IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Akurat jesli chodzi o napalanie sie na powodzenie IVF bo lekarka podala jakies tam % to jestem ostatnia. Raczej chodzacy ze mnie pesymista, co tez nie jest najlepsze
Wiecie ja sobie tak mysle, położyli plemnika kolo mojego pecherzyka, pecherzyk pekl 2h pozniej, ciazy brak! Tak im pomoglismy a i tak nic z tego. Jak to mozliwe? Dlaczego następnym razem miaoloby sie udac? O kant pupy z tym. Tak, tak wiem, ze niektórym sie udaje za drugim i szóstym razem.
Wiem ze in vitro to ciezki proces. Czuje juz to, jestem tu, czytam Was.
Nie chce jednak przez kolejne 4 lata sie starać! To ogarnia cale zycie. Nie chce sie obudzic jak moje dziecko bedzie mialo 7 lat i stwierdzic, ze nie pamiętam jego dziecinstwa a pamietam tylko STARANIA. A tak sie juz dzieje.
Chcę zalozyc ze robimy np 3 procedury i zrobic je w maksymalnie szybkim ale rozsądnym czasie. Jak sie nie uda zaczac sie godzić, ze będziemy mieli tylko jedno dziecko, jednoczesnie starając sie naturalnie ale juz bez presji z myślą, ze zrobilam wszystko co moglam by dopomoc tej ciazy.
Taki jest plan, a ze sie pewnie zmieni jeszczw nie raz to pewne
Tera czeka mnie duzo badan. Ciekawe jaki kwiatki wyjda... Bede sie tym jednak martwic za 3 tygodnie jak besa wyniki. A moze będą dobre
-
Mimila, odbarczanie torbieli polega na "odessaniu" jej zawartości, tak żeby jej objętość się maksymalnie zmniejszyła. Od strony technicznej u mnie wyglądało to jak przy punkcji, tzn w krótkim znieczuleniu ogólnym, lekarz przebił się przez pochwę.
Dziewczyny w temacie posiewu, to jeśli sprawa jest pilna, można męczyć telefonicznie laboratorium już na drugi -trzeci dzień, bo oni robią kilka odczytów z płytki, na która był siany materiał. Wyniku nikt teraz nie podaje przez telefon więc ja używam słowa - klucz a mianowicie, pytam grzecznie panie laborantki, czy jest wykonywany antybiogram. Jeśli nie, to nawet jeśli nie ma jeszcze oficjalnego wyniku, oznacza to, ze posiew jest czysty i nic nie wyrosło. Jeśli natomiast lab robi antybiogram, to znaczy ze cos wyhodowali. Dokładne info będzie wtedy na wyniku za pare dni, ale jesli dla kogoś te parę dni ma znaczenie, to warto dzwonić wcześniej
4me, Aqu, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
ja od początku chciałam mieć FIV a nie inseminacje , których miałam 4 przy amh 0.97 ( 3 jest takim standardem , największe powodzenia statystycznie ma 1 i trzecie, u mnie 6 jest refundowanych, bo średnio 1 na 6 się udaje). Inseminacja to tez prochy, monitoringi, wizyty , czas , no i to czekanie na bete , cały miesiąc w stresie i czekaniu nie mówiąc już o rozczarowaniu. Moja lekara twierdziła ze w przypadku niskiego amh i tylko tego problemu IUI jest lepsze bo co w macicy to w macicy, ale zdania sa podzielone co do tego.
Z perspektywy czasu szla bym od razu an FIV , tak myślałam ze w pol roku porobię te inseminacje a jak się nie uda to gdzieś in vitro, ale zazwyczaj nie jest tak jak sobie zaplanujemy i a to pęcherze źle rosną trzeba przerwać a to endometrium jest złe a to poilip sie zrobi i inne cuda i tak się przesuwa a czas leci, u mnie już ponad rok od ostatniej inseminacji i dalej nie miałam FIV.
Fakt optymistyczne bardzo te procenty Ci podała , ale nie ma co patrzeć na statystyki czegokolwiek , jest albo się uda albo się nie uda. Mi się nie udało 4 , dziewczynie z takim samym amh IUI udała się za pierwszym podejściem....
Bea77_2, 4me lubią tę wiadomość
38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję za informacje,a to Ci robi lekarz w klinice,ten ,który Cię leczy;czy byłaś w szpitalu na NFZ?Kurcze,to specjalnie musi być znieczulenie do tego.AmVormittag wrote:Mimila, odbarczanie torbieli polega na "odessaniu" jej zawartości, tak żeby jej objętość się maksymalnie zmniejszyła. Od strony technicznej u mnie wyglądało to jak przy punkcji, tzn w krótkim znieczuleniu ogólnym, lekarz przebił się przez pochwę.
Dziewczyny w temacie posiewu, to jeśli sprawa jest pilna, można męczyć telefonicznie laboratorium już na drugi -trzeci dzień, bo oni robią kilka odczytów z płytki, na która był siany materiał. Wyniku nikt teraz nie podaje przez telefon więc ja używam słowa - klucz a mianowicie, pytam grzecznie panie laborantki, czy jest wykonywany antybiogram. Jeśli nie, to nawet jeśli nie ma jeszcze oficjalnego wyniku, oznacza to, ze posiew jest czysty i nic nie wyrosło. Jeśli natomiast lab robi antybiogram, to znaczy ze cos wyhodowali. Dokładne info będzie wtedy na wyniku za pare dni, ale jesli dla kogoś te parę dni ma znaczenie, to warto dzwonić wcześniejStarania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
praktykowałam wielokrotnie, teraz tez dzwonię jak mi się nie chce czekać tydzień na wynik
Mimila, zabieg miałam wykonany tam gdzie sie leczylam, w GynC Katowice, koszt 500 zl. Nie wiem czy wykonują też w znieczuleniu miejscowym, chyba raczej nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 14:23
Bea77_2 lubi tę wiadomość
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
Masz racje w tym co pisze,z tym,że inaczej może to wyjść później,bo wpada sie w wir staran. MI zaraz minie 5 lat starań,w tym laparoskopii,inseminacji i ivf,corka miala 4,5 jak zaczęłam się starać;a teraz ma 9,5.Zlecialo szybko. A cały czas tez to robię z myślą o niej,żeby nie była sama...4me wrote:Akurat jesli chodzi o napalanie sie na powodzenie IVF bo lekarka podala jakies tam % to jestem ostatnia. Raczej chodzacy ze mnie pesymista, co tez nie jest najlepsze
Wiecie ja sobie tak mysle, położyli plemnika kolo mojego pecherzyka, pecherzyk pekl 2h pozniej, ciazy brak! Tak im pomoglismy a i tak nic z tego. Jak to mozliwe? Dlaczego następnym razem miaoloby sie udac? O kant pupy z tym. Tak, tak wiem, ze niektórym sie udaje za drugim i szóstym razem.
Wiem ze in vitro to ciezki proces. Czuje juz to, jestem tu, czytam Was.
Nie chce jednak przez kolejne 4 lata sie starać! To ogarnia cale zycie. Nie chce sie obudzic jak moje dziecko bedzie mialo 7 lat i stwierdzic, ze nie pamiętam jego dziecinstwa a pamietam tylko STARANIA. A tak sie juz dzieje.
Chcę zalozyc ze robimy np 3 procedury i zrobic je w maksymalnie szybkim ale rozsądnym czasie. Jak sie nie uda zaczac sie godzić, ze będziemy mieli tylko jedno dziecko, jednoczesnie starając sie naturalnie ale juz bez presji z myślą, ze zrobilam wszystko co moglam by dopomoc tej ciazy.
Taki jest plan, a ze sie pewnie zmieni jeszczw nie raz to pewne
Tera czeka mnie duzo badan. Ciekawe jaki kwiatki wyjda... Bede sie tym jednak martwic za 3 tygodnie jak besa wyniki. A moze będą dobreWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 14:19
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
To nie bedzie tylko moja decyzja. Maz ma tu tez swoje zdanie. On nie chce bysmy przegapili dziecinstwo mlodego na walke o drugie dziecko. I ja sie z tym zgadzam. Jestem tez w stanie wyobrazić sobie, ze mamy tylko jego. Ma to tez swoje plusy.
Tu bede sie twardo trzymac planu, ze nie chce na to stracic 5 lat. Zmiana planow moze dotyczyc glownie tego, ze jednak rusze tylek do Novum by poznac zdanie i sprobowac z zupelnie innymi procedurami niz ma Invicta. Narazie jednak mysle o pierwszym IVF, nad kolejnymi bede rozmyslac w zależności od badan i sytuacji po pierwszym
Lukrecja, klamka, Bea77_2 lubią tę wiadomość
-
4me przypomnij proszę, pierwsze dziecko to był naturals? Osobiście nie szła bym w insemki, tylko ivf plus dalej starania naturalne na luzie.
4me, Bea77_2 lubią tę wiadomość
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
Tak naturals po 3 miesiącach staran. Nigdy bym wtedy nie pomyslala, ze tu się kiedys znajdęAmVormittag wrote:4me przypomnij proszę, pierwsze dziecko to był naturals? Osobiście nie szła bym w insemki, tylko ivf plus dalej starania naturalne na luzie.
-
A moje powstało naturalnie za pierwszą próba!I to tak dosłownie na oko, w środku cyklu,Szok!Nigdy nie przypuszczałam,że przejdę kiedyś to co przeszlam...Mialam wtedy prawie 35 lat ale też z innym partnerem. A Ty rozumiem ,ze z tym samym?4me wrote:Tak naturals po 3 miesiącach staran. Nigdy bym wtedy nie pomyslala, ze tu się kiedys znajdę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 17:02
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Taki cud,który powstał za 1 razem?Trochę dziwne...Ale ciaza i dziecko to zawsze cud.U mnie to trochę lat minęło,u Ciebie niewiele,aż dziwne,że się tyle mogło zmienić,myślę,że zajdziesz naturalnie skoro dopiero co zaszłas.4me wrote:Ja z tym samym. Jak rodzilam miałam 35 lat. Moze juz pierwsze było u nas cudem tylko o tym nie wiemy
4me lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
Mimila, Scania, a propos dyskusji, która kiedyś się toczyła - rozmawiałam w klinice, potwierdzili, że osocze jest wartościowe ok.15-20 minut i przygotowują je odpowiednio na czas przed zabiegiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 18:55
Mimila, Lukrecja lubią tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Super,Lil,tyle,że u mnie to juz nic nie zmieni,nawet jesli dobrze zrobili zabieg to nie ulega wątpliwości,że mi on akurat zaszkodził,jak mysle o tej mezoterapii to mnie trafia,bo ja sama wymyśliłam,znalazłam,zrobilam rozeznanie nawet u greckiego lekarza i nikt nie mówił o skutkach ubocznych,do tego namówiłam na nią koleżanki i co ciekawe żadnej nic się nie stało,tylko mi,także ja już siły na to wszystko nie mam,żeby mieć takiego pecha....Lil_m wrote:Mimila, Scania, a propos dyskusji, która kiedyś się toczyła - rozmawiałam w klinice, potwierdzili, że osocze jest wartościowe ok.15-20 minut i przygotowują je odpowiednio na czas przed zabiegiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 20:03
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
U mnie dzisiaj 7dpt trzydniowcow na teście biel vizira
wiek ’89, początek starań ’15, AMH ’17 - 0,3
03.2018 IMSI cb
07.2018 IMSI 09.2018 crio 10.2018 crio
12.2018 IMSI
03.2019 IMSI brak komórek
10.2019 IMSI -> 2 blastocysty
02.2020 crio
10.11.2020 urodziła się Maja
04.2022 crio
07.2022 IMSI -> 3 blastocysty
01.2023 crio
13.10.2023 urodził się Filip -
U nas spadku formy ciąg dalszy. Fragmentacja pogorszyła się z 12% na 20% i to już nie jest dobry wynik:/ podejrzewam stres, nadmiar pracy i częste przeziębienia, ale bardzo mnie to martwi
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Ja się bety nie odważyłam robić tak wcześnie. Idź 10 dpt na betę.Grlui wrote:U mnie dzisiaj 7dpt trzydniowcow na teście biel viziraAMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa -
Lil_m wrote:U nas spadku formy ciąg dalszy. Fragmentacja pogorszyła się z 12% na 20% i to już nie jest dobry wynik:/ podejrzewam stres, nadmiar pracy i częste przeziębienia, ale bardzo mnie to martwi
Skoro będzie ivf to nie martw się.AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa
[/QUOTE]
