X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Dżoana12 Autorytet
    Postów: 369 1010

    Wysłany: 14 lutego 2019, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    w szczególności dzisiejsze smuteczki em80, Ari
    nieważne czy lubicie Walentynki czy nie, powiedzcie sobie dzisiaj, że kochacie siebie i jesteście jedyne, niepowtarzalne, silne, niezniszczalne.
    Do walki trzeba mieć wsparcie a tak naprawdę najlepszym wsparciem jesteśmy dla siebie same :)
    Dzisiaj przeprosiłam siebie za tą frustrację, za obwinianie , za czucie się gorszą, za te nerwy ..
    Moje kochane leniwe jajniki poprosiłam o współpracę w końcu jesteśmy drużyną.
    I tak na weoło :)
    Dziewczyny duuużo miłości . Jak to mawia Qczaj ukochojcie się :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 11:45

    Ari, sisi, eM80 lubią tę wiadomość

    f2wli09kdwzw3u6b.png

    2/01/2020 transfer 2 zarodków
    15/01 bhcg 580,12 :) 17/01 bhcg 1546,10 😊
    5/02 jest serducho
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 14 lutego 2019, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoana12 wrote:
    Dziewczyny,

    w szczególności dzisiejsze smuteczki em80, Ari
    nieważne czy lubicie Walentynki czy nie, powiedzcie sobie dzisiaj, że kochacie siebie i jesteście jedyne, niepowtarzalne, silne, niezniszczalne.
    Do walki trzeba mieć wsparcie a tak naprawdę najlepszym wsparciem jesteśmy dla siebie same :)
    Dzisiaj przeprosiłam siebie za tą frustrację, za obwinianie , za czucie się gorszą, za te nerwy ..
    Moje kochane leniwe jajniki poprosiłam o współpracę w końcu jesteśmy drużyną.
    I tak na weoło :)
    Dziewczyny duuużo miłości . Jak to mawia Qczaj ukochojcie się :)
    Dziekuje, ja sie nie poddaje.Tak postanowilam...Walentynki spedze na monitoringu:),ale odpowiada mi to w sumie.Tobie rowniez zycze duzo milosci, ktora mam nadzieje w najblizszej przyszlosci bedziesz mogla kogos jeszcze obdarzyc.

    Dżoana12 lubi tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 14 lutego 2019, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Rozumiem co masz na myśli. U mnie AZ na początku też miało słodko-gorzki smak. Cieszę się ogromnie (mąż chyba nawet bardziej), ale czasami czuję smutek, że nie podolalismy jako małżeństwo. Mąż tak nie ma.. dla niego ważne było, aby pojawiło się dziecko, a ja czasem mimo wszystko czuję żal do losu. Dlaczego to właśnie my nie mogliśmy począć dziecka.
    To prawda co pisała klamka,że im bardziej rośnie maleństwo,tym powoli przestaje mieć to wszystko znaczenie. Jednak w głowie czasami kiełkuje mi myśl o kolejnej stymulacji.
    To jest troszkę jak nałóg, taki hazard.. myśl "może teraz się uda?".
    Ciężko jest się poddać.
    A ile masz lat Niezapominajka? Tez mysle czasem, ze sie zdecyduje na kd, a potem moge podejsc do inf i jeszcze starac sie na swoich komorkach. Tylko ze ja w sierpniu koncze 37 lat, i chyba jak zajde w ciaze i urodze, to juz chyba bede juz za stara na starania sie na wlasnych komorkach, ktore i tak sa slabej jakosci teraz to z uplywem czasu bedzie jeszcze gorzej z nimi.

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 14 lutego 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska06 badalas przyrost bety?

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Miśka06 Ekspertka
    Postów: 145 70

    Wysłany: 14 lutego 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, czekam na wynik i drżę :P

    Ari, sisi lubią tę wiadomość

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 14 lutego 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    A ile masz lat Niezapominajka? Tez mysle czasem, ze sie zdecyduje na kd, a potem moge podejsc do inf i jeszcze starac sie na swoich komorkach. Tylko ze ja w sierpniu koncze 37 lat, i chyba jak zajde w ciaze i urodze, to juz chyba bede juz za stara na starania sie na wlasnych komorkach, ktore i tak sa slabej jakosci teraz to z uplywem czasu bedzie jeszcze gorzej z nimi.
    Mam 30. Niby jeszcze nie tak dużo, ale komórek było mało i zapladnialy się słabo. Same zarodki też od początku były B. W badaniach z listopada wyszedł mi podniesiony androstendion i zastanawiam się,czy to nie androgeny są odpowiedzialne za słaba jakość komórek (pomijając niskie amh). Zawsze to jakiś trop. Nie wiem,czy można byłoby coś z tym zrobić i czy słabe wyniki z zarodkami,to nie wina głównie słabego nasienia, ale chyba jeszcze raz spróbujemy.
    37,to jeszcze nie jest tak późno, nawet jeśli zajdziesz w ciążę kilka lat po KD :) pytanie tylko co zrobicie jeśli zarodków z KD będzie więcej. Czy będą miały pierwszeństwo,czy jednak oddanie je do adopcji :)

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 14 lutego 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka06 wrote:
    Tak, czekam na wynik i drżę :P
    Daj znać.Trzymam kciuki.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Miśka06 Ekspertka
    Postów: 145 70

    Wysłany: 14 lutego 2019, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    237!!!!!!!!! O Boze....

    Bea77_2, Ajka, sisi, Ari, Skittles, Dana721, eM80, Dżoana12, klamka, Liolia, karolcia35, Maja25, Mika10, Reni lubią tę wiadomość

  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 14 lutego 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka06 wrote:
    Powiem Ci szczerze, ze... Badałam betę wczoraj bo 9dpt skusiłam się na test i ku mojemu zdziwieniu wyszedł pozytywny... beta 10dpt 3dniowca - 71, malutko no ale zobaczymy jak przyrośnie. Boje się cieszyć bo mieszanka niskiego amh i kryptozoospermii nie wróży nic dobrego, ale póki co chyba jest ok...?

    :)
    Gratuluję! I to wcale nie jest niska beta.

    Miśka06 lubi tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 14 lutego 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje!!!Teraz dbaj o siebie , no i odliczaj dni do pierwszego usg.

    Miśka06, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 14 lutego 2019, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czejsc dziewczyny!
    Podglądam was od kilku lat i nie wiem czemu dzisiaj postanowiłam napisać
    może dlatego że mój poziom załamania sięgnął dna ?
    Zazwyczaj jestem pozytywna osoba ale już chyba wyczerpalam cały limit bycia uśmiechniętym .
    Jak większość z was pewnie całe życie marzyłam o byciu matka o niczym innym tylko o tym...
    Od razu po tym jak poznałam męża zaczęliśmy się starać wiedziałam ze się szybko uda , byłam zdrowa regularnie się badalam
    I przecież wszystkie kobiety u nas w rodzinie są takie płodne .
    W 3 miesiące od rozpoczęcia starań jest ! Pozytywny test - szkoda tylko ze radość moja trwała krótko bo zamiast ciąży okazało się ze mam raka jajnika. Później już była tylko fala koszmaru. Długo by opowiadać ale po co .
    W skrócie prawy jajnik wycięty , lewy został samotny ale bardzo mocno obciążony chemioterapia jak się później okazało .
    W dwa lata po chemii bo tyle trzeba było odczekać kolejny szok AMH 0,05 , ale co tam może się jeszcze zmieni .
    Nawet troszkę podrósł w granicach do 0,3
    W międzyczasie próbowałam dostać się na darmowe inv ( dodam ze mieszkam w Anglii) po kolejnych 2 latach udało się dostałam się na refundowany ivt ale tylko na jeden cykl.
    Moje jedne jedyne refundowane inv było w tym miesiącu .
    Tydzień temu pobrano dwie komórki jedna niedojrzała , druga rozwinęła się źle.
    No ale nic uzbieram kasę podejdę prywatnie i przecież w końcu musi się udać .
    W końcu były dwa oocyty a mówili ze pewnie nie będzie nic.
    Poprostu musi ! Nie wyobrażam sobie żeby nie !

    Wczoraj dostałam telefon od mojej mamy ze moja kuzynka urodziła 3 dziecko dziewczynkę - No Ok przecież wiedziałam ze jest w ciąży . Ale jak usłyszałam ze dali jej na imię tak jak my chcieliśmy dać swojej córeczce .
    Coś we mnie pękło !! Płakałam przez 11h !! Jakby odebrali mi ostatnia szanse !
    Wiem ze to głupie ale akurat to załamało mnie najbardziej .

    Dobrze jest wiedzieć ze gdzieś tam jest ktoś kto może mnie zrozumie...
    U mnie w pracy mam 6 dziewczyn po inv i wszystkim udało się za pierwszym razem . Nie mogą zrozumieć jak to mogło się nie udać .
    Mój mąż jest cudowny ... szkoda ze nie mogę mu dać wszystkiego

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 14 lutego 2019, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Mam 30. Niby jeszcze nie tak dużo, ale komórek było mało i zapladnialy się słabo. Same zarodki też od początku były B. W badaniach z listopada wyszedł mi podniesiony androstendion i zastanawiam się,czy to nie androgeny są odpowiedzialne za słaba jakość komórek (pomijając niskie amh). Zawsze to jakiś trop. Nie wiem,czy można byłoby coś z tym zrobić i czy słabe wyniki z zarodkami,to nie wina głównie słabego nasienia, ale chyba jeszcze raz spróbujemy.
    37,to jeszcze nie jest tak późno, nawet jeśli zajdziesz w ciążę kilka lat po KD :) pytanie tylko co zrobicie jeśli zarodków z KD będzie więcej. Czy będą miały pierwszeństwo,czy jednak oddanie je do adopcji :)
    To jeszcze mloda jestes. Jak urodzisz I bedziesz chciala podchodzic na swoich to bedziesz miec 31/32 lata. Wtedy to jeszcze jest duza szansa. U mnie tez komorki slabej jakosci sa, ale nie wiem czy tylko przez male amh (chociaz udalo mi sie podwyzszyc do 0,86 ostatnio) czy jest cos innego na rzeczy. Ilosci komorek uzyskanych tez jest malutka bo raptem dwie, a mialam 6 pecherzykow, tyle ze 2 od poczatku nie rosly, a z tych pozostalych 4, 2 byly opoznione, wiec finalnie udalo sie podrac ostatnio 2 komorki, jedna sie nie zaplodnila a druga zle podzielila ... :( podchodze kolejny raz pod koniec marca. Ostatnio bylam obstawiona suplementami skad wzrost amh pewnie I nadal je lykam.. androstedion badalam wczesniej i byl oj. Tsh mam na poziomie 2,2, ale lekarz powiedzial ze to okej, wiem, ze niekorzy obnizaja do 1,5, aby zajsc w ciaze. Mam homocysteine na poziomie 10, przy mutacji mthfr lykam metylowane kwas foliowy, ale po 3 miesiacach suplementacji, homocysteina nadal jest na poziomie 10... Moze to jest problem? Jak spytalam lekarza, bo wyczytalam na forum ze najlepszy poziom homocysteiny to 6-8, to powiedzial ze moje 10 jest dobre...:(

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 14 lutego 2019, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po raz pierwszy zaglądam na ten wątek ale mam pytanie. Po raz pierwszy podchodzę do stymulacji z krótkim protokołem i amh mam z tych niskich bo 1.5 i tutaj mam moje pytanie jak długo stymulowalyscie się bo ja jestem w 7 dniu stymulacji i jest 6 pęcherzyków równych bo po 10/11 mm ale coś wolno rosną. Jak to wygląda ? Dostaje menopur 300j

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 14 lutego 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Bylam wczoraj na monitoringu( po nieudanym invitro), okazalo się, ze mam 2 pecherzyki. Pani dr pytala, czy sie czyms wspomagam, wczesniej potrzebowalam duzych dawek hormonow ( prawy jajnik bardzo slabo pracowal).Teraz wspomagam sie dongiem, pluskwica i borowina.Dr zaproponowala rowniez za 3 miesiace in vito na tzw. cyklu naturalnym.
    Dlugo sie tym wspomagasz? ;) I te borowine gdzie kupujesz i w jakiej formie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 16:40

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 14 lutego 2019, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Czejsc dziewczyny!
    Podglądam was od kilku lat i nie wiem czemu dzisiaj postanowiłam napisać
    może dlatego że mój poziom załamania sięgnął dna ?
    Zazwyczaj jestem pozytywna osoba ale już chyba wyczerpalam cały limit bycia uśmiechniętym .
    Jak większość z was pewnie całe życie marzyłam o byciu matka o niczym innym tylko o tym...
    Od razu po tym jak poznałam męża zaczęliśmy się starać wiedziałam ze się szybko uda , byłam zdrowa regularnie się badalam
    I przecież wszystkie kobiety u nas w rodzinie są takie płodne .
    W 3 miesiące od rozpoczęcia starań jest ! Pozytywny test - szkoda tylko ze radość moja trwała krótko bo zamiast ciąży okazało się ze mam raka jajnika. Później już była tylko fala koszmaru. Długo by opowiadać ale po co .
    W skrócie prawy jajnik wycięty , lewy został samotny ale bardzo mocno obciążony chemioterapia jak się później okazało .
    W dwa lata po chemii bo tyle trzeba było odczekać kolejny szok AMH 0,05 , ale co tam może się jeszcze zmieni .
    Nawet troszkę podrósł w granicach do 0,3
    W międzyczasie próbowałam dostać się na darmowe inv ( dodam ze mieszkam w Anglii) po kolejnych 2 latach udało się dostałam się na refundowany ivt ale tylko na jeden cykl.
    Moje jedne jedyne refundowane inv było w tym miesiącu .
    Tydzień temu pobrano dwie komórki jedna niedojrzała , druga rozwinęła się źle.
    No ale nic uzbieram kasę podejdę prywatnie i przecież w końcu musi się udać .
    W końcu były dwa oocyty a mówili ze pewnie nie będzie nic.
    Poprostu musi ! Nie wyobrażam sobie żeby nie !

    Wczoraj dostałam telefon od mojej mamy ze moja kuzynka urodziła 3 dziecko dziewczynkę - No Ok przecież wiedziałam ze jest w ciąży . Ale jak usłyszałam ze dali jej na imię tak jak my chcieliśmy dać swojej córeczce .
    Coś we mnie pękło !! Płakałam przez 11h !! Jakby odebrali mi ostatnia szanse !
    Wiem ze to głupie ale akurat to załamało mnie najbardziej .

    Dobrze jest wiedzieć ze gdzieś tam jest ktoś kto może mnie zrozumie...
    U mnie w pracy mam 6 dziewczyn po inv i wszystkim udało się za pierwszym razem . Nie mogą zrozumieć jak to mogło się nie udać .
    Mój mąż jest cudowny ... szkoda ze nie mogę mu dać wszystkiego
    Współczuję, ta infirmacja napewno bardzo bolala.Mnie tez cos zakulo, jak mezowi na sile bratowa wciskala na rece swoje kolejne dzieci(w ciagu tych paru lat staran maja juz kilkoro).Oczywiscie uwielbiam ich dzieci, ale rowniez pomyslalam jakie to przykre, ze maz swoich dzieci miec nie moze.Moze bedziesz miala synka, a nie córeczkę, a wierze, ze los sie jeszcze do Ciebie usmiechnie.Znajoma tez po chemioterapi , jednym wycietym jajniku i drugim niepelnym jest dzis mama kilkuletniego chlopca.Nie wiem tylko, czy naturalnie,wiem ze dlugo sie leczyla.Pamietaj o sumplementach.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 14 lutego 2019, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Dlugo sie tym wspomagasz? ;)
    pluskwica zaczelam w tym cyklu, donga kontynuluje w wiekszej dawce, borowina wrocila po przerwie.Moja pani dr byla zaskoczona, bo bez wspomagania nie bylo u mnie takich efektow( lecze sie u niej juz kilka lat).

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 14 lutego 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja85 wrote:
    Dziewczyny po raz pierwszy zaglądam na ten wątek ale mam pytanie. Po raz pierwszy podchodzę do stymulacji z krótkim protokołem i amh mam z tych niskich bo 1.5 i tutaj mam moje pytanie jak długo stymulowalyscie się bo ja jestem w 7 dniu stymulacji i jest 6 pęcherzyków równych bo po 10/11 mm ale coś wolno rosną. Jak to wygląda ? Dostaje menopur 300j
    Twoje amh wcale nie jest takie niskie, a co mowi Twoj lekarz?

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 14 lutego 2019, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    pluskwica zaczelam w tym cyklu, donga kontynuluje w wiekszej dawce, borowina wrocila po przerwie.Moja pani dr byla zaskoczona, bo bez wspomagania nie bylo u mnie takich efektow( lecze sie u niej juz kilka lat).
    Ari a borowina w jakiej formie I jak ja stosujesz? :)

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 14 lutego 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Ari a borowina w jakiej formie I jak ja stosujesz? :)
    Teraz udalo mi sie zdobyc z udrowiska 10 sztuk za 50 zl.Wczesniej kupowalam w gemini przez internet( bylo chyba taniej).Okady robie codziennie na brzuch.Plaster w folii wkladam do miski 42 stopnie na ok 15 min, potem rozcinam , przykladam do ciala, owijam workiem na smieci, folia spozywcza, kocem i na 30 min.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2019, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:06

    Skittles, eM80, Bea77_2, karolcia35, Ajka, Maja25, Ari, Mika10, Dżoana12, sylwia80 lubią tę wiadomość

‹‹ 669 670 671 672 673 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ