X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 24 października 2018, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea odradzala podwójną stymulacje,bo u niej efekt był marny. Nie pamiętam dokładnie szczegółów,ale możesz spróbować poszperać w starych postach. Dr Chr. na mojej wizycie wydawał się w porządku. Mi przy obniżonym amh nie proponował jednak tej opcji.

    Pytanie, czy przy kolejnym już ivf jest potrzeba oczyszczania się ze starych komórek. Przecież większość została zwerbowana podczas poprzednuch ivf (o ile dobrze rozumiem). Chyba,że tym sposobem chce obudzić jajniki do pracy?

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • karolcia35 Autorytet
    Postów: 4915 4004

    Wysłany: 24 października 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętam jak mówił ze komórki z 2 punkcji są lepsze jakościowo niż z 1. Ale nie wnikalam w to, bo nie zdecydowaliśmy się na tą klinikę.
    Niezapominajka jak postępy?

    AMH 0,54
    10.2014 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    05.2015 brak oocytów
    03.2016 brak oocytów
    08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna :(
    02.2017 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    mlr 0%, I seria szczepień mlr 38% :)
    10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio :( 03.2018 crio :( 09.2018 crio :(
    12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
    NK 16,5%
    07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 :( ciąża ektopowa
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 24 października 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Bea odradzala podwójną stymulacje,bo u niej efekt był marny. Nie pamiętam dokładnie szczegółów,ale możesz spróbować poszperać w starych postach. Dr Chr. na mojej wizycie wydawał się w porządku. Mi przy obniżonym amh nie proponował jednak tej opcji.

    Pytanie, czy przy kolejnym już ivf jest potrzeba oczyszczania się ze starych komórek. Przecież większość została zwerbowana podczas poprzednuch ivf (o ile dobrze rozumiem). Chyba,że tym sposobem chce obudzić jajniki do pracy?

    Niezapominajka o co chodzi z tym oczyszczaniem ze starych komórek? Przyznam szczerze ze jeszcze nie czytałam o tej podwójnej stymulacji bo nie miałam kiedy.
    Mam dr wcześniej też tego nie proponował, nigdy wcześniej nawet nie wspomniał ale teraz się go porostu zapytałam czy są jeszcze jakieś inne opcje żeby coś tu pomoc a ze komórki generalne jak juz się zaplodnis są dobrej jakości to myślę że chodziło mu o zwiększenie ilości aby było więcej szans. Będę z nim rozmawiać na ten temat ale najwcześniej w styczniu zdecydujemy się na kolejną próbę. Mam jeszcze czas zatem na decyzje.
    Mój brat za to upiera się żebyśmy poszli do dr Przybycienia ale nie wiem czy jest sens znowu zmieniać klinikę. Ja jestem z dr zadowolona bo udało mu się obudzić te moje jajniki i coś z nich wyciągnąć tylko pytanie czemu nie ma ciąży.
    Czy myślicie że warto znowu zmieniać lekarza? Czy któraś z Was chodzi do Przybycienia?

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 24 października 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Niezapominajka o co chodzi z tym oczyszczaniem ze starych komórek? Przyznam szczerze ze jeszcze nie czytałam o tej podwójnej stymulacji bo nie miałam kiedy.
    Mam dr wcześniej też tego nie proponował, nigdy wcześniej nawet nie wspomniał ale teraz się go porostu zapytałam czy są jeszcze jakieś inne opcje żeby coś tu pomoc a ze komórki generalne jak juz się zaplodnis są dobrej jakości to myślę że chodziło mu o zwiększenie ilości aby było więcej szans. Będę z nim rozmawiać na ten temat ale najwcześniej w styczniu zdecydujemy się na kolejną próbę. Mam jeszcze czas zatem na decyzje.
    Mój brat za to upiera się żebyśmy poszli do dr Przybycienia ale nie wiem czy jest sens znowu zmieniać klinikę. Ja jestem z dr zadowolona bo udało mu się obudzić te moje jajniki i coś z nich wyciągnąć tylko pytanie czemu nie ma ciąży.
    Czy myślicie że warto znowu zmieniać lekarza? Czy któraś z Was chodzi do Przybycienia?
    Niestety nie pomogę z ta podwójną stymulacja,bo nie pamiętam dokładnie co pisała Bea. Kojarzy mi się,że stymulacja była bezpośrednio jedna po drugiej. A że w pierwszej stymulacji pobrano już komórki, to z drugiej było gorzej. Cena droga,bo placilo się za wszystko, a komórki przy drugiej stymulacji nie chciały rosnąć, więc musiała być wydłużona.
    Bea popraw mnie jeśli to czytasz,bo nie chce dziewczyn w błąd wprowadzić.

    Mimila chodzi od kliku lat do Przybycienia,więc najlepiej Ci opowie. Ja nigdy u niego nie bylam.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 24 października 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wkleila linka poprzednio freta , to podsylam przekopiowane wyjasnienie

    " (...) oocyty, które odpowiadają na stymulację hormonalną, mogą czasem zalegać w jajnikach przez dłuższy czas, ponieważ nie uległy wcześniejszej atrezji (zniszczeniu). Mimo że na skutek podanych leków pęcherzyki wzrosną prawidłowo, uzyskuje się wówczas słabej jakości komórki jajowe – to zaś może zaważyć na wyniku procedury in vitro.

    – Rozwiązaniem tego problemu może być właśnie superstymulacja, w której komórki gorszej jakości pobierane są w pierwszym etapie stymulacji. W następstwie dalszej stymulacji rosną zaś nowe pęcherzyki, które w trakcie pierwszej stymulacji pojawiły się w gotowości do zareagowania na gonadotropiny. Dzięki temu w jednym cyklu uzyskujemy większą liczbę komórek. Te drugie, świeże pęcherzyki dają nam zwykle lepszej jakości komórki jajowe, a w rezultacie – lepszej jakości zarodki ..."

    niezapominajka mowi ze jak na pierwsza stymulacje to moze i to jest jakies rozwiazanie , ale jak juz czlowiek mial kilka to te komorki co to nie ulegly zniszczeniu i zalegaja zostaly wyciagniete w poprzednich stymulacjach , co ma sens ... na pewno jest to spore obciazenie dla organizmu , juz jedna stymulacja jest a dwie , jakby jeszzce faktycznie te komorki byly znaczace lepsze to pewnie byloby warto...

    Niezapominajka5, AniaT lubią tę wiadomość

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 24 października 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    we wskazaniach do tej superstymulacji jest (poza niskim amh gdzie trzeba szybko dzialac wiec i liczba jaj dzieki temu bedzie wieksza):

    "Superstymulację wykonuje się również wtedy, gdy w poprzednich cyklach in vitro pozyskano słabej jakości zarodki, nierokujące prawidłowego rozwoju oraz powtarzające się niepowodzenia zapłodnienia pozaustrojowego. Przyczyną tej sytuacji mogła być słaba jakość komórek jajowych, które znajdowały się w pęcherzykach gotowych do stymulacji."

    no to nie wiem , czy to chwyt marketingowy , czy oni faktycznie maja jakos lepsze wyniki na tym, ale poza bea nie widzialam zeby komus zaproponowali i ktos to robil.

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 24 października 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Kochana za tak obszerne info. Musze porozmawiać na ten temat z dr ale chyba się nie zdecyduje. Zależy też jaka cena.

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 24 października 2018, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Dzięki Kochana za tak obszerne info. Musze porozmawiać na ten temat z dr ale chyba się nie zdecyduje. Zależy też jaka cena.
    Myślę,że cena będzie wysoka. Za wszystko płaci się praktycznie podwójnie,bo wszystko robią 2 razy.
    Przy niskim amh potrzeba wysokich dawek leków,by ruszyły pęcherzyki antralne. Musiało by być spore zaplecze pęcherzyków nowych,by urosły po punkcji i po nowych dużych dawkach leków.
    Ja nie jestem przekonana.
    Nie lepiej jest zrobić dwie odrębne stymulacje?

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 24 października 2018, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na stronie kliniki pisze ze 15.200 za ten program , ale zaloze sie ze dojdzie jeszcze zawsze cos trzeba a to badania nowe a to cos heh

    ja szukam info po angielsku o tej superstumulacji albo o merozterapi w polskich klinikach i najlepsze jest to ze po polsku jest i rozpisuja sie jak to specjalna procedura przygotowana, jak wazna jest kazda komoreczka itd a przestawiam na jezyk angielski i w tym miejscu jest dastwo oocytow, no takze lipa :/

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 24 października 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Myślę,że cena będzie wysoka. Za wszystko płaci się praktycznie podwójnie,bo wszystko robią 2 razy.
    Przy niskim amh potrzeba wysokich dawek leków,by ruszyły pęcherzyki antralne. Musiało by być spore zaplecze pęcherzyków nowych,by urosły po punkcji i po nowych dużych dawkach leków.
    Ja nie jestem przekonana.
    Nie lepiej jest zrobić dwie odrębne stymulacje?

    z drugiej strony tych antralny zawsze cos tam jest , ja na usg mam ostatnio 9 powyzej jakiejs tam wielkosci co to w 3 dc sie liczy bo jeszcze jakies male jaja tam sa a finalnie 3 wyciagna , jakby tak wszystkie wyciagneli no to by byla dobra stumulacja ;) a tak to sa "straty" , no ale jak to mi lekara raczyla wyjasnic ,jak zapytalam co z reszta tych jajeczek , przeciez one tam byly i ich nie ma ( na pierwszej stymulacji z 5 po pierwszym podgladzie sie 2 zrobily a dobra 1), pomyslala skrzywila sie i rzucila : no to wynika z niskiej rezerwy :p, i wszystko jasne ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2018, 15:37

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 24 października 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, czytam to forum od dawna i zobaczyłam pytanie o podwójną stymulację.
    Podobnie jak Bea miałam taką stymulację w klinice Invicta. Przy pierwszym podejściu była katastrofa - 8 komórek, 4 zarodki, z których żaden nie przetrwał do 5 doby.
    Druga stymulacja w tym samym cyklu nie dawała mi specjalnej nadziei, ale postanowiłam spróbować. Ostatecznie miałam 6 komórek, 4 zarodki z czego 2 przetrwały do stadium blastocysty.
    Zdecydowałam się na badanie NGS i okazało się, że zarodek lepszy morfologicznie był chory, a ten słabszy okazał się (ku mojemu zaskoczeniu) zdrowy. Niestety zakończyło się to ciążą biochemiczną, którą bardzo przeżyłam.
    Niezależnie od smutnego zakończenia dało mi to jakieś nadzieje.
    Po kilku miesiącach miałam trzecią stymulację i tylko jeden zarodek w stadium blastocysty. Tym razem zdecydowałam się go nie badać - jutro transfer.
    Nie chciałabym ani doradzać ani odradzać takiej stymulacji, gdyż w mojej ocenie nie ma reguł - każdy przypadek jest inny, w każdym razie ja mimo wszystko nie żałuję, gdyż to był pierwszy raz kiedy nasze zarodki przetrwały do piątej doby.

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 24 października 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    z drugiej strony tych antralny zawsze cos tam jest , ja na usg mam ostatnio 9 powyzej jakiejs tam wielkosci co to w 3 dc sie liczy bo jeszcze jakies male jaja tam sa a finalnie 3 wyciagna , jakby tak wszystkie wyciagneli no to by byla dobra stumulacja ;) a tak to sa "straty" , no ale jak to mi lekara raczyla wyjasnic ,jak zapytalam co z reszta tych jajeczek , przeciez one tam byly i ich nie ma ( na pierwszej stymulacji z 5 po pierwszym podgladzie sie 2 zrobily a dobra 1), pomyslala skrzywila sie i rzucila : no to wynika z niskiej rezerwy :p, i wszystko jasne ;)
    Albo leki..?
    Mi na krótkim protokole przy puregonie wyciągnęli 3 z około 8 pęcherzyków.
    Przy długim protokole z innym lekiem było tyle komórek ile pęcherzyków antralnych (7).

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 24 października 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda7 wrote:
    Witajcie, czytam to forum od dawna i zobaczyłam pytanie o podwójną stymulację.
    Podobnie jak Bea miałam taką stymulację w klinice Invicta. Przy pierwszym podejściu była katastrofa - 8 komórek, 4 zarodki, z których żaden nie przetrwał do 5 doby.
    Druga stymulacja w tym samym cyklu nie dawała mi specjalnej nadziei, ale postanowiłam spróbować. Ostatecznie miałam 6 komórek, 4 zarodki z czego 2 przetrwały do stadium blastocysty.
    Zdecydowałam się na badanie NGS i okazało się, że zarodek lepszy morfologicznie był chory, a ten słabszy okazał się (ku mojemu zaskoczeniu) zdrowy. Niestety zakończyło się to ciążą biochemiczną, którą bardzo przeżyłam.
    Niezależnie od smutnego zakończenia dało mi to jakieś nadzieje.
    Po kilku miesiącach miałam trzecią stymulację i tylko jeden zarodek w stadium blastocysty. Tym razem zdecydowałam się go nie badać - jutro transfer.
    Nie chciałabym ani doradzać ani odradzać takiej stymulacji, gdyż w mojej ocenie nie ma reguł - każdy przypadek jest inny, w każdym razie ja mimo wszystko nie żałuję, gdyż to był pierwszy raz kiedy nasze zarodki przetrwały do piątej doby.

    Jagoda a jakie TY masz amh? 4 zarodki to i tak super wynik.

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 24 października 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Albo leki..?
    Mi na krótkim protokole przy puregonie wyciągnęli 3 z około 8 pęcherzyków.
    Przy długim protokole z innym lekiem było tyle komórek ile pęcherzyków antralnych (7).

    a jaki miałaś lek przy tym długim protokole?

  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 24 października 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Albo leki..?
    Mi na krótkim protokole przy puregonie wyciągnęli 3 z około 8 pęcherzyków.
    Przy długim protokole z innym lekiem było tyle komórek ile pęcherzyków antralnych (7).

    ano wlasnie , a mi dziady nawet nie chca sprobowac na dlugim wrrr

    jagoda7 , no byc moze i cos jest w tych podwojnych stymulacjach, wiadomo, kazda z nas moze reagowac zupelnie inaczej ...
    powodzenia jurto ! z calego serca zycze zeby tym razem zaskoczylo :)

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 24 października 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    ano wlasnie , a mi dziady nawet nie chca sprobowac na dlugim wrrr

    jagoda7 , no byc moze i cos jest w tych podwojnych stymulacjach, wiadomo, kazda z nas moze reagowac zupelnie inaczej ...
    powodzenia jurto ! z calego serca zycze zeby tym razem zaskoczylo :)

    ja miałam kiedyś w Novum próbę na długim, z gonalem, nie pobrali mi ani jednej komórki, w sumie to rosł tylko jeden jedyny pęcherzyk, masakra
    u mnie chyba najlepiej się sprawdza mensinorm i do tego lametta, bo na tcyh lekach są komorki i udaje się uzyskać zarodki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2018, 16:16

  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 24 października 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze ale kazda z nas ma rozne odpowiedzi na stymulacje , no zeby trafic trzeba naprawde szukac, testowac , szkoda ze to takie drogie jest a jednoczesnie odpowiedz jajnikow to loteria :/

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 24 października 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    kurcze ale kazda z nas ma rozne odpowiedzi na stymulacje , no zeby trafic trzeba naprawde szukac, testowac , szkoda ze to takie drogie jest a jednoczesnie odpowiedz jajnikow to loteria :/

    No dokładnie! tym bardziej przy naszym niskim amh naprawde trzeba trafic dobrze na lek który akurat na nas zadziała. Tylko te ceny są przerażające.

  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 24 października 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Jagoda a jakie TY masz amh? 4 zarodki to i tak super wynik.

    Z tym moim AMH to jest dziwna historia. Do kliniki skierowała mnie moja ginekolog z wynikiem AMH 0,4 które potem jeszcze spadło do 0,2 (tego ostatniego nawet nie pokazałam w klinice). Po zrobieniu badań kontrolnych w ramach przygotowania do procedury wyszło 0,4. Po suplementacji witaminą D skoczyło do 1,21. Teraz po roku i trzech stymulacjach mam 0,9. Zatem samo AMH jest średnio wiarygodnym badaniem moim zdaniem. Nie twierdzę, że jest bez znaczenia, ale jak czytam forum, to widać, że dziewczyny z wysokim AMH mają problemy, a niektórym z niskim AMH jednak udaje się. Podobnie jest z zarodkami, czasem te słabe, zostawione na sam koniec jako nierokujące dają ciążę. Statystyki, liczby określają prawdopodobieństwo i to jest prawda, ale tak naprawdę to jest loteria.
    Nie wiem jeszcze co zrobię, jeżeli transfer się nie uda. Rozważam Bociana w Baiłymstoku, tam dr M. który robił mi histeroskopię. A jak tam nie uda się to plan B czyli KD.

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 24 października 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    ano wlasnie , a mi dziady nawet nie chca sprobowac na dlugim wrrr

    jagoda7 , no byc moze i cos jest w tych podwojnych stymulacjach, wiadomo, kazda z nas moze reagowac zupelnie inaczej ...
    powodzenia jurto ! z calego serca zycze zeby tym razem zaskoczylo :)

    Nie dziękuję, aby nie zapeszyć. Teraz znikam, bo muszę się przygotować, ale na pewno jeszcze się odezwę ... to forum naprawdę pomaga.

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
‹‹ 584 585 586 587 588 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ