X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Najpierw zrealizuj planA, nie chce Cie pytac, czy juz wspolzylas, ale zapytam😁

    Haha, jeszcze nie po pierwsze jak wróciłam wczoraj do domu to mój mąż zle się czuł i już spał , a po drugie rozmawiałam z lekarzem i on powiedział ze radzilby odpuścic , mówi ze to bardzo dziwne co się stało i nie może być z tego zdrowego jajeczka :/ wiec sama nie wiem
    Z szefem pogadam najpeir muszę zddecydowac co i jak 😉

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane podpowiedzcie proszę jakie moga być przyczyny ciąż biochemicznych.

    Wiem, że dla nas które mają niskie AMH to jest częstsze bo nasze komórki są gorszej jakości, oprócz tego jest jeszcze kwestia kariotypow ale co jeszcze?

    Zastanawiam się czy jest coś co może powodować ciąże biochemiczne co można wyeliminować poprzez jakieś leki wdrożone przy transferze.

    Jestem po jednym poronieniu w 12t + dwie ciąże biochemiczne i szukam opcji co zrobić żeby zwiększyć swoje szanse przy kolejnym transferze.


    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Haha, jeszcze nie po pierwsze jak wróciłam wczoraj do domu to mój mąż zle się czuł i już spał , a po drugie rozmawiałam z lekarzem i on powiedział ze radzilby odpuścic , mówi ze to bardzo dziwne co się stało i nie może być z tego zdrowego jajeczka :/ wiec sama nie wiem
    Z szefem pogadam najpeir muszę zddecydowac co i jak 😉
    To trzeba bylo go delikatnie obudzic😄Chodzilo lekarzowi chyba o odpuszczenie podejscia od punkcji.Zagrozenie jest tylko takie, ze jajeczko sie nie zaplodni.To nie jest genetyka.Skoro z szefem i tak porozmawiasz, to moze wybierz obcje tansza i tam na miejscu znajdz lekarza, bo lekarz raz na 2 tygodnie, to jakas porazka.Ja sie boje, przy grafiku mojego lekarza, ktory jest dostepny ( tylko) 3 razy w tygodniu.Uprzedz szefa, ze moze byc sytuacja, ze bedziesz musiala czesciej z tego korzystac.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Kochane podpowiedzcie proszę jakie moga być przyczyny ciąż biochemicznych.

    Wiem, że dla nas które mają niskie AMH to jest częstsze bo nasze komórki są gorszej jakości, oprócz tego jest jeszcze kwestia kariotypow ale co jeszcze?

    Zastanawiam się czy jest coś co może powodować ciąże biochemiczne co można wyeliminować poprzez jakieś leki wdrożone przy transferze.

    Jestem po jednym poronieniu w 12t + dwie ciąże biochemiczne i szukam opcji co zrobić żeby zwiększyć swoje szanse przy kolejnym transferze.
    Slabe nasienie moze byc przyczyna ciazy biochemicznej , pustego pecherzyka ciazowego.Na poczatek podstawowe badania imunologiczne.Zapobiegawczo heparyna, akard.To tyle ile mi przychodzi do glowy, moze dziewczyny cos dorzuca.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    To trzeba bylo go delikatnie obudzic😄Chodzilo lekarzowi chyba o odpuszczenie podejscia od punkcji.Zagrozenie jest tylko takie, ze jajeczko sie nie zaplodni.To nie jest genetyka.Skoro z szefem i tak porozmawiasz, to moze wybierz obcje tansza i tam na miejscu znajdz lekarza, bo lekarz raz na 2 tygodnie, to jakas porazka.Ja sie boje, przy grafiku mojego lekarza, ktory jest dostepny ( tylko) 3 razy w tygodniu.Uprzedz szefa, ze moze byc sytuacja, ze bedziesz musiala czesciej z tego korzystac.

    Zadzwoniłam jeszcze raz wczoraj się dopytać o starania naturalne i powiedział ze radził by darować siebie . Myśle ze wypróbowałam wszystkich polskich lekarzy w Londynie i tylko ten jest konkretny i zajmuje się inv no ale co drugi tydzień wiec sama widzisz 🤷🏻‍♀️
    Myśle ze w Polsce jest dużo łatwiej jednak..

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Zadzwoniłam jeszcze raz wczoraj się dopytać o starania naturalne i powiedział ze radził by darować siebie . Myśle ze wypróbowałam wszystkich polskich lekarzy w Londynie i tylko ten jest konkretny i zajmuje się inv no ale co drugi tydzień wiec sama widzisz 🤷🏻‍♀️
    Myśle ze w Polsce jest dużo łatwiej jednak..
    Ale jak on mogl Ci powiedziec, ze masz sobie darowac.Rozumiem, ze mogl odpowiedziec, ze male szanse, ale darowac?Malo bylo przypadkow cia, ktoryh wedlug lekarzy sa cudem?Mimo wszystko dzialaj, co masz do stracenia?No zyskujesz tylko chwile przyjemnosci, a nasienie tez potrzebuje regeneracji, najlepiej byloby co 3 dni...Tragedia z tymi lekarzami.

    Ja anka lubi tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:08

    Ari, Mała86 lubią tę wiadomość

  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka wrote:
    No cóż, dla mnie Grecja najlepsza. Polecam klinikę Newlife z Salonik ❤️ Oni przyjeżdżają na konsultacje od czasu do czasu do UK. Poza tym maja chyba najwięcej pacjentek z UK, i wiedzą chyba gdzie badania etc w Londynie robić. Nie interesowalam się ale z tego co mi mignelo na angielskim forum o infertility. Jest nawet dluuuuigi pwatek tylko o tej klinice.
    A co tam u Ciebie i Rozyczki?Pewnie rosnie jak na drozdzach?

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • macz Koleżanka
    Postów: 40 74

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane podpowiedzcie czy wynik Dheas = 412 jest wporzdku czy już za wysoki i odstawić suplementację????

    2008 - 2016 :5 poronień, czwarta ciąża r.2012 "cud" udana jest córcia. 2017- 2018 leczenie immunologiczne. 01.2019 I IVF nie udane (6 pobranych komórek, nadawało się do zapłodnienia 3, żadna się nie zapłodniła:-() 05.2019 II IVF wszystkie możliwe dodatkowe procedury (4 komórki pobrane , trzy się zapłodniły, 2 blastki podane - nie udało się). koniec 10-letnich strań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:08

    sisi, eM80 lubią tę wiadomość

  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macz wrote:
    Kochane podpowiedzcie czy wynik Dheas = 412 jest wporzdku czy już za wysoki i odstawić suplementację????
    Nie masz podsnych "widelek"?Wane jest tez , w jakich jednostkach jest wynik.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka wrote:
    U nas lepiej i lepiej. Szał hormonalny odszedł, wszystko się uspokoiło i nareszcie się czuje sobą. Róża jest agentka, rośnie jak na drożdżach. I to dosłownie. Przybiera na wadze bardzo szybko, a to wszystko tylko dzięki mojej jednej piersi. Wyrosła już z pierwszych ubrań 🤩
    Super, ze malutka daje Ci sie cieszyc macierzynstwem.Bujna czuprynke juz ma?

    Dżoana12 lubi tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • KalinaP Przyjaciółka
    Postów: 97 148

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny już wiem jak to jest z tą refundacją za leki. I nie jest kolorowo, FSH prawidłowe nie kwalifikuje jak AMH jest za niskie. Gin powiedziała, że oni muszą chuchać na zimne , może być samo AMH ale FSH już samo nie. NFZ robi w klinikach leczenia niepłodności regularne kontrole-wiadomo invitro to zło wcielone.... Także u mnie będą leki z opcją full wypas ;) A już miałam nadzieję na wesję light. A nawet superlight ;) - naturalnie z lekkim wspomaganiem. Ale pierwszy miesiąc nic, ten cykl raczej spalony - 8dc po CLO i p. Graffa ponad 30mm!!!. Dostałam zastrzyk na pęknięcie i mam się starać, ale nawet gin powiedziała, że marne szanse...choć i widywała ciąże z takich pęchezykow ( ale to już raczej torbiel ) Gin dała nam 3 msc w wersji superlight, a poźniej już większy kaliber. A już wydawało mi się, że mnie te starania dużo kosztują, ale najlepsze dopiero przede mną 🥺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2019, 21:11

  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Kochane podpowiedzcie proszę jakie moga być przyczyny ciąż biochemicznych.

    Wiem, że dla nas które mają niskie AMH to jest częstsze bo nasze komórki są gorszej jakości, oprócz tego jest jeszcze kwestia kariotypow ale co jeszcze?

    Zastanawiam się czy jest coś co może powodować ciąże biochemiczne co można wyeliminować poprzez jakieś leki wdrożone przy transferze.

    Jestem po jednym poronieniu w 12t + dwie ciąże biochemiczne i szukam opcji co zrobić żeby zwiększyć swoje szanse przy kolejnym transferze.
    Może być też immunologia. Spróbowałabym z encortonem i heparyną/acardem.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Ale jak on mogl Ci powiedziec, ze masz sobie darowac.Rozumiem, ze mogl odpowiedziec, ze male szanse, ale darowac?Malo bylo przypadkow cia, ktoryh wedlug lekarzy sa cudem?Mimo wszystko dzialaj, co masz do stracenia?No zyskujesz tylko chwile przyjemnosci, a nasienie tez potrzebuje regeneracji, najlepiej byloby co 3 dni...Tragedia z tymi lekarzami.
    Lekarzowi chodziło chyba o to, że z tak dużego pęcherzyka w tak krótkim czasie nie może być zdrowej komórki.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Ale jak on mogl Ci powiedziec, ze masz sobie darowac.Rozumiem, ze mogl odpowiedziec, ze male szanse, ale darowac?Malo bylo przypadkow cia, ktoryh wedlug lekarzy sa cudem?Mimo wszystko dzialaj, co masz do stracenia?No zyskujesz tylko chwile przyjemnosci, a nasienie tez potrzebuje regeneracji, najlepiej byloby co 3 dni...Tragedia z tymi lekarzami.

    Ari dokładnie tak jak mówi Sisi pamiętaj ze ja jestem po chemioterapii i kaZde odejście od normy jest dużym prawdopodobieństwie na anomalie spowodowane terapia . Zdrowe jajeczeko potrzebuje Ok 9 dni na rozwiniecie nie 5 . Także przy ostatnim invitro z tak dużego pęcherzyka miałam zmutowany embrion. Chyba wole nie ryzykować , już dosyć cierpienia spotkało mnie w życiu .
    Ale dziękuje za troskę i kibicowanie 😘
    Teraz i tak już jestem bez męża w polsce on dojedzie w poniedziałek

    sisi, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sisi wrote:
    Może być też immunologia. Spróbowałabym z encortonem i heparyną/acardem.

    Heparyna i acard wdrożone bo mam mutacje PAI-1 i czynnika V R2.

    Chyba faktycznie została immunologia...

    sisi lubi tę wiadomość

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalinaP wrote:
    Dziewczyny już wiem jak to jest z tą refundacją za leki. I nie jest kolorowo, FSH prawidłowe nie kwalifikuje jak AMH jest za niskie. Gin powiedziała, że oni muszą chuchać na zimne , może być samo AMH ale FSH już samo nie. NFZ robi w klinikach leczenia niepłodności regularne kontrole-wiadomo invitro to zło wcielone.... Także u mnie będą leki z opcją full wypas ;) A już miałam nadzieję na wesję light. A nawet superlight ;) - naturalnie z lekkim wspomaganiem. Ale pierwszy miesiąc nic, ten cykl raczej spalony - 8dc po CLO i p. Graffa ponad 30mm!!!. Dostałam zastrzyk na pęknięcie i mam się starać, ale nawet gin powiedziała, że marne szanse...choć i widywała ciąże z takich pęchezykow ( ale to już raczej torbiel ) Gin dała nam 3 msc w wersji superlight, a poźniej już większy kaliber. A już wydawało mi się, że mnie te starania dużo kosztują, ale najlepsze dopiero przede mną 🥺
    Ja dostałam dofinansowanie, jeszcze gdy mialam niskie amh.Wykorzystalam wsystkie 3 razy.W rozporzadzeniu jest wyraznie napisane amh, albo fsh.Kurcze, co sie dzieje z tymi pecherzykami w tym miesiacu, Twoj tez za szybko urósł.Trzeba mimo wszystko trzymac kciuki.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Ari dokładnie tak jak mówi Sisi pamiętaj ze ja jestem po chemioterapii i kaZde odejście od normy jest dużym prawdopodobieństwie na anomalie spowodowane terapia . Zdrowe jajeczeko potrzebuje Ok 9 dni na rozwiniecie nie 5 . Także przy ostatnim invitro z tak dużego pęcherzyka miałam zmutowany embrion. Chyba wole nie ryzykować , już dosyć cierpienia spotkało mnie w życiu .
    Ale dziękuje za troskę i kibicowanie 😘
    Teraz i tak już jestem bez męża w polsce on dojedzie w poniedziałek
    W takim przypadku, to rzeczywiscie nie ma co ryzykować.Juz niedlugo nowy cykl...

    Mała86 lubi tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Liolia Autorytet
    Postów: 1145 1774

    Wysłany: 27 kwietnia 2019, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Ari dokładnie tak jak mówi Sisi pamiętaj ze ja jestem po chemioterapii i kaZde odejście od normy jest dużym prawdopodobieństwie na anomalie spowodowane terapia . Zdrowe jajeczeko potrzebuje Ok 9 dni na rozwiniecie nie 5 . Także przy ostatnim invitro z tak dużego pęcherzyka miałam zmutowany embrion. Chyba wole nie ryzykować , już dosyć cierpienia spotkało mnie w życiu .
    Ale dziękuje za troskę i kibicowanie 😘
    Teraz i tak już jestem bez męża w polsce on dojedzie w poniedziałek

    Mała bardzo przykro mnie że tak z tym pęcherzykiem wyszło i to na prawdę jest jakas dziwna reakcja na clo, a jaki endometrium było widać na usg? Bo to wszystko musi razem dojrzewać żeby dobrze zgrało się.

    Z Czechami też przykro że nie udało się trafić, ale moze nie odrzucać do końca tą opcję, bo koszty i ich dobre statystyki... Ale ja dla sobie nawet nie rozważam taką opcję, bo narzeczony powiedział że nawet na Białystok żeby nie patrzyłam bo to będzie logistyczny kollaps i nie damy radę, tylko będziemy kłócić się bo z pracą to będzie bardzo trudno pogodzić..

    A teraz masz urlop to wykorzystaj to jak najbardziej:) pogoda teraz w Polskę robię się fajna :) może uda się gdzieś wyjechać w piękne miejsce ;)

    43 l., bardzo niskie AMH, endometrioza, kir aa, nk 23%
    💥Novum
    💫11.2018 - ICSI krótki, 2kom, 1 zarodek w 3dn 10 blastomerów :(
    💫04.2019 - ICSI cykl natur., 4kom, 2 zarodki w 2dn 2 i 3 blastomery :(
    💫07.2019 - ICSI cykl natur., 2kom, 2 zarodki w 3dn 14+AH i 6 blastomerów :(
    💫11.2019 - ICSI cykl natur., 0kom :(
    💥Kriobank
    💫12.2019 - ICSI krotki, 1kom w 2dn 2B :(
    💫2-4.2020 - ICSI ultra długi + testosteron + HW, 6kom, 3zarodki w 5dn. ET- 4AB, 7dpt - 22,79, 10- 24,7, 11- 31,9, 13-15,5 cb(*) ❄❄
    ☃️5.2020 - jedna ❄ nie rozmroziła się, FET ❄2BB, 7dpt-9.49, 9-15.6, 11-0 cb(*).
    💫7-9.2020 - ICSI ultra długi+ testosteron + HW, 2kom, 5dn - 2BB. ET - 7dpt-40, 9-90, 11-140, 13-249, 15-543, 18-1574, 21-3910, 25-13539, 29 - ❤
    30.05.2021👶 synek
    💫2.2022- ICSI krotki, 1kom, 5dn - 2AB. ET :(
    12.2022 - natural cb(*)
    💫4.2025 -KD FET ❄4AA 8dpt 34.7, 10-50,3, 12-32.8 cb(*)
‹‹ 799 800 801 802 803 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ