IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyklamka wrote:Bea, ale dlaczego powiedzieli, ze z jajeczkami od dawczyni tez sie moze nie udac? Jesli twoje sa gorszej jakosci, od dawczyni, mlodej powinny byc dobrej jakosci, to przeciez szanse sa duzo wieksze. Nie rozumiem, tego ze tez moze sie nie udac... to komu sie ma udac? Nie rozumiem tego wytlumaczenia.
Powiedzieli, że przy in vitro nie ma nigdy żadnych gwarancji. Może być problem z jakością komórek dawczyni, albo problem z implantacją, albo z utrzymaniem ciąży... problem może być z absolutnie wszystkim. Także to nie jest tak, że jak ktoś się decyduje na ivf z KD to na pewno się musi udać. Nie ma żadnej gwarancji.
Tak mi powiedzieli.
Zapytałam co mi radzą, czy żebym się jeszcze raz stymulowała czy przystąpiła do ivf z KD to lekarz powiedział, że to jest trudne pytanie. Że czasem ma pacjentki, które mają 2 lub 3 zarodki tylko i z jednego jest ciąża. Mimo że rokowania złe lub bardzo złe to niektórym się udaje z własnymi komórkami. A innym nawet z KD się nie udaje. Powiedział, że nie można nic przewidzieć. Chociaż oczywiście powiedział że z KD szansa jest większa.Mimila lubi tę wiadomość
-
Bea, ja na twoim miejscu chyba spróbowałabym podejść na naturalnym cyklu (lub ze wspomagaczami typu clo lub lametta) aby nie produkować wielu komórek. Bez badania zarodków. Jedna dobra komórka wystarczy. Pamiętam, że w Novum było takie podejście na cyklu naturalnym gdzie nie płaciło się za procedurę jeśli nie było co transferować. Nie wiem jak jest teraz. Mam koleżankę, która miała jeden pęcherzyk, jedną komórkę, jeden zarodek i ma 3,5 letnią dziewczynkę właśnie z Novum od dr L. Miała chyba 37 lat jak się udało.Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
scania wrote:Bea, ja na twoim miejscu chyba spróbowałabym podejść na naturalnym cyklu (lub ze wspomagaczami typu clo lub lametta) aby nie produkować wielu komórek. Bez badania zarodków. Jedna dobra komórka wystarczy. Pamiętam, że w Novum było takie podejście na cyklu naturalnym gdzie nie płaciło się za procedurę jeśli nie było co transferować. Nie wiem jak jest teraz. Mam koleżankę, która miała jeden pęcherzyk, jedną komórkę, jeden zarodek i ma 3,5 letnią dziewczynkę właśnie z Novum od dr L. Miała chyba 37 lat jak się udało.Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMimila wrote:A ja znam taka co miala amh 0,06 I udalo jej sie w Novum ale u innego lekarza na cyklu naturalnym i ma synka.
Mimila, AMH świadczy tylko o ilości komórek a nie o jakości. Jeśli jakość jest dobra bądź bardzo dobra to i przy niewielu komórkach może się udać.
U mnie problem jest odwrotny. Ja mam dobrą ilość dojrzałych komórek i zarodków. Nawet więcej, zarodki dożywają do stadium blastocysty i przekształcają się w blastocysty. Niestety ich jakość jest bardzo zła. Taka konkluzja wychodzi nam przynajmniej z naszych czterech podejść. Przypuszczam, że to wady genetyczne zarodka sprawiają że tak zła jest ta jakość. A wady genetyczne są spowodowane moim wiekiem.
Nie wystarczy jest mieć jakieś komórki, one muszą być jeszcze bardzo dobrej jakości albo przynajmniej wystarczającej jakości i pozbawione wad genetycznych.
-
nick nieaktualnyscania wrote:Bea, ja na twoim miejscu chyba spróbowałabym podejść na naturalnym cyklu (lub ze wspomagaczami typu clo lub lametta) aby nie produkować wielu komórek. Bez badania zarodków. Jedna dobra komórka wystarczy. Pamiętam, że w Novum było takie podejście na cyklu naturalnym gdzie nie płaciło się za procedurę jeśli nie było co transferować. Nie wiem jak jest teraz. Mam koleżankę, która miała jeden pęcherzyk, jedną komórkę, jeden zarodek i ma 3,5 letnią dziewczynkę właśnie z Novum od dr L. Miała chyba 37 lat jak się udało.
Jeśli Novum ma takie podejście, że raczej robią transfer w 3 dobie to raczej na pewno u nas będzie co transferować, my w trzeciej dobie mamy zawsze zarodki. Także nie liczyłabym na zwrot kosztów. Na cyklu naturalnym jeszcze bardziej ograniczy nasze szanse bo jeśli moje komórki są słabej jakości to muszę ich wyprodukować raczej więcej niż mniej, żeby było z czego wybrać. Sposób stymulacji nie wpływa aż tak bardzo na jakość komórek (no chyba że by mi jakieś końskie dawki dawali). No ale być może ja się mylę a Ty masz rację. Będziemy u Lewandowskiego w maju to zobaczymy co nam powie.
Jesteśmy teraz pomiędzy wyborem: robić jeszcze jedną stymulację z badaniem ciałek kierunkowych jajeczek w Novum (kolejne 20tys) czy od razu przymierzyć się do dawczyni? A jeśli dawczyni to gdzie. Raczej na razie skłaniam się ku Intersono we Lwowie, jak Kayama. -
Bea, wiele ze starszych kobiet nawet nie myśli o badaniu zarodków w procedurach invitro, bo mamy ich dramatycznie mało. Ja myślę tak jak częsć z nas, że powinnaś podejść do transferu zarodka z własnej komórki i tak naprawdę "zobaczyć co się wydarzy". Wiem jak to brzmi ale musisz spróbować być w ciąży, bo może wcale nie jest tak źle i twój zarodek sobie świetnie sam poradzi rozwijając się w zdrowe dziecko.
Bea77, AmVormittag, Dana721 lubią tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
nick nieaktualnyklamka wrote:No, ale to wiadomo, ze nie ma nigdy gwarancji, nawet z komorkami dawczyni. Nie wiem, jakbym cos takiego uslyszala to bym swierdzila, ze nie warto nic robic, bo moze sie nie udac... nic tylko usiasc i plakac.
Tak jak pisze scania, wystarczy tak naprawde jeden zarodek, ktory sie przyjmie... moze rzeczywiscie zrob jeszcze jedno podejscie bez badania ich... jesli masz srodki oczywiscie. Wtedy bedziesz miala moze poczucie ze wszystkiego wyprobowalas... bo juz teraz zadajesz sobie pytanie, czy gdybys ich nie badala etc.
Ja wiem, że wystarczy tylko jeden dobry zarodek do ciąży... no ale trzeba go mieć. My na 22 zarodki nie mieliśmy ani jednego dobrego do tej pory. To ile jeszcze mam tych zarodków stworzyć żeby trafić na ten dobry. -
nick nieaktualnyAmVormittag wrote:Bea, nie myśl tak, proszę, co to znaczy, że "nie umiesz"? Nam pokazałaś, że umiesz bardzo dużo, potrafisz walczyć, szukać najlepszych rozwiązań, ciągle uczyć się i dowiadywać o nowych możliwościach. Jesteś silna, odważna i dzielna. I my tu wszystkie w Ciebie wierzymy! Dlatego proszę tylko bez samobiczowania ściskam!
O Boże, dziękuję ale nie zasłużyłam na tyle miłych słow.Mimila lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlberta wrote:Bea gdzie robisz badania krwi na hormony? Mój GP tylko progesteron daje.
Scania zgodzili się na połowę ceny?
Wygoogluj DocTap Team. WWW.DOCTAP.CO.UK tam poszliśmy tym razem tylko i wyłącznie dlatego że są otwarci również w niedzielę. Trzeba zarezerwować spotkanie z lekarzem on line i on pobiera krew i wysyła do badania. Wyniki są w ciągu 4 godzin. Ja zrobiłam badania w niedzielę i wyniki już były w poniedziałek rano.
-
Bea77 wrote:Mimila, AMH świadczy tylko o ilości komórek a nie o jakości. Jeśli jakość jest dobra bądź bardzo dobra to i przy niewielu komórkach może się udać.
U mnie problem jest odwrotny. Ja mam dobrą ilość dojrzałych komórek i zarodków. Nawet więcej, zarodki dożywają do stadium blastocysty i przekształcają się w blastocysty. Niestety ich jakość jest bardzo zła. Taka konkluzja wychodzi nam przynajmniej z naszych czterech podejść. Przypuszczam, że to wady genetyczne zarodka sprawiają że tak zła jest ta jakość. A wady genetyczne są spowodowane moim wiekiem.
Nie wystarczy jest mieć jakieś komórki, one muszą być jeszcze bardzo dobrej jakości albo przynajmniej wystarczającej jakości i pozbawione wad genetycznych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 15:12
Bea77 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Bea ja bym nie powiedziała, że trzeba iść w ilość! Mi dr mówił, że czasami lepiej jest zrobić próbę na cyklu naturalnym- lekko stymulowanym bo często jak pójdzie się w ilość to właśnie z jakością kiepsko! Lepiej się skupić na 1, 2 czy 3 komórkach niż masowej produkcji zwłaszcza jeśli problem jest z jakością. Ja miałam ten problem w Norwegii, faszerowali mnie dawkami, które w Polsce nawet nie są dopuszczane! Efekt taki ,że wszystko padało, źle się dzieliły i nigdy nie miałam transferu. Ja Cię nie namawiam na nic. Po wizycie u lekarza sami zdecydujecie. Podejście tych lekarzy mi się nie podoba, tak jak wspomniano wyżej....z ich podejściem to od razu się powinnyśmy poddać! Przecież nawet w cyklu naturalnym u zdrowych par jest 25% szansy, to tez mało...więc może lepiej w ogóle się nie starać? Nikt nie da 100 % na powodzenie
Bea77, Dana721 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea ale nie przesadzaj z tym wiekiem,dużo starsze od Ciebie kobiety zachodza w ciążę i maja zdrowe dzieci,poza tym Ty masz naprawdę dobre wyniki...Moze problem jest jeszcze inni i nikt go do tej pory nie znalazł?Może powinnaś podejść do transferu na 3 dniowych zarodkach i bez pgs?To tylko moja sugestia...
No zobaczymy co nam dr Lewandowski powie, ale dotychczasowe procedury wskazywałyby na złą i coraz bardziej pogarszającą się jakość jajeczek.
Pewnie każda kobieta jest inna. Jedna jak Dana zajdzie naturalnie w wieku 43 lat a druga tak jak ja nie może zajść nawet przez liczne in vitro chociaż jest młodsza. Trudno mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje i dlaczego u mnie akurat ta jakość jest taka słaba.
Istnieją też różne szkoły. Jedni twierdzą, że zarodek w macicy może się rozwijać lepiej. Inni mówią, że jeśli nie rozwinie się w laboratorium to tym bardziej nie rozwinie się w macicy. Nie wiem komu wierzyć.
Dana721, Mimila lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymar2śka wrote:Bea ja bym nie powiedziała, że trzeba iść w ilość! Mi dr mówił, że czasami lepiej jest zrobić próbę na cyklu naturalnym- lekko stymulowanym bo często jak pójdzie się w ilość to właśnie z jakością kiepsko! Lepiej się skupić na 1, 2 czy 3 komórkach niż masowej produkcji zwłaszcza jeśli problem jest z jakością. Ja miałam ten problem w Norwegii, faszerowali mnie dawkami, które w Polsce nawet nie są dopuszczane! Efekt taki ,że wszystko padało, źle się dzieliły i nigdy nie miałam transferu. Ja Cię nie namawiam na nic. Po wizycie u lekarza sami zdecydujecie. Podejście tych lekarzy mi się nie podoba, tak jak wspomniano wyżej....z ich podejściem to od razu się powinnyśmy poddać! Przecież nawet w cyklu naturalnym u zdrowych par jest 25% szansy, to tez mało...więc może lepiej w ogóle się nie starać? Nikt nie da 100 % na powodzenie
Przyznam szczerze, że jestem skołowana. Co klinika to inny pomysł i inne zapatrywania. Chwilowo przestałam brać wszystkie suplementy, oprócz kwasu foliowego.
A w jakiej klinice byłaś teraz i jak byłaś stymulowana? właśnie cykl naturalny? w jakim jesteś wieku?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 15:35
-
mar2ska,gratuluje calym sercem!!!❤
mar2śka lubi tę wiadomość
Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
Starania na powaznie od 2012
2014 ciaza (poronienie )
2014 IUI (3 razy)
2014 IVF
2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
2015 IVF
2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017) -
Mar2ska gratulacje
Bea ja zawsze powtarzam nie dowiesz się jak nie spróbujesz. Jest tu sporo przykładów ze blastki padały a 3 dniowy jeden dal rade.jak masz kasę ja bym zrobiła ostatnie podejście na własnych komórkach. Wzięła 3 dniowe. Ewentualnie gdyby było ich dużo to kilka przetrzymala do 5 dnia i juz.
Któraś juz tu pisała na KD jest jeszcze czas!Bea77, Mimila, mar2śka, Dana721 lubią tę wiadomość
AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa -
A Mar2ska podchodzila teraz w Novum u L.
Bea77 lubi tę wiadomość
AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa -
karolcia35 wrote:Mar2ska gratulacje
Bea ja zawsze powtarzam nie dowiesz się jak nie spróbujesz. Jest tu sporo przykładów ze blastki padały a 3 dniowy jeden dal rade.jak masz kasę ja bym zrobiła ostatnie podejście na własnych komórkach. Wzięła 3 dniowe. Ewentualnie gdyby było ich dużo to kilka przetrzymala do 5 dnia i juz.
Któraś juz tu pisała na KD jest jeszcze czas!karolcia35, Bea77, Dana721 lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb