IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Lukrecja wrote:
Wiesz, życie wraz z pojawieniem się córeczki przewróciło się do góry nogami. Najpierw zagrożona ciąża, teraz opieka nad maluszkiem całodobowa. Nie da się wyjść na dłuższe zakupy nawet bo płacze, wyjście zaś bez Kaczorka nie wchodzi w grę ( choćby na kawę i lody z koleżanka) gdyż gdy jestem poza zasięgiem jej wzroku malenki Kaczorek ryczy jak wściekły tur i oni tata ani nikt nie może jej uspokoić. Od momentu jej narodzin jesteśmy nierozlaczne i Z przerażeniem myślę o powrocie do pracy.Lukrecja lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Ja też nie mogłam nawet do sklepu wyskoczyć jak czegoś zapomniałam. Wszędzie razem, bo dziadkowie daleko. Ale to się zmienia, teraz ma 6 lat i widzę z jak się robi samodzielna coraz bardziej. Więc jak 18 lat to wychowasz w tym czasie co najmniej 2 rodzeństwa do Kaczorka
Lukrecja, Mimila lubią tę wiadomość
-
Bea77_2 wrote:Podobny w obejściu do L przez telefon...
Ale pocieszam się, że podobno przy bliższym poznaniu zyskuje. Chociaż wolałabym go nie poznawać i nie przenosić się do Novum tylko żeby ciąża była z mojego ostatniego zarodka który mam w Invikcie.MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
nick nieaktualnyTak czytam te dyskusje na temat zarodków i w której dobie, i o wieku... i wiecie co, trzeba mieć kure...wskiego farta by się udało.
I te piękne blastki co rozbudzają nadzieję. I nie wychodzi. A potem się okazuje, że z takiego zarodka na którego już nawet embriolog położył laskę, daje cudną zdrową ciążę. Takie to cuda... i szczęście.
-
edloteh wrote:Tak czytam te dyskusje na temat zarodków i w której dobie, i o wieku... i wiecie co, trzeba mieć kure...wskiego farta by się udało.
I te piękne blastki co rozbudzają nadzieję. I nie wychodzi. A potem się okazuje, że z takiego zarodka na którego już nawet embriolog położył laskę, daje cudną zdrową ciążę. Takie to cuda... i szczęście.
Dokładnie. Masz racje. Co z tego ze miałam super zarodki jak beta nie drgnęła, a znam osobiście przypadki ciąż z zarodków 2BB.
A czytając o wieku, to aż wino otworzyliśmy, to tak na endometrium:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2018, 21:37
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
nick nieaktualny
-
Bea77_2 wrote:Ja chyba też z kacem się obudzę, od tego białego wina którym się raczę dziś wieczorem. Tak telefony do kliniki na mnie działają...
Wiem, ze czerwone wino to i wskazane ale po czerwonym winie-chocby jednym kieliszku-ja caly nastepny dzień umieram. W sumie zaczynam od razu jak go wypije to umieranie
-
4me wrote:Wlasnie dziewczyny mam bardzo wazne pytanie. Wagi narodowej!jak u Was z alko? Porzucilyscie kompletnie? Ja mam czasem ochote na biale wino, aperola a i drineczkiem bym nie pogardzila. Ale od kilku miesięcy, od diagnozzy, wszystkiego sobie odmawiam a jak juz sie napije to wyrzuty sumienia mnie zzeraja wiec przyjemności zero. Wy nic już, pelna abstynencja, zeby tym komorkom nie zaszkodzic?
Wiem, ze czerwone wino to i wskazane ale po czerwonym winie-chocby jednym kieliszku-ja caly nastepny dzień umieram. W sumie zaczynam od razu jak go wypije to umieranieprzy clo/ letrozolu w pierwszej fazie piłam odrobinę wina. Teraz sobie odpuściłam, jak wrócę z urlopu to odstawię całkowicie alko. Teraz sobie folguję, póki mogę. Ostatnio weekendowy wyjazd że znajomymi i aperolem, teraz kieliszek wina obok
Lukrecja lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
sandri_1 wrote:Ja przycupnelam u was na dłużej. Mam parę pytań jeśli mogę? Kilka z was ma mthfr. Bierzecie foliany? Jakie macie wyniki homocysteiny? A na kiepskie amh bierzecie koenzym q10? Próbowała któraś brać ten dong quai?
Tak biorę foliany, homocysteina pod kontrolą, b12 i kwas foliowy.
Brałam 3 cykle donga i piłam zioła ojca Sroki. Ubichinol też brałam na jakość jajeczek.MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
4me wrote:Wlasnie dziewczyny mam bardzo wazne pytanie. Wagi narodowej!jak u Was z alko? Porzucilyscie kompletnie? Ja mam czasem ochote na biale wino, aperola a i drineczkiem bym nie pogardzila. Ale od kilku miesięcy, od diagnozzy, wszystkiego sobie odmawiam a jak juz sie napije to wyrzuty sumienia mnie zzeraja wiec przyjemności zero. Wy nic już, pelna abstynencja, zeby tym komorkom nie zaszkodzic?
Wiem, ze czerwone wino to i wskazane ale po czerwonym winie-chocby jednym kieliszku-ja caly nastepny dzień umieram. W sumie zaczynam od razu jak go wypije to umieranie
Ja piję tylko wino na endometrium:)MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
nick nieaktualny
-
4me wrote:Ja bezalkoholowe
lech limonka z mieta
No i tak jak pisze Bea, wszystko jest dla ludzi, byle rozsądnie.Bea77_2, sylwia80, 4me, Lukrecja lubią tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
sandri_1 wrote:Ja przycupnelam u was na dłużej. Mam parę pytań jeśli mogę? Kilka z was ma mthfr. Bierzecie foliany? Jakie macie wyniki homocysteiny? A na kiepskie amh bierzecie koenzym q10? Próbowała któraś brać ten dong quai?
folian, miovarian piję, o dongu pisałam rano, q10 łykam, do tego nnkt i olej z wiesiołka, Wit. C, co 2-3 dzień dodaje sobie żelazo, a z powodu niedoboru białka s łykam jeszcze acard.
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
nick nieaktualnysandri_1 moja homocyteina jest na poziomie 7 z groszami. Biorę modulator solgara raz dzienie, bo wcześniej miałam wynik 11.
Koenzym na poprawę jajek brałam. Blastki były, ale i przed wcinaniem leków były. A ciąży niet. Wiec myśle ze tu bardziej o wiek moj chodzi -
nick nieaktualnyOmega 3 na obniżenie komórek NK brałam
dużo wcinalam już różnych suplementów. I m tez. A jego plemniki jakieś oporne
trzeba mieć farta i tyle. Zrobiłam już naprawdę wiele. Teraz to chyba tylko na cud już liczę
A co do wina, już go tyle wypiłam na poprawę endo, że teraz mi nie smakuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2018, 22:25
Mimila lubi tę wiadomość