X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 24 października 2018, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    Mnie od jogi wzrasta poziom stresu, niestety. Tak mnie wkurza stanie w jednej pozie, że po 30 sekundach mam dosyć ;-)

    hehe , no ja nic na temat jogi nie wiem jeszcze ;p , ale jak sie rozciagam po bieganiu czy cwiczeniach to mi tak "dobrze" ;), ale moze to wynika z tego ze juz skonczylam sama sie katowac i endorfiny sie wydzielily ;)

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 24 października 2018, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ale joga to nie rozciąganie dokładnie takie samo tylko bezruch. Ja też się lubię rozciagac.
    Jako że nienawidzę biegać, to przychylam się ku opinii że te endorfiny to oznaka końca katuszy :-D

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 24 października 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plywanie fajne :) , nie obciazajace za bardzo , bo tez zbytni wysilek fizyczny nie jest wskazany przy staraniach, ja bylam lata temu sie uczyc , 6 miesiecy ! , kobitka stwierdzila ze jestem przypadek beznadziejny i pierwszy w jej zyciu co sie nie nauczyl plywac, mam uraz z dziecinstwa jak sie podtopilam troche i ni jak tego przeskoczyc

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • karolcia35 Autorytet
    Postów: 4915 4004

    Wysłany: 24 października 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    Mnie od jogi wzrasta poziom stresu, niestety. Tak mnie wkurza stanie w jednej pozie, że po 30 sekundach mam dosyć ;-)
    To idź na tabate ;)

    AMH 0,54
    10.2014 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    05.2015 brak oocytów
    03.2016 brak oocytów
    08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna :(
    02.2017 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    mlr 0%, I seria szczepień mlr 38% :)
    10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio :( 03.2018 crio :( 09.2018 crio :(
    12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
    NK 16,5%
    07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 :( ciąża ektopowa
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 24 października 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to niezla fucha ta joga , tak "przestac" godzine, u mnie to z 30 euro chca od osobnika :)

    brenya77 lubi tę wiadomość

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • An_ia336 Autorytet
    Postów: 378 309

    Wysłany: 24 października 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    plywanie fajne :) , nie obciazajace za bardzo , bo tez zbytni wysilek fizyczny nie jest wskazany przy staraniach, ja bylam lata temu sie uczyc , 6 miesiecy ! , kobitka stwierdzila ze jestem przypadek beznadziejny i pierwszy w jej zyciu co sie nie nauczyl plywac, mam uraz z dziecinstwa jak sie podtopilam troche i ni jak tego przeskoczyc
    I nie nauczylas sie??? A wszyscy mi mowia ze sie naucze bo wszyscy sie ucza...
    To przynajmniej kosci w babelkach wymocze:) w obecnej sytuacji mam potrzebe robienia czegos, czegokolwiek. Jak nie wyjdzie plywanie to moze kurs szycia albo cos innego... Byle czyms glowe zajac bo idzie zwariowac.

    35 lat
    Trzeci rok staran
    Laparoskopia - niedrozny jajowod, jajeczkowanie ciagle z niedroznej strony:(
    10.2018 1 ivf dlugi protokol
    10.18 pierwsza punkcja, 3 komorki, 0 zarodkow
    03.2019 2 ivf krotki protokol
    22.03 punkcja 4 komorki 3 zarodki
    27.03 transfer 2 zarodkow i 1❄
    10.04 cb:(, pozostal 1 ❄
    25.05 transfer 3.1.1
  • Joanna1212 Autorytet
    Postów: 1367 819

    Wysłany: 24 października 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    An_ia336 wrote:
    I nie nauczylas sie??? A wszyscy mi mowia ze sie naucze bo wszyscy sie ucza...
    To przynajmniej kosci w babelkach wymocze:) w obecnej sytuacji mam potrzebe robienia czegos, czegokolwiek. Jak nie wyjdzie plywanie to moze kurs szycia albo cos innego... Byle czyms glowe zajac bo idzie zwariowac.

    Ja to już książki zaczęłam czytać , byle tylko jak najmnej o tym myśleć....


    Wygląda na to że w dużej mierze zależy to od tych leków....i jak lekarz z nimi trafi...
    Tylko tak jak piszecie gdzie w tym wszystkim jest kasa.....

    Tak sobie właśnie mysle o tym może to głupie ....ale skoro ivf się u mnie nie udało , żle zareagowałam na te leki...
    Skoro miałam 2 iui i byłam tylko stymulowana clo i to delikatnie
    To może powinnam prześcigać trochę męża i póki nie będziemy jeszcze podchodzić do ivf spróbować np lamette skoro on wyniki ma dobre . Może to nie jest głupie co mam do stracenia skoro jescze tego nie próbowałam na naturalnym cyklu ???


    29lat Słabe komórki
    Amh 2.9
    Październik 2019 nasienie
    morfologia 0%
    2*Iui :(
    1 ivf p. Krótki wrześniem 2018 :(
    2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
    3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
    Transfer 18.01
  • An_ia336 Autorytet
    Postów: 378 309

    Wysłany: 24 października 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna1212 wrote:
    Ja to już książki zaczęłam czytać , byle tylko jak najmnej o tym myśleć....


    Wygląda na to że w dużej mierze zależy to od tych leków....i jak lekarz z nimi trafi...
    Tylko tak jak piszecie gdzie w tym wszystkim jest kasa.....

    Tak sobie właśnie mysle o tym może to głupie ....ale skoro ivf się u mnie nie udało , żle zareagowałam na te leki...
    Skoro miałam 2 iui i byłam tylko stymulowana clo i to delikatnie
    To może powinnam prześcigać trochę męża i póki nie będziemy jeszcze podchodzić do ivf spróbować np lamette skoro on wyniki ma dobre . Może to nie jest głupie co mam do stracenia skoro jescze tego nie próbowałam na naturalnym cyklu ???
    Mowisz o letrozolu?
    U mnie bylo naprzemian z clo i chyba tez razem z clo. Nic nie dalo. To chyba dla nas za maly kaliber:)
    Ja zdecydowalam ze faktycznie przyda sie regeneracja. Zero stymulacji. Czekanie jest irytujace ale mam nadzieje i wierze ze jest ono po cos.

    35 lat
    Trzeci rok staran
    Laparoskopia - niedrozny jajowod, jajeczkowanie ciagle z niedroznej strony:(
    10.2018 1 ivf dlugi protokol
    10.18 pierwsza punkcja, 3 komorki, 0 zarodkow
    03.2019 2 ivf krotki protokol
    22.03 punkcja 4 komorki 3 zarodki
    27.03 transfer 2 zarodkow i 1❄
    10.04 cb:(, pozostal 1 ❄
    25.05 transfer 3.1.1
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 24 października 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Jagoda a jaką dawkę wit d brałaś? czy brałaś ją razem z wit k2?

    Brałam 4000 z K2, czasem 2000+K2. Moja endokrynolog powiedziała mi jednak, że K2 nie zaleca przy staraniach, bo działa zakrzepowo. Poza tym po transferze, a najlepiej też przed nie wolno brać więcej niż 2000.

    AniaT lubi tę wiadomość

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 24 października 2018, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Klinikę polecam. Dla mnie byl to spory skok po przeniesieniu z mniejszej kliniki. Nam dr M niestety nie potrafił pomóc. U dr G też byłam. Mi bardziej przypadł do gustuje jako człowiek. Niektórzy polecają dr P z Bociana, ale nie wszyscy ( <3 ). Ogólnie my mieliśmy pecha w Bocianie. Dwie procedury i dwa razy trafiliśmy na urlopy. Stymulacje prowadził ktoś inny, a punkcje i transfer drugi lekarz. Wiem,że nie jest to u nich norma. To po prostu nasz pech.
    jak ktoś bierze zastępstwo,to wizyty wyglądają troszkę inaczej niż u prowadzącego. Część z Was wie o tym doskonale.
    Niemniej jednak polecam Bociana w Bł, bo pielęgniarki przemiłe, opieka dobra,itp. Tylko szkoda,że efektów u nas brak.
    A... i po nieudanej procedurze nie było diagnostyki i głębszej rozkminy, czy coś zmienić oprócz leków i protokołu.

    Ja postanowiłam skonsultować z M moje dotychczasowe leczenie, bo sama nie wiedziałam co dalej, czy badać zarodki, czy stymulacja była prawidłowa. Nie krytykował innych lekarzy, stwierdził, że menopur jest bardzo dobrym lekiem i widać, że na mnie działa. Zrobił mi badanie usg i jako jedyny zauważył przerost endometrium i stąd miałam u niego histeroskopię zabiegową.
    W Invikcie jestem u ENW i tylko ze względu na nią tam zostałam. Ona twierdzi, że na życzenie pacjentek stosuje obok menopuru także gonal, ale w jej ocenie gonal stymuluje "śmieci", bo jakość komórek jest po nim słabsza. Nie potrafię tego ocenić, bo nie byłam stymulowana gonalem.
    Białystok rozważam głównie ze względu na embriologa i chyba z potrzeby zmiany czegoś w leczeniu, co być może pomoże, ale równie dobrze może być odwrotnie.
    Problem jest tylko logistyczny, bo jestem z Warszawy ... tutaj jest najwięcej klinik, ale Novum i Invimed odpadają.

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • Mika10 Ekspertka
    Postów: 225 131

    Wysłany: 24 października 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elonva się przede wszystkim nie nadaje dla kobiet którym nierówno rosną pęcherzyki albo rosną jak chcą i to jest podstawa. Bo urośnie na tym jeden dwa duże a reszta mniejszych nie da rady już potem nadrobić jak w ósmym dniu stymulacji dopiero dochodzi inny lek.

  • Koralik Przyjaciółka
    Postów: 64 23

    Wysłany: 24 października 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda7 wrote:
    Ja postanowiłam skonsultować z M moje dotychczasowe leczenie, bo sama nie wiedziałam co dalej, czy badać zarodki, czy stymulacja była prawidłowa. Nie krytykował innych lekarzy, stwierdził, że menopur jest bardzo dobrym lekiem i widać, że na mnie działa. Zrobił mi badanie usg i jako jedyny zauważył przerost endometrium i stąd miałam u niego histeroskopię zabiegową.
    W Invikcie jestem u ENW i tylko ze względu na nią tam zostałam. Ona twierdzi, że na życzenie pacjentek stosuje obok menopuru także gonal, ale w jej ocenie gonal stymuluje "śmieci", bo jakość komórek jest po nim słabsza. Nie potrafię tego ocenić, bo nie byłam stymulowana gonalem.
    Białystok rozważam głównie ze względu na embriologa i chyba z potrzeby zmiany czegoś w leczeniu, co być może pomoże, ale równie dobrze może być odwrotnie.
    Problem jest tylko logistyczny, bo jestem z Warszawy ... tutaj jest najwięcej klinik, ale Novum i Invimed odpadają.

    Jagoda, a jak się u Ciebie objawiał przerost endometrium? Były w ogóle jakieś objawy? Jak wygląda takie endometrium w trakcie USG, co takiego ten lekarz zobaczył? I co się z tym robi w trakcie histero?

    Endometrioza 3/4 st.
    Obniżone AMH
    Oligoasthenoteratozoospermia
    07.2018 PICSI :(
    AZ 04.12.2018 :)
    02.01.2019 ♡

    127689cf28.png
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 24 października 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koralik wrote:
    Jagoda, a jak się u Ciebie objawiał przerost endometrium? Były w ogóle jakieś objawy? Jak wygląda takie endometrium w trakcie USG, co takiego ten lekarz zobaczył? I co się z tym robi w trakcie histero?

    Nie miałam żadnych objawów, wręcz dotychczas lekarze twierdzili, że endometrium mam "książkowe", a jednak był przerost. M myślał początkowo, że to polip, ale w trakcie zabiegu okazało się, że to przerost. W trakcie histeroskopii to się wycina i daje do badania, u mnie wyszły ok. Przy okazji histero jest korzystna przed transferem, bo działa podobnie jak scratching.

    Uciekam, bo jutro transfer :) uff, boję się znowu tych emocji ...

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 24 października 2018, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia35 wrote:
    Jeszcze nie wiem. Jestem bardziej na nie. Ale zobaczymy jak to się potoczy.
    Elonvy nie brała Niezapominajka2017?

    Brala brala :)
    Dwa razy i mialam na niej ladne jajka, raz 7 a raz 9 i z tych 9ciu 2 razy byla ciaza.
    Oprocz tego mialam gonal (6jajek) i menopur (4jajka).
    Dlatego dla mnie elonva jest the best.

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 24 października 2018, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    Pomysł z Elonva przy niskiej rezerwie jest wg mnie mało trafiony. Przy takiej stymulacji lekarz powinien mieć możliwość modyfikacji dawek leków z dnia na dzień, co przy Elonvie jest niemożliwe, chyba że i tak się wprowadzi inne leki.
    Bea miała ostatnio elonve i stymulacja nie należała do udanych.

    U mnie od 7ds wchodzily jeszcze inne leki jak pergoveris i bemfola.
    Czesto pierwszy podglad jest po 5-7 dniach stymulacji, wiec i tak dawki wtedy nie modyfikuja.

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 24 października 2018, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    Mnie od jogi wzrasta poziom stresu, niestety. Tak mnie wkurza stanie w jednej pozie, że po 30 sekundach mam dosyć ;-)

    Haha a ja usypiam tak mnie nudzi.
    Ale pomaga mi psychoterapia i akupunktura mnie odpreza :)

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 24 października 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    plywanie fajne :) , nie obciazajace za bardzo , bo tez zbytni wysilek fizyczny nie jest wskazany przy staraniach, ja bylam lata temu sie uczyc , 6 miesiecy ! , kobitka stwierdzila ze jestem przypadek beznadziejny i pierwszy w jej zyciu co sie nie nauczyl plywac, mam uraz z dziecinstwa jak sie podtopilam troche i ni jak tego przeskoczyc

    Mam dokladnie to samo!!!
    Zaczynalam 3 kursy, bez powodzenia.
    Wreszcie mezowi sie udalo, ale plywam tylko wtedy gdy mam grunt pod nogami ;)

    eM80, karolcia35 lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 24 października 2018, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    U mnie od 7ds wchodzily jeszcze inne leki jak pergoveris i bemfola.
    Czesto pierwszy podglad jest po 5-7 dniach stymulacji, wiec i tak dawki wtedy nie modyfikuja.


    No właśnie nie rozumiem jak przy niskiej rezerwie może być pierwszy podgląd dopiero po 5-7 dniach. Przecież po tym już jest praktycznie po ptakach, jeśli jajka nie urosły to nowe już nie urosną nawet jak się zbombarduje je wyższymi dawkami.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 24 października 2018, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    No właśnie nie rozumiem jak przy niskiej rezerwie może być pierwszy podgląd dopiero po 5-7 dniach. Przecież po tym już jest praktycznie po ptakach, jeśli jajka nie urosły to nowe już nie urosną nawet jak się zbombarduje je wyższymi dawkami.

    No widzisz, widocznie takie standardy w de, w dwoch roznych klinikach i 4 procedurach. Zawsze podglad 5-7ds zalezy jak weekend wypadal.

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 25 października 2018, 01:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    No właśnie nie rozumiem jak przy niskiej rezerwie może być pierwszy podgląd dopiero po 5-7 dniach. Przecież po tym już jest praktycznie po ptakach, jeśli jajka nie urosły to nowe już nie urosną nawet jak się zbombarduje je wyższymi dawkami.

    dopiero ? , nigdy mi wczesniej jak 8dnia nie zrobili do FIV podgladu , do IUI raz babka mi zrobila 7 dc bo mi jaja rosly okrutnie szybko i czasem bralam i po dwa razy dziennie orgalutran, choc teraz cetroide bralam jak tylko okres zobaczylam, nie wiem w sumie czy to zadzialalo ze komorki mi wolniej rosly czy ten puregon ...

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
‹‹ 586 587 588 589 590 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ