IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEmily0723 wrote:Zapewniam Cue że nieźle stalkuja tutaj. No widzę że masz bardzo dobre opinie o lekarzach z kliniki, że tak się w pocie czoła szkołą dla naszego dobra...ok wybacz lekki sarkazm ale bardziej przychylam się do zdania monester że ściągają info o rodzajach stymulacji od pacjentek. No ale trzeba docenić bo niektórym nawet tego się nie chce
Trochę mnie irytuje ta dyskusja i nie mogę spać, wiec napisze dłużej.
Nie wiem, może lekarze, na których miałyście pecha trafić, tak robią. Może są kliniki, gdzie pracownicy idą po najmniejszej linii oporu, i pytają się pacjentek: no co tam nowego w leczeniu, bo nie chce mi się forum sprawdzićmimo wszystko mam trochę szacunku i uważam (ze większość lekarzy, a znakomita tych, u których ja się leczę nie tylko z niepłodności), ze skoro ktoś dostał sie na super trudne studia, niedostępne dla pewnie 99% nas, forumowiczek, wcześniej ileś lat sie do tego przygotowywał, a potem wiele lat sie uczy i szkoli, ma trochę inne priorytety niż śledzenie pacjentek i robienie, nie wiem, im potem na złość? Bo w sumie to ciekawe. Obecnie wybór dobrego lekarza jest i tyle prosty, ze wystarczy go zgooglowac i sprawdzić opinie, no chyba ze tam ich macki również sięgają i recenzje są nieprawdziwe. Ostatecznie, po co chodzić do kliniki- można sie zdiagnozować na forum, ustawić sobie leki i tylko na lewo załatwić receptę
Przykro mi, ze Wasze doświadczenia są złe w tej kwestii- wystarczy zmienić lekarza. Ja uważam za krzywdzące wydawanie opinii m.in. O moim prowadzącym, ze całe leczenie nie wynika z jego wiedzy i starania, tylko gdzieś podpatrzonego szybcikiem na wpisie na forum, No jest to na pewno umniejszanie kompetencji. Już w ogóle pomijam fakt, ze prowadzi mi teraz ciąże, i w przypadku problemów każda wizyta to dopasowanie leków, nowe zalecenia itp. To pewnie na forum „mamuśki 2024” wyczytałEwa1984 lubi tę wiadomość
-
Agaton przecież nie lekarz siedzi na forum, ale kliniki mają zatrudnione osoby do moderowania informacji ogólnodostępnych o klinice. Również znany lekarz nie ma usuwane opinie to jest akurat fakt. Ja się bardzo cieszę, że darzysz lekarza zaufaniem, bo to chodzi o to, żeby ostatecznie takiego lekarza znaleźć . A lekarze są jak w każdej branży, raz się trafi lepiej raz gorzej i właśnie k to chodzi żeby szukać takiego co Ci pasuje.
Emily0723 lubi tę wiadomość
-
Trinity_Nea wrote:Julia- a jakie masz FSH? Bo to też istotne.
Karolaaas- AMH masz spoko!!! jak wyszła drożność?
Dziewczyny- co do lekarzy, to nie pomogę, bo nie ten rejon Polski.
Nie wyrzucajcie sobie czekania, myślę że większość forumowiczek ma podobną historię. Każda marzyła, żeby tak 'pyk' i być w ciąży. Ten rok, to taki przepisowy i nie byłoby wskazane po kilku próbach bez efektu wysyłać każdego na in vitro.
Gorzej, jeśli lekarz nie zrobi drożności, naciska na naturalne starania a okazuje się, że nie miały prawa się udać...
Jest tu ogrom Dziewczyn z podobnymi historiami.
U mnie ostatni rok starań naturalnych na monitoringu cyklu (wcześniej 'w ciemno', potem z testami owulacyjnymi). Też ciągle słyszałam, że owulacje są, a cykle książkowe. Upierałam się, że coś jest nie tak i trzeba zrobić drożność. Każdorazowo słyszałam, że to zbędne, bo przecież...- jak wyżej.
Przypadkiem trafiłam do innej lekarki (moja była na urlopie i wysłała mnie do koleżanki do innej kliniki), to ta się za głowę złapała. Od razu wszystkie badania i efekt jak w stopce...
Z M ustaliliśmy plan od A do Z i zgodnie z nim po 3 nieudanych transferach na moich komórkach podeszliśmy do KD (lekarz pochwalił naszą decyzję). Udało się za 1razem 🩷
Dróg do macierzyństwa jest wiele (od naturalsów po adopcje) i każda z nich jest równie wartościowa.
Pytajcie, piszcie. Jeśli tylko będę mogła jakoś pomóc pomogę
Właśnie dopiero na wizycie w tamtym tygodniu zlecili mi FSH. Lekarka powiedziała, żebym zrobiła w 1-3 dniu cyklu więc jeszcze chwilkę muszę poczekać. W międzyczasie mąż robi badania, robimy kariotyp i jedziemy do Poznania.
monester - dzięki za info o Eurofertil 🌷Znalazłam grupę na fb i to też rozważamy jako kontakt i konsultacjeTrinity_Nea lubi tę wiadomość
01.2019 - poronienie zatrzymane (7 TC brak bicia serca)
01.2023 - zaczynamy kolejne starania (przez rok lekarka mówiła, że wszystko okej i mamy po prostu próbować)
02.2024 - wizyta u innego lekarza i niestety informacja o niskim AMH
aktualne badania:
AMH - 0,34
TSH - 3,06 (zalecenie Euthyrox 25x1)
FT4 - 1,02
FT3 - 2,63
GLUKOZA - 83,9
Wit D - 18,70 (choć od września biorę 2.000 jest to deficyt, mam dążyć do 30-50)
miałam robioną morfologię, OB, CRP, żelazo/ferrytynę, Wit b12, kwas foliowy, toxoplasmę gondii, wirus różyczki, CMV, chlamydię itp i tutaj wszystko jest dobrze). -
Julia_88 wrote:Właśnie dopiero na wizycie w tamtym tygodniu zlecili mi FSH. Lekarka powiedziała, żebym zrobiła w 1-3 dniu cyklu więc jeszcze chwilkę muszę poczekać. W międzyczasie mąż robi badania, robimy kariotyp i jedziemy do Poznania.
monester - dzięki za info o Eurofertil 🌷Znalazłam grupę na fb i to też rozważamy jako kontakt i konsultacje -
Agaton0102 wrote:Może spróbuj pobrać komórkę na cyklu naturalnym (lekko stymulowanym). Otrzymuje się wtedy mało komórek, ale lepszej jakości niż przy standardowej stymulacji. Drugi plus, leków jest dużo mniej i procedura jest mniej nieprzyjemna. U mnie dało to efekt w postaci dobrego 3 dniowego zarodka (druga komórka, która została zapłodniona i padła w 5 dniu), a finalnie jestem w10tc. A AMH miałam nawet niższe niż Ty. Warto tez się suplementowac, żeby podkręcić jakoś tych komórek, które mogą zostać pobrane.
Hej! Możesz podpowiedzieć, co suplementowałaś?🙏🏻01.2019 - poronienie zatrzymane (7 TC brak bicia serca)
01.2023 - zaczynamy kolejne starania (przez rok lekarka mówiła, że wszystko okej i mamy po prostu próbować)
02.2024 - wizyta u innego lekarza i niestety informacja o niskim AMH
aktualne badania:
AMH - 0,34
TSH - 3,06 (zalecenie Euthyrox 25x1)
FT4 - 1,02
FT3 - 2,63
GLUKOZA - 83,9
Wit D - 18,70 (choć od września biorę 2.000 jest to deficyt, mam dążyć do 30-50)
miałam robioną morfologię, OB, CRP, żelazo/ferrytynę, Wit b12, kwas foliowy, toxoplasmę gondii, wirus różyczki, CMV, chlamydię itp i tutaj wszystko jest dobrze). -
Angelles wrote:Dzień dobry wszystkim,
Mamy po 37 lat, leci Nam drugi rok w klinice niepłodności (Krakovi). Już po kilku miesiącach starań wiedziałam że coś jest nie tak (potwierdzone owulacje a ciąży brak, wszystkie podstawowe badania w normie). Po liście badań u doktora brak źródła problemu. Kiedy zaczęłam leczenie moje AMH wynosiło 1.2. Po 3 miesiącach stymulacji Lamettą (W każdym miesiącu po 4 uwalnianie komórki, owulacja potwierdzona monitem) AMH 1.
Szybka decyzja o IN vitro. Końskie dawki leków tylko 2 pobrane komórki zaplodnione, 1 się zatrzymała, druga chora. Komorki wyglądają na nadgryzione przez endometriozę.
Zostaje założony implant Zoladex. Po 3 miesiącach powtarzam AMH: rozpacz 0.2😪.
Drugie podejście po 3 miesiącach: tylko 2 dojrzałe komorki (mimo, że pobranych 7 ale każda z nich ma różną wielkość, bardzo ciężko mnie wystymulowac). Jedna się zatrzymała w 3 sobie, druga obumarła w 5.
Dziewczyny czy któraś z Was miała podobną sytuację? Czy jest sens dalej próbować? Czy komuś wogole udało się z takim AMH ? Czy lepiej rozważyć komórkę dawczyni? A może teraz odczekać aż wróci miesiączka i spróbować kilka razy naturalnie? Co byście zrobiły na moim miejscu?
Bardzo dziękuję za każdą radę, pomysł
Hey, jak chcesz napisz do mnie ma priv - mialam podobnie;)
Niki84, Angelles lubią tę wiadomość
-
38 lat, pierwsze dziecko na 34 lata przy pierwszym cyklu, w sposób naturalny bez stymulacji, leków.
1,5 roku starania o 2gie dziecko. Poprzedni lekarze nie zauważyli, że stosunek LH i FSH wynosił 0.4 już dwa lata temu.
Obecnie 3 dc FSH 14.9, estradiol 74, AMH 0.2 ng, endometrium 10mm.Progesteron sprawdzany kilka razy po owulacji i wynosił 12 lub więcej. Badanie drożności _ lekkie udrożnienie prawego jajowodu, lewy drożny, biopsja endometrium. Podczas ost wizyty widoczne 2 ciałka żółte niestety z częściowo udrożnionego jajowodu.
Lekarz od razu wspomniał o adopcji komórki. Wskazał na ryzyko wad genetycznych przy tak niskim AMH, kosztach badań przy in vitro z moich komórek. Koszty wskazał na ok 50 tys w obu przypadkach z adopcja lub stymulacja moich z badaniami genetycznymi. Przy moich 5proc szans, adopcja 60 proc.
Odniosłam wrażenie, że stymulacja i zajście w ciążę w sposób naturalny nie niesie takiego ryzyka wad genetycznych w przeciwieństwie do stymulacji, i zapłodnienia pozaustrojowego z moich komórek? Czy mam rozumieć, że przy naturalnym zajściu org zazwyczaj usuwa wadliwe komórki, a przy zapłodnieniu pozaustrojowym już tak to nie działa?
AMH 0,2, LH 3,3 mlU/mL, FSH 14,9 mlU/ML
38 lat, ( mam 4 letnią córkę, zaszłam w 1szym cyklu). Owulacje prawidłowe ok 13 dc, prawy niedrożny jajowód.
W styczniu -bakterie coli z cytologii- Augumentin 875 mg, 2x7 , potem angina w lutym i kolejny antybiotyk Sumamed 500mg.
Marzec wyniki: przewlekły stan zapalny- Plazmacyty CD138, powyżej 10/10HPF. Antybiotyki na 3 tygodnie, Tarivid 200mg, metronidazol 500mg . Oba 2 x dziennie
Najbardziej martwi mnie to, że końcem 2023 zażywałam 3 różne antybiotyki bo miałam pałeczkę grypy (Doxycyclinum TZF 100mg, 2 x 5 dni , Zinnat 500mg, 2 x 10, Cetix 2 op, 14 dni). Ten ostatni dopiero mnie wyleczył w grudniu z pałeczki grypy.
Po 2och monitoringach wyszło, ze źle reaguję na stymulację gdyż lametta (2x2 2-5 dc) przyspiesza owulację o tydzień tym samym endometrium nie zdąży się przygotować, a po pierwszej dodatkowo powstała torbiel, dr przerywa stymulację. -
nick nieaktualnyAngel86 wrote:38 lat, pierwsze dziecko na 34 lata przy pierwszym cyklu, w sposób naturalny bez stymulacji, leków.
1,5 roku starania o 2gie dziecko. Poprzedni lekarze nie zauważyli, że stosunek LH i FSH wynosił 0.4 już dwa lata temu.
Obecnie 3 dc FSH 14.9, estradiol 74, AMH 0.2 ng, endometrium 10mm.Progesteron sprawdzany kilka razy po owulacji i wynosił 12 lub więcej. Badanie drożności _ lekkie udrożnienie prawego jajowodu, lewy drożny, biopsja endometrium. Podczas ost wizyty widoczne 2 ciałka żółte niestety z częściowo udrożnionego jajowodu.
Lekarz od razu wspomniał o adopcji komórki. Wskazał na ryzyko wad genetycznych przy tak niskim AMH, kosztach badań przy in vitro z moich komórek. Koszty wskazał na ok 50 tys w obu przypadkach z adopcja lub stymulacja moich z badaniami genetycznymi. Przy moich 5proc szans, adopcja 60 proc.
Odniosłam wrażenie, że stymulacja i zajście w ciążę w sposób naturalny nie niesie takiego ryzyka wad genetycznych w przeciwieństwie do stymulacji, i zapłodnienia pozaustrojowego z moich komórek? Czy mam rozumieć, że przy naturalnym zajściu org zazwyczaj usuwa wadliwe komórki, a przy zapłodnieniu pozaustrojowym już tak to nie działa?
Cześć, pytałam o to mojego lekarza i szukałam informacji w internecie. AMH świadczy o ilości komórek, nie zaś o ich jakości. Ja mam bardzo niskie AMH ale jestem młodsza, moje wyniki mieszczą się w przedziale 46-50 lat. Pytałam, czy to znaczy ze moja komórka ma 50 latNo i ma podobno tyle co ja
. Może Twojemu lekarzowi chodziło o to, ze czasem za niskie AMH odpowiadają mutacje genetyczne np. Frax, ktote przeniesione na dziecko mogą powodować wady? W jakiej klinice jesteś?
A co do ryzyka in vitro, to w badaniach jest wskazane ze niesie wyższe ryzyko wad genetycznych niż naturalne poczęcie. Ale z drugiej strony, ryzyko przy in vitro jest takie samo jak przy poczęciu naturalnym powyżej 12 mc, wiec bądź tu człowieku mądry 😬😬
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2024, 15:24
-
Agaton0102 wrote:Cześć, pytałam o to mojego lekarza i szukałam informacji w internecie. AMH świadczy o ilości komórek, nie zaś o ich jakości. Ja mam bardzo niskie AMH ale jestem młodsza, moje wyniki mieszczą się w przedziale 46-50 lat. Pytałam, czy to znaczy ze moja komórka ma 50 lat
No i ma podobno tyle co ja
. Może Twojemu lekarzowi chodziło o to, ze czasem za niskie AMH odpowiadają mutacje genetyczne np. Frax, ktote przeniesione na dziecko mogą powodować wady? W jakiej klinice jesteś?
A co do ryzyka in vitro, to w badaniach jest wskazane ze niesie wyższe ryzyko wad genetycznych niż naturalne poczęcie. Ale z drugiej strony, ryzyko przy in vitro jest takie samo jak przy poczęciu naturalnym powyżej 12 mc, wiec bądź tu człowieku mądry 😬😬
Dziękuję za odpowiedz. Być może lekarzowi chodziło o te mutacje. Muszę dopytać na następnej wizycie.
Czy badanie na premutację genu FMR1 warto zrobić teraz czy potem gdy będą już zarodki?
Wystraszyłam się i zwątpiłam czy stymulować "moje" do invitr. Na razie chce spróbować naturalnie przy pomocy stymulacji.
Korzystam z usług dr Przybycienia w Tarnowie. Słyszałam, ze kiedyś przyjmował w Macierzyństwie w Krakowie i współpracuje z KrakOvi.
Z KrakOvi raczej nie skorzystam w razie inVitro.
Co masz na myśli pisząc " ryzyko przy in vitro jest takie samo jak przy poczęciu naturalnym powyżej 12 mc" Starania powyżej 12 msc w sposób naturalny niesie za sobą takie ryzyko ? Nie słyszałam o tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2024, 16:00
AMH 0,2, LH 3,3 mlU/mL, FSH 14,9 mlU/ML
38 lat, ( mam 4 letnią córkę, zaszłam w 1szym cyklu). Owulacje prawidłowe ok 13 dc, prawy niedrożny jajowód.
W styczniu -bakterie coli z cytologii- Augumentin 875 mg, 2x7 , potem angina w lutym i kolejny antybiotyk Sumamed 500mg.
Marzec wyniki: przewlekły stan zapalny- Plazmacyty CD138, powyżej 10/10HPF. Antybiotyki na 3 tygodnie, Tarivid 200mg, metronidazol 500mg . Oba 2 x dziennie
Najbardziej martwi mnie to, że końcem 2023 zażywałam 3 różne antybiotyki bo miałam pałeczkę grypy (Doxycyclinum TZF 100mg, 2 x 5 dni , Zinnat 500mg, 2 x 10, Cetix 2 op, 14 dni). Ten ostatni dopiero mnie wyleczył w grudniu z pałeczki grypy.
Po 2och monitoringach wyszło, ze źle reaguję na stymulację gdyż lametta (2x2 2-5 dc) przyspiesza owulację o tydzień tym samym endometrium nie zdąży się przygotować, a po pierwszej dodatkowo powstała torbiel, dr przerywa stymulację. -
Angel86 wrote:Dziękuję za odpowiedz. Być może lekarzowi chodziło o te mutacje. Muszę dopytać na następnej wizycie.
Czy badanie na premutację genu FMR1 warto zrobić teraz czy potem gdy będą już zarodki?
Wystraszyłam się i zwątpiłam czy stymulować "moje" do invitr. Na razie chce spróbować naturalnie przy pomocy stymulacji.
Korzystam z usług dr Przybycienia w Tarnowie. Słyszałam, ze kiedyś przyjmował w Macierzyństwie w Krakowie i współpracuje z KrakOvi.
Z KrakOvi raczej nie skorzystam w razie inVitro.
Co masz na myśli pisząc " ryzyko przy in vitro jest takie samo jak przy poczęciu naturalnym powyżej 12 mc" Starania powyżej 12 msc w sposób naturalny niesie za sobą takie ryzyko ? Nie słyszałam o tym. -
Angel86 wrote:Dziękuję za odpowiedz. Być może lekarzowi chodziło o te mutacje. Muszę dopytać na następnej wizycie.
Czy badanie na premutację genu FMR1 warto zrobić teraz czy potem gdy będą już zarodki?
Wystraszyłam się i zwątpiłam czy stymulować "moje" do invitr. Na razie chce spróbować naturalnie przy pomocy stymulacji.
Korzystam z usług dr Przybycienia w Tarnowie. Słyszałam, ze kiedyś przyjmował w Macierzyństwie w Krakowie i współpracuje z KrakOvi.
Z KrakOvi raczej nie skorzystam w razie inVitro.
Co masz na myśli pisząc " ryzyko przy in vitro jest takie samo jak przy poczęciu naturalnym powyżej 12 mc" Starania powyżej 12 msc w sposób naturalny niesie za sobą takie ryzyko ? Nie słyszałam o tym.
Nie wiem czy mogę pisać tak na forumMoja koleżanka korzysta z ich usług i uważam, że nie do końca zachowują się w porządku/są uczciwi.
Aster_81 lubi tę wiadomość
AMH 0,2, LH 3,3 mlU/mL, FSH 14,9 mlU/ML
38 lat, ( mam 4 letnią córkę, zaszłam w 1szym cyklu). Owulacje prawidłowe ok 13 dc, prawy niedrożny jajowód.
W styczniu -bakterie coli z cytologii- Augumentin 875 mg, 2x7 , potem angina w lutym i kolejny antybiotyk Sumamed 500mg.
Marzec wyniki: przewlekły stan zapalny- Plazmacyty CD138, powyżej 10/10HPF. Antybiotyki na 3 tygodnie, Tarivid 200mg, metronidazol 500mg . Oba 2 x dziennie
Najbardziej martwi mnie to, że końcem 2023 zażywałam 3 różne antybiotyki bo miałam pałeczkę grypy (Doxycyclinum TZF 100mg, 2 x 5 dni , Zinnat 500mg, 2 x 10, Cetix 2 op, 14 dni). Ten ostatni dopiero mnie wyleczył w grudniu z pałeczki grypy.
Po 2och monitoringach wyszło, ze źle reaguję na stymulację gdyż lametta (2x2 2-5 dc) przyspiesza owulację o tydzień tym samym endometrium nie zdąży się przygotować, a po pierwszej dodatkowo powstała torbiel, dr przerywa stymulację. -
Iwona91 wrote:Hej,
A w jakiej przestrzeni czasu AMH tak spadło? To w wyniku stymulacji? Najważniejsze, że masz swoje komórki na których jeszcze można się oprzeć. Lekarze zalecili coś na poprawę jakości komórek?
Przechodzę 3 stymulacje Lamettą po nich AMH 1.06. Brak ciąży
Podchodzę do in vitro- nawet nie doszło do transferu
1.2024- AMH 0.26
Drugie in vitro- nawet nie doszło do transferu.
Także szybko to poleciało 🥹
-
Angel86 wrote:Nie wiem czy mogę pisać tak na forum
Moja koleżanka korzysta z ich usług i uważam, że nie do końca zachowują się w porządku/są uczciwi.
Angel86 lubi tę wiadomość
-
Który z testów FMR1 wykonać w diagnostyce ?
Zespół łamliwego chromosomu X - prescreening (badanie regionu zawierającego powtórzenia CGG w genie FMR1) za 389 zł, czy
Zespół łamliwego chromosomu X - analiza w kierunku obecności premutacji i mutacji dynamicznej polegającej na ekspansji powtórzeń (CGG) w 5’UTR genu FMR1 za 825 zł.
Nie wiedziałam, że są 2 i nie zapytałam lekarza. Moze któraś pomoże ?
Mam b. niskie AMH i chce sprawdzić, czy nie ma premutacji.
Będę wdzięczna za odp.AMH 0,2, LH 3,3 mlU/mL, FSH 14,9 mlU/ML
38 lat, ( mam 4 letnią córkę, zaszłam w 1szym cyklu). Owulacje prawidłowe ok 13 dc, prawy niedrożny jajowód.
W styczniu -bakterie coli z cytologii- Augumentin 875 mg, 2x7 , potem angina w lutym i kolejny antybiotyk Sumamed 500mg.
Marzec wyniki: przewlekły stan zapalny- Plazmacyty CD138, powyżej 10/10HPF. Antybiotyki na 3 tygodnie, Tarivid 200mg, metronidazol 500mg . Oba 2 x dziennie
Najbardziej martwi mnie to, że końcem 2023 zażywałam 3 różne antybiotyki bo miałam pałeczkę grypy (Doxycyclinum TZF 100mg, 2 x 5 dni , Zinnat 500mg, 2 x 10, Cetix 2 op, 14 dni). Ten ostatni dopiero mnie wyleczył w grudniu z pałeczki grypy.
Po 2och monitoringach wyszło, ze źle reaguję na stymulację gdyż lametta (2x2 2-5 dc) przyspiesza owulację o tydzień tym samym endometrium nie zdąży się przygotować, a po pierwszej dodatkowo powstała torbiel, dr przerywa stymulację. -
Angel86 wrote:Który z testów FMR1 wykonać w diagnostyce ?
Zespół łamliwego chromosomu X - prescreening (badanie regionu zawierającego powtórzenia CGG w genie FMR1) za 389 zł, czy
Zespół łamliwego chromosomu X - analiza w kierunku obecności premutacji i mutacji dynamicznej polegającej na ekspansji powtórzeń (CGG) w 5’UTR genu FMR1 za 825 zł.
Nie wiedziałam, że są 2 i nie zapytałam lekarza. Moze któraś pomoże ?
Mam b. niskie AMH i chce sprawdzić, czy nie ma premutacji.
Będę wdzięczna za odp.Angel86 lubi tę wiadomość
-
Hejka, dołączam do was. Historia jak w stopce. Przede mną badanie amh. Ostatnie robiłam 10.21 tuz przed naturalsem na którego nie dawali nam szans. Po porodzie starania naturalne 14 msc bo mówili że ivf czy naturalnie to takie same szanse... No ale chociaż mówiłam że nigdy już nie podejdę do ivf jeśli tylko nas zakwalifikuja to jedziemy. Podejrzewam że AMH będzie niskie. Pytanie tylko jak... 13.03 mam wizytę w klinice i zobaczymy.AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
Kurde ja mam taki dylemat, nie wiem od czego zacząć.. coraz cześciej myślę o Czechach jak czytam na tych forach opinie.. ale w tym miesiacu powtarzam amh zobaczymy co wyjdzie26 cykl starań
2009- usunięcie jajnika lewego- endometrioza
8.06.2019 -córka Helenka
01.04.2022- usuniecie lewego jajowodu- wodniak
07.2022 rozpoczęcie starań o rodzeństwo
08.2022 - II
09.2022- nie znaleziono pęcherzyka w macicy.. CP
Poronienie samoistne...jajowód zachowany.
11.2022 HSG z rtg
13.07.2023 potwierdzona insulino oporność - -- SIOFOR 850 x 3
LEKI:
Eutyrox 137
Miositogyn
Wit D
Selen
Ubichinon Q10
Siofor 850
aktualne badania:
amh :0,34 ;( -> 0,13 ;(
TSH- 1,87
FT4-1,55
FT3- 3,06
GLUKOZA 115;/
08.2023- I miesiąc stymulacji
AROMEK+ DUPHASTON
28.05 - MAMY TO! II!
29.05 - beta 7,9
31.05 - beta 40
03.06 - beta 270!
5.06 delikatne plamienie/krwawienie - pęcherzyk z ciałkiem w macicy.
7.06 kolejna strata ;(
11.06 - szpital/ ciąża pozamaciczna/poronienie trąbkowe.
11.09.2024 - rozpoczęcie procedury IVF / kwalifikacja do programu rządowego/
- badania
- pierwsza próba na własnych komórkach
Ona :38
On : 37 -
Pauli19 wrote:Kurde ja mam taki dylemat, nie wiem od czego zacząć.. coraz cześciej myślę o Czechach jak czytam na tych forach opinie.. ale w tym miesiacu powtarzam amh zobaczymy co wyjdzie
Mogę zapytać gdzie się leczysz?
Ja się boję zrobić amh 🙈AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍