X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    dwa może trzy dni mnie jedna punkcja bolała , druga wcale ,nic nie brałam, ale niekiedy się trafia hiperka , wtedy wiadomo zwolnienie i pod pełną kontrola.
    Nie mam hiperki, przynajmniej nie mam takich objawów, zresztą w pon po punkcji mialam usg i jajniki normalnych rozmiarow. A mimo.to nadal mnie boli. Juz mi.sie panie w sklepie pytają co ze mna jest, bo kiepsko wyglądam. Nie chodze do pracy :( boli mnie cały dol, brzuch nadal jak balon

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Masz na mysli pick up? Mnie bolalo tylko jajniki w dzien pobrania. Dosc mocno, nie moglam wstawac ani chodzic. Wieczirem jednak przypomnialam sobie o przeciwbolowych i jak reka odjal. Wzielam sobie wolne do transferu ale teraz zaluje. Bałam się, ze zadzwonia w ciagu dnia pracy i powoedza ze zarodki padają, transferu nie bedzie. U mnie jednak dzwonili wieczirami. Lepiej miedzy punkcja a transferem pochodzic do pracy a po transferze sobie z tydzien spokojnie polezec. Zwlaszzcza w przypadku jak u mnie ze relanium mnie rozklada.

    Wydaje mi sie ze to jednak sorawa bardzo indywidualna i ciezko cos doradzać niestety :/
    Nie chodze do pracy, bo w ogole ledwo chodze. Boli mnie nadal, mimo iz 5 dni po juz jestem. Boje sie ze nawet w poniedziałek do pracy nie wroce i sie martwię czy to normalne w ogole, bo nie słyszałam, zeby któraś tak miała

  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 14 września 2018, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Nie mam hiperki, przynajmniej nie mam takich objawów, zresztą w pon po punkcji mialam usg i jajniki normalnych rozmiarow. A mimo.to nadal mnie boli. Juz mi.sie panie w sklepie pytają co ze mna jest, bo kiepsko wyglądam. Nie chodze do pracy :( boli mnie cały dol, brzuch nadal jak balon

    w poniedzialek to juz dawno , raczej powinno przestac , moze zadzwon do kliniki , dla pewnosci, bo ten brzuch jak balon to nie powinien byc, ciasteczko od nas miała problemy po punkcji , moze ona sie odezwie coś więcej napisze, ja bym zadzwonila do kliniki , tymczasem duzo wody i bialka, nie zaszkodzi.

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • Lil_m Autorytet
    Postów: 507 485

    Wysłany: 14 września 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja90 wrote:
    Dziewczyny a jak to jest kiedy dziecko jest z kd? Ja sobie nie wyobrażam ze ma o tym wiedziec... czy taki jest obowiązek ??

    Nie ma żadnego obowiązku.

    Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
    VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
    MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:39

    Mimila, Veri lubią tę wiadomość

  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 14 września 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    Tak, to się nie zmienia. Ale brak połączenia genetycznego byłby po drugiej stronie, nie po Twojej. Chyba dlatego psychicznie jest łatwiej.
    mi sie wydaje ze bardziej niz o te geny balam sie tego "nie wiem" , nie wiem co bede czuc , nie wiem czy bede szczesliwa, nie wiem jak sobie poradze z ta swiadomoscia, nie wiem czy to dobry wybor , w koncu nie wiem czy faktycznie pokocham, moje poczucie wartosci po tylu latach sięgało dna , do tego podejmowanie tak ważnych decyzji , no nie dało sie, stad tyle czasu mi zajęło, żeby najpierw sobie zaufać ze będzie cholera dobrze, a później podjąć decyzje.

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 14 września 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:

    Gorzej jak sprawa się rypnie - bo ktoś coś chlapnie, bo wyjdzie przy jakichś badaniach lekarskich, bo dziecko przypadkowo znajdzie w domu jakieś stare papiery, umowy, etc. A życie jest długie i potrafi zaskakiwać...

    tak , masz racje ze dziecko moze szukac "rodzenstwa" i nawet czesto sie tak dzieje. Pamietam ze serce mi prawie peklo jak czytalam na poczatku o tym ze dziecko szuka dawcy i rodzenstwa i ze mogloby tak byc i w moim zyciu. Teraz wiem ze w moim zyciu to juz nie bedzie tak jak sobie to zaplanowalam , studia , praca , slub, dziecko (ja pierwszego miesiaca staran to nawet apapu na bol glowy nie wzielam tylko cierpialam ;) - to w ramach jakie mialam pojecie o plodnosci". Nie bedzie tak "normalnie" i godze sie z tym , nie mam wyboru , w moim zyciu beda takie dylematy i emocje , moze szukanie "rodzenstwa",mi juz 6 rok staran sie zaczal, to tak jakbyscie dalej w tej "masakrze" byli z 3 lata ... niektore rzeczy sie juz akceptuje , albo psychika sie adaptuje nie wiem, ale myslenie sie zmienia.

    Mimila lubi tę wiadomość

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    w poniedzialek to juz dawno , raczej powinno przestac , moze zadzwon do kliniki , dla pewnosci, bo ten brzuch jak balon to nie powinien byc, ciasteczko od nas miała problemy po punkcji , moze ona sie odezwie coś więcej napisze, ja bym zadzwonila do kliniki , tymczasem duzo wody i bialka, nie zaszkodzi.
    Wstrzymam sie jeszcze, bo znowu.każą przyjechać i.nic nie pomogą, a 500 pójdzie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:39

    Mimila, AmVormittag lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak - ja dostałam hiperki dopiero 4 dni po punkcji - bo mi nie wyciągnęli jajek z lewego jajnika (jest za macica).
    Przestałam siusiać (ledwo kropelkowalam) bolał brzuch i zrobił się twardy i większy.. temperatura.
    Dostałam zastrzyki przeciwzakrzepowe (oczywiście wynik był znacznie podwyższony) i dostinex 8 dni.. i dużo piłam, dużo białka .. przeszło w tydzień.
    Ja bym poszła do lekarza - trzeba zrobić usg..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 10:34

  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 14 września 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    ciezko powiedziec , zazwyczaj kilka pobieraja, ale czasem i z jednego jest cud , ale to juz bardziej w ramach faktycznego cudu. Mi pobrali 2 , jedna sie nadawala do mrozenia , ale ja zbieram komorki i je mroze (tylko dlatego ze tu nie idzie zrobic inaczej), moze lekarz cos wiecej Ci powie w koncu to on realnie powinien ocenic i przedstawic szanse.

    eM80 czy możesz napisać dlaczego zbierasz komórki i mrozisz?

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    Nie bedzie tak "normalnie" i godze sie z tym , nie mam wyboru , w moim zyciu beda takie dylematy i emocje , moze szukanie "rodzenstwa",mi juz 6 rok staran sie zaczal, to tak jakbyscie dalej w tej "masakrze" byli z 3 lata ... niektore rzeczy sie juz akceptuje , albo psychika sie adaptuje nie wiem, ale myslenie sie zmienia.
    Podpisuje się pod tym. Po tylu latach starań, w moim i mojego męża przypadku, po 9 latach, człowiek po prostu przestawia kolejny raz granice. Skoro życie dało nam siebie, i ogromna miłość to chcemy ja przekazać dalej. Nie dane nam było posiadać wlasnego bobo, mimo tylu prób. Jesteśmy otwarci na nowe możliwości i śmiało o tym rozmawiamy. Także jak rozumiem.... psychika tez się zmienia. I nie znamy wszystkich odpowiedzi ale jesteśmy gotowi spróbować AZ.

    Niezapominajka5, Mimila, sylwia80, sylvuś, Mika10 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Tak - ja dostałam hiperki dopiero 4 dni po punkcji - bo mi nie wyciągnęli jajek z lewego jajnika (jest za macica).
    Przestałam siusiać (ledwo kropelkowalam) bolał brzuch i zrobił się twardy i większy.. temperatura.
    Dostałam zastrzyki przeciwzakrzepowe (oczywiście wynik był znacznie podwyższony) i dostinex 8 dni.. i dużo piłam, dużo białka .. przeszło w tydzień.
    Ja bym poszła do lekarza - trzeba zrobić usg..
    Bylam w.poniedziałek, ile.mam jeszcze płacić :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdybyście miały kilka zarodków zamrożonych, oczywiście udało się i macie już jedno dziecko, potem załóżmy drugie .. a co z resztą zarodków byście zrobiły? Adopcja czy bierzecie wszystkie ? To też trudne - oddać do adopcji...
    chociaż to bardzo piękne ale i trudne oddać...potem któregoś dnia zapuka do moich drzwi ? :D
    czy kliniki w PL jakiś wywiad medyczny udostępniają biorcy, w sensie czy wie, że dawcy chorowali na x choroby?

  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 14 września 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Bylam w.poniedziałek, ile.mam jeszcze płacić :(

    hmm, ale hiperka moze byc od lekkiej po ciezka , w poniedzialek mialas punkcje ? , bo zazwyczaj po punkcji pare dni jest , z drugiej strony , moja lekara mowila ze hiperka naprawde boli i bede wiedziala na pewno jak cos takiego sie przytrafi, wtedy w te pedy trzeba dzwonic. Moze do przychodni sie przejdz , zeby cie gine zbadal za darmo.

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Bylam w.poniedziałek, ile.mam jeszcze płacić :(
    No bez usg i badania krwi to Ci nikt nie pomoże .. trudno mi pomóc ..
    ja chodziłam na kontrole i płaciłam co 3 -4 dni - bo to moje zdrowie i jest bezcenne .. co miałam olać? To by mnie pogotowie zabrało :)
    Ale niekoniecznie przecież masz hipererke..
    Może pojedź na izbę przyjęć ? Albo do innego ginekologa na usg; zrób może poziom estradiolu i krzepliwość.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 10:48

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    hmm, ale hiperka moze byc od lekkiej po ciezka , w poniedzialek mialas punkcje ? , bo zazwyczaj po punkcji pare dni jest , z drugiej strony , moja lekara mowila ze hiperka naprawde boli i bede wiedziala na pewno jak cos takiego sie przytrafi, wtedy w te pedy trzeba dzwonic. Moze do przychodni sie przejdz , zeby cie gine zbadal za darmo.
    Lekarz od reki to mnie nie przyjmie , a na pogotowiu to mi.pewnie usg nie zrobia.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    No bez usg i badania krwi to Ci nikt nie pomoże .. trudno mi pomóc ..
    ja chodziłam na kontrole i płaciłam co 3 -4 dni - bo to moje zdrowie i jest bezcenne .. co miałam olać? To by mnie pogotowie zabrało :)
    Ale niekoniecznie przecież masz hipererke..
    Może pojedź na izbę przyjęć ? Albo do innego ginekologa na usg; zrób może poziom estradiolu i krzepliwość.
    Robilan wszystko w poniedziałek.
    Sikam jak szalona, nawet w nocy. Pobiore jeszcze furagine znowu. Yak tragicznie nie jest zeby miała karetka przyjechać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 10:54

  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 14 września 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    eM80 czy możesz napisać dlaczego zbierasz komórki i mrozisz?

    mam niskie amh , wysokie fsh i nie da sie na raz wystymulowac wiecej komorek niz te powiedzmy 4 , mam 4x FIV refundowane , zbieram i mroze komorki zeby przy pierwszym FIV (czyli razem stymulacja punkcja zaplodnienie i trzymanie do 3 doby) miec wieksze szanse i zeby to sie liczylo jako jedna procedura , wtedy zostaje mi jeszcze 3. Mrozenie slabych komorek jeszcze je oslabia , mam z poprzednich stymulacji w sumie tylko 5 , ja nafaszerowana hormonami, komorki nie wiem czy sie rozmroza , no ale taka tu procedura...

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:39

    Niezapominajka5, Mimila lubią tę wiadomość

‹‹ 512 513 514 515 516 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ