IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
emm80 wrote:Dziewczyny u mnie to troszkę "cud". Moje AMH z listopada to 0,14! Po 4 mc suplementacji DHEA i wszystkich witamin 0,52 nie wiem jeszcze jak komórki i co będzie z zarodkami ale miałyście wcześniej rację żeby się nie poddawać. Myślałam że może 2-3 komórki się wystymulują ale 6 to niezła niespodzianka:)
Emm80 napisz proszę jakie suple i w jakich dawkach brałaś? gratuluję takich pięknych wynikówAleks11 lubi tę wiadomość
-
Cherry78 wrote:MartucHa!! 😂 skąd ja to znam.. kto to nazwał porannymi mdlosciami? Chyba jakiś facet 😂 24/h, nawet jak się w nocy obudzę, żeby się inaczej ułożyć to mdłości nie odpuszczają.. 🤢Ona 91'
Starania od 02.2017
Niedrożny jajowód
Amh 0,3 - 0,7
05.2019 IMSI - 3 pęcherzyki, 2 zapłodnione, 1 podany w 3dobie, 1 przestał się rozwijać - brak efektów i ❄️😔
03.2021 PICSI - krótki protokół, 17.03 punkcja - 3 pęcherzyki, transfer 22.03 - 2blastki
7dpt bhcg 57,3
10dpt bhcg 212,2
12dpt bhcg 516,7
18dpt bhcg 6593 - na usg widoczne dwa pęcherzyki
28dpt w jednym pecherzyku ❤️, drugi puste jajo płodowe
On 91'
Teratozoospermia
08.12.2021 Ala❤️ -
Liolia wrote:Na początku chciałam rodzić sn, potem wszyscy mnie mówili że z takim łożyskiem nie da się i za 3 miesiący już całkiem nastawilam się na cesarkę, znalazłam dużo plusów i zalet takiego rozwiązania i już nie chciała rodzić sama... no i teraz w ekspresowym tempie muszę znów przestawić się na poród sn 🤪🤪
-
emm80 wrote:Muszę czekać do jutra bo zarodki w 4 dobie nie osiągnęły jeszcze na ta chwilę stadium moruli
zobaczymy co będzie jutro rano. Zaczynam coraz bardziej się denerwować! Czy zdażyło się którejś z Was że po południu zarodek dogonił ???
Jedyne co moge, bo o zarodkach wiem niewiele.. -
emm80 wrote:Muszę czekać do jutra bo zarodki w 4 dobie nie osiągnęły jeszcze na ta chwilę stadium moruli
zobaczymy co będzie jutro rano. Zaczynam coraz bardziej się denerwować! Czy zdażyło się którejś z Was że po południu zarodek dogonił ???
Emm80, też niestety nie podpowiem Ci czy zarodeczki mogą podgonić, ale trzymam za nie i za Ciebie mocno kciuki ✊🍀✊🤗starania od 09.2018
ja - rocznik 86
ch. Hashimoto
po drodze próby stymulacji letrozolem bez skutku
10.2019 pierwszy raz torbiel endometrialna
03.2020 diagnoza Endometrioza IV st
08.2020 lap. endometriozy
11.2020 HSK polip endometrium
11.2020 AMH 0,1 FSH 22
02.2021 hormony b.z.
U męża plemniki wporzo
1. IVF 2.2021
primolut+HW
potem HW+gonapeptyl+recovelle, na koniec 2×mensinorm
3 pęcherzyki,2 kumulusy, 1 zarodek - transfer 2-dniowca 4A(6A?)
beta:10dpt-26, 12dpt-80, 14dpt-219, 19dpt-2335, 26dpt-11998, 29dpt-❤🙏🍀💚
-
emm80 wrote:Muszę czekać do jutra bo zarodki w 4 dobie nie osiągnęły jeszcze na ta chwilę stadium moruli
zobaczymy co będzie jutro rano. Zaczynam coraz bardziej się denerwować! Czy zdażyło się którejś z Was że po południu zarodek dogonił ???
Emm, niestety nie powiem Ci nic na podstawie własnego doświadczenia, zwłaszcza że miałam transfer 3dniowca i w dodatku nueudany.
Ale widziałam takie filmiki jak rozwijają się zarodki i dzieje się to w różnym tempie. Także wydaje mi się, że jest szansa że nadgonią (a właściwie że już nadgoniły).
I bardzo Ci tego życzę..
Odezwij się jutro jak się mają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 21:36
02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
emm80 wrote:Muszę czekać do jutra bo zarodki w 4 dobie nie osiągnęły jeszcze na ta chwilę stadium moruli
zobaczymy co będzie jutro rano. Zaczynam coraz bardziej się denerwować! Czy zdażyło się którejś z Was że po południu zarodek dogonił ???
Emm80, ja dopiero w 5 dobie uzyskałam morulkę (więc w czwartej nie był morulką) i transfer się odbył, do tego udany ☺️✊🏻. Czyli u mnie wprawdzie nie dogonił, bo w 5 dobie nie był blastocystą, ale potem pięknie sie rozwijał zgodnie z tabelkami i jak na razie skończyłam 35tc 😉🥰.
Trzymamy kciuki! ✊🏻✊🏻Liolia, Maggi, russty, karolcia35 lubią tę wiadomość
Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
43 lata
PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
On: wyniki nasienia w miarę ok
5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!
-
Emm80 mocne kciuki za zarodki 💪💪 czekamy na wiadomości 🍀
-
Liolia wrote:Na początku chciałam rodzić sn, potem wszyscy mnie mówili że z takim łożyskiem nie da się i za 3 miesiący już całkiem nastawilam się na cesarkę, znalazłam dużo plusów i zalet takiego rozwiązania i już nie chciała rodzić sama... no i teraz w ekspresowym tempie muszę znów przestawić się na poród sn 🤪🤪
Ja też jestem z tych co boją się bólu , a poród naprawdę wspominam bardzo miło !
Poród to skladnia kilku rzeczy: dobrej położnej, wielkości dziecka, budowy ciała, ale także nastawienia psychicznego. Mi bardzo pomogła książka "Rodzić można łatwiej", którą bardzo polecam.
Też na początku chciałam od razu zdecydować się na cesarkę, ale im więcej zgłębiałam temat tym widziałam coraz więcej plusów SN. Na porodówkę trafiłam o 4.20 , a o 14.14 urodziła się Pola i wogóle nie miałam poczucia czasu, że to trwa tyle godzin. Znieczulenie trzymało mnie ok 3-4 h kiedy totalnie nie czuje się nic i mozna zbierać siły na finał.
2 h po porodzie jedynie lekko kręciło mi się w głowie, mogłam normalnie funkcjonować.
Mnie z tego wszystkiego najbardziej zaskoczył połóg i ten wspominam gorzej. Niestety ciągle bardzo mało pisze się o tym temacie, a szkoda.
Na pewno potrzebne jest wtedy wsparcie najblizszych: męża, partnera, mamy, siostry itp. W jednym okresie nakłada się wszystko : opieka nad dzieckiem, ból krocza, krwawienie, skurcze macicy, niewyspanie, nauka karmienia, która nie zawsze przebiega sprawnie.
Ale trzymanie maluszka w ramionach wynagradza wszystko i mimo zmęczenia człowiek dostaje jakichś dodatkowych nadprzyrodzonych sił
Wszystkim ciężaróweczkom życzę szczęśliwego rozwiązania czy to CC czy SN.
Liolia, Kla_Mum, Ova, Maggi, Kate1811, russty lubią tę wiadomość
AMH 1,11-grudzien 2018
AMH 0,67-pazdziernik 2019
Mutacja MTHFR heterozygota
04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
10.2019 ciąża naturalna
21.11.2019 bije serduszko ♥️
04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm -
Dziewczyny, jesli tylko możecie wybierajcie SN. Nie mam żadnych doświadczeń w tym temacie, BA! jeszcze nawet nigdy nie byłam w ciąży, więc idę w myśl zasady 'nie wiem, to się wypowiem'
Interesuję się za to żywieniem, naszą mikrobiotą. Dla maluszka szalenie ważny jest poród naturalny. Tylko w ten sposób matka może przekazać ważne drobnoustroje, które zaczną budować naturalną barierę odpornościową. Potem juz się tego nie nagdoni. Bardzo gorąco zachęcam do prześledzenia profilu Oskara Kaczmarka (na instagramie znajdziecie go pod nazwą dr_microbiome). W przystępny i ciekawy sposób przybliża tematy związanie z jelitkami, odpornością, probiotykoterapią.
Monalisar, Kla_Mum, Ova, russty, Liolia lubią tę wiadomość
-
Monalisar, Joana23, dziekujemy za Wasze komentarze ☺️😘. Bardzo chcialabym urodzic SN, cc w ostateczności gdy nie będzie postępu. Synek jest już ulożony prawidłowo do SN i nie mam żadnych wskazan do cc, wiec tym bardziej zaczynam od SN...✊🏻🙏🏻.
Monalisar, czy brałaś zzo?
Liolia lubi tę wiadomość
Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
43 lata
PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
On: wyniki nasienia w miarę ok
5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!
-
Monalisar, Joana, bardzo fajnie napisane. 👌
Emm80, czekamy na wieści o zarodkach 🍀
02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
Kla_Mum wrote:Monalisar, Joana23, dziekujemy za Wasze komentarze ☺️😘. Bardzo chcialabym urodzic SN, cc w ostateczności gdy nie będzie postępu. Synek jest już ulożony prawidłowo do SN i nie mam żadnych wskazan do cc, wiec tym bardziej zaczynam od SN...✊🏻🙏🏻.
Monalisar, czy brałaś zzo?
Najtrudniej było mi na izbie przyjęć kiedy ponad 4 h czekałam na salę porodową i miałam bóle z krzyża. Nie miałam się gdzie połozyć, a siedząc bolało mnie jeszcze gorzej.
Po przejściu na porodówkę poprosiłam od razu o zzo i na pewno drugi raz bez zastanowienia zrobiła bym tak samo.
Znieczulenie puściło mnie dopiero na końcówkę porodu przy bólach partych. Wtedy to nawet konieczne aby współpracować z położną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 09:54
Kla_Mum, Liolia lubią tę wiadomość
AMH 1,11-grudzien 2018
AMH 0,67-pazdziernik 2019
Mutacja MTHFR heterozygota
04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
10.2019 ciąża naturalna
21.11.2019 bije serduszko ♥️
04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm -
Monalisar wrote:Kla mum dobre nastawienie to podstawa. Ja każdy skurcz traktowałam jako zbliżenie sie do spotkania z moją córeczką i traktowałam poród bardzo zadaniowo. Ból naprawdę jest do wytrzymania i mówię to ja jako osoba, która płacze kiedy ugryzie mnie osa
Tak, poprosiłam od razu o zzo i na pewno drugi raz bez zastanowienia zrobiła bym tak samo. Znieczulenie puściło mnie dopiero na końcówkę porodu przy bólach partych. Wtedy to nawet konieczne aby współpracować z położną.
Oki, super. Ja też chcę wziąć ✊🏻☺️. Dziękuję za wskazówki 😚😚Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 10:19
Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
43 lata
PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
On: wyniki nasienia w miarę ok
5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!
-
Emm, cholernie przykro...myślałam że będzie ok.
Trzymaj się dzielnie i dalej walcz.02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
A mi z kolei położne mówią, żeby w tych czasach rozważyć CC. Wtedy przyjęcia są planowe i kobiety są przebadane na COVID. Przy porodzie siłami natury nie ma możliwości weryfikacji rodzących, rodzisz z tymi, na jakie trafisz. Jest kilka kobiet rodzących w jednej sali i rodzi się w maseczkach 🤦.
Poza tym najbardziej boję powikłań okołoporodowych, niedotlenienia, zaklinowania, tego że będą wyciągać na siłę, zwichną bark itp. jednak dużo tego jest, a to będzie moje pierwsze i jedyne dziecko. Jestem stara i moje ciało też już nie jest tak elastyczne. Nie mam poczucia, że cokolwiek się rozluźnia tam na dole, nie mam żadnych skurczy macicy, a już powinna ćwiczyć przed porodem... Do tego mam budowę jabłka, więc moje biodra nie są imponujące. Mam mieszane myśli, bo raz chciałabym urodzić sn, bo to dla dziecka najlepsze, ale z drugiej strony boję się innych zagrożeń nie związanych z bólem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 10:39
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Maggi wrote:A mi z kolei położne mówią, żeby w tych czasach rozważyć CC. Wtedy przyjęcia są planowe i kobiety są przebadane na COVID. Przy porodzie siłami natury nie ma możliwości weryfikacji rodzących, rodzisz z tymi, na jakie trafisz. Jest kilka kobiet rodzących w jednej sali i rodzi się w maseczkach 🤦.
Poza tym najbardziej boję powikłań okołoporodowych, niedotlenienia, zaklinowania, tego że będą wyciągać na siłę, zwichną bark itp. jednak dużo tego jest, a to będzie moje pierwsze i jedyne dziecko. Jestem stara i moje ciało też już nie jest tak elastyczne. Nie mam poczucia, że cokolwiek się rozluźnia tam na dole, nie mam żadnych skurczy macicy, a już powinna ćwiczyć przed porodem... Do tego mam budowę jabłka, więc moje biodra nie są imponujące. Mam mieszane myśli, bo raz chciałabym urodzić sn, bo to dla dziecka najlepsze, ale z drugiej strony boję się innych zagrożeń nie związanych z bólem...
Rodziłam na pojedyńczej sali, która miała z 40 mkw, byłam sama, mój partner i połozna. Ja nie musiałam mieć maseczki, partner tak. Położna przychodzi tylko co jakiś czas, bo i tak ma podgląd na monitorze co się dzieje ze mną i z dzieckiem. Wtedy moj partner też nie miał maseczki.
Na izbie przyjeć są tylko kobiety, męzowie i partnerzy wchodzą dopiero jak jesteś już na sali porodowej.
Oczywiscie decyzja nalezy do Ciebie, ale wiek w tym wypadku nie ma znaczenia. Tydzień przed porodem też miałam jeszcze długą szyjke i nic nie zwiastowało, że urodzę. CC to jest operacja, ktora także niesie za sobą różne ryzyka. Nie wspomnę już o rekonwalescencji, która trwa dużo dłużej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 12:48
Kla_Mum, MyŚliwa lubią tę wiadomość
AMH 1,11-grudzien 2018
AMH 0,67-pazdziernik 2019
Mutacja MTHFR heterozygota
04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
10.2019 ciąża naturalna
21.11.2019 bije serduszko ♥️
04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm -
Monalisar wrote:Maggi nie sądzę, że w dzisiejszych czasach rodzi kilka osób na 1 sali, przynajmniej ja się z tym nie spotkałam.
Rodziłam na pojedyńczej sali, która miała z 40 mkw, byłam sama, mój partner i połozna. Ja nie musiałam mieć maseczki, partner tak. Położna przychodzi tylko co jakiś czas, bo i tak ma podgląd na monitorze co się dzieje ze mną i z dzieckiem. Wtedy moj partner też nie miał maseczki.
Na izbie przyjeć są tylko kobiety, męzowie i partnerzy wchodzą dopiero jak jesteś już na sali porodowej.
Oczywiscie decyzja nalezy do Ciebie, ale wiek w tym wypadku nie ma znaczenia. Tydzień przed porodem też miałam jeszcze długą szyjke i nic nie zwiastowało, że urodzę. CC to jest operacja, ktora także niesie za sobą różne ryzyka. Nie wspomnę już o rekonwalescencji, która trwa dużo dłużej.
W tym pierwszym, dziecko ma specjalistyczną pomoc i matka jest wpuszczana do dziecka.
Są takie czasy, że nie ma opcji która byłaby dobra i zadowalająca, szczerze mam mętlik w głowie, a chcę do minimum ograniczyć ryzyko powikłań okołoporodowych i zapewnić maluszkowi opiekę i swoją obecność w razie konieczności. No i chce wyeliminować narażenie na zakażenie COVID, bo te nowe mutacje są niebezpieczne dla kobiet w ciąży, położnic i dzieci. Ludzie już sobie nic nie robią z tego zagrożenia i robią co chcą, narażając innych 🤷.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 14:10
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏