In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
dzięki za info:)
to tez mialas przygody z ciązą
życzę szczęsliwego rozwiązania, jestes na bezpiecznym etapie teraz
majgorzej przetrwac ten 1 trymestr
Brzoza lubi tę wiadomość
2017-endometrioza
2018-POF/POI
2018-decycja o KD , uzyskane 3 zarodki
2019-udany drugi criotransfer 3 dniowego zarodka z KD invimed ( intralipid, encorton, neoparin, acard, estrofem, luteina, progesterone besins)
porod w 38 t, ciąża zagrożona ( krwiak, skrócona szyjka)
2025-decyzja o KD invicta, kwalifikacja do refundacji z MZ -
Skorygowane po wynikach krwi (najpierw wyszły nizsze) 1:24 preklampsja i 1:37 zahamowanie wzrostu.glodia wrote:Super! Dajesz nadzieje. A jak u Ciebie wyglądały liczbowo te ryzyka? Ja poza słabymi przepływami, choruje na toczeń, który jest bardzo ryzykowny, w sumie to on wpłynął na te przepływy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października, 09:46
44 l/ 55 l
wzjg
AMH 09.22 - 0,7
I INV 12.22,I transfer , w 11 tyg serduszko się zatrzymało
II transfer - beta 0
II INV - 0 zarodków
decyzja o KD 08.23, 09.23 - 3 MR, transfer odwołany
04.25 transfer 3.2.2; 8 dpt - beta 42, 10 dpt - 149, 15 dpt - 1428, 22 dpt >10000, 29 dpt - mamy ❤️ -
Janis wrote:Cudownie, dużo zdrówka! 🤗
Już jestem spokojniejsza, jeśli chodzi o nasz wybór.
My mieliśmy z potwierdzona płodnością, ale przystępując do procedury, nawet nie myślałam, że jest taka opcja. Mieliśmy ustalone wczesniej, że raczej decydujemy się na najmłodsza z dawczyn.
Jak się okazało, że jedna ma potwierdzona płodność, to zdecydowaliśmy się na nia, choć była trochę starsza od tej drugiej.
Gdybyśmy podchodzili drugi raz i obie propozycje były by bez potwierdzonej płodności to mimo wszystko wybrałabym jedna z nich.
Janis, Angelles lubią tę wiadomość
-
glodia wrote:Prentalne już miałam, usg ok, ale mam wysokie ryzyka wewnątrzmacicznego zatrzymania wzrastania płodu i preeklampsji
czekam na wizytę u doktor prowadzącej, żeby wypowiedziała się, co mam dalej robić, na co się nastawiać.
też miałam/mam ryzyko preklampsji, ale wszystko póki co jest dobrze, to, że jest ryzyko nie oznacza wcale, że to się wydarzy... bądź dobrej myśli:) ważne, że usg dobre. Z początku też nieco panikowałam, ale trzeba spróbować myśleć pozytywnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października, 14:30
-
To dobrzemałgorzatek wrote:też miałam/mam ryzyko preklampsji, ale wszystko póki co jest dobrze, to, że jest ryzyko nie oznacza wcale, że to się wydarzy... bądź dobrej myśli:) ważne, że usg dobre. Z początku też nieco panikowałam, ale trzeba spróbować myśleć pozytywnie.
dzięki!
małgorzatek lubi tę wiadomość
-
Brzoza wrote:Nie mam ze sobą rozpiski bo wyjechałam na kilka dni, ale miałam estrofem 2x1 doustnie od 2dc, żadnych badań proga, podgląd endo po jakiś 10 dniach chyba, dodany duphaston chyba 3x1, transfer 19dc, tez bez sprawdzania proga, po transferze dodany acard i chyba encorton ale nie pamiętam (encorton mi towarzyszył przez rok prawie w dawkach od 5 do 40 jak zaleczalam wzjg, przed transferem jeszcze, więc już mi się myli 🤣), betę kazał zrobić 10 dnia. Potem dodał cyclogest. W sumie standardowo, niezbędne minimum. Proga biorę do tej pory, 27+4tc, ale już luteinę, 2x1. Duphqston rozwalał mi żołądek, masakra. Po drodze były większe dawki ze względu na naderwane łożysko, krwawienie, potem podejrzenie przodującego. Zwiększone ryzyka po testach pappa wiec znowu acard, 150, do 36 tyg. I cały czas leki na jelita, doustne i dożylne co 4 tyg 😄 ale dajemy radę. Młoda jest duża, odwróciła się już głowa do dołu, ma dużo miejsca to się wierci jak stwierdził lekarz. Przytyłam 10 kg, apetytu nie mam czym tez lekarz kazał się nie martwić mówiąc że lepsze to niż obżarstwo haha, wyniki krwi idealne, także zaczynam wierzyć że będzie dobrze 🥰 tylko ze spaniem krucho, śpię po 4 godz i potem leżę do rana i tylko się przewracam z boku na bok...
ja akurat dobrze śpię, ale dokuczają mi straszne zaparcia, hemoroid który mnie denerwuje bo boli.. wczoraj na szczęście przepisała mi maść, wcześniej używałam maść, ale słabszą, co do kg to mam juz 11 na plusie, i też apetyt słaby, może dlatego, że to tam wszystko jest ściśnięte.. cukier trzymam w ryzach, na insulinie nocnej, na szczęście nie wielka dawka, ale to się może zmienić.., fajnie, że u ciebie wszystko dobrze.. ja obecnie 30 +2, muszę jeszcze kupić kilka rzeczy, bo żyłam od usg do usg.. właśnie wanienki oglądam:) i na vinted buszuję.., a ty korzystałaś już z położnej środowiskowej? czy dopiero po porodzie...Brzoza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października, 14:39
-
glodia wrote:Prentalne już miałam, usg ok, ale mam wysokie ryzyka wewnątrzmacicznego zatrzymania wzrastania płodu i preeklampsji
czekam na wizytę u doktor prowadzącej, żeby wypowiedziała się, co mam dalej robić, na co się nastawiać.
Ja miałam
Preeklampsja przed 34 tc 1:99
Preeklampsja przed 37 tc 1:34
Ryzyko zahamaowania wzrostu płodu przed 37 tc 1:58
Wdrożony został acard 150, ciśnienie cała ciąże mam nizutkie tak jak zresztą przed ciążą. A jakie masz tendencje jeśli chodzi o ciśnienie niskie czy raczej podwyższone ? Generalnie obecnie 36 tc 2 dni i nic złego się nie działo i nie dzieje.❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼 -
Ja nie mam nic poza kilkoma bodziakami i pieluszkami tetrowymi 😄 mam wybrane łóżeczko, wózek, wanienkę itp ale nie kupiłam jeszcze. A, mam fotelik, uzywany od znajomych. Muszę się zabrać za to wreszcie. Położnej srodowiskowej tez nie wybrałam jeszcze, nie pomyślałam. W sumie też trzeba wreszcie wybrać jakąś. Szkoła rodzenia tez jeszcze przede mną, coś się zgapilam i nie było miejsc na październik już...małgorzatek wrote:ja akurat dobrze śpię, ale dokuczają mi straszne zaparcia, hemoroid który mnie denerwuje bo boli.. wczoraj na szczęście przepisała mi maść, wcześniej używałam maść, ale słabszą, co do kg to mam juz 11 na plusie, i też apetyt słaby, może dlatego, że to tam wszystko jest ściśnięte.. cukier trzymam w ryzach, na insulinie nocnej, na szczęście nie wielka dawka, ale to się może zmienić.., fajnie, że u ciebie wszystko dobrze.. ja obecnie 30 +2, muszę jeszcze kupić kilka rzeczy, bo żyłam od usg do usg.. właśnie wanienki oglądam:) i na vinted buszuję.., a ty korzystałaś już z położnej środowiskowej? czy dopiero po porodzie...Brzoza?44 l/ 55 l
wzjg
AMH 09.22 - 0,7
I INV 12.22,I transfer , w 11 tyg serduszko się zatrzymało
II transfer - beta 0
II INV - 0 zarodków
decyzja o KD 08.23, 09.23 - 3 MR, transfer odwołany
04.25 transfer 3.2.2; 8 dpt - beta 42, 10 dpt - 149, 15 dpt - 1428, 22 dpt >10000, 29 dpt - mamy ❤️ -
glodia wrote:Super! Dajesz nadzieje. A jak u Ciebie wyglądały liczbowo te ryzyka? Ja poza słabymi przepływami, choruje na toczeń, który jest bardzo ryzykowny, w sumie to on wpłynął na te przepływy.
Też miałam wysokie ryzyka. Preeklampsja 1:65, a zahamowanie wzrostu płodu 1:141.
Dostałam Acard, który miałam brać jakoś do 36 tc. Ciśnienie miałam w normie i nic złego się nie stało. Mały jest wcześniakiem, ale do 31 tc nie wykazywał żadnych objawów, żeby miał zahamowanie wzrostu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października, 18:33
glodia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny dopiero niedawno zrobiliśmy badania infekcyjne a dostałam wiadomość że mamy je powtórzyć bo ważność ich ma tylko 3 miesiące i kończy się 27.12
Zdziwiłam się bo najczęściej jest pół roku
Po drugie jeśli w grudniu mam cykl z transferem a tylko transfer na początku stycznia to faktycznie te badania będą nieważne?
Czy ja z mężem podnosimy ich koszt jeśli są powtarzane?
Nie z naszej winy przecież
2017-endometrioza
2018-POF/POI
2018-decycja o KD , uzyskane 3 zarodki
2019-udany drugi criotransfer 3 dniowego zarodka z KD invimed ( intralipid, encorton, neoparin, acard, estrofem, luteina, progesterone besins)
porod w 38 t, ciąża zagrożona ( krwiak, skrócona szyjka)
2025-decyzja o KD invicta, kwalifikacja do refundacji z MZ -
Baylee wrote:Dziewczyny dopiero niedawno zrobiliśmy badania infekcyjne a dostałam wiadomość że mamy je powtórzyć bo ważność ich ma tylko 3 miesiące i kończy się 27.12
Zdziwiłam się bo najczęściej jest pół roku
Po drugie jeśli w grudniu mam cykl z transferem a tylko transfer na początku stycznia to faktycznie te badania będą nieważne?
Czy ja z mężem podnosimy ich koszt jeśli są powtarzane?
Nie z naszej winy przecież
Ja też powtarzałam badania przed transferem, bo były nieważne. Za nic nie płaciłam, wszystko w ramach MZ. Jestem w Invikcie. Płaciłam tylko za badania "ekstra", czyli np. badanie kurczliwości macicy.
Baylee lubi tę wiadomość
Ona 42
tarczyca zdrowa,
brak endometriozy,
kariotyp prawidłowy
brak chorób przewlekłych
homocysteina w normie
On 43
cukrzyca II typu - avamina, amaryl
kariotyp prawidłowy
morfologia 3%
całkowita liczba plemników 279,9 ml/ejak.
ruchliwość 63%
fragmentacja 85,81% prawidłowych
05.2023 poronienie zatrzymane ciąża naturalna
AMH 04.2024 -2,17 ng/ml
IVF 08.2024 słaba odpowiedź na stymulację - 2 oocyty, oba nieprawidłowe
IVF 09.2024 uzyskano 4 oocyty, dwa przetrwały do 5 doby. transfer świeży - nieudany, drugi zarodek nieprawidłowy
IVF 10.2024 uzyskano 6 komórek, 4 dojrzałe, 2 zarodki w 5 dobie oba nieprawidłowe
histeroskopia - wynik niejednoznaczny (mała ilość materiału do badania) -wprowadzono 3 rodzaje antybiotyków
IVF 02.2025 start procedury z KD
AMH 01.2025 0.96 ng/ml
6 komórek zapłodnionych, 5 zarodków uzyskanych, 3 zbadane, 1 nieprawidłowy. 2 zdrowe zarodki
transfer nr 2 - 4.08 -
Baylee wrote:Dziewczyny dopiero niedawno zrobiliśmy badania infekcyjne a dostałam wiadomość że mamy je powtórzyć bo ważność ich ma tylko 3 miesiące i kończy się 27.12
Zdziwiłam się bo najczęściej jest pół roku
Po drugie jeśli w grudniu mam cykl z transferem a tylko transfer na początku stycznia to faktycznie te badania będą nieważne?
Czy ja z mężem podnosimy ich koszt jeśli są powtarzane?
Nie z naszej winy przecież
W poprzedniej klinice, gdzie podchodziliśmy komercyjnie wszystkie badania były ważne pół roku. Po zmianie kliniki, okazało się, że biocenoza ma ważność tylko 3 miesiące. Wprawdzie ja miałam wszystko robione wcześniej na swój koszt, a biocenozę lekarz pobrał na wizycie kwalifikacyjnej, ale na pewno nie będziecie ponosić kosztów tych badań.
Baylee lubi tę wiadomość
-
Ufff..dobrze wiedzieć, juz myślałam, że zaraz będę musiała leżeć plackiem w domu. Ciśnienie mam niskie, dostałam podwyższenie acardu z 75 na 150. Heparyna dalej w dawce 400.Jatosia wrote:Ja miałam
Preeklampsja przed 34 tc 1:99
Preeklampsja przed 37 tc 1:34
Ryzyko zahamaowania wzrostu płodu przed 37 tc 1:58
Wdrożony został acard 150, ciśnienie cała ciąże mam nizutkie tak jak zresztą przed ciążą. A jakie masz tendencje jeśli chodzi o ciśnienie niskie czy raczej podwyższone ? Generalnie obecnie 36 tc 2 dni i nic złego się nie działo i nie dzieje.
Dzięki dziewczyny, poczułam ulgę. W piątek mam wizytę, mam nadzieję, że wszystko jest ok, to jest mój 13tc, do którego nie dotrwałam poprzednio.
Jatosia 36tc! Wow to już już... Uszykowana? Oczywiście życzę dotrwania do 40 tc
małgorzatek, Jatosia, Angelles lubią tę wiadomość
-
glodia wrote:Ufff..dobrze wiedzieć, juz myślałam, że zaraz będę musiała leżeć plackiem w domu. Ciśnienie mam niskie, dostałam podwyższenie acardu z 75 na 150. Heparyna dalej w dawce 400.
Dzięki dziewczyny, poczułam ulgę. W piątek mam wizytę, mam nadzieję, że wszystko jest ok, to jest mój 13tc, do którego nie dotrwałam poprzednio.
Jatosia 36tc! Wow to już już... Uszykowana? Oczywiście życzę dotrwania do 40 tc
trzymam kciuki za udaną wizytę, też biorę 150 acard, z początku się bałam to brać, ale wszystko jest dobrze.. nic się po tym nie dzieje, żołądek też nie boli, także... ciśnienie też na co dzień mam niskie... mam nadzieję, że nic nie ulegnie zmianie w tej kwestii.. i że u ciebie też będzie dobrze, a z tego co tu czytamy u nikogo nic się nie działo, więc i u ciebie będzie dobrze:) zresztą lekarz twierdził, że acard dobrze zabezpiecza tę "sytuację" .. w razie czego..
ciąża po przejściach psychologicznie patrząc jest trudniejsza, też coś o tym wiem, wszędzie tylko straszą, te wyniki na straszą, a później wszystko jest okej..ja przed każdym usg panikuje.. nawet jeśli wiem że teraz już raczej wszystko będzie dobrze.., na każdym usg w poprzednich ciążach dowiadywalam się, że jest coś nie tak, a to jednak zostaję w głowie, nawet jeśli racjonalnie nic się nie dzieje...
trzymam kciuki za ciebie, za was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października, 10:55
glodia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy Wy tu wszystkie prawie jestescie w ciązy?

poza Karolina która niedlugo ma tranfer i pewnie tez sie jej uda:)
a i Angellus, jak twoja kolejna beta?
robilas ją?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października, 10:52
KarolinaKika lubi tę wiadomość
2017-endometrioza
2018-POF/POI
2018-decycja o KD , uzyskane 3 zarodki
2019-udany drugi criotransfer 3 dniowego zarodka z KD invimed ( intralipid, encorton, neoparin, acard, estrofem, luteina, progesterone besins)
porod w 38 t, ciąża zagrożona ( krwiak, skrócona szyjka)
2025-decyzja o KD invicta, kwalifikacja do refundacji z MZ -
Hej,Baylee wrote:Dziewczyny czy Wy tu wszystkie prawie jestescie w ciązy?

poza Karolina która niedlugo ma tranfer i pewnie tez sie jej uda:)
a i Angellus, jak twoja kolejna beta?
robilas ją?
My mamy wybraną dawczynię, komórki mają być w Polsce 5 listopada, a 3 zaczynam miesiączkę i też tego dnia ma wizytę więc mam nadzieję że lekarz od razu zaleci leki do transferu.
Zapładniać będą 3 dni przed transferem.
Więc u mnie też niedługo wszystko ruszy
Baylee lubi tę wiadomość
-
Ja też jestem po poronieniu . W nowym roku kolejny transferyoudith wrote:Hej,
My mamy wybraną dawczynię, komórki mają być w Polsce 5 listopada, a 3 zaczynam miesiączkę i też tego dnia ma wizytę więc mam nadzieję że lekarz od razu zaleci leki do transferu.
Zapładniać będą 3 dni przed transferem.
Więc u mnie też niedługo wszystko ruszy -
glodia wrote:Ufff..dobrze wiedzieć, juz myślałam, że zaraz będę musiała leżeć plackiem w domu. Ciśnienie mam niskie, dostałam podwyższenie acardu z 75 na 150. Heparyna dalej w dawce 400.
Dzięki dziewczyny, poczułam ulgę. W piątek mam wizytę, mam nadzieję, że wszystko jest ok, to jest mój 13tc, do którego nie dotrwałam poprzednio.
Jatosia 36tc! Wow to już już... Uszykowana? Oczywiście życzę dotrwania do 40 tc
Taaaak wszystko gotowe, torba spakowana 🫣 dziś spanikowałam bo słabiutko czuję ruchy małej, na 15 jadę do lekarza. Mam detektor tętna i niby wszystko ok ale martwi mnie to że jeden dzień kopie mnie jak konik a kolejny cisza …❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼






