IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Super ! To jak 10 dzień po transferze blastki więc wynik bardzo ładny. Kciuki za przyrostynoonespecial wrote:Cześć dziewczyny!
Jakiś czas temu pisałam tu na wątku o swoich problemach.
Zostawiam Wam cień nadziei, bHCG z wczoraj 144mIU/ml 🍀🥰
noonespecial lubi tę wiadomość
-
Noonespecial- jak przyrosty???"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Czesc! Wróciłam po długiej nieobecności, ale wbrew pozorom nie nudziłam się, zajęć miałam az nadto i wrażenie w pewnym momencie ze nie zdążę zrobić wszystkiego.
Pozostało jeszcze jakieś 1,5 miesiąca ciąży. Robi się już ciężko. Szczęście ze lato w tym roku nie jest tak upalne jak w zeszłym. Ale i tak te gorące dni dają w kość. Ciąża cała bez powikłań, drobne krwawienie w 9tc. Pierwszy trymestr ogólne osłabienie i mdłości ale bez wymiotów. Humorów tez jakoś nie mam. Drugi trymestr to mnóstwo energii, działanie. Fitness, basen, kompletowanie wyprawki. Trzeci- spadek sił, pozostaje tylko basen. Co któryś dzień jest słaby, bolą nogi, puchną w upał. Szkołę rodzenia zakończyłam. Teraz dopiero zaczęłam tez chodzić do fizjoterapeutki bo poczułam już zmiane środka ciężkości, bóle i napięcie mięśni. Jutro równo 33 tc.
A jak u Was?
monester, Trinity_Nea, Evie, Echo lubią tę wiadomość
33 lata
AMH 0,2
Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
Endometrioza
Brak owulacji
Dwie próby stymulacji (07 i 09.2022) zakończone przedwcześnie.
Propozycja AK
Zmiana kliniki i lekarza
Działa prawy jajnik!
Trzecia stymulacja (01.2023)🤞🏻FSH 29
Punkcja->2 dojrzałe komórki-> 2 zarodki wysokiej klasy (cl 8.1 i cl 7.1) -> transfer świeży w 3 dobie 🤞🏻
10 dpt- || kreski oraz beta 60 🥹
12 dpt - beta: 132, prog: 26
14 dpt - beta: 327, prog: 28
17 dpt - beta: 1054, prog: 29
5t 1d - jest jeden pęcherzyk ciążowy 😊
6t 5d - CRL 6,2 mm i jest❤️
8t 6d - plamienie ☹️ CRL 21 mm, ❤️ Bije
10t 4d - CRL 3,5 cm
12t 1d - prenatalne ok, CRL 5,8 cm, dziewczynka? Pierwsze ujęcie 3D
19t 2d - 332 g, dziewczynka?
21t 2d - połówkowe ok, 399 g, dziewczynka! 💖Kolejne ujecie 3D
25t 0d - 712g
29t 1d -usg III trymestru -ok, 1660 g
31t 0d - 1780 g
34t 4d - 2400 g
Planowany termin porodu: 8.10.2023
5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰 -
No wywolywalam Cię jakiś czas temu ! Super, że wszystko ok. I nie wiem gdzie mieszkasz ale u nas na Śląsku Lato się nam daje we znakiAnnulllka wrote:Czesc! Wróciłam po długiej nieobecności, ale wbrew pozorom nie nudziłam się, zajęć miałam az nadto i wrażenie w pewnym momencie ze nie zdążę zrobić wszystkiego.
Pozostało jeszcze jakieś 1,5 miesiąca ciąży. Robi się już ciężko. Szczęście ze lato w tym roku nie jest tak upalne jak w zeszłym. Ale i tak te gorące dni dają w kość. Ciąża cała bez powikłań, drobne krwawienie w 9tc. Pierwszy trymestr ogólne osłabienie i mdłości ale bez wymiotów. Humorów tez jakoś nie mam. Drugi trymestr to mnóstwo energii, działanie. Fitness, basen, kompletowanie wyprawki. Trzeci- spadek sił, pozostaje tylko basen. Co któryś dzień jest słaby, bolą nogi, puchną w upał. Szkołę rodzenia zakończyłam. Teraz dopiero zaczęłam tez chodzić do fizjoterapeutki bo poczułam już zmiane środka ciężkości, bóle i napięcie mięśni. Jutro równo 33 tc.
A jak u Was?
U mnie bez zmian;( info w stopce -
Ehhhh… przykro mi… oby się udało! Życzę z całego serca!monester wrote:No wywolywalam Cię jakiś czas temu ! Super, że wszystko ok. I nie wiem gdzie mieszkasz ale u nas na Śląsku Lato się nam daje we znaki
U mnie bez zmian;( info w stopce
Nie wyobrażam sobie być na południu Polski teraz. Ja mieszkam w okolicy Trojmiasta wiec nad morzem. Tu jest mimo wszystko chłodniej wiec lato znoszę w miarę.33 lata
AMH 0,2
Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
Endometrioza
Brak owulacji
Dwie próby stymulacji (07 i 09.2022) zakończone przedwcześnie.
Propozycja AK
Zmiana kliniki i lekarza
Działa prawy jajnik!
Trzecia stymulacja (01.2023)🤞🏻FSH 29
Punkcja->2 dojrzałe komórki-> 2 zarodki wysokiej klasy (cl 8.1 i cl 7.1) -> transfer świeży w 3 dobie 🤞🏻
10 dpt- || kreski oraz beta 60 🥹
12 dpt - beta: 132, prog: 26
14 dpt - beta: 327, prog: 28
17 dpt - beta: 1054, prog: 29
5t 1d - jest jeden pęcherzyk ciążowy 😊
6t 5d - CRL 6,2 mm i jest❤️
8t 6d - plamienie ☹️ CRL 21 mm, ❤️ Bije
10t 4d - CRL 3,5 cm
12t 1d - prenatalne ok, CRL 5,8 cm, dziewczynka? Pierwsze ujęcie 3D
19t 2d - 332 g, dziewczynka?
21t 2d - połówkowe ok, 399 g, dziewczynka! 💖Kolejne ujecie 3D
25t 0d - 712g
29t 1d -usg III trymestru -ok, 1660 g
31t 0d - 1780 g
34t 4d - 2400 g
Planowany termin porodu: 8.10.2023
5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰 -
Bold wrote:Hej, jest mnóstwo takich historii w sieci. Ja sama miałam tak małą ilość komórek, że w ogóle nie wierzyłam, że to możliwe. Do ciąży potrzebny jest tylko jeden zarodek, a do zarodka jedna komórka. Serio, trzeba próbować zawsze.
Pamietam Twoja historie i wpis tutaj ❤️
U nas w tej próbie piękna jedyna blastka i mnóstwo nadzieji. Ale dziś 6dpt i test póki co nic nie pokazuje 😞Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
Dziewczyny! Jestem tu nowa, bo po świeżych wynikach i diagnozie. Amh poziom nieoznaczalny <0,01 czy któraś z was próbowała w takiej sytuacji stymulacji? Lekarz mówi ze szkoda czasu i pieniędzy ale… czy może któraś z was zapali światełko nadzieji ?
-
Gaja94 wrote:Dziewczyny! Jestem tu nowa, bo po świeżych wynikach i diagnozie. Amh poziom nieoznaczalny <0,01 czy któraś z was próbowała w takiej sytuacji stymulacji? Lekarz mówi ze szkoda czasu i pieniędzy ale… czy może któraś z was zapali światełko nadzieji ?
Hej, trudna jest to sytuacja. Pytanie czy widać na usg na początku cyklu obecność jakiś pęcherzyków antralnych? Jak bardzo pragniesz dziecka? Jaka jest Twoja sytuacja materialna?
Ja bym spróbowała się stumulować, bo w najgorszym przypadku wydasZ na leki i monitoringi, a w razie braku reakcji lekarz przerwie stumulacje, tylko pytanie czy zakwalifikuje i dopuści do procedury skoro ją odradza... ale w najlepszym wypadku może hormony pobudzą jajniki i uda się uzyskać choć jedną dobrej jakości komórkę, a z niej zarodek a później ciąże.
Ja jestem zdania, że lepiej spróbować żeby nie załować, że nic sie nie zrobilo.
Jest jeszcze możliwość adopcji gamet lub adopcji zarodka. To w przypadku wysokiej motywacji posiadania dziecka i akceptacji faktu, że nie jest ono genetycznie zgodne z rodzicami, ale dalej jest wyczekane, wymarzone i Twoje ❤
Emily0723, Evie, Echo, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Właśnie pecherzyki mam cały czas, dlatego takie AMH to był dla mnie szok, nigdy nikt nie powiedział ze mało albo słabe…moja poprzednia ginekolog (taka zwykła nie z kliniki) nawet dwa ostatnie miesiące mówiła ze widać ze jestem po owulacji… wynik amh robiłam już trzykrotnie. Czy czas nieoznaczalny.
-
Gaja, mi gin powiedział, że moje jajniki nadal pełnią funkcje hormonalną ( tez mam owulacje, testy owulacyjne wychodzą, temp rośnie, śluz płodny), ale przestają pełnić funkcje rozrodczą
Ile masz lat? Bierzesz jakieś suplementy? Pozostałe wyniki masz ok?wiek 40 l
AMH 04.23 - 0,7
07.23- 0,67
04.24- 0,44
09/2023 IVF krótki protokół na wysokich dawkach
25.09 punkcja - 3 komórki, 2 dojrzałe, 2 zapłodnione,
❄️ 1 zamrożona w 5 dobie ( PGT-A)
20.11.23 transfer
5 dpt prog 30,97
7 dpt⏸️
9 dpt 💔
08.24 długi protokół puregon 450- 3 komórki, 1 dojrzała, zapłodniona nieprawidłowo -
Mam 29 lat. Staram się o dziecko od chwili właściwie… jeszcze nic nie biorę bo nawet nie wiem co, mam wizytę w przyszłym tygodniu. A reszta wyników niby dobra ale fsh stale sie waha, prolaktyna zbijają sztucznie.
Może moje tez pewnie pełnia funkcje hormonalna, chociaż hormony tez różnie to może bardziej reprezentacyjna… -
Martit wrote:Gaja, mi gin powiedział, że moje jajniki nadal pełnią funkcje hormonalną ( tez mam owulacje, testy owulacyjne wychodzą, temp rośnie, śluz płodny), ale przestają pełnić funkcje rozrodczą
Ile masz lat? Bierzesz jakieś suplementy? Pozostałe wyniki masz ok?
A na jakiej podstawie on to powiedział?Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
Byłam na usg dosłownie chwile przed owu, mało pęcherzyków widocznych a pęcherzyk dominujący „wapniejący”. Powiedział, ze to jeszcze nie menopauza, mam jeszcze chwile czasu, ale jajniki przestają pozwoli pełnić funkcje rozrodcze.Evie wrote:A na jakiej podstawie on to powiedział?wiek 40 l
AMH 04.23 - 0,7
07.23- 0,67
04.24- 0,44
09/2023 IVF krótki protokół na wysokich dawkach
25.09 punkcja - 3 komórki, 2 dojrzałe, 2 zapłodnione,
❄️ 1 zamrożona w 5 dobie ( PGT-A)
20.11.23 transfer
5 dpt prog 30,97
7 dpt⏸️
9 dpt 💔
08.24 długi protokół puregon 450- 3 komórki, 1 dojrzała, zapłodniona nieprawidłowo -
Hej, powiem Ci ze czytałam niedawno historię dziewczyny która z nieoznaczalnym AMH zaszła w ciąże naturalnie. Zawsze jest wiec nadzieja. Z tego co piszesz to pecherzyki wzrastają. Jesli lekarz się zgodzi spróbowałabym stymulacji. Bez niej i bez punkcji nie dowiesz się czy w pęcherzykach w ogóle są komórki i jakiej jakości. Moze oczywiscie być tez tak ze niestety ale pecherzyki rosną ale są puste ☹️Gaja94 wrote:Właśnie pecherzyki mam cały czas, dlatego takie AMH to był dla mnie szok, nigdy nikt nie powiedział ze mało albo słabe…moja poprzednia ginekolog (taka zwykła nie z kliniki) nawet dwa ostatnie miesiące mówiła ze widać ze jestem po owulacji… wynik amh robiłam już trzykrotnie. Czy czas nieoznaczalny.33 lata
AMH 0,2
Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
Endometrioza
Brak owulacji
Dwie próby stymulacji (07 i 09.2022) zakończone przedwcześnie.
Propozycja AK
Zmiana kliniki i lekarza
Działa prawy jajnik!
Trzecia stymulacja (01.2023)🤞🏻FSH 29
Punkcja->2 dojrzałe komórki-> 2 zarodki wysokiej klasy (cl 8.1 i cl 7.1) -> transfer świeży w 3 dobie 🤞🏻
10 dpt- || kreski oraz beta 60 🥹
12 dpt - beta: 132, prog: 26
14 dpt - beta: 327, prog: 28
17 dpt - beta: 1054, prog: 29
5t 1d - jest jeden pęcherzyk ciążowy 😊
6t 5d - CRL 6,2 mm i jest❤️
8t 6d - plamienie ☹️ CRL 21 mm, ❤️ Bije
10t 4d - CRL 3,5 cm
12t 1d - prenatalne ok, CRL 5,8 cm, dziewczynka? Pierwsze ujęcie 3D
19t 2d - 332 g, dziewczynka?
21t 2d - połówkowe ok, 399 g, dziewczynka! 💖Kolejne ujecie 3D
25t 0d - 712g
29t 1d -usg III trymestru -ok, 1660 g
31t 0d - 1780 g
34t 4d - 2400 g
Planowany termin porodu: 8.10.2023
5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰 -
Annulllka wrote:Hej, powiem Ci ze czytałam niedawno historię dziewczyny która z nieoznaczalnym AMH zaszła w ciąże naturalnie. Zawsze jest wiec nadzieja. Z tego co piszesz to pecherzyki wzrastają. Jesli lekarz się zgodzi spróbowałabym stymulacji. Bez niej i bez punkcji nie dowiesz się czy w pęcherzykach w ogóle są komórki i jakiej jakości. Moze oczywiscie być tez tak ze niestety ale pecherzyki rosną ale są puste ☹️
A gdzie to czytałaś ? Masz na to jakieś namiary? Wiadomo ze to się pewnie zdarza 1 na 1000 ale warto może spróbować przed kd -
Gaja, aby spokojnie i z przekonaniem podejść do kd trzeba przejść coś takiego jak "żałoba" po swoich komórkach. Widzę po Twoich wpisach, że jeszcze masz nadzieję, i bardzo dobrze! Bo nawet jeśli szanse są małe - to są. Uważam, że powinnaś przynajmniej raz spróbować stymulacji nazwijmy ją tradycyjnej, czyli właśnie takiej gdzie leki kosztują około 5 tys.i ministymulacji, która przy niskim amh czasem daje lepsze efekty, a jej koszt to około 1-2tyś(kiedyś 1 tys ale te ceny ostatnio zwariowały, więc nie wiem dokładnie). Właśnie dlatego, że po pierwsze: może akurat się uda 🍀✊, czego Ci z całego serca życzę; po drugie: jeśli nawet się nie uda, to przynajmniej będziesz wiedzieć, że zrobiłaś wszystko co mogłaś. Na ten moment na pewno możesz suplemetowac vit.d, koenzym Q10, może jakieś omega3. Zrób badania na poziom dhea i ewentualnie bierz też biosteron. Te suple mogą pomóc, ale trzeba min.3 mcy, aby miały szansę zadziałać. Odnośnie mezoterapii i innych tym podobnych się nie wypowiadam, nie znam się zupełnie, dziewczyny czasem stosują, niektórym pomaga, innym nie.Gaja94 wrote:A gdzie to czytałaś ? Masz na to jakieś namiary? Wiadomo ze to się pewnie zdarza 1 na 1000 ale warto może spróbować przed kd
Emily0723, Echo, Trinity_Nea, Annulllka lubią tę wiadomość
37+3: 2600 g 🥰
-
Nowa na forum wrote:Gaja, aby spokojnie i z przekonaniem podejść do kd trzeba przejść coś takiego jak "żałoba" po swoich komórkach. Widzę po Twoich wpisach, że jeszcze masz nadzieję, i bardzo dobrze! Bo nawet jeśli szanse są małe - to są. Uważam, że powinnaś przynajmniej raz spróbować stymulacji nazwijmy ją tradycyjnej, czyli właśnie takiej gdzie leki kosztują około 5 tys.i ministymulacji, która przy niskim amh czasem daje lepsze efekty, a jej koszt to około 1-2tyś(kiedyś 1 tys ale te ceny ostatnio zwariowały, więc nie wiem dokładnie). Właśnie dlatego, że po pierwsze: może akurat się uda 🍀✊, czego Ci z całego serca życzę; po drugie: jeśli nawet się nie uda, to przynajmniej będziesz wiedzieć, że zrobiłaś wszystko co mogłaś. Na ten moment na pewno możesz suplemetowac vit.d, koenzym Q10, może jakieś omega3. Zrób badania na poziom dhea i ewentualnie bierz też biosteron. Te suple mogą pomóc, ale trzeba min.3 mcy, aby miały szansę zadziałać. Odnośnie mezoterapii i innych tym podobnych się nie wypowiadam, nie znam się zupełnie, dziewczyny czasem stosują, niektórym pomaga, innym nie.
Tak masz racje, ja jeszcze jestem na etapie kiedy wychodzę do biura i tylko czekam aż będzie 16 i będę mogła płakać sobie w domu… dodatkowo nie śpię po nocach. Jeszcze nie umiem sobie radzić i normalnie funkcjonować. Dziękuje Ci za rady! W poniedziałek mam wizytę u lekarza to się tez podpytam co on radzi i jakie suplementy…
Bardzo tez się boje reakcji otoczenia na invitro a co dopiero z kd (ja i mąż jesteśmy na to gotowi jeśli u mnie się nie uda). Najchętniej chciałabym ochronić tą informacje przed całym światem- żebym wiedziała tylko ja i mąż -
Gaja pogadaj z psychologiem jeżeli czyjesz się rozbita. Sama wiem, że to jest mega słabe jak odbierasz taki wynik ale pamiętaj nic nie jest przesadzone. Masz jajniki, jajowody a przede wszystkim zdrowa macie i możesz mieć jeszcze niejedno dziecko, niezależnie od tego czy że swoich komórek czy z kd. Zgadzam się, że powinnaś po wcześniejszym przygotowaniu spróbować stymulacji na swoich komórkach.Gaja94 wrote:Tak masz racje, ja jeszcze jestem na etapie kiedy wychodzę do biura i tylko czekam aż będzie 16 i będę mogła płakać sobie w domu… dodatkowo nie śpię po nocach. Jeszcze nie umiem sobie radzić i normalnie funkcjonować. Dziękuje Ci za rady! W poniedziałek mam wizytę u lekarza to się tez podpytam co on radzi i jakie suplementy…
Bardzo tez się boje reakcji otoczenia na invitro a co dopiero z kd (ja i mąż jesteśmy na to gotowi jeśli u mnie się nie uda). Najchętniej chciałabym ochronić tą informacje przed całym światem- żebym wiedziała tylko ja i mąż
A przepraszam po co Ty chcesz wchodzisz w dyskusje z rodziną na temat in vitro czy kd? Moje zdanie jest takie że to są intymne sprawy pary i nie trzeba w to angażować połowy rodziny. Po co Tobie jakieś dobre rady kogos kto nie ma pojęcia o leczeniu? Daj sobie spokój z tym i zajmij się swoim dobrym samopoczuciem psychicznym i fizycznym.
Słuchaj a może spróbuj diagnostyki u dietetyka klinicznego Marcina Ostaszewskiego, który napewno poszuka u Cuebie przyczyną tego niskiego amh ? Poczytaj jego wpisy na fb lub instragram właśnie w tym temacie.
monester, Echo lubią tę wiadomość
-
Emily0723 wrote:Gaja pogadaj z psychologiem jeżeli czyjesz się rozbita. Sama wiem, że to jest mega słabe jak odbierasz taki wynik ale pamiętaj nic nie jest przesadzone. Masz jajniki, jajowody a przede wszystkim zdrowa macie i możesz mieć jeszcze niejedno dziecko, niezależnie od tego czy że swoich komórek czy z kd. Zgadzam się, że powinnaś po wcześniejszym przygotowaniu spróbować stymulacji na swoich komórkach.
A przepraszam po co Ty chcesz wchodzisz w dyskusje z rodziną na temat in vitro czy kd? Moje zdanie jest takie że to są intymne sprawy pary i nie trzeba w to angażować połowy rodziny. Po co Tobie jakieś dobre rady kogos kto nie ma pojęcia o leczeniu? Daj sobie spokój z tym i zajmij się swoim dobrym samopoczuciem psychicznym i fizycznym.
Słuchaj a może spróbuj diagnostyki u dietetyka klinicznego Marcina Ostaszewskiego, który napewno poszuka u Cuebie przyczyną tego niskiego amh ? Poczytaj jego wpisy na fb lub instragram właśnie w tym temacie.
Dziękuje Ci! Nie wiesz nawet ile dla mnie znaczy twoja wypowiedz! Bałam się ze ktoś jak się dowie to będzie oceniał czy np dziadkowie będą inaczej traktować… ale masz racje to prywatne i mimo ze ciężkie to nie trzeva się dzielić z rodzina.
dziewczyny nie wiem czy to pytanie na miejscu… ale jak podchodzicie do kwestii mówienia o tym dziecku? Wiem ze nawet jeszcze mi się żaden transfer nie udał ale kłębi się milion pytań… czy wszystkie jesteście za tym żeby mówić ?
