In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Giosiek wrote:Witaj GaGa2103, nikt tutaj nie będzie oceniał Cię za późną decyzję o macierzyństwie. Przecież życie pisze różne scenariusze i każdy powinien decydować się na dziecko, wtedy, gdy jest na to gotowy.
Moim zdaniem powinniście się przede wszystkim z Twoim partnerem przebadać. Możliwe, ze problemem wcale nie są Twoje komórki. W dzisiejszych czasach 42 lata, to wcale nie jest tak późno na ciążę, nawet naturalną.
Co do brania tony leków, to nie zawsze tak jest. Ja jestem na cyklu sztucznym, bo z różnych powodów jest on u mnie praktyczniejszy i przyjmuję progesteron i estrogen (w różnych formach), ale gdybym była na cyklu naturalny, to nie musiałabym ich brać (bo organizm sam by wytwarzał te hormony).
Bardzo mi trudno odpowiedzieć Ci na pytanie jaki jest odsetek ciąż z KD, bo czasami udaje się pierwszy transfer (gdy problem leży faktycznie tylko w komórkach), a czasem któryś z kolei. Mi osobiście udał się czwarty, ale niestety poroniłam w drugim trymestrze. Teraz udał się drugi w drugiej procedurze (w innej klinice).
Mogę podać Ci ceny moich procedur, ale wiem, że w międzyczasie były podwyżki, więc są one już nieaktualne.
W Eurofertil w 2020 roku płaciłam za procedurę KD coś około 17000 zł. Tam dostaje się 6 świeżych komórek dawczyni, z których udało się nam uzyskać 4 blastocysty. Kolejne transfery kosztowały chyba około 1500 zł.
Obecnie jestem w Reprofit i płaciliśmy jakieś 23000 zł za wszystkie komórki dawczyni (udało się uzyskać 10), z których udało się uzyskać 5 blastocyst. Kolejny transfer kosztował mnie 2500 zł.
Życzę Ci powodzenia i mam nadzieję, że jakąkolwiek decyzję podejmiesz, Twój partner będzie Cię w niej wspierał 😊
Bardzo długa droga przede mną widze 🫣
Tak najpierw partnera musze przekonać bo wiem ze w głębi on tez by bardzo chciał być ojcem ale przerażają go te wszystkie prodedury i komplikacje i nie chce mojego bólu…on sam nawet mowi ze nie chciał by córki bo kobiety to maja „przej..ane” w życiu! bardzo dużo masz związek już przeszedł przez to wszystko ale czy rezygnować dla „spokojnego życia”-ale co to za życie?
Bardzo gratuluje ciąży i życzę szczęśliwego rozwiązania 🥰LaughLoveLive -
Mati W. wrote:Mam wynik , nie jest on spektakularny bo 43.5 w 9dpt ale to moja pierwsza pozytywna beta 🙈😍
Teraz trzymam kciuki za przyrost!! 😬 🍀✊🍀✊Mati W. lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, może niektóre z Was pamiętają, że byłam tydzień temu u hematologa. Dostałam dziś od niego list z wynikami badań i zaleceniami. Wyniki wyszły w normie, ale ze względu na moje mutacje (PAI i ANXA) oraz późne poronienie, lekarz zaleca stosowanie heparyny przez całą ciążę. Mam też zgłosić się na kontrolę za 8 tygodni. Przyznam, że jestem zaskoczona, bo spodziewałam się, że każe mi ją odstawić. Wspominałam już, że niemieccy lekarze nie lubią dawać leków na wyrost i na zasadzie „niech pani bierze, bo może pomoże”.
Cieszę się jednak, że „się ugiął”, bo wolę zrobić za dużo niż za mało 😊monester lubi tę wiadomość
-
GaGa2103 wrote:Bardzo dziękuje za wyczerpująca odpowiedz! Długa droga przede mną czytając Wasze historie i te wszystkie informacje…
Gratulacje ciąży i szczęśliwego rozwiązania życzę 🥰
Ps.po pornirniach a miałaś je na nfz od ginekologa możesz dostać skierowanie na to badanie i będzie bezpłatnie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2023, 22:30
GaGa2103 lubi tę wiadomość
-
Giosiek wrote:Dziewczyny, może niektóre z Was pamiętają, że byłam tydzień temu u hematologa. Dostałam dziś od niego list z wynikami badań i zaleceniami. Wyniki wyszły w normie, ale ze względu na moje mutacje (PAI i ANXA) oraz późne poronienie, lekarz zaleca stosowanie heparyny przez całą ciążę. Mam też zgłosić się na kontrolę za 8 tygodni. Przyznam, że jestem zaskoczona, bo spodziewałam się, że każe mi ją odstawić. Wspominałam już, że niemieccy lekarze nie lubią dawać leków na wyrost i na zasadzie „niech pani bierze, bo może pomoże”.
Cieszę się jednak, że „się ugiął”, bo wolę zrobić za dużo niż za mało 😊
Znam dziewczyny co roniły dzieci przy mutacji pai i dzieki heparyne już są zdrowe babelki na świecie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2023, 22:50
-
Elka198321 wrote:Niema za co!!!Zanim ruszysz z procedura zrób sobie nawet wysyłkowa to badanie w test dna na trombofilie wrodzona to się robi wymaz z policzka..Być może to jest przyczyną Waszych poronień..skoro w ciążę zachodzisz naturalnie to może ten problem ze słabe są przepływy krwi do maluszka..przy okazji jak wyjdzie że jesteś w ciąży bierz nospę rozluźnia macicę i pozwala w spokoju rozwijać się kruszynie....poczytaj sobie o tym warto to zrobić...
Ps.po pornirniach a miałaś je na nfz od ginekologa możesz dostać skierowanie na to badanie i będzie bezpłatnie..
Będę pamiętać napewno 👍LaughLoveLive -
Dziewczyny byłam dziś na usg. Wszystko wygląda idealnie. Maleństwo bardzo się wierciło i lekarz miał problem by zrobić mu zdjęcie 😍
Za tydzień mam prenatalne i aż się dziwie, że ten czas tak leci, bo dopiero był marzec i punkcja dawczyni 😅monester, Mati W., Nowa na forum, Jatosia, mar2śka, Elka198321, Dina, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Giosiek wrote:Dziewczyny byłam dziś na usg. Wszystko wygląda idealnie. Maleństwo bardzo się wierciło i lekarz miał problem by zrobić mu zdjęcie 😍
Za tydzień mam prenatalne i aż się dziwie, że ten czas tak leci, bo dopiero był marzec i punkcja dawczyni 😅Giosiek lubi tę wiadomość
-
Giosiek wrote:Dziewczyny byłam dziś na usg. Wszystko wygląda idealnie. Maleństwo bardzo się wierciło i lekarz miał problem by zrobić mu zdjęcie 😍
Za tydzień mam prenatalne i aż się dziwie, że ten czas tak leci, bo dopiero był marzec i punkcja dawczyni 😅
Pięknie 😍
Ani się obejrzysz i będziesz wyprawiać maleństwu 18stke 🤣
Powiedz mi proszę jak to jest z tym „badaniem zarodka”? Widze ze miałaś tam w historii ze miałaś badane i niebadane? Czy uważasz ze warto badać? I jaki jest tego koszt czy może jest tez „ryzyko” jakiegoś uszkodzenia zarodka podążasz takiego badania? Sorki ale jestem kompletnie zielona i nie wiem na czym to polega.
Bardzo dziękuje za info🙂LaughLoveLive -
Giosiek wrote:Dziewczyny byłam dziś na usg. Wszystko wygląda idealnie. Maleństwo bardzo się wierciło i lekarz miał problem by zrobić mu zdjęcie 😍
Za tydzień mam prenatalne i aż się dziwie, że ten czas tak leci, bo dopiero był marzec i punkcja dawczyni 😅
Cudownie Giosiek 💃💃💃💃💚💚💚💚Giosiek lubi tę wiadomość
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
GaGa2103 wrote:Pięknie 😍
Ani się obejrzysz i będziesz wyprawiać maleństwu 18stke 🤣
Powiedz mi proszę jak to jest z tym „badaniem zarodka”? Widze ze miałaś tam w historii ze miałaś badane i niebadane? Czy uważasz ze warto badać? I jaki jest tego koszt czy może jest tez „ryzyko” jakiegoś uszkodzenia zarodka podążasz takiego badania? Sorki ale jestem kompletnie zielona i nie wiem na czym to polega.
Bardzo dziękuje za info🙂
Dziękuję! 😊
Ja każdemu polecam badanie zarodków. Moim osobistym zdaniem ryzyko uszkodzenia jest bardzo niskie, zwłaszcza, gdy materiał do badań pobiera profesjonalista. A wierzę, że w mojej klinice jest ich sporo 😊
Zdecydowaliśmy się na transfer świeżego zarodka bezpośrednio po punkcji, także nie było możliwości go przebadać. Pozostałe miały iść do badania. W dniu transferu gotowe były 3 i je poddaliśmy badaniu. Pozostałe 3 nadal się rozwijały i zostawiono je do 6 doby. Postanowiliśmy, że tylko pobierzemy z nich próbkę do badania, a zbadamy je kiedyś w przyszłości. Szczerze, to nie wierzyłam, że któryś z nich dotrwa. Niepotrzebnie w nie zwątpiłam, bo w 6 dobie zamrożono jeszcze 1 zarodek i on właśnie jest nieprzebadany. Planujemy go zbadać, gdy już przetransferujemy te, które są przebadane (a mamy jeszcze dwa zdrowe 😍).
-
Giosiek wrote:Dziękuję! 😊
Ja każdemu polecam badanie zarodków. Moim osobistym zdaniem ryzyko uszkodzenia jest bardzo niskie, zwłaszcza, gdy materiał do badań pobiera profesjonalista. A wierzę, że w mojej klinice jest ich sporo 😊
Zdecydowaliśmy się na transfer świeżego zarodka bezpośrednio po punkcji, także nie było możliwości go przebadać. Pozostałe miały iść do badania. W dniu transferu gotowe były 3 i je poddaliśmy badaniu. Pozostałe 3 nadal się rozwijały i zostawiono je do 6 doby. Postanowiliśmy, że tylko pobierzemy z nich próbkę do badania, a zbadamy je kiedyś w przyszłości. Szczerze, to nie wierzyłam, że któryś z nich dotrwa. Niepotrzebnie w nie zwątpiłam, bo w 6 dobie zamrożono jeszcze 1 zarodek i on właśnie jest nieprzebadany. Planujemy go zbadać, gdy już przetransferujemy te, które są przebadane (a mamy jeszcze dwa zdrowe 😍).
Oj jak zazdroszczę ze już jesteś na tym etapie 🥰
Wiem długa droga przed nami ale jakoś zbieram siły i motywacje żeby dążyć do tego „szczęścia” i jakoś wypieram niepowodzenia, myśle sobie ze lepsze niepowodzenia niż nieprobowanie…..
Bardzo dziękuje za odpowiedz, tez teraz myśle ze przebadanie miałoby sens patrząc na cała ta drogę która trzeba przejść w sumie…
No to w sumie mała drużynke stworzycie 🥴😉
Gratulacje 😍Giosiek lubi tę wiadomość
LaughLoveLive -
Giosiek wrote:Dziewczyny byłam dziś na usg. Wszystko wygląda idealnie. Maleństwo bardzo się wierciło i lekarz miał problem by zrobić mu zdjęcie 😍
Za tydzień mam prenatalne i aż się dziwie, że ten czas tak leci, bo dopiero był marzec i punkcja dawczyni 😅
28 czerwca będę mieć połówkowe liczę na cud że jednak da sobie ładne zdjęcie zrobićWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2023, 15:41
Giosiek, Mati W. lubią tę wiadomość
-
Mati W. wrote:Mam wynik , nie jest on spektakularny bo 43.5 w 9dpt ale to moja pierwsza pozytywna beta 🙈😍
Co do mnie,to po złożeniu kart biorczyni i dawcy nadal czekamy na dopasowanie dawczyni do Naszych parametrów. Przystępujemy do programu w Gyncentrum. Dostałam info,że będziemy czekać do 3 miesięcy😔Mati W., monester lubią tę wiadomość
-
Agatha45 wrote:Gratulacje i mocno trzymam ✊️przesyłam dużo pozytywnej energii.
Co do mnie,to po złożeniu kart biorczyni i dawcy nadal czekamy na dopasowanie dawczyni do Naszych parametrów. Przystępujemy do programu w Gyncentrum. Dostałam info,że będziemy czekać do 3 miesięcy😔
Powodzenia, trzymam kciuki za udaną procedurę 🤞🍀🤞🍀
Agatha45 lubi tę wiadomość
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Agatha45 wrote:Gratulacje i mocno trzymam ✊️przesyłam dużo pozytywnej energii.
Co do mnie,to po złożeniu kart biorczyni i dawcy nadal czekamy na dopasowanie dawczyni do Naszych parametrów. Przystępujemy do programu w Gyncentrum. Dostałam info,że będziemy czekać do 3 miesięcy😔 -
Agatha45 wrote:Gratulacje i mocno trzymam ✊️przesyłam dużo pozytywnej energii.
Co do mnie,to po złożeniu kart biorczyni i dawcy nadal czekamy na dopasowanie dawczyni do Naszych parametrów. Przystępujemy do programu w Gyncentrum. Dostałam info,że będziemy czekać do 3 miesięcy😔Agatha45 lubi tę wiadomość