Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

inofolic

Oceń ten wątek:
  • aja Autorytet
    Postów: 663 381

    Wysłany: 16 marca 2014, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Lithle - nie ważne czego to zasługa, ważne, ze wszystko wraca do normy.
    Swoją drogą to nawet długo karmiłaś piersia. Z tego co słysze albo gdzieś czytam bo max kilka miesięcy karmią i butla. A jednak maminy pokarm to maminy :)

    koleżanka radzi mi abym poszła do gina powiedzieć o tych dziwnych plamieniach, które mialam w poprzednim cyklu. Ale nie wiem czy jest sens i czy rzeczywiście coś sie działo czy to "wina" inofolicku. Teoretycznie miałam przyjść podczas @ ale jakoś nie mogę się przełamać. Nie wyobrażam sobie takiego badania :/ a to chyba jest na endometrium? orientujecie sie?

    raczej nie wina inofolicu. ja przed i przy piciu inofolicu dalej mam plamienie 1-2 dni przed @. takie plamienie może mieć bardzo dużo przyczyn m.in. niski poziom progesteronu, gdy ciałko żółte niedomaga, niedoczynność/nadczynność tarczycy, hiperprolaktynemia. sporo info na ten temat jest na necie.
    ja mam niedoczynność i hiperprolaktynemie. nareszcie endo wziął się za moją za wysoką prl. zaczęłam brać bromergon. zobaczymy co się będzie działo.

    20110827560113.png
    Lola 24.08.2016 <3
    Aniołek [*] 6tc
    Dawid 14.08.2019 [*] 21tc
    "Nie powitałeś życia płaczem,
    Nie pożegnałeś go w śpiewie.
    Byłeś i jesteś Aniołkiem,
    Który o śmierci swej nie wie."
  • Ladyme Znajoma
    Postów: 18 3

    Wysłany: 16 marca 2014, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrczak wrote:
    Pewnie, że możesz dołączyć Ladyme, witamy :)
    Dziękuję pięknie, tak szybko się ten wątek rozbudowuje, że nie nadążam za wami :)
    staraczka83 wrote:
    Ja dziś ide na monitoring po clo i inoflicu podejście pierwsze....
    rano byłam pełna energii bo minimalnie schudłam, ale odebrałam wyniki cukru i sie podłamałam, przekroczyłam normę, niewiele bo 103 ale zawsze to przekroczona norma.. ostatnio w czerwcu miałam 82, ale byłam wtedy 8-9 kd lżejsza... od ponad miesiąca nie jem pieczywa, słodyczy ogólnie produktów z wysokim IG a poziom cukru nie zachwyca..
    Masz insulinoporność?
    ha_nia wrote:
    Zaczełam brać inofolic od drugiej polowy zeszłego cyklu i niestety, jak zwykle, miałam okropny PMS, prawie że już od samej owulacji. Pewnie jeszcze za krótko go stosowałam. A w tym cyklu dopiero się okaże :)
    Mnie lekarz uspokaja, że inofolic ma pomoc łagodniej przejść PMS.
    kwiatuszek789 wrote:
    U nas na forum jeszcze nie ma żadnej potwierdzonej ciąży po inofolicu ale stosunkowo krótko go stosujemy. Ogolnie są już ciaze po inofolicku. Ale o nie jest regula, ze kazdej z nas musi pomóc. Na jedna kobiete działa jedna saszetka na druga dwie a innym moze w ogole nie pomóc. Tak jak każdy inny lek czy suplement. A Ty Mini chcesz tak po prostu go pic czy masz jakieś problemy z zaciążeniem?
    Inofolic jest w Polsce stosunkowo krótko prawda?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 18:40

    Mózg to nie świnia, więc nie rób z niego pasztetu.
  • Żanka Debiutantka
    Postów: 10 2

    Wysłany: 16 marca 2014, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.Czytam,czytam i tak się nakręciłam,że nie mogę doczekać się jutrzejszej dostawy. Ciekawa jestem jak na mnie Inofolic będzie działał . Do dentystki też chyba trzeba się wybrać, chociaż na kontrol.

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 marca 2014, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aja probllem ze mna jest taki, ze nigdy nie miałam plamień oprócz jednego cyklu w kórym zaczełam łykac duphaston. A te plamienia były w 16 i 17dc wiec liczyłam na to ze to była implantacja. ale nie ma ciazy i nie wiem co to oznaczało. Zwalam wine na iofolic, którego stosowanie zmniejszyłam z 2 na 1 saszetke na kilka dni przed plamieniem.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 marca 2014, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladyme wrote:
    Inofolic jest w Polsce stosunkowo krótko prawda?


    Jak zaczynałam w grudniu picie inofolicu to w necie niewiele informacji o nim było. Teraz już można wiecej sie dowiedziec, także świeżutka sprawa z naszym eiksirem :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 16 marca 2014, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczęłam pić od połowy lutego i też nie było jeszcze tak dużo info. Nawet moja gin twierdziła, że nie zna ceny inofolicu, bo to taka nowość u nas. Na szczęście jest już coraz więcej informacji na jego temat, a nawet ponoć pojawiły się zamienniki.

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 marca 2014, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi gin powiedziała, że leczenie miesieczne kolo 200zł bedzie mnie kosztować. Na szczescie na wyrost podała mi kwotę bo troszke mniej płaciłam na poczatku. Teraz właśnie popijam inofolic z allegro :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3065 1303

    Wysłany: 16 marca 2014, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Swoją drogą to nawet długo karmiłaś piersia. Z tego co słysze albo gdzieś czytam bo max kilka miesięcy karmią i butla. A jednak maminy pokarm to maminy :)

    koleżanka radzi mi abym poszła do gina powiedzieć o tych dziwnych plamieniach, które mialam w poprzednim cyklu. Ale nie wiem czy jest sens i czy rzeczywiście coś sie działo czy to "wina" inofolicku. Teoretycznie miałam przyjść podczas @ ale jakoś nie mogę się przełamać. Nie wyobrażam sobie takiego badania :/ a to chyba jest na endometrium? orientujecie sie?

    hejże :)

    Kp piękna sprawa. Wytrwałam 2 lata i ze względu na starania musiałam przerwać.

    W którym dc miałaś te plamienia? Nie sądze, że to od inofolicu. A skonsultować warto. A badanie podczas @ da się przeżyć, głowa do góry :)

  • mini_19 Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 16 marca 2014, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    U nas na forum jeszcze nie ma żadnej potwierdzonej ciąży po inofolicu ale stosunkowo krótko go stosujemy. Ogolnie są już ciaze po inofolicku. Ale o nie jest regula, ze kazdej z nas musi pomóc. Na jedna kobiete działa jedna saszetka na druga dwie a innym moze w ogole nie pomóc. Tak jak każdy inny lek czy suplement. A Ty Mini chcesz tak po prostu go pic czy masz jakieś problemy z zaciążeniem?

    Staramy się już ponad pół roku i tak jakoś zaczęłam szukać czegoś co może nas wspomóc :)

  • pysia Autorytet
    Postów: 1579 809

    Wysłany: 17 marca 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NASLUCHALAM sie tyle dobrego o inofilic ze zakupilam tez przez internet :)
    tylko ze w tym cyklu mam brac CLO I DUPHASTON, myslicie ze moge sobie tez popiijac ten inoflic, jak tak to lepiej przed owulka czu po :)

    zamowilam tez zel conective plus takze w tym cyklu amunicja pelna para bedzie :D
    oby zadziala :D
    buziaki :*

    moremi lubi tę wiadomość

    uwo9qqmzfcz2axe8.png
    Luty 2015-HSG,3iui :(
    1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17 :(
    2 crio:(
    Szczep.immuno
    2 IMSI: 3 transfery :(
    3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest <3
  • sabisia Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 17 marca 2014, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam za sobą 2 pełne cykle z inofoliciem. Ja również w tych 2 cyklach miałam dziwne plamienia - w 1 cyklu aż 5 dni przed @ a w drugim cyklu na 2-3 dni przed @.
    NIGDY wcześniej nie plamiłam w taki sposób, mimo różnych leków jakie brałam dlatego łączę je z inofoliciem. Tylko zupełnie nie rozumiem powiązań. Niedomogę lutealną mam zawsze bo nie pękają mi pęcherzyki i progesteron mam niski, a mimo to moja lutealna trwała zawsze 11 dni i plamień nie było. W poprzednim cyklu miałam monitoring, wiem że pęcherzyk znów nie pękł a lutealna trwała tylko 9 dni. Ewidentnie coś się zmienia u mnie z inofoliciem tylko nie wiem czy w dobrym kierunku. Ale piję dalej, bo mam w planie testować go min 6 cykli :)

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 17 marca 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny :)

    Pysia - Duphaston z inofolickiem możesz spokojnie łaczyc, ja tak robie. Natomiast clo nie biore ale poruszałyśmy ten temat i chyba też nie ma przeciwskazań do stosowania ich równocześnie.
    A inofolic pije sie cały cykl wiec jeśli nie miałam owulacji jeszce to jak najbardziej mozesz zacząc pić. Tylko, że każda z nas przyjmuje inaczej, jedne po jednaj saszetce, ja np dwie dziennie a Qrczak częśc cyklu dwie saszetki a częśc jedną.

    Sabisia - ja teraz zobacze czy be de miala plamienia. W grudniu zaczełam pic chyba od 10 czy 11dc i na koniec plamiłam ale to chyba przez dupka. Kolejny cykl, od 10 dnia zmniejszona dawka, myśle, ze to od tego plamienia. Zobaczymy teraz jak bedzie. Na każdego działa inaczej więc ciezko powiedzieć co wpływa na takie rozregulowania, tym bardziej, ze różne leki przyjmuje sie.

    Aga_just - plamiłam w 16 i 17dc baardzo delikatnie. Teraz już nic nie kombinuje i poczekam jak bedzie w tym cyklu bez staranek.

    Szkoda, ze kazda wizyta z usg jest taka droga :/

    Mini - myślę, ze nie zaszkodzi Ci wiec warto sprobować. Ale moze najpierw skonsultuj to z gin? Niby to tylko suplement diety ale jakiś wpływ na hormony ma. Teoretycznie reguluje ale warto zasiegnąc porady lekarza :)

    pysia, moremi lubią tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Pysia :)
    Kwiatuszek chyba już Ci wyczerpująco odpowiedziała :) Rzeczywiście każda z nas stosuje inofolic trochę inaczej, ale zawsze jest to pełny cykl bez żadnych przerw w stosowaniu. Mi gin mówiła, że aby były efekty to trzeba przyjmować go minimum 3 miesiące, drugi gin to potwierdził, ale zalecił też w I połowie cyklu zwiększyć dawkę do 2 saszetek, a potem do końca po jednej. Już niedługo tak zacznę przyjmować, niech tylko @ się w końcu rozkręci.

    Sabisia ja również postanowiłam, że będę testować inofolic przez jakiś czas. Minimum 4 cykle, a jak nie będzie ciąży i lekarz nie zaleci odstawić, to nawet i dłużej. Ja myślę, że tu chodzi o to, żeby przez te min. 3 m-ce organizm zaczął się przyzwyczajać do tego specyfiku, że jest on na bieżąco dostarczany i dzięki temu może dopiero wówczas coś się ruszy. To tak samo jak ze zwykłymi witaminami, nie wystarczy zażywać przez tydzień, żeby przyniosły efekt.
    Ja bardzo szczegółowo obserwuję swój cykl dopiero od 2 m-cy, więc nie jestem dokładnie pewna ile trwa u mnie fl. Wiem natomiast, że wcześniej, gdy miałam 28 dniowe cykle, to zawsze koło 16-17dc czułam ból jajników, podejrzewałam że właśnie owulacyjny, a teraz po moich obserwacjach wychodzi, że mam 11 lub 12 dniową fl, więc chyba by się zgadzało. Dlatego zamierzam jeszcze przez jakiś czas pobawić się w obserwacje i pomiary, żebym miała jaśniejszy obraz moich cykli. Na pewno nie zaszkodzi, a może przyda się za jakiś czas ginowi do czegoś ;)

    lithe123 lubi tę wiadomość

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3065 1303

    Wysłany: 17 marca 2014, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszek a może to było plamienie okołoowulacyje?

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 17 marca 2014, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga.just wrote:
    Kwiatuszek a może to było plamienie okołoowulacyje?


    Owulka była przed 11dc bo tego dnia miałam usg i gin stwierdziła, ze juz jest po owulacji. Tez nigdy nie miałam plamień okołoowulacyjnych.
    Strasznie byłam nakrecona ze to zagniezdzenie. Mam nadzieje ze to cos innego niż problemy z implantacją :/

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3065 1303

    Wysłany: 17 marca 2014, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj to może faktycznie to TO ;) który jesteś dc teraz?

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 17 marca 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teraz to juz po @ jest wiec nie to, beta tez była ujemna wiec nie nie wiem co to oznaczało ale spokoju mi nie daje :/

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszek przestań się tym zamartwiać. Grunt, żeby ten cykl był prawidłowy i bez takich niespodzianek. Może to przez stres, albo chorobę, jakiegoś wirusa miałaś lub coś. Nie ma co się nad tym roztrząsać. Chyba, że taka sytuacja powtórzy się i w tym cyklu. Ale bądź dobrej myśli :)

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 17 marca 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, ze nie powinnam się martwić bo to jednorazowa sytuacja ale to jakos tak podświadomie nie daje mi spokoju. Zobacze jak bedzie teraz :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszek a na jakim etapie cyklu jesteś? Bo nie masz wykresu i ja na bieżąco nie jestem. Muszę sobie jakoś zapamiętać.

    f2wle6ydofr9wcyp.png
‹‹ 30 31 32 33 34 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ