomość

    👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻‍♂️35l zdrowy

    🖇 Starania z przerwami od 10/2019
    🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).

    ☘️ I IVF 07/2023 ❄️
    08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer. Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)
    ☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid).

    ☘️ III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, atosiban)
    🍀 IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2x immunoglobuliny).

    4 IVF / 4 transfery / jeden 4BB -Baby Girl 🩷 🍼
    preg.png
  • Cara Ekspertka
    Postów: 213 97

    Wysłany: 3 października, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giosiek wrote:
    Pierwszą procedurę mieliśmy w Eurofertil. Drugą w Reprofit.
    Zapewne domyślasz się, którą z tych dwóch klinik polecam 😉

    Dodam, że Eurofertil wybrałam ze względu na to, że procedura z KD była dużo tańsza. Wyszłam z założenia, że do zajścia w ciążę wystarczą mi zdrowe komórki, więc nie ma sensu przepłacać.
    W moim przypadku takie podejście akurat się nie sprawdziło.

    Edit: Dodam jeszcze, że możliwe, że w moim przypadku doszło do jakiegoś nieporozumienia. Byłam przekonana, że dostanę informację o znalezieniu dawczyni i będę miała prawo ją zatwierdzić lub odrzucić. Nie wiem, czy klinika zapomniała się ze mną skontaktować czy to u nich taki standard, że informują dopiero po fakcie.

    Jeśli zastanawiasz się akurat nad Eurofertil, to najlepiej zapytaj ich bezpośrednio. Możliwe, że jestem odosobnionym przypadkiem.
    Uff ;) ja akurat myślę o Reproficie , miałam juz nimi wstępną telekonsultację, jak ostatni transfer w PL się nie powiedzie, a raczej szanse są marne... Jedynie mnie zastanawia, że u nich dawczynie nie przechodzą konsultacji z psychologiem jak np
    w Invicie, wiec troche sie boję, co to za dziewczyny, czy nie robią tego tylko dla pieniedzy. A o jakich cechach bylaś nformowana? Z tego wszystkiego zapamiętałam tylko, że koordynatorka mówiła, że nie podają informacji o wykształceniu choć wydaje mi sie, ze gdzieś tu na forum czytalam, że dziewczyny wiedziały o tym.

  • Giosiek Autorytet
    Postów: 1481 2626

    Wysłany: 3 października, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cara wrote:
    Uff ;) ja akurat myślę o Reproficie , miałam juz nimi wstępną telekonsultację, jak ostatni transfer w PL się nie powiedzie, a raczej szanse są marne... Jedynie mnie zastanawia, że u nich dawczynie nie przechodzą konsultacji z psychologiem jak np
    w Invicie, wiec troche sie boję, co to za dziewczyny, czy nie robią tego tylko dla pieniedzy. A o jakich cechach bylaś nformowana? Z tego wszystkiego zapamiętałam tylko, że koordynatorka mówiła, że nie podają informacji o wykształceniu choć wydaje mi sie, ze gdzieś tu na forum czytalam, że dziewczyny wiedziały o tym.
    Dostałam informacje odnośnie jej wieku, grupy krwi, koloru oczu, włosów, wzrostu, wagi oraz wykształcenia. Informacje o wykształceniu były ogólnikowe, typu: szkoła średnia, studentka, skończone studia. Nie podawali konkretnego kierunku studiów. Może to miała na myśli koordynatorka?

    Może być też tak, że podawane przez nich informacje uległy zmianie. My podchodziliśmy do procedury na początku 2023 roku. Mieliśmy badane zarodki i dostaliśmy informację o płci (po udanym transferze), ale wiem, że dziewczyny, które podchodziły do transferów później już tej informacji nie otrzymały. Ponoć prawo w Czechach się zmieniło i nawet klinika nie dostaje takich informacji (zarodki są wysyłane na badania do Pragi).

    PS. Osobiście nie ma dla mnie znaczenia, czy dawczyni oddała mi swoje komórki z dobroci serca czy czysto dla pieniędzy. Liczy się tylko to, że je oddała i mam dzięki nim wspaniałą córeczkę i za parę miesięcy przyjdzie na świat kolejna ☺️

    Cara, Angelles, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    age.png

    preg.png
  • Baylee Autorytet
    Postów: 329 102

    Wysłany: 3 października, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie też to znaczenia nie ma , przecież jaki to ma wpływ na dziecko?
    Wiadomo że to są badania, podawanie hormonów , zajmuje to czas,nie wierzę że ktoś to robi tylko z powodu altruizmu.
    Tym bardziej że to są osoby młode i płodne więc raczej nie potrafią się utożsamić z naszymi problemami ,to tak jak bogaty biednego nie zrozumie
    Moja koleżanka z pracy np wiedziała z czym się borykam i zupełnie nie umiała się wczuć, jeszcze gadała bzdury że ona żałuje że nie może in vitro bo my miała szybko dziecko a tak musi czekać ileś cykli aż zajdzie naturalnie

    KarolinaKika lubi tę wiadomość

    2017-endometrioza
    2018-POF/POI
    2018-decycja o KD , uzyskane 3 zarodki
    2019-udany drugi criotransfer 3 dniowego zarodka z KD invimed ( intralipid, encorton, neoparin, acard, estrofem, luteina, progesterone besins)

    porod w 38 t, ciąża zagrożona ( krwiak, skrócona szyjka)

    2025-decyzja o KD invicta, kwalifikacja do refundacji z MZ
  • Cara Ekspertka
    Postów: 213 97

    Wysłany: 3 października, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne, ale wiecie, mi sie już uruchamia myślenie, że skoro dla pieniędzy, to znaczy, że jest w trudnej sytuacji, a to z kolei że może nieporadna życiowo, bez wykształcenia, pracy, mało inteligantna itd itd 😅 Bo ja jakoś sobie wyobrażam, że są lepsze i łatwiejsze sposoby w dzisiejszych czasach na zarobienie tych paru tysięcy. Ja w życiu, nawet jakbym biologicznie miała taką możliwość, nie zdecydowalabym się na oddanie komórek, moze jakby przy okazji mojej procedury zostały nadmiarowe to tak, ale jakbym miała specjalnie przechodzić stymulacje, punkcje to no way! Więc myślę, że sama motywacja finansowa to trochę słaba jest... No ale to ja i moje dzielenie włosa na czworo 😆 Kiedyś zwariuję przez analizowanie tego wszystkiego 😉
    Giosiek, a karnację i typ włosa (kręcony, prosty) Reprofit podaje?

  • basiaO. Przyjaciółka
    Postów: 101 175

    Wysłany: 3 października, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Dziś jest mój 11t+0 i odstawiam luteinę. Moja dawka dzienna to 1x200mg. Zrobiłam rano badanie progesteronu i wyszło 46.5 i teraz myślę czy nie za niski. Niby norma dla I trymestru, ale boję się czy nie spadnie za mocno jak zacznę odstawiać luteinę.

    Ona 42
    tarczyca zdrowa,
    brak endometriozy,
    kariotyp prawidłowy
    brak chorób przewlekłych
    homocysteina w normie

    On 43
    cukrzyca II typu - avamina, amaryl
    kariotyp prawidłowy
    morfologia 3%
    całkowita liczba plemników 279,9 ml/ejak.
    ruchliwość 63%
    fragmentacja 85,81% prawidłowych

    05.2023 poronienie zatrzymane ciąża naturalna
    AMH 04.2024 -2,17 ng/ml
    IVF 08.2024 słaba odpowiedź na stymulację - 2 oocyty, oba nieprawidłowe
    IVF 09.2024 uzyskano 4 oocyty, dwa przetrwały do 5 doby. transfer świeży - nieudany, drugi zarodek nieprawidłowy
    IVF 10.2024 uzyskano 6 komórek, 4 dojrzałe, 2 zarodki w 5 dobie oba nieprawidłowe

    histeroskopia - wynik niejednoznaczny (mała ilość materiału do badania) -wprowadzono 3 rodzaje antybiotyków

    IVF 02.2025 start procedury z KD
    AMH 01.2025 0.96 ng/ml
    6 komórek zapłodnionych, 5 zarodków uzyskanych, 3 zbadane, 1 nieprawidłowy. 2 zdrowe zarodki
    transfer nr 2 - 4.08
  • glodia Autorytet
    Postów: 871 502

    Wysłany: 3 października, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    basiaO. wrote:
    Hej! Dziś jest mój 11t+0 i odstawiam luteinę. Moja dawka dzienna to 1x200mg. Zrobiłam rano badanie progesteronu i wyszło 46.5 i teraz myślę czy nie za niski. Niby norma dla I trymestru, ale boję się czy nie spadnie za mocno jak zacznę odstawiać luteinę.
    Hej, ja 10+5 i niedawno też robiłam hormony, chciałam sprawdzić dla siebie, a progesteron tylko 36, mimo tego dzisiaj lekarka kazała mi od poniedziałku odstawiać i powiedziała, ze poziomy z krwi już się nie liczą. I sama nie wiem... w klinice mówili o 12 tc, więc ja chyba poczekam z odstawieniem.

  • basiaO. Przyjaciółka
    Postów: 101 175

    Wysłany: 3 października, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glodia wrote:
    Hej, ja 10+5 i niedawno też robiłam hormony, chciałam sprawdzić dla siebie, a progesteron tylko 36, mimo tego dzisiaj lekarka kazała mi od poniedziałku odstawiać i powiedziała, ze poziomy z krwi już się nie liczą. I sama nie wiem... w klinice mówili o 12 tc, więc ja chyba poczekam z odstawieniem.

    Ja terminy miałam ustalone w klinice z prowadzącym. Od 11t+0 mam przejść na luteinę jedną dziennie, aż do 12t+6, a estrofem 1x1 jeszcze przez 6 dni i koniec. Nie powiem, mały stresik jest.

    Ona 42
    tarczyca zdrowa,
    brak endometriozy,
    kariotyp prawidłowy
    brak chorób przewlekłych
    homocysteina w normie

    On 43
    cukrzyca II typu - avamina, amaryl
    kariotyp prawidłowy
    morfologia 3%
    całkowita liczba plemników 279,9 ml/ejak.
    ruchliwość 63%
    fragmentacja 85,81% prawidłowych

    05.2023 poronienie zatrzymane ciąża naturalna
    AMH 04.2024 -2,17 ng/ml
    IVF 08.2024 słaba odpowiedź na stymulację - 2 oocyty, oba nieprawidłowe
    IVF 09.2024 uzyskano 4 oocyty, dwa przetrwały do 5 doby. transfer świeży - nieudany, drugi zarodek nieprawidłowy
    IVF 10.2024 uzyskano 6 komórek, 4 dojrzałe, 2 zarodki w 5 dobie oba nieprawidłowe

    histeroskopia - wynik niejednoznaczny (mała ilość materiału do badania) -wprowadzono 3 rodzaje antybiotyków

    IVF 02.2025 start procedury z KD
    AMH 01.2025 0.96 ng/ml
    6 komórek zapłodnionych, 5 zarodków uzyskanych, 3 zbadane, 1 nieprawidłowy. 2 zdrowe zarodki
    transfer nr 2 - 4.08
  • monester Autorytet
    Postów: 7005 6394

    Wysłany: 3 października, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cara - oczywiście że robią dla pieniędzy. Lata temu dostawały 1500 euro za procedurę z tego co pamiętam. Ale mogą tylko 6 x oddawać komórki. U nich to nie jest tak zagmatwane moralnie mam wrażenie jak u nas. .u nas tez dostają kasę przecież. Oficjalnie jako refundacja kosztów poniesionych. Najczęściej w Czechach są to studentki.
    Osobiście dla mnie ważniejsze żeby miały zrobiony kariotyp i podstawowe badania przesiewowe niż to co nimi kierowało lub jakie mają włosy/oczy.
    W każdym razie mam wrażenie, że my które już dzieci mamy malo się tu udzielamy, bo po czasie to naprawdę nie ma znaczenia.
    I tak w eurofertil dostaje się info już o ilości zamrozonych. Dla mnie lepiej niż stresowanie się hodowlą -a informacje podstawowe otrzymałam i były zgodne z formularzem, który wypełniłam.

    Raija86, KarolinaKika, Cara, Brzoza lubią tę wiadomość

  • Jlod Autorytet
    Postów: 2605 2581

    Wysłany: 4 października, 02:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, po latach wracam….
    Teraz juz tylko opcja z KD, Za stara jestem juz na dobra jakosc moich komorek, AmH niskie.
    Mam opcje kliniki w Czechach.
    Czy ktoras z was miala albo bedzie miala tam transfer, jak to wyglada? Jakie sa procedury?
    Jak wyglada wybor dawczyni, co o niej sie wie?

    Dzieki Za odpowiedzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października, 02:21

    04.10.2020 Synek❤️
  • Mysikrolik Ekspertka
    Postów: 239 224

    Wysłany: 4 października, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janis wrote:
    Hej, zastanawiam się nad przeniesieniem do Gyncentrum i podejściem do procedury z KD. Czy te wszystkie informacje uzyskałaś przy procedurze z programu MZ? W jakim mieście? Jestem ciekawa, czy we wszystkich placówkach Gyncentrum wygląda to podobnie. I jeszcze jedno pytanie - jak długo czekałaś na komórki? 🙂

    Ja w krakowskim Gyncentrum też miałam propozycje dwóch dawczyn. Na komórki czekałam jakis tydzień lub półtora - ale to był czerwiec zeszłego roku.
    Co do informacji to my mieliśmy przedstawione dawczynie na konsultacji online i wydaje mi się, że budowy sylwetki to nam lekarz nie podawał, ale mogę już tego nie pamiętać. Po wzroście i wadze domyslam sie, że moja dawczyni była szczupła tak jak ja.
    Ja tak jak Valletta, też wybierałam klinikę pod kątem KD i Gyncentrum wydało mi się sensownym wyborem.

    Janis, Valletta lubią tę wiadomość

    age.png
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 1481 2626

    Wysłany: 4 października, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cara wrote:
    Jasne, ale wiecie, mi sie już uruchamia myślenie, że skoro dla pieniędzy, to znaczy, że jest w trudnej sytuacji, a to z kolei że może nieporadna życiowo, bez wykształcenia, pracy, mało inteligantna itd itd 😅 Bo ja jakoś sobie wyobrażam, że są lepsze i łatwiejsze sposoby w dzisiejszych czasach na zarobienie tych paru tysięcy. Ja w życiu, nawet jakbym biologicznie miała taką możliwość, nie zdecydowalabym się na oddanie komórek, moze jakby przy okazji mojej procedury zostały nadmiarowe to tak, ale jakbym miała specjalnie przechodzić stymulacje, punkcje to no way! Więc myślę, że sama motywacja finansowa to trochę słaba jest... No ale to ja i moje dzielenie włosa na czworo 😆 Kiedyś zwariuję przez analizowanie tego wszystkiego 😉
    Giosiek, a karnację i typ włosa (kręcony, prosty) Reprofit podaje?
    Moim zdaniem, im mniej się myśli o dawczyni, tym lepiej 😊
    Wiem, że niektóre dziewczyny bardzo naciskały na dawczynię z wyższym wykształceniem, co dla mnie osobiście było bez znaczenia. Wykształcenie nie świadczy o inteligencji czy mądrości. Wiem to, bo obracam się w środowisku osób po studiach 😏
    Znam też ludzi, którzy nie mają nawet matury, a są bardzo zaradne życiowo i często służą mi radą.

    Klinika nie podawała nam informacji o karnacji i typie włosów. Przed doborem dawczyni mieliśmy z nimi rozmowę online i wydaje mi się, że dobrali dawczynię na podstawie mojego wyglądu. Przynajmniej tak nam się wydaje, bo córka ma ciemne oczy po mężu i blond loczki po mnie. Często słyszę, że to mini wersja taty, ale czasem słyszę też, że jest podobna do mnie. A według mojej rodziny to kopia syna mojej siostry, gdy był w jej wieku 😉
    Także my jesteśmy bardzo zadowoleni z doboru dawczyni.

    Raija86, KarolinaKika, Cara, Angelles, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    age.png

    preg.png
  • Janis Znajoma
    Postów: 29 5

    Wysłany: 4 października, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które pisały o Gyncentrum - czy wizyta kwalifikacyjna była w pełni darmowa? Właśnie się umówiłam na pierwszą konsultację, a na infolinii powiedziano mi, że jeśli lekarz nas zakwalifikuje, to wtedy nic nie płacimy, chyba, że zrobi USG, wtedy koszt to 130 zł 🤔 Dodatkowo, być może od razu zrobią nam jakieś badania (wymazy, badanie nasienia męża itp.), ale już nie dopytałam, czy wtedy będą one w ramach pgoramu. W mojej poprzedniej klinice od początku wszystkie wizyty i badania były darmowe (koszty pokrywa program MZ).

  • Raija86 Ekspertka
    Postów: 233 550

    Wysłany: 4 października, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giosiek wrote:
    Moim zdaniem, im mniej się myśli o dawczyni, tym lepiej 😊
    Wiem, że niektóre dziewczyny bardzo naciskały na dawczynię z wyższym wykształceniem, co dla mnie osobiście było bez znaczenia. Wykształcenie nie świadczy o inteligencji czy mądrości. Wiem to, bo obracam się w środowisku osób po studiach 😏
    Znam też ludzi, którzy nie mają nawet matury, a są bardzo zaradne życiowo i często służą mi radą.

    Klinika nie podawała nam informacji o karnacji i typie włosów. Przed doborem dawczyni mieliśmy z nimi rozmowę online i wydaje mi się, że dobrali dawczynię na podstawie mojego wyglądu. Przynajmniej tak nam się wydaje, bo córka ma ciemne oczy po mężu i blond loczki po mnie. Często słyszę, że to mini wersja taty, ale czasem słyszę też, że jest podobna do mnie. A według mojej rodziny to kopia syna mojej siostry, gdy był w jej wieku 😉
    Także my jesteśmy bardzo zadowoleni z doboru dawczyni.
    Ile ja już razy słyszałam, że Mała jest bardzo do mnie podobna, to nie zliczę. Plus do mojego taty i do mojej mamy. Więc ludzie widzą, to co chcą widzieć :) córka ma oczy ewidentnie po dawczyni. Są duże, niebieskie i robią wrażenie nawet na obcych ludziach- bardzo mnie to cieszy. A co do wykształcenia dawczyni, to jakie to ma znaczenie? Wychowamy ją po naszemu, więc mam nadzieję, że zostanie dobrym, empatycznym człowiekiem, a w życiu żeby robiła to, co sprawia, że będzie szczęśliwa.

    Giosiek, Mysikrolik, Angelles, Brzoza, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    age.png
    Rocznik 86
    Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
    Bardzo niskie AMH: 0,5
    Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
    Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
    Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
    Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
    Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
    Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
    5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
    10dpt: beta 239
    12 dpt: beta 457.4
    14dpt: beta 1377
    14dpt: widać pęcherzyk
    21dpt: beta 18130
    6t2d: 5 mm i serduszko <3
    11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka :)
    20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
    30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok
  • Raija86 Ekspertka
    Postów: 233 550

    Wysłany: 4 października, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W naszej klinice wyglądało to tak: https://zapodaj.net/plik-eCZUWv9MBA

    age.png
    Rocznik 86
    Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
    Bardzo niskie AMH: 0,5
    Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
    Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
    Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
    Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
    Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
    Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
    5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
    10dpt: beta 239
    12 dpt: beta 457.4
    14dpt: beta 1377
    14dpt: widać pęcherzyk
    21dpt: beta 18130
    6t2d: 5 mm i serduszko <3
    11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka :)
    20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
    30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok
  • KarolinaKika Autorytet
    Postów: 1663 1045

    Wysłany: 4 października, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas potwierdzone punkcja w poniedziałek . Transfer listopad

    1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07 ET 2 zarodków ❌
    2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
    3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki / 22.02 ET
    7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
    07.04 poronienie 7/9 tc 💔
    4 IVF czerwiec długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu

    AMH 10.23 -0,65
    06.24 -0,47
    05.25 - 0,44
  • Mysikrolik Ekspertka
    Postów: 239 224

    Wysłany: 4 października, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janis wrote:
    Dziewczyny, które pisały o Gyncentrum - czy wizyta kwalifikacyjna była w pełni darmowa? Właśnie się umówiłam na pierwszą konsultację, a na infolinii powiedziano mi, że jeśli lekarz nas zakwalifikuje, to wtedy nic nie płacimy, chyba, że zrobi USG, wtedy koszt to 130 zł 🤔 Dodatkowo, być może od razu zrobią nam jakieś badania (wymazy, badanie nasienia męża itp.), ale już nie dopytałam, czy wtedy będą one w ramach pgoramu. W mojej poprzedniej klinice od początku wszystkie wizyty i badania były darmowe (koszty pokrywa program MZ).

    Nasza wizyta kwalifikacyjna była darmowa, nikt nic nie wspominał, żebyśmy mieli za coś płacić.
    To chyba jakiś ekstremalny przypadek musiałby być, żeby nie zakwalifikowali. Ja nawet nie brałam tego pod uwagę 🙂.
    Ja większość badań miałam ważnych, po ostatniej próbie komercyjnej, więc lekarz pobrał tylko wymaz na biocenozę i pobrali mi krew na AMH. Podstawowe badanie nasienia było w ramach programu, za rozszerzone trzeba by było dopłacić. Ja załuję, że tego nie zrobiliśmy, bo w dniu oddania już do zapłodnienia okazało się bardzo zle. No chyba, że akurat trafiliśmy na zły dzień... .
    USG mi nie robili wtedy, ale jakby mi zrobili i kazali zapłacić to pewnie byłabym zła.

    Janis lubi tę wiadomość

    age.png
  • Cara Ekspertka
    Postów: 213 97

    Wysłany: 4 października, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie rację, że lepiej o tym za dużo nie myśleć ;)
    Super, że tak Wam dobrze dobrali dawczynie:)
    Ja szykuję sie do transferu ostatniego zarodka w PL i jak nie wyjdzie, to pewnie uderzę do Reprofitu.
    Dzięki dziewczyny za informacje!

  • glodia Autorytet
    Postów: 871 502

    Wysłany: 4 października, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyprawka. Czy możecie mi pomóc? Potrzebuję w ekspresowym tempie kupić wszystko dla niemowlaka. Dosłownie wszystko: wózek, łóżeczko, ciuchy, kosmetyki, butelki, mleko ... nie mam żadnej wiedzy i nie mam czasu czytać, porównywać ofert itp. Czy może któraś ma jeszcze jakąś listę zakupową? Oczywiście wszystko musi być dostępne od ręki. Będę wdzięczna za linki (najlepiej allegro), nazwy, firmy itp. Wiem tylko tyle, że wózek chce 4w1 / 3w1, a łóżeczko - dostawne ala turystyczne. Help 🫣

‹‹ 772 773 774 775 776 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ