IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Scania powodzenia na wizycie, super, że jednak możecie podchodzić do ivf.
Dziewczynki czy Wy też macie takie głupie obawy i stres, że te pęcherzyki same popękają do punkcji? wczoraj wzięłam ovitrell i dzisiaj się denerwuje od ranaza każdym razem mam tak samo.
-
Wyszłam od lekarki. Jest plan. Mam brać lamette i pojawić się około 7dc. Wydawało mi się że miesiączka będzie już a endometrium nie wyglada jakby miała być już, hmmmm. Nie jest grube bo ma 7,8 mm ale to wystarczy. Nic już nie wiem. Jak nie będzie jutro (jak mi temperatura nie spadnie) to idę na betę.
Niezapominajka5, 4me lubią tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
AniaT wrote:Scania powodzenia na wizycie, super, że jednak możecie podchodzić do ivf.
Dziewczynki czy Wy też macie takie głupie obawy i stres, że te pęcherzyki same popękają do punkcji? wczoraj wzięłam ovitrell i dzisiaj się denerwuje od ranaza każdym razem mam tak samo.
Nie znam przypadku żeby się tak zdarzyło. Albo lekarze się nie przyznają
Ja mojego zapytałam,czy nie było tak u mnie,bo przy fajnym estadiolu było mało komórek. Powiedział,że sobie nie przypomina:)
W duchu pewnie pomyślał- co ta baba jeszcze nie wymyśli?O_oTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Bałam się za każdym razem:)
Nie znam przypadku żeby się tak zdarzyło. Albo lekarze się nie przyznają
Ja mojego zapytałam,czy nie było tak u mnie,bo przy fajnym estadiolu było mało komórek. Powiedział,że sobie nie przypomina:)
W duchu pewnie pomyślał- co ta baba jeszcze nie wymyśli?O_o
hehe ja też już mam na myśli jutro się zapytać co i jaktroszkę mocniej mnie dzisiaj pobolewa brzuch i już tysiąc myśli w głowie. Dobrze, że nie tylko ja tak wymyślam
-
scania wrote:Wyszłam od lekarki. Jest plan. Mam brać lamette i pojawić się około 7dc. Wydawało mi się że miesiączka będzie już a endometrium nie wyglada jakby miała być już, hmmmm. Nie jest grube bo ma 7,8 mm ale to wystarczy. Nic już nie wiem. Jak nie będzie jutro (jak mi temperatura nie spadnie) to idę na betę.
Scania to może rzeczywiście jest coś na rzeczy
A masz brac tylko samą lamette? -
Na cyklu stymulowanym nie mają prawa popękać choć ja też zawsze się tego bałam. Na cyklu naturalnym ryzyko jest spore. Ja mam podchodzić właśnie na cyklu naturalnym i miałam mieć lek który by zabezpieczył przed wcześniejszym pęknięciem ale dzisiaj lekarka mi powiedziała że wolałaby go nie dawać, bo są z tym gorsze wyniki a do tego musiałabym wziąć jeszcze potem np. Menopur, więc raczej go nie wezmę. Jak będzie rzeczywiście to się okaże w praniu, bo mój organizm jest nieprzewidywalny.Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
Byłam na wizycie tak nakręcona, że chyba wyszłam na lekko szurniętą
. A lekarka wydała mi się bardzo sympatyczna.
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
Niezapominajka5 wrote:Bałam się za każdym razem:)
Nie znam przypadku żeby się tak zdarzyło. Albo lekarze się nie przyznają
Ja mojego zapytałam,czy nie było tak u mnie,bo przy fajnym estadiolu było mało komórek. Powiedział,że sobie nie przypomina:)
W duchu pewnie pomyślał- co ta baba jeszcze nie wymyśli?O_o
Pekl jeden pecherzyk, przez co prg byl podwyzszony i juz przed punkcja, zapadla decyzja o odroczeniu transferu. W wyniki zaplodnienia powstaly 4blastocysty, a @ po punkcji juz nie przyszla, bo w tym samym czasie rozwijal sie w brzuszku maly goscWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 17:23
Niezapominajka5, AniaT, sylwia80, Mika10, Veri, karolcia35 lubią tę wiadomość
-
Bella93 wrote:Na watku Salve Medica, mamy taki maly cud z peknietego pecherzyka podczas stymylacji, pomimo stosowania antagonisty.
Pekl jeden pecherzyk, przez co prg byl podwyzszony i juz przed punkcja, zapadla decyzja o odroczeniu transferu. W wyniki zaplodnienia powstaly 4blastocysty, a @ po punkcji juz nie przyszla, bo w tym samym czasie rozwijal sie w brzuszku maly goscBella93 lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Ja kiedyś czytałam o kriotransferze jednego zarodka na cyklu naturalnym i urodzonych bliźniakach dwujajowych. To jest dopiero niespodzianka. Biologia jest nieprzewidywalna.Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
Mi mija równo rok od pierwszej wizyty do in vitro, po 3 stymulacjach, dwóch biopsjach i histeroskopi, bilans jest marny , z osmiu komórek do drugiej dobry dociągnęły 3 zarodki jeden transferowali a dwa pozostałe nie dotrzymały do 5 doby. Gdybym wierzyła w cuda , to bym miała choć jeszcze cień nadziei a tak ...38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
Mój cud przytrafił się ponad rok od pierwszej wizyty w klinice, dwóch inseminacjach, czterech stymulacjach, dwóch nieudanych transferach, histeroskopii, badaniu drożności i worku zużytych strzykawek (ciągle je mam i nie mam pojęcia jak je zutylizować - widok dołujący).
Bea77_2, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
nick nieaktualny
-
zazdrosze scania cudu , ja 5 lat zylam nadzieja (wczesniej mialam 4 IUI i 5 stymulacji) i chcialabym chyba zeby to sie w koncu skonczylo... bo juz nie dam rady wiecej.
Ja wszystkie opakowania igly i puste fiolki zanosze do apteki , przyjmuja tak jak i przeterminowane leki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 18:52
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
eM80 wrote:zazdrosze scania cudu , ja 5 lat zylam nadzieja (wczesniej mialam 4 IUI i 5 stymulacji) i chcialabym chyba zeby to sie w koncu skonczylo... bo juz nie dam rady wiecej.
Ja wszystkie opakowania igly i puste fiolki zanosze do apteki , przyjmuja tak jak i przeterminowane leki.AniaT lubi tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
scania wrote:Mój cud przytrafił się ponad rok od pierwszej wizyty w klinice, dwóch inseminacjach, czterech stymulacjach, dwóch nieudanych transferach, histeroskopii, badaniu drożności i worku zużytych strzykawek (ciągle je mam i nie mam pojęcia jak je zutylizować - widok dołujący).
Edit: czyli można zanieść do apteki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 20:54
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Dokładnie.. co zrobić z tymi strzykawkami? Do tej pory cały wór leży pod łóżkiem i nie mamy pojęcia gdzie to wywieźć..
Edit: czyli można zanieść do apteki?
W kazdej gminie (najlepiej znalezc na stronie swojej gminy) są punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK) i tam nalezaloby zawiezc zuzyte strzykawki.
Mozna tez zapytac w klinice.Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
4me bylas na usg???Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
Hej dziewczynki.
Scania trzymam kciuki mocno, mocno zacisniete.
Ja sie pozbywam strzykawek w invicta
Bylam dzis na USG- jest pecherzyk ciążowy widoczny i cialko zolte ciążowe! Boje sie cieszyc... To juz chyba taka choroba po IVFteraz czekam na serduszko.... Kiedy to słychać?
Jeeeny jakiego my mamy farta... Niech on trwa!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2018, 01:03
Ciasteczko77, Magdala, Reni, Nadzieja90, Mika10, Veri, Bella93, Bea77_2, AmVormittag, niezapominajka2017, Ewee, karolcia35, Niezapominajka5, mag87, klamka, Dana721, Blastka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny4me
cudownie!! Serduszko u mnie było widać (na pocz. podobno nie wolno dawać dźwięku) 5+5 wg usg., 2.3 mm
Ja cały czas mam zahamowaną radość, nie wiem kiedy w końcu będę cieszyć się ciążą.. bardzo się boję.Reni, 4me, karolcia35, Dana721 lubią tę wiadomość