X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1430 707

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na stymulacje przerwała Deah czy jutro po punkcji w razie czego zacząć znów do kolejnego cyklu?

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1430 707

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Dzieki, marzylam by do 0.70 dociagnac, a tu taka niespodzianka.Nie rozumiem, po co wogole jest to badanie, skoro jest tak niemiarodajne.U mnie nigdy wynik sie nie powtorzyl, pomimo eobienia w tym samym dc i tym samym labolatorium.
    Ja nie robiłam teraz przed tą stymulacja, zastanawiam się czy zrobić jutro po punkcji?Chce zrobić w tym samym laboratorium i dlatego jutro by mieć wynik przed kolejnym cyklem. Sama jestem ciekawa..

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kid_a wrote:
    I naprawdę, choć podchodzę do życia z duuuużym dystansem, to po raz pierwszy jestem tak strasznie zła, że życie mi/nam taki okrutny los zgotowało. Mam ochotę wrzeszczeć!
    Doskonale Cię rozumiem i sama wkurzam się na tę niesprawność i bezsilność :-( Tulę ;-)

    Dżoana12 lubi tę wiadomość

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1430 707

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    https://www.aptekagemini.pl/plast-borowinowy-18-x-30cm-5-szt-kart.html ostatnio mialam z udrowiska.10 dni kuracja, plaster na 15 min dk wody temp.max 42 st.Potem rozcinamy, kladziemy na podbrzusze( mozna tez plecy), owijamy folia spozywcza i mozna w koc na 30 minut.
    To jutro jak coś zamawiam borowine🙃 a ta kek Wit. D3. Nam lekarz każe brać vigantol

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja25 wrote:
    Ja nie robiłam teraz przed tą stymulacja, zastanawiam się czy zrobić jutro po punkcji?Chce zrobić w tym samym laboratorium i dlatego jutro by mieć wynik przed kolejnym cyklem. Sama jestem ciekawa..
    Jeśli mogę doradzić, to zrób przed punkcją, a nie po.

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja25 wrote:
    Ja nie robiłam teraz przed tą stymulacja, zastanawiam się czy zrobić jutro po punkcji?Chce zrobić w tym samym laboratorium i dlatego jutro by mieć wynik przed kolejnym cyklem. Sama jestem ciekawa..
    Po punkcji moze spaść w dol.Bynajmniej ja tak mialam.Mozesz sprobowac przed, ale pamietaj, ze najlepszy wynik bedzie z 2, 3 dniu cuklu.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja25 wrote:
    To jutro jak coś zamawiam borowine🙃 a ta kek Wit. D3. Nam lekarz każe brać vigantol
    Tylko zacznij stosowac zaraz po okresie , nie mozna w trakcie.Ja bralam vigantoletten 1000*4( ten 2000 juz nie jest lekiem).

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kid_a wrote:
    I naprawdę, choć podchodzę do życia z duuuużym dystansem, to po raz pierwszy jestem tak strasznie zła, że życie mi/nam taki okrutny los zgotowało. Mam ochotę wrzeszczeć!

    Tez tak mam , czuje się tak niesprawiedliwie , moje znajome ze studiów które ćpały, sypiały z kim popadnie i nigdy nie chciały dzieci maja już teraz pełne rodziny i wyprawiaja komunie dzieciom.
    A ja od małego marzyłam tylko o macierzyństwie i najpierw mierzyłam się z rakiem a teraz to:(
    Czasami czuje jak ból rozrywa mi serce .
    Idzie falami, czasem jest lepiej a czasami Gorzej sobie z tym radzę .
    Dziecko zawsze chcieliśmy adoptować mieć swoje a potem kolejne adoptowane , i z każdym rokiem myśle sobie ze czeba się poddać i poprostu adoptować . Ale ta myśl ze nigdy nie będzie mi dane być w ciąży i poczuć w pełni macierzyństwa .... ahh ... ciężko jest
    Ale nie możemy się poddawać , musimy się wspierać i brnąc do przodu . Jest ciężko ale musi sie w końcu i do nas los się uśmiechnąć .
    Dziewczyny z tego forum są najlepszym dowodem na to ze tylko nadzieja umiera ostatnia!!
    Wiec wypłacz się , a potem napij się wina , zrelaksuj i przygotuj kolejny plan.
    Życzę Ci jak najlepiej i mam nadzieje ze już niedługo doczekasz się swojego skarba!

    Dżoana12 lubi tę wiadomość

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 10 marca 2019, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Mi bardzo pomogla joga hormonalnaw okielznaniu emocji, ktore mnie wykanczaly.Polecam z you tube( Malgosi), jest bardzo latwa i uzalezniajaca, czytalam, ze niektorym kobietop pomogła w realizacji najwiekszego marzenia.Po jednej nieudanej procedurze mialam byc chrzestna,musialam rowniez sie nasluchac, zebysmy rowniez sie postarali.Wtedy oswiadczylam, ze podchodzilismy do invitro i nie zamierzam sie z tego spowiadac, bo nigdy nie bede tego zalowac.I jest mi juz z tym duzo lepiej.

    Apropo tej spowiedzi , długo nad tym myślałam i w mojej opini tylko kwestia jak masz zamrożone embriony i je nie wykorzystujesz tylko niszczysz jest Ok nieetyczna. Ale pomyślałam sobie ze mnie to niedotyczy bo raczej nie będę mieć nigdy problemu z nadmiarem jajeczek . A nie zgadzam się żeby in vitro było grzechem generalnie , bo nigdy nie zgodzę się z faktem ze chce posiadania potomstwa i ze tworzenie życia może być czymś złym.No i po naszej pierwszej próbie jak zadzwonili z laboratorium i powiedzieli ze komórka się zapłodniła ale zmutowała wiec musza ja zniszczyć .
    Zaczęłam mieć wyrzuty moralne ze mimo jednej i tak ja zniszczyłam. Od tamtej pory nie byłam u spowiedzi bo sama nie wiem co z tym zrobić. Tak czy siak będę podchodzić ile będę mogła bo zrobię wszystko żeby wreszcie zostać mama.Mój mąż mówi ze wali to bo jego zdaniem in vitro to nie grzech i już i nie ma zamiaru się nigdy z tego spowiadac.

    To taka mała dygresja przy niedzieli , nie wiem czy któraś z was jest religijna i ma podobne rozmyślania czy tylko ja tak to wszystko rozkminiam.
    Przepraszam jeżeli ten wpis jest nie na miejscu .

    sisi lubi tę wiadomość

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 10 marca 2019, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Apropo tej spowiedzi , długo nad tym myślałam i w mojej opini tylko kwestia jak masz zamrożone embriony i je nie wykorzystujesz tylko niszczysz jest Ok nieetyczna. Ale pomyślałam sobie ze mnie to niedotyczy bo raczej nie będę mieć nigdy problemu z nadmiarem jajeczek . A nie zgadzam się żeby in vitro było grzechem generalnie , bo nigdy nie zgodzę się z faktem ze chce posiadania potomstwa i ze tworzenie życia może być czymś złym.No i po naszej pierwszej próbie jak zadzwonili z laboratorium i powiedzieli ze komórka się zapłodniła ale zmutowała wiec musza ja zniszczyć .
    Zaczęłam mieć wyrzuty moralne ze mimo jednej i tak ja zniszczyłam. Od tamtej pory nie byłam u spowiedzi bo sama nie wiem co z tym zrobić. Tak czy siak będę podchodzić ile będę mogła bo zrobię wszystko żeby wreszcie zostać mama.Mój mąż mówi ze wali to bo jego zdaniem in vitro to nie grzech i już i nie ma zamiaru się nigdy z tego spowiadac.

    To taka mała dygresja przy niedzieli , nie wiem czy któraś z was jest religijna i ma podobne rozmyślania czy tylko ja tak to wszystko rozkminiam.
    Przepraszam jeżeli ten wpis jest nie na miejscu .
    Nadmiaru zarodkow z tego, co mi wiadomo, to nie niszczy sie.Zmutowana, to inna sprawa.I tu nie mozna moec zadnych wyrzutow.Pamietam , gdy lezalam przed lyzeczkowaniem w szpitalu, jak pielegniarka robila wywiad starszej kobiecie przed jakims zabiegiem.Pytania: czy ridzila pani?I ta smutna odpowiedz, ze niestety nie, bo nie mogli miec z mezem dzieci.Poczulam ogromne wpolczucie, ze kiedys ta biedna kobieta nie miala mozliwosci nawet podejsc do in vitro.Jestem szczesliwa, chodzby dlatego, ze moglam probowac i nie zamierzam nigdy tego zalowac.Jezeli ktos ma oddmienne zdanie, to rowniez to rozumiem, jezeli zachowa to dla siebie i nie bedzie wytykac innym, ale nigdy bede tolerowac krytyki osob, ktore korzystaja z mozzliwosci, jakie daje nam medycyna.

    Dżoana12 lubi tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 10 marca 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Nadmiaru zarodkow z tego, co mi wiadomo, to nie niszczy sie.Zmutowana, to inna sprawa.I tu nie mozna moec zadnych wyrzutow.Pamietam , gdy lezalam przed lyzeczkowaniem w szpitalu, jak pielegniarka robila wywiad starszej kobiecie przed jakims zabiegiem.Pytania: czy ridzila pani?I ta smutna odpowiedz, ze niestety nie, bo nie mogli miec z mezem dzieci.Poczulam ogromne wpolczucie, ze kiedys ta biedna kobieta nie miala mozliwosci nawet podejsc do in vitro.Jestem szczesliwa, chodzby dlatego, ze moglam probowac i nie zamierzam nigdy tego zalowac.Jezeli ktos ma oddmienne zdanie, to rowniez to rozumiem, jezeli zachowa to dla siebie i nie bedzie wytykac innym, ale nigdy bede tolerowac krytyki osob, ktore korzystaja z mozzliwosci, jakie daje nam medycyna.

    No ja tez tak czuje i wkurza mnie ze niektórzy proboje wymusić na mnie wyrzuty sumienia, nie widzę w tym żadnego sensu. I wydaje mi się ze bez woli Boga nawet in vitro by się nie udawało .
    A z tym niszczeniem , dwie koleżanki u mnie w pracy; jedna miła zamrożone 4 embriony i zniszczyli bo już niepotrzebowali bo chcieli tylko jedno dziecko a przechowywanie jest takie drogie. A druga miała zamrozonych 12 embrionów i tez zniszczyła bo się rozwiodła z mężem . I opowiadały o tym w porze lunchu jako o taki sobie temat do obiadu a mi się aż łzy cisnęły do oczu .

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 10 marca 2019, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    No ja tez tak czuje i wkurza mnie ze niektórzy proboje wymusić na mnie wyrzuty sumienia, nie widzę w tym żadnego sensu. I wydaje mi się ze bez woli Boga nawet in vitro by się nie udawało .
    A z tym niszczeniem , dwie koleżanki u mnie w pracy; jedna miła zamrożone 4 embriony i zniszczyli bo już niepotrzebowali bo chcieli tylko jedno dziecko a przechowywanie jest takie drogie. A druga miała zamrozonych 12 embrionów i tez zniszczyła bo się rozwiodła z mężem . I opowiadały o tym w porze lunchu jako o taki sobie temat do obiadu a mi się aż łzy cisnęły do oczu .
    Nie wiem , ale wydawalo mi sie , ze sa tam przepisy dotyczace ochrony zarodkow przez 20 lat, nawet w wypadku smierci, czy rozwodu.To rzeczywiscie musialobyc odbijające sluchanie takich opowiesci.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 10 marca 2019, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Nie wiem , ale wydawalo mi sie , ze sa tam przepisy dotyczace ochrony zarodkow przez 20 lat, nawet w wypadku smierci, czy rozwodu.To rzeczywiscie musialobyc odbijające sluchanie takich opowiesci.

    Religia ewoluuje,zmienia się na przestrzeni lat.Kiedys nawet przeszczepy organów były grzechem a potem to zmieniono.Jestem wierząca,chodzę do kościoła,ale jeśli miała bym wybór mieć dzieci z invitro lub ich nie mieć to nawet przez chwilę bym się nie wachala i wybrała pierwszą opcję Może mi jest też łatwiej bo mój narzeczony jest kawalerem z odzysku więc i tak raczej ślubu kościelnego mieć nie będę,chyba że podejmie próbę unieważnienia go .

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 10 marca 2019, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monalisar wrote:
    Religia ewoluuje,zmienia się na przestrzeni lat.Kiedys nawet przeszczepy organów były grzechem a potem to zmieniono.Jestem wierząca,chodzę do kościoła,ale jeśli miała bym wybór mieć dzieci z invitro lub ich nie mieć to nawet przez chwilę bym się nie wachala i wybrała pierwszą opcję Może mi jest też łatwiej bo mój narzeczony jest kawalerem z odzysku więc i tak raczej ślubu kościelnego mieć nie będę,chyba że podejmie próbę unieważnienia go .
    Ja uniewaznilam poprzednie małżeństwo, znam rowniez ksiedza , z ktorym mozna o wszystkim pogadać i absolutnie nie krytykuje.

    Dżoana12 lubi tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 10 marca 2019, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Nie wiem , ale wydawalo mi sie , ze sa tam przepisy dotyczace ochrony zarodkow przez 20 lat, nawet w wypadku smierci, czy rozwodu.To rzeczywiscie musialobyc odbijające sluchanie takich opowiesci.
    To może w Angli prawo jest inne , my jak podpisywaliśmy dokumenty to normalnie wybieraliśmy na ile lat niby przechowywanie a potem było pytanie czy zniszczyć czy oddać na badania . A co robią w Polsce z takimi embrionami których ludzie nie chcą już ? A jak widać są i tacy co nie chcą :/

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 10 marca 2019, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    To może w Angli prawo jest inne , my jak podpisywaliśmy dokumenty to normalnie wybieraliśmy na ile lat niby przechowywanie a potem było pytanie czy zniszczyć czy oddać na badania . A co robią w Polsce z takimi embrionami których ludzie nie chcą już ? A jak widać są i tacy co nie chcą :/
    Wydaje mi sie, ze albo sie placi, albo oddaje do adopcji.W przypadku smierci rodzicow, chyba sadownie.

    Mała86 lubi tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 10 marca 2019, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Ja uniewaznilam poprzednie małżeństwo, znam rowniez ksiedza , z ktorym mozna o wszystkim pogadać i absolutnie nie krytykuje.
    Tylko obawiam się że w przypadku mojego narzeczonego sytuacja może być bardziej utrudniona w kwestii unieważnienia ponieważ posiada on dwójkę dzieci z tego małżeństwa.

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 10 marca 2019, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monalisar wrote:
    Religia ewoluuje,zmienia się na przestrzeni lat.Kiedys nawet przeszczepy organów były grzechem a potem to zmieniono.Jestem wierząca,chodzę do kościoła,ale jeśli miała bym wybór mieć dzieci z invitro lub ich nie mieć to nawet przez chwilę bym się nie wachala i wybrała pierwszą opcję Może mi jest też łatwiej bo mój narzeczony jest kawalerem z odzysku więc i tak raczej ślubu kościelnego mieć nie będę,chyba że podejmie próbę unieważnienia go .

    No ja myśle tak samo, nawet miałam kiedyś kłótnie raz z moja mama która jest bardzo wierząca i wyrzuca mi ze jakie to straszne inv.
    Wiec ja jej powiedziałam ze mimo to ze jestem wierząca i kocham Boga to wolałabym mieć dzieci z invitro i być wyrzucona nawet z kościoła niż nie mieć w ogóle i być nieszczęśliwa ale „bez grzechu” :/
    Żyjąc jeszcze w takim kraju jak Anglia mam bardzo duży mix różnych ras i religii i jakoś w żadnej innej religii in vitro nie jest zle traktowane tylko u nas. Tez mam nadzieje ze poprostu kiedyś to zmienia i u nas. Jak zmienili wiele innych rzeczy

    Znam kilka małżeństw które anulowaly ślub wiec może jakby ci zależało to kto wie .

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 10 marca 2019, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monalisar wrote:
    Tylko obawiam się że w przypadku mojego narzeczonego sytuacja może być bardziej utrudniona w kwestii unieważnienia ponieważ posiada on dwójkę dzieci z tego małżeństwa.

    Grunt żebyście się kochali reszta to tylko dodatki ;)

    Dżoana12 lubi tę wiadomość

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 10 marca 2019, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monalisar wrote:
    Tylko obawiam się że w przypadku mojego narzeczonego sytuacja może być bardziej utrudniona w kwestii unieważnienia ponieważ posiada on dwójkę dzieci z tego małżeństwa.
    Ja tez mam dziecko, ale musi byc ku temu powazne przeslanie.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
‹‹ 709 710 711 712 713 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ