X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 00:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    To tez dziwne, ze nie chca Cie zobaczyc na miejscu.Z drugiej strony lekarz mogl Cie olac, a powiedzial , ze sie zastanowi, czyli bedzie szukal rozwiazania dla Ciebie.To tez o czyms swiadczy, z reguly lekarze leca tasmowa.Ja tez od ostatniej procedury testowalam lek, jak reaguje,kiedy rosna pecherzyki.Dopiero na tej podstawie moge mniej wiecej przewidziec jak podejsc do stymulacji.Przy pierwszej probie tez nic by mi nie wyszlo, pomimo obiecujacego poczatku.A w Ladynie duzo drozej?Skoro pecherzyk duzy, to moze juz za 15 dni okres i zaczniesz na nowo stymulacje?To juz tak niedlugo...
    Akurat tutaj popieram klinikę bo bez sensu lecieć do innego kraju na wizytę skoro to samo mogą jej powiedzieć przez telefon bo nic z tego cyklu nie będzie. Na różnych forach też nie widziałam żeby robili punkcję przed 9 dniem.
    Ale nie ma co się łamać, to kolejna przeszkoda do pokonania, lekarz zaproponuje inny lek albo zmieni dawki i kolejny raz będzie lepszy.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla pocieszenia napiszę wam, że moja znajoma podeszła właśnie do in vitro i z 14 zapłodnionych komórek ma tylko jeden zamrożony zarodek także duże czy małe AMH często nie robi takiej różnicy.

    Inna, młodziutka dziewczyna, mieli być ekstra prostym przypadkiem u super znanego, najlepszego lekarza w Krk. Nie wiem jak to zrobili ale tak spartaczyli stymulację, że nie było co transferować 😞 I jeszcze wmawiają dziewczynie, że to wina jej komórek, a do in vitro podchodzi tylko z powodu zablokowanych jajowodów i niecałe dwa lata temu urodziła synka. Szok!

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczyny za wsparcie , pracuje nad planem B a jak na razie zbieram się do tej polski choć już w ogóle nie mam ochoty, ale są bilety i urlop. Cała noc śniły mi się moje kuzynki ze swoimi malutkimi bobasami :/
    Niestety uważam ze i klinika i lekarz maja racje mniej jak 9 dni to coś nie tak, cała ja -całe życie wyjątkowa ale niestety w negatywnym znaczeniu :/

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sisi wrote:
    Akurat tutaj popieram klinikę bo bez sensu lecieć do innego kraju na wizytę skoro to samo mogą jej powiedzieć przez telefon bo nic z tego cyklu nie będzie. Na różnych forach też nie widziałam żeby robili punkcję przed 9 dniem.
    Ale nie ma co się łamać, to kolejna przeszkoda do pokonania, lekarz zaproponuje inny lek albo zmieni dawki i kolejny raz będzie lepszy.
    Chodzilo mi o to, ze juz bilety kupione, urlop itp. zeby chociaz doradzili co dalej. Ja np. chcialabym , by zobaczył mnie( usg i wywiad)wczesniej lekarz, ktory bedie robil punkcje.

    Mała86, sisi lubią tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi możesz mi przypomnieć ile miało was wyjsc mild ivf w create wszystko razem ?

    Ari spotkam sie z moim lekarzem w Londynie po powrocie, sama juz nie wiem czy chce dalej do tych czech chyba to zbyt skomplikowane, zgrac stymulacje, cykl, bilety lotnicze i urlop w pracy, probowalam i na samym poczatku nie wyszlo:/ Ale jeszcze sie zastanowie, za czechami przemawiala cena , a teraz mysle ze moze dozbierac i jednak probowac tu, duzo drozej ale bez stresu organizacyjnego.

    Żeby nie zmarnowac czasu to zrobie chociaz badania w Polsce:

    wit B (6 i 12 na pewno)
    wit D
    kwas foliowy
    dhea
    homocystyna

    nie moge zbadac amh i fsh bo nie ten dzien ale macie jeszcze jakies pomysły, co jeszcze ?

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z pierwszą wizytą, badaniami, lekami jakieś £5-5.5 tysiąca. Ale przemyśl jeszcze te Czechy, wiele dziewczyn lata nawet do Grecji bo dużo taniej.

    klamka lubi tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • AniaK Ekspertka
    Postów: 158 55

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Sisi możesz mi przypomnieć ile miało was wyjsc mild ivf w create wszystko razem ?

    Ari spotkam sie z moim lekarzem w Londynie po powrocie, sama juz nie wiem czy chce dalej do tych czech chyba to zbyt skomplikowane, zgrac stymulacje, cykl, bilety lotnicze i urlop w pracy, probowalam i na samym poczatku nie wyszlo:/ Ale jeszcze sie zastanowie, za czechami przemawiala cena , a teraz mysle ze moze dozbierac i jednak probowac tu, duzo drozej ale bez stresu organizacyjnego.

    Żeby nie zmarnowac czasu to zrobie chociaz badania w Polsce:

    wit B (6 i 12 na pewno)
    wit D
    kwas foliowy
    dhea
    homocystyna

    nie moge zbadac amh i fsh bo nie ten dzien ale macie jeszcze jakies pomysły, co jeszcze ?
    Nie mozesz sie dogadac z lekarzem zeby Ci wypisal chorowbowe na cala procedure np tydzien wolnego na stymulacje a od punkcji juz chorobowe ? A jak Twoj pracodawca podchodzi do IVF? W mojej pracy mamy specjalne policy na takie przypadki - mam extra 10 dni wolnego na kazda procedure IVF.

    AMH: 0.1
    Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
    Invimed Wroclaw
    02/2019: Przygotowania do IVF z KD
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sisi wrote:
    Z pierwszą wizytą, badaniami, lekami jakieś £5-5.5 tysiąca. Ale przemyśl jeszcze te Czechy, wiele dziewczyn lata nawet do Grecji bo dużo taniej.
    Właśnie już sama nie wiem , taniej , ale tak ciężko to zorganizować. Mój lekarz przyjmuje w Londynie raz na dwa tygodnie wiec musi być tak żeby mój początek cykli wypadł akurat na jego przylot No i ta cała reszta . Wcześniej myślałam ze może się udać teraz już sama nie wiem ..

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaK wrote:
    Nie mozesz sie dogadac z lekarzem zeby Ci wypisal chorowbowe na cala procedure np tydzien wolnego na stymulacje a od punkcji juz chorobowe ? A jak Twoj pracodawca podchodzi do IVF? W mojej pracy mamy specjalne policy na takie przypadki - mam extra 10 dni wolnego na kazda procedure IVF.

    Nie uznaja mi w pracy zwolnienia od polskiego lekarza . Mam w pracy 6 dziewczyn które maja dzieci z in vitro i wszystkim się udało za pierwszym razem. I teraz cały czas słyszę ze jak się nie udało to powinnam adoptować , „ poprostu adoptować” tak mówią , wiec teraz już nie chce nawet żeby ktoś wiedział nie chce tęgi słuchać. A jak podchodziłam do inv w Londynie to owszem było trochę łatwiej na podglądy poprostu zrywałam się z pracy a na punkcję dali mi dzień bezpłatny . Wiec jest to dużo łatwiejsze do zorganizowania. Mam mętlik w głowie powiem ci :/

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Sisi możesz mi przypomnieć ile miało was wyjsc mild ivf w create wszystko razem ?

    Ari spotkam sie z moim lekarzem w Londynie po powrocie, sama juz nie wiem czy chce dalej do tych czech chyba to zbyt skomplikowane, zgrac stymulacje, cykl, bilety lotnicze i urlop w pracy, probowalam i na samym poczatku nie wyszlo:/ Ale jeszcze sie zastanowie, za czechami przemawiala cena , a teraz mysle ze moze dozbierac i jednak probowac tu, duzo drozej ale bez stresu organizacyjnego.

    Żeby nie zmarnowac czasu to zrobie chociaz badania w Polsce:

    wit B (6 i 12 na pewno)
    wit D
    kwas foliowy
    dhea
    homocystyna

    nie moge zbadac amh i fsh bo nie ten dzien ale macie jeszcze jakies pomysły, co jeszcze ?
    Tsh robilas?Imunologia?Przemysl swoj wybor.Rzeczywiscie nerwuwa z tym latamiem, zgraniem terminow, no i polowaniem na "ten"cykl, z drugiej strony mozesz sobie pozwolic na nastepne podejscie( czego oczywiscie nie chcemy).Spisz na kartve wszystkie za i przeciw.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Nie uznaja mi w pracy zwolnienia od polskiego lekarza . Mam w pracy 6 dziewczyn które maja dzieci z in vitro i wszystkim się udało za pierwszym razem. I teraz cały czas słyszę ze jak się nie udało to powinnam adoptować , „ poprostu adoptować” tak mówią , wiec teraz już nie chce nawet żeby ktoś wiedział nie chce tęgi słuchać. A jak podchodziłam do inv w Londynie to owszem było trochę łatwiej na podglądy poprostu zrywałam się z pracy a na punkcję dali mi dzień bezpłatny . Wiec jest to dużo łatwiejsze do zorganizowania. Mam mętlik w głowie powiem ci :/
    A urlop?

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Nie uznaja mi w pracy zwolnienia od polskiego lekarza . Mam w pracy 6 dziewczyn które maja dzieci z in vitro i wszystkim się udało za pierwszym razem. I teraz cały czas słyszę ze jak się nie udało to powinnam adoptować , „ poprostu adoptować” tak mówią , wiec teraz już nie chce nawet żeby ktoś wiedział nie chce tęgi słuchać. A jak podchodziłam do inv w Londynie to owszem było trochę łatwiej na podglądy poprostu zrywałam się z pracy a na punkcję dali mi dzień bezpłatny . Wiec jest to dużo łatwiejsze do zorganizowania. Mam mętlik w głowie powiem ci :/


    Kochana bardzo mi przykro. Ale! Nie poddawaj się i nie rezygnuj. Zlicz te bilety i pozostałe koszty i może suma sumarów wyjdzie cena podobna jak w Angli. A ja też jestem w czarnej dupie. Też sobie "wymyśliłam" Czechy i szczerze to nie mam pojecia jak to wogole dogram. To jakas abstrakcja. I kochana ja pędze ponad 300 km. I jak teraz pomyślę, że mam tak jeździć na podgląd tylko , to sie zastanawiam czy mam dobrze w głowie. Do tego te moje 41 lat , ale to tylko metrykalnie, bo w głowie dalej nastolatka :)))))) to już wogóle takie moje "widzimisie" .

  • AniaK Ekspertka
    Postów: 158 55

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Nie uznaja mi w pracy zwolnienia od polskiego lekarza . Mam w pracy 6 dziewczyn które maja dzieci z in vitro i wszystkim się udało za pierwszym razem. I teraz cały czas słyszę ze jak się nie udało to powinnam adoptować , „ poprostu adoptować” tak mówią , wiec teraz już nie chce nawet żeby ktoś wiedział nie chce tęgi słuchać. A jak podchodziłam do inv w Londynie to owszem było trochę łatwiej na podglądy poprostu zrywałam się z pracy a na punkcję dali mi dzień bezpłatny . Wiec jest to dużo łatwiejsze do zorganizowania. Mam mętlik w głowie powiem ci :/
    A to jest wogole zgodne z prawem? Lekarz to lekarz, nie spotkalam sie jeszcze z czyms takim. W takim wypadku wcale Ci sie nie dziwie ze zaczynasz miec metlik w glowie. Teoretycznie nie powinnysmy sie przejmowac gadaniem ludzi ale takie glupie gadanie to niepotrzebny stres. Troche patowa sytuacja z IVF zagranica.. A zwolnienie od tego PL lekarza ktory przyjmuje w LDN - tez nie uznaja ?

    AMH: 0.1
    Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
    Invimed Wroclaw
    02/2019: Przygotowania do IVF z KD
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    A urlop?

    No to jest jedyna opcja i właśnie dlatego jestem zła ze zmarnowałam polowe swojego urlopu i nie wyszło na wstępie :/ a to tez nie jest takie ze mogę jechać kiedy chce tylko jeżeli nikt inny nie jedzie w tym czasie.
    Ale burza mózgów ale może pomożecie mi wybrać najlepsza drogę bo potrzebuje planu B i to szybko . Bez planu nie umiem funkcjonować 🙃

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • AniaK Ekspertka
    Postów: 158 55

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sadze ze nie jest to zgodne z prawem. UK jest wciaz w UE, skoro mozesz w niektorych przypadkach ubiegac sie o refundacje kosztow leczenia zagranica, tym bardziej zwolnienie od lekarza z obszaru UE pwoinno byc uznawane.

    Ari lubi tę wiadomość

    AMH: 0.1
    Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
    Invimed Wroclaw
    02/2019: Przygotowania do IVF z KD
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joa78 wrote:
    Kochana bardzo mi przykro. Ale! Nie poddawaj się i nie rezygnuj. Zlicz te bilety i pozostałe koszty i może suma sumarów wyjdzie cena podobna jak w Angli. A ja też jestem w czarnej dupie. Też sobie "wymyśliłam" Czechy i szczerze to nie mam pojecia jak to wogole dogram. To jakas abstrakcja. I kochana ja pędze ponad 300 km. I jak teraz pomyślę, że mam tak jeździć na podgląd tylko , to sie zastanawiam czy mam dobrze w głowie. Do tego te moje 41 lat , ale to tylko metrykalnie, bo w głowie dalej nastolatka :)))))) to już wogóle takie moje "widzimisie" .

    No ja już tera nie wiem czy to taniej jest warte tego stresu i zamieszania . Ile się nasteresowalam żeby przesunąć okres pod lekarza , wziąć urlop w tym samym czasie itd tyle stresu i nawet nie zdążyłam rozpocząć i już koniec :/ sama nie wiem

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaK wrote:
    Sadze ze nie jest to zgodne z prawem. UK jest wciaz w UE, skoro mozesz w niektorych przypadkach ubiegac sie o refundacje kosztow leczenia zagranica, tym bardziej zwolnienie od lekarza z obszaru UE pwoinno byc uznawane.

    Wiesz co może tak jest , ale nie znam nikogo kto by chodził na chorobowe nigdy to się nie zdażyło , nie chce robić sobie problemów w pracy bo jest bardzo dobra i bardzo j lubię. Mój szef jest bardzo wstydliwy i pewnie by uznał , ale wiem jakie to dla niego koszta bo musi wynająć zastępcza pielęgniarkę a to potrójny koszt . Nie chce mi robić problemów bo to na prawdę fajne miejsce . Dlatego to trochę skomlikowane ...

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Dżoana12 Autorytet
    Postów: 369 1010

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Dziękuje dziewczyny za wsparcie , pracuje nad planem B a jak na razie zbieram się do tej polski choć już w ogóle nie mam ochoty, ale są bilety i urlop. Cała noc śniły mi się moje kuzynki ze swoimi malutkimi bobasami :/
    Niestety uważam ze i klinika i lekarz maja racje mniej jak 9 dni to coś nie tak, cała ja -całe życie wyjątkowa ale niestety w negatywnym znaczeniu :/

    Jesteś wyjątkowa- tylko w pozytywnym znaczeniu:)
    Jak pisała Ari wcześniej, może nie ten czas i organizm tak zareagował.
    Odkąd chodzę na aku dużo rozmawiam i czytam odnośnie medycyny chińskiej, jak nasz organizm nie jest gotowy to nic się nie udaje i może być dobra stymulacja a zarodków brak, może być piękny zarodek a się nie zagnieździ...
    Czasem nie trzeba się denerwować z tego powodu, bo może by nie wyszło i większe rozczarowanie, i większa kasa.

    Także zrób badania, odpocznij, dużo na słoneczku :)
    Będzie dobrze.

    Ari, Mała86 lubią tę wiadomość

    f2wli09kdwzw3u6b.png

    2/01/2020 transfer 2 zarodków
    15/01 bhcg 580,12 :) 17/01 bhcg 1546,10 😊
    5/02 jest serducho
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    No to jest jedyna opcja i właśnie dlatego jestem zła ze zmarnowałam polowe swojego urlopu i nie wyszło na wstępie :/ a to tez nie jest takie ze mogę jechać kiedy chce tylko jeżeli nikt inny nie jedzie w tym czasie.
    Ale burza mózgów ale może pomożecie mi wybrać najlepsza drogę bo potrzebuje planu B i to szybko . Bez planu nie umiem funkcjonować 🙃
    Najpierw zrealizuj planA, nie chce Cie pytac, czy juz wspolzylas, ale zapytam😁

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Wiesz co może tak jest , ale nie znam nikogo kto by chodził na chorobowe nigdy to się nie zdażyło , nie chce robić sobie problemów w pracy bo jest bardzo dobra i bardzo j lubię. Mój szef jest bardzo wstydliwy i pewnie by uznał , ale wiem jakie to dla niego koszta bo musi wynająć zastępcza pielęgniarkę a to potrójny koszt . Nie chce mi robić problemów bo to na prawdę fajne miejsce . Dlatego to trochę skomlikowane ...
    Jezeli Twoj szef jest, taki, jak go przedstawiasz, to sprobuj zebrac sie na szczera rozmowe z nim.Dokladnie przedstaw mu sprawe, tak jak nam przedstawilas, lacznie z dylematami opuszczania pracy.Mysle, ze powinnien byc szczesliwy, ze ma takiego pracownika.Bedzie rowniez wiedzial, ze to nie kest Twoje widzimisie.Czasem trzeba schowac dume dla wyzszego dobra.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
‹‹ 798 799 800 801 802 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ