X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:48

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:48

    Berbeć lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 08:51

    Bea77_2, Mika10 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka wrote:
    No wpadam i na fiolet, ale wole rozsylac dobre fluidy i troche sie pomadrzyc tutaj ;). No chyba, ze mnie stad wywala, to nie bedzie wyjscia.
    No jasne x to taki joke z mojej.strony ;)

  • Magdala Autorytet
    Postów: 3479 13515

    Wysłany: 11 września 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja nawet nie czytam tego artykulu. Zreszta Zwieciadlo to dla mnie zaden autorytet. Wiekszosc artykulow pisza dla rozglosu, jak wszyscy.

    W ogole ja nic nie czytam i nie ogladam. W gazetach/tv tylko o morderstwach i klotniach w polityce. Nie potrzebuje. Wiecie jaki spokoj mam w glowie? Nawet za kolkiem juz tak nie klne na imbecylow kierowcow. ;-)

    Ksiazki czytam i doby film obejrze od czasu. I Przyjaciolki ;-)

    4me, Blastka, Zofia8, Mika10 lubią tę wiadomość

    Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:48

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:48

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 08:51

  • Blastka Autorytet
    Postów: 635 383

    Wysłany: 11 września 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka wrote:
    Masakra!!! Czytalam ten artykul, ktory podlinkowalas. I powiem tak, Polska to jest kraj mega nietolerancyjny, i prawde mowiac nie dziwie sie, ze nikt by nie chcial mowic o kd czy az, skoro zwykle invitro to taki ufoludek. Rady z artykulu sa ok, ale moze jedynie w granicach Wawy. A i z tym trzeba by uwazac. Kto zaryzykuje spokoj swojego dziecka w takich warunkach?

    Wogóle przyznanie się do in vitro jest cały czas tematem tabu nawet w Warszawie. Oto przyklad z mojego podwórka.
    Spotkałam w Novum sąsiadów z bloku obok których kojarzyłam z widzenia. Podeszłam z dobrymi intencjami myślałam że będziemy się wspierać a tu rozczarowanie. Mąż w porządku nie ma z tym problemu ale widzę że żona już tak. Mówił że pierwsze dziecko mają z in vitro i teraz starają się o drugie. Przy ostatnim przypadkowym spotkaniu ni z gruszki ni z pietruszki powiedział że teraz udało im się z inseminacji choć o nic nie pytałam bo widziałam że żona jest niechętna do rozmowy.
    Więc nie tylko małe miasteczka i wsie ale to w ludziach siedzi małozaściankowość.

    Może oni tak naprawdę nie przeszli tyle co niektóre z Was bo za pierwszym razem im IVF się udało więc nie widzą potrzeby kontaktu z podobnymi parami, ale ewidentnie się tego wstydzi jego żona. A może bardziej tego że ktoś obcy nie z rodziny wie?

    Mimila lubi tę wiadomość

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 11 września 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja jestem dziwna... Bo nie dosc, ze wiedza moje przyjaciolki i niektore kolezanki to jeszcze nawet sasiadka co z nia czesto chodzilam na spacery wozkowe. Nie wiedza nic w pracy ani o dziwo nie wie tez moja rodzina. Nie chcemy współczucia rodzicow i ich zlotych rad, ktore naprawdę nic nie wniosa. Poza tym obie mamy to takie panikary, ze zawaly nie sa nam tu potrzebne ;) powiem im kiedys-jak sie uda ;)

    A znajomi? mamy tyle pytan o to kiedy drugie dziecko, ze mozna by sie usrac od tlumaczen. Wiec mowie raz i dosadnie prawdę i zazwyczaj cisza na wieki i mamy spokoj ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 15:49

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 11 września 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie czytam wywodów psychologów (choc z kobieta sie akurat zgadzam), ale nic nie jest czarne albo białe , nie wystarczy powiedzieć trzeba to jeszcze udźwignąć , zależy od człowieka, od rodziny relacji, środowiska. Konsekwencje będą w obu przypadkach ...
    kiedyś chodziłam na kafeterie , nie tyle dla samego info gdzie i jak to wygląda, ale żeby zobaczyć co dziewczyny czuja, i tak raz lzy mi stanely w oczach jak jedna pisała ze wzruszeniem o swoich pierwszych w zyciu 2 kreskach, a raz szczena mi opadla jak inna po urodzeniu z wyrzutem pisala ze kolor oczu sie nie zgadza ...Wyszlam stamtad z poczuciem ze no nie dowiem sie bo to zależy tylko i wyłącznie od człowieka, niby farmazon oczywisty , ale z tym mówieniem czy nie jest tak samo. Nie ma jednej właściwej drogi dla wszystkich.

    klamka, Mimila, Bea77_2, Magdala, 4me, Mika10 lubią tę wiadomość

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 11 września 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wydaje mi sie ze część ludzi sie tego wstydzi , może nie mieści to sie w głowie jak można się wstydzić choroby , ale taka jest świadomość : masz problem ze zdrowiem to Cie każdy pożałuje , trzeba leczyć a jak nie możesz mieć dzieci i się leczysz to odrazu ze matka natura może tak chciała :/ , niejednokrotnie widziałam wpisy pod FIV o matce naturze i od tego czasu przestałam czytać, co nie zmienia niestety faktu ze tak to jest gdzieś siedzi i koniec.

    klamka, Mimila lubią tę wiadomość

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • Zofia8 Autorytet
    Postów: 2480 7001

    Wysłany: 11 września 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Bedziesz podchodzić do az?A w jakim celu bierzesz antykoncepcję?

    By uspic jajniki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 16:11

    Mimila lubi tę wiadomość

    Zofia8
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:48

  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 11 września 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    Lecę na betę. Nie powiem nawet jak bardzo mi się nie chce. Słuchajcie, jak już będę miała wynik, to mogę spokojnie na własną rękę leki odstawić, czy muszę z nOvum jakieś dodatkowe błogosławieństwo dostać?

    Ten transfer 6 komórkowego zarodka będzie torturą. On się albo w ogóle nie odmrozi, albo nie przyjmie. Specjalnie muszę organizować przylot do Polski i faszerować się znów lekami i znów latać na betę, po to tylko że przecież nie niszczy się zarodków w Polsce. Po co taki nierokujący mrożą to mi się w głowie nie mieści. Chyba żeby tylko kasę pobrać za mrożenie, odmrażanie i ewentualnie transfer. Sfragmentowany i opóźniony zarodek z trzeciej doby.... Jak o tym pomyślę to mi się słabo robi.
    Możesz sama odstawić,ja zawsze sama odstawiam.ale ciągle.licze,że nie będziesz musiała tego robić i będzie tu jutro wielka radość panowała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 16:11

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • Blastka Autorytet
    Postów: 635 383

    Wysłany: 11 września 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea ale zawsze to jest szansa na ciążę. Przecież czytałaś nie raz że i z takich są dzieci.

    Mimila, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:42

  • Magdala Autorytet
    Postów: 3479 13515

    Wysłany: 11 września 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ze kolor oczu sie nie zgadzal lasce z Kafeterii made my day. :-D

    Bea, ale sam transfer w Warszawie to zaden problem. Umawiasz sie na cykl sztuczny. A transfer na sobote i voila. Nie tracisz ani dnia w pracy.
    Daj szanse temu zarodkowi. Trzydniowce 6-8 komorkowe sa uwazane za dobre i w normie. Fragmentacje ma b? To tez ok.

    Bea77_2, Niezapominajka5, Mika10 lubią tę wiadomość

    Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 11 września 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea a jakie leki bierzesz? Nie kazde mozna odstawic tak od razu z marszu...

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
‹‹ 498 499 500 501 502 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ