IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKobietki
niestety włosy lecą mu już jak po chemii - same bez nawet ruszania - ogromne ilości - mam juz prześwity i stan sie z dnia na dzień pogarsza- obwiniam steryd który biorę bo co innego (estrofem!???)...
poryczalam sie jak głupia i musze chyba już kombinować pomału perukę
-
Nadzieja90 wrote:Niezapominajka tez sie wlasnie zastanawiam czy są szanse na ciaze czy nie szkoda kasy i zdrowia... M mowi zeby próbować ale tak jak piszesz dla nich to pieniadze a sama stymulacja ile kosztuje ...Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualny
-
klamka wrote:Wydaje mi się, że raczej steryd. A Ferrytyna i tarczyca ok? U mnie leciały mi garściami przy niskiej ferrytynie i wyższym Tsh.
Pytalas lekarza dlaczego Ci dał taką dawkę sterydu? Ja do crio nie brałam wogole, jedynie antybiotyk trzy dawki na wszelki wypadek.
Ja tez wiąże z ferrytyna i TSH bo tak samo miałam/mam.klamka lubi tę wiadomość
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
nick nieaktualnyklamka wrote:Wydaje mi się, że raczej steryd. A Ferrytyna i tarczyca ok? U mnie leciały mi garściami przy niskiej ferrytynie i wyższym Tsh.
Pytalas lekarza dlaczego Ci dał taką dawkę sterydu? Ja do crio nie brałam wogole, jedynie antybiotyk trzy dawki na wszelki wypadek.
Mam hashimoto (unormowane od 2 lat poziom hormonów)! I tyle !
Moj M który od lat leczy sie sterydami i innymi lekami na swoją chorobę układowa (jak toczeń) konsultował tą dawkę ze swoją dr i ona odradzała branie tak wysokiej dawki ot tak - w ogóle po crio nie wolno brać tak wysokiej - polowe tak- o ile są wskazania - ale nie 20! To może zaszkodzić dziecku! U mnie wskazań nie ma i nie mam choroby która wymaga sterydów
Mówiłam mojemu dr -a on ze dawka 20 to min do 12 tyg ciąży (!!!!) i ze każdy tak bierze ... tak jak mi zalecił brać to na noc gdzie nie wolno brać sterydu na noc - tylko o poranku.
Nie ufam mu w tej kwestii - nie wiem co robić - mówiłam że mam zle skutki uboczne, że nie sikam ...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyklamka wrote:Muszę przyznać, że zupełnie tego nie rozumiem. Po kiego taka dawka. Rozumiem jak by ci crio nie wychodziło i później wprowadza się kombinacje, żeby pomóc.
Nie wiem, ja nie brałam. Nawet do antybiotyku byłam mega sceptyczny, prosiłam o wytłumaczenie, a potem to jeszcze sprawdzałam szukając badań na ten temat. U mnie co mi podali, to były na ten temat badania i lecą według najnowszych rekomendacji. Dlatego im ufalam. To samo z progiem było, najlepiej dowcipnie. I taki tylko miałam.
To co dr robi to przegięcie i jakieś chore podejście - jak pytam dlaczego i po co to mi mówi-„ Bo tak się robi, bo każdy bierze, może pani nie brać ”- to jest odpowiedz (nie musze dodawać że jest przy tym wściekły że go wypytuje i podważam)...
to moje pierwsze IVF, pierwszy transfer ... jestem w rozsypce.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyklamka wrote:A nie możesz brać dawek takich co dziewczyny biorą na forum, które naprawdę są profilaktyczne? No albo wogóle odstawić. Ja bym tam zrobiła. Lekarz który nie umie ci przytoczyć ostatnich badań potwierdzających decyzję o włączeniu jakiegoś leku nie budzilby mojego zaufania. Mam nadzieję, że chociaż ma pewną rękę przy transferze.
A czujesz się lepiej po Estrofemie? Ja po nim to wypieknialam! Jak mi przeszły skutki uboczne oczywiście.
za to mam te skutki uboczne sterydu.
Nie wiem co robić z moim lekarzem - nie uzasadnia nigdy co mi daje i po co - wszystko muszę doczytać sama w domu albo wypytać Was. Jestem zdruzgotana
W piątek byłam na wizycie i wtedy był zły że wypytuje o steryd (dodam, że miałam pare lat temu robione badania na Ana, nk- wszystko idealnie).
Co mam zrobic - zmienić lekarza na 4 dni przed crio ??
Steryd juz obniżył moja odpornośc - po co to w ogóle brać i w takiej dawcę skoro nie ma wskazańco do brania takiej dawki po crio - tu absolutnie nie ma racji i nie wolno takiej dawki - chyba żeby ratować życie matki .. a nie profilaktycznie.
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyklamka wrote:Wiesz co, no bez sensu byłoby zmieniać, bo może poza tym jako lekarz jest ok.
Ja bym zmniejszyła dawkę do 5, bo chyba tyle dziewczyny brały przed transferem.sprawdz tylko czy jego można tak nagle mniej brać, czy trzeba schodkami.
Lekarka twojego partnera wspomniała jaka jest dawka profilaktyczna? Może z nią skonsultuj ten konkretny lek i tyle.
Zresztą twój lekarz powiedział, że jeśli nie chcesz, to nie musisz brać. Jeśli coś jest na mus, jak estro i prog to by tak nie powiedział. Nawet w złości, że pytasz.
Ja jestem za sluchaniem sie lekarza ale w tym wypadku chyba bym konsultowala z kims dodatkowy. Znalazłaś moze kogoś kto się u niego też leczy, co by zapytać o ten steryd?
Dr mojego M od razu powiedziała, że absolutnie nie 20 mg w ciąży- o 50% za dużo.
Z dawek sie schodzi stopniowo - już jestem na 8... to już 2 dzień. Zejdę do 4 mg.
Robimy to świadomie i po konsultacji wspólnej z dr M (powtarzam- ona leczy pacjentów od 20 lat sterydami więc ma duża wiedzę co do tych leków).
Ja podejrzeń nabrałam jak mi przepisał i nie wyjaśnił czemu plus zalecił brać na noc; M zobaczył i się przestraszył zaczęliśmy pytać innych chorych (a raczej chore kobiety) co biorą sterydy w ciąży - każda mówiła że max to 10- max! I to kiedy chorujesz (zaostrzenie choroby).
Dr M potwierdziła.
Dla mnie sprawa jest już chyba jasna.
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyklamka wrote:Extra, to teraz będzie lepiej! Nie masz się więc co teraz łamać kochana. Odliczam z tobą dni do transferu. Postaraj się wyciszyć!! Serio, może to nie wpłynie na końcowy wynik, ale nigdy spokoju nie jest dość.
Transfer jest cudownym przeżyciem. Takim trochę metafizycznym. Bardzo bardzo mocno trzymam kciuki, żeby się udało!
Dziękuje ❤️ Ten tydz bede urlopować (na miejscu) ale zawsze urlop... chill .... nawet mantrę zacznę mowić.
Oj jestem barddzzzooooo zestresowana (podniecona).
-
Ja przez całą ciążę brałam 5mg prednidolonu (Solupred). Immunolog mi mówił że do 10mg jest bezpiecznie. Brałam bo zaszłam w ciążę na sterydzie przygotowując się do procedury w Novum. Immunolog nie zdecydował aby go odstawić bo byłoby to ryzykowne skoro już udało się zajść w ciąże naturalnie.Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
nick nieaktualnyscania wrote:Ja przez całą ciążę brałam 5mg prednidolonu (Solupred). Immunolog mi mówił że do 10mg jest bezpiecznie. Brałam bo zaszłam w ciążę na sterydzie przygotowując się do procedury w Novum. Immunolog nie zdecydował aby go odstawić bo byłoby to ryzykowne skoro już udało się zajść w ciąże naturalnie.
Moj dr chce mnie wykończyć -
nick nieaktualnyklamka wrote:Extra, to teraz będzie lepiej! Nie masz się więc co teraz łamać kochana. Odliczam z tobą dni do transferu. Postaraj się wyciszyć!! Serio, może to nie wpłynie na końcowy wynik, ale nigdy spokoju nie jest dość.
Transfer jest cudownym przeżyciem. Takim trochę metafizycznym. Bardzo bardzo mocno trzymam kciuki, żeby się udało!
Postaram sie wyciszyć- chociaż nosi mnie nerw w sprawie takiego podejścia do tak ciężkich leków (lekka ręka dawac na wszelki wypadek steryd w dawce leczniczej..). Rozumiem że u Ciebie w klinice to standard nie jest (sterydy dla wszystkich ot tak)?