IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
niezapominajka2017 wrote:A ja z kolei u mnie wierze w immuno.
Kazdy ma jakiegos winnego
Ja myślę że u mnie problemy z implantacja.
Niezapominajka2017 jak sytuacja w labo?AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa -
nick nieaktualnyJa się nie muszę domyślać i kombinować bo robiłam PGS NGS trzy razy i za każdym razem wyszła genetyka, a transferu nigdy nie miałam to jak mam do tego podejrzewać immunologię. Miałam jedną ciążę biochemiczną z wczesnym poronieniem co tylko potwierdza problemy genetyczne.
Po 35 roku życia to już też będzie u każdego genetyka, tylko nie we wszystkich zarodkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 17:45
-
Bea77 wrote:Nie może. Moim zdaniem u nas są typowe anomalie genetyczne związane z wiekiem. Po badaniu HSG i przedmuchaniu jajowodów momentalnie zaszłam w ciążę. Wszyscy lekarze zawsze mówili, że mam super endometrium.
Ja czuję, że to jest genetyka. Po trzech in vitro z PGS w każdej blastocyście wyszły błędy genetyczne. W UK też mi powiedzieli, że za 80-90% wczesnych poronień / ciąż biochemicznych odpowiedzialna jest genetyka. To samo mi powiedział genetyk w Invicta i genetyk w GENNET.
Ja po prostu wiem, że to jest genetyka.Bea77 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Bea77 wrote:W słonecznej Kalifornii, USA. Pani doktor po Harvardzie więc nie sądzę że każdego stać na in vitro u niej. W USA in vitro częściowo pokrywa ubezpieczenie ale jakby się chciało wszystko robić za własne pieniądze to nie sądzę że nas stać
Bea77, Dana721 lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea ale bez przesady,Ty nie jesteś jeszcze taka stara,poza tym masz dobre amh,ja mialam zdrowe zarodki to i Ty musisz mieć,ja jestem od Ciebie starsza.Starsze o wiele maja zdrowe dzieci.
A może coś w Czechach spieprzyli teraz? Słuchajcie, czy mogę do Was mieć prośbę? możecie swoich lekarzy zapytać czy jest możliwa taka sytuacja, żeby zarodki rozwijały się świetnie i w tempie do czwartej doby a w piątej zeszły nagle do najgorszej klasy i umarły?
Ja miałam taką sytuację teraz - pobranych 11 komórek, dojrzałych 9, poprawnie zapłodniło się 7 (to dzień pierwszy).
Dzień drugi: wszystkie siedem zarodków ma 4 komórki i klasa mniej niż 10% fragmentacji (klinika nazwała to klasą 1-2).
Dzień trzeci: 2 zarodki mają 8 komórek (klasa 1-2), 3 zarodki mają 6 komórek (klasa 1-2), 2 zarodki mają 4 komórki (klasa 2) - te ostatnie, czterokomórkowe już zaczynają odstawać. Klinika jednak powiedziała, że wszystkie 6 i 8 komórkowe w klasie 1-2 bardzo dobre i rowijające się w tempie bo klinika podawała codziennie aktualizację nie po 24 godzinach a po jakichś 20.
Dzień czwarty: 3 zarodki z 9 do 16 komórek jakość 1-2. Klinika mówi, że tempo rozwoju i klasa takie jak powinny być na tą dobę. Reszta już wolniejsza
Dzień piąty (sobota): dostaję informację że są trzy bardzo dobrej jakości blastocysty które będą poddane PGS.
Poniedziałek po weekendzie, późnym popołudniem: informacja że w sobotę zaszła pomyłka i zarodki były klasy jednen 3CC i dwa 2CC i to klasa tak zła, że się nie nadawał żaden do mrożenia.
Czy to możliwe żeby czwartego dnia nie miały wg kliniki prawie w ogóle fragmentacji i rozwijały się wg kliniki w dobrym tempie a potem spadły do najniższej klasy i umarły?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 18:20
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Ja słyszałam od mojego lekarza,ze właśnie w USA zaczynają cos takiego,co jest szansa dla starszych matek,bo do jej komórki dodają czesc komórki młodej kobiety w ten sposób,ze marka biologiczną jest ta starsza Ale dzięki tej młodszej komórka jest silniejsza i rozwija się prawidłowo.To faktycznie szansa na przyszloac Ale już nie dla nas...Poza tym mnostwo kasy to kosztuje,im pokrywa to ubezpieczenie jesli je mają wykupione
-
nick nieaktualnyMoże ja się doszukuję spiskowej teorii dziejów a faktycznie zaszedł błąd i jest możliwe że nieprawidłowe genetycznie zarodki przy przeobrażaniu się w blastocystę czyli bardziej skomplikowany twór, nagle giną...
Ale skubane jak to jest że są na tyle silne żeby w pierwszych dniach tak dobrze się rozwijać i część dochodzi do piątej doby a potem pada.
To dla mnie znak że zarodki dobre i bardzo dobre w dobie trzeciej wcale nie muszą być dobre w dobie piątej. Tak naprawdę po trzeciej dobie zaczyna się po mału chrzanić stopniowo. Zarodki nie padają w trzeciej dobie ale im dalej w las tym więcej drzew.Mimila lubi tę wiadomość
-
Bea ja kiedyś słyszałam że jak zarodki przestają się rozwijać po 3 dobie to ze przez plemniki, tzn ze problem leży po stronie plemników. Nie wiem czy to prawda czy nie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 18:38
Bea77, Dana721 lubią tę wiadomość
-
Bea, właśnie chciałam napisać to, co Ania, takie info widziałam na forum embriologicznym Novum: "Gdy zahamowanie rozwoju zarodków następuje po 3. dobie w dotychczas dobrze rozwijającym się embrionie, wówczas można podejrzewać, że przyczyna tego stanu rzeczy leży po stronie plemnika; po tym czasie włącza się genom zarodka, a więc na jego rozwój ma także wpływ jakość nasienia. Nie jest jednak wykluczone, że wpływ na wolniejszy rozwój zarodka mają także inne czynniki, choć nie zawsze są one łatwe do rozpoznania (...)"
Bea77, Dana721 lubią tę wiadomość
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bea ja czytałam na forum a jestem 1.5 roku o wielu przypadkach obumierania zarodków w piątej dobie. Dlatego kliniki hodują do blastocysty bo widać ich biologię i potencjał rozwoju. Na pewno pomoże rozmowa we wtorek z genetykiem. Ciekawe co powie. Bo inni nie wiedzą czy to wina komórki, plemnika czy wspólna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 19:24
Bea77 lubi tę wiadomość
Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
nick nieaktualnyJa już nie będę miała rozmowy z genetykiem, każdy genetyk mówi mi to samo. Żeby próbować dopóki jest kasa a jak nie ma to KD od razu, bo to daje większe szanse.
My będziemy mieć rozmowę z embriologiem, który czuwał nad naszymi zarodkami.
Mam pytanie do dziewczyn, które miały bezpośrednią styczność z Lewandowskim: myślicie że przy moim wieku prawie 41 lat i przy naszej historii leczenia od razu nas wyśle w stronę KD czy podejmie się próby jeszcze raz mnie przestymulować?
Zastanawiam się czy to spotkanie z nim cokolwiek nam nowego wniesie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 19:32
-
niezapominajka2017 wrote:A czemu myslisz, ze szczepienia cos pomieszaly?
Moze to moj wymysl ale tak czuje.
Podobno nie tylko ja
Wielu Dziewczynom pewnie pomogly szczepienia ale ja do tej grupy nie naleze niestety.
Albo nie tu lezy przyczyna.
Invicta opisala nas jako nieplodnosc idiopatyczna. W szpitalu uslyszalam ze to bzdura bo skoro zaszlam w ciaze to jaka idiopatyczna... Trzeba znalezc przyczyne a nie pisac o jej niewiadomym pochodzeniu.
Niezapominajko mocne kciuki za maluchy i spokojnej zdrowej ciazy tym razem!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 22:58
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Bea masz ladne AMH i duzo komorek ze stymulacji, mysle ze to na plus i pewnie bedzie chcial sprobowac.
Bea77, Dana721 lubią tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Też myślę, że zaproponuje na swoich z opcją ich zbadania. Na KD w Novum czeka rok podobno.
Skoro był embrioskop w Pradze to nie ruszali zarodków i nie ich wina raczej. Jest dużo zdjęć by prześledzić co się stało. To była dobra decyzja o embrioskopie.Dana721, Bea77 lubią tę wiadomość
Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
nick nieaktualny
-
karolcia35 wrote:W coś trzeba wierzyć
Ja myślę że u mnie problemy z implantacja.
Niezapominajka2017 jak sytuacja w labo?
Trojka walczy dalej jutro 3 dzien po zaplodnieniu...Alberta, karolcia35, mar2śka, njut, Dana721, Bea77 lubią tę wiadomość
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Tak sobie teraz myślę że u mnie nigdy nie czekali do blastocyst. Jak miałam 1 lub 2 zarodki to podawane były w 2 lub 3 dobie. Kto wie gdyby czekać 5 dni może nigdy nie mialabym transferu. Jakoś psychicznie mi lepiej jeśli myślę że w macicy jednak lepsze warunki panują.
To też wiąże się z mala liczba pobranych komórek. Jakbym miała z 6-8 to kilka mogłabym podtrzymać do blastek.Dana721, Bea77 lubią tę wiadomość
AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa -
Bea myślałam dziś o Tobie od rana. Bardzo mi przykro
Niezapominajka pisała o KIR i immunologii. Ja poszłam w tym kierunku, bo czułam, że tu jest problem. Wierzę w intuicję i poddaję się jej. Nagle po latach układanka się ułożyła i nawet sceptycy twierdzą, że mam iść z leczeniem w tym kierunku. Ale kląć mi się chce, bo wiem ile mam lat i że nie mam co liczyć na młode komórki. Diagnoza, stymulacja, szczepienia i CT to u mnie minimum rok. Nic nie da rady przyspieszyć. Na szczęście nie mam już takiego ciśnienia jak kiedyś i po prostu poddaję się losowi.
PGS nie jest tanie i ja osobiście, przy pierwszej propozycji, odrzuciłam taki wariant. Nie wiem dlaczego ale od razu wydawało mi się, że to nie jest metoda na rozwiązanie problemu z zajściem w ciążę. Przy obciążeniu genetycznym jak najbardziej. Myślę, że u wielu z nas efekt PGS byłby podobny, niezależnie od wieku.
Sama nie wiem co Ci poradzić, czy w ogóle tego potrzebujesz... leczenie immunologii zajmuje dużo czasu ale samą diagnostykę warto zrobić - poza kasą to "nic nie kosztuje"
Może trzeba pozwolić losowi na przypadkowość. Ja mam w planie zabezpieczenie się Accofilem (na zły KIR) i liczę na cud 3-dniowych zarodków. Blastek się bojęBea77 lubi tę wiadomość
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia