INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLunk_a, a dlaczego zmienilas zdanie? Pamietam ze chcialas probowac 6 razy, a jak dla mnie to jestes glosem rozsadku i rozwagi Ja jestem po 3, i sie waham, chyba sprobuje jeszcze raz, ale podejscia optymistycznego raczej brak. Wiec tez zaczynam myslec o ivf...
-
Ania M wrote:Lunk_a, a dlaczego zmienilas zdanie? Pamietam ze chcialas probowac 6 razy, a jak dla mnie to jestes glosem rozsadku i rozwagi Ja jestem po 3, i sie waham, chyba sprobuje jeszcze raz, ale podejscia optymistycznego raczej brak. Wiec tez zaczynam myslec o ivf...
Do 4 iui pewnie podejziemy. Okaze się jutro na wizycie.
Nie ukrywam ze fajnie jakby w tym roku sie udalo.
3-4 iui daje duzo szans. 2 kolejne czesto się udają ale z danych wynika ze 3-4. 4 pewnie będzie. A potem chyba juz ivf. Maksymalizuje szanse. Ja polecam wszystkim 3-4 iui o wcześniej się nie poddawac.
-
olencja wrote:Dani
dziewczyny jestem po wizycie, jest postep, pogadalysmy sobie z pol godziny wiec tylko godzine zmarnowalam na czekaniu
jesli chodzi o dzialanie to bede miec stymulacje lametta i ovitrell na pekniecie, takze jest postep. dostalabym od razu gonadotropiny ale ze wzgl na to ze nie mam refundacji to musialam odmowic ze wzgl na cene.
ktora brala lamete?
najwazniejsze ze do przodu:)
ja bralam femare, to to samo co lameta, na mnie nie podzialal w ogole, mimo ze na clo reagowalam bardzo ladnie, stymulacja do iui byla na gonadotropinacholencja lubi tę wiadomość
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Lunka szczerze nie mam jakos natchnienia podchodzic do IUI .. znaczy jest mi obojetne kiedy to bedzie ..
siedlismy pogadalismy z mezem bo jeden dr mówi zeby nie robic HSG skoro sie udało a moja dr mówi że ona by zrobiła ..nawet po to zeby przeczyscic jajowody przed IUI
no i druga rzecz kora mnie sklania zeby oddalic IUI to mozliwosc na NFZ zrobienia mutacji w kierunku zakrzepicy , MHTRF dzis dzownilam i pani powiedziała ze jak bede miala skierownaie zeby zadzownic to moze w przeciagu tyg uda sie zalatwic wzyte , odrazu pobiora mi krew..
wiec akurat zgrałoby to sie z HSG .. czyli poswiecilisbymy ten cykl i nastepny ale mielibysmy komplet badan
za ten czas odłozylibysmy pieniazki wiec nie trzeba by bylo pozyczac
a dwa jakos tak nam dobrze osatnio z mezem tohe odetchnelismy oboje mamy wiecej energii widacpotrzebna nam mała przerwa od staran w koncu w maju stuknie 3 lata za dwa tyg minie 2 lata od momentu jak potwierdzilismy diagnoze i zaczelismy walczyc oplemniki .. wiec moze teraz czas trohe sie zresetowac -
ja i tak biore wieksza dawke kwasu foliowego bardziej mi chodzi o zakrzepowe i to ne chodzi tylko o starania a o moje zdrowie bo u mnie w rodzinie sa te choroby dosyc czeste wiec przy okazji spr jak mam mozliwosc to czemu by nie w koncu za cos sie płaci składki ja tam sobie nie załuje wyciagam od gniedek ile wlezie
szkoda ze cie nie stymulowa pbo po 3 cyklah stymulowanych miałabys refundacje gonadotropiny
mi moa dr zaliczyla 2 stymulacje z niby poradni leczenie nieplldosnosci małzenskiej gdzie mnie stymulowali mimo wynikow meza o ktorych nie raczyl powiedziec .. plus ten co mialam teraz i gonadotropiny mam refundowane -
nick nieaktualnyDani wrote:Takie bardziej plamienie na razie, ale tempka spadla mi dzis i brzuch boli....To napewno @ niestety.
Ja też miałam plamienie (zerknij ma mój wykres). 4 dni przed terminem miesiączki zaczęłam plamić, normalnie jak co miesiąc. Plamiłam 2 dni, z tym, że drugiego dnia plamienie było słabsze. Potem 2 dni sucho i kolejnego dnia bHCG dodatniaAnia_84 lubi tę wiadomość
-
Lunk_a wrote:Wiesz co Ania ja t ez drożności nie miałam. Bo ciąża byla. I jedna z moich koncepcji jest żeby robić hsg i iui. Ale czy to mozna w tym samyn cyklu?
chyba ze sie robi sono HSG ale z tego co mi mówila bardziej dokladne jest pod kontrola RTGCiżemka lubi tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:moja dr mówi ze ona nie preferuje HSG z RTG w cyklu z IUI najpierw HSG w nastepnym IUI
chyba ze sie robi sono HSG ale z tego co mi mówila bardziej dokladne jest pod kontrola RTG -
Czytam co piszecie o tym hsg i też byłam sceptycznie nastawiona jak nas po nieudanej IUI skierowali, ale zrobiłam. Wtedy lekarz mi powiedział, że to przydatne, bo właśnie udrażnia, pomaga nawet zdrowej kobiecie i żartował, że po tym badaniu w ciągu 3 miesięcy jest ciąża. I tak się stało. Mam nadzieję, że to też troszkę pomogło. Robiłam w Gamecie, tam już zrezygnowali z hsg z RTG, bardziej bezpieczne jest sono. Można się w tym samym cyklu starać.14.10.2015 - 1 IUI
Naturalny cud Córeczka w drodze!
Sierpień 2016 - Nasze 60 cm szczęścia już z nami! Boże, dzięki za ten dar!
Drugie bobo w drodze
-
Lunk_a wrote:U nas mają w klinice sono chybs właśnie..zapytam jutro dr. Sama mam metlik w głowie. I nie wiem jeszcze jak to wszystko rozsądnie ulozyc
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:ja i tak biore wieksza dawke kwasu foliowego bardziej mi chodzi o zakrzepowe i to ne chodzi tylko o starania a o moje zdrowie bo u mnie w rodzinie sa te choroby dosyc czeste wiec przy okazji spr jak mam mozliwosc to czemu by nie w koncu za cos sie płaci składki ja tam sobie nie załuje wyciagam od gniedek ile wlezie
szkoda ze cie nie stymulowa pbo po 3 cyklah stymulowanych miałabys refundacje gonadotropiny
mi moa dr zaliczyla 2 stymulacje z niby poradni leczenie nieplldosnosci małzenskiej gdzie mnie stymulowali mimo wynikow meza o ktorych nie raczyl powiedziec .. plus ten co mialam teraz i gonadotropiny mam refundowane
No z tego co wiem, przy mutacji genu MTHFR (a ja taki mam) podczas ciąży bierze się zastrzyki przeciwzakrzepowe, więc nie chodzi tylko o kwas foliowy zmetylowany. Ja właśnie czekam na to, aż moja prywatna gin znajdzie dla mnie termin na wizytę i pewnie też ruszam z zastrzykami. Wolę brać zastrzyki niż coś przeoczyć i potem żałować.
Ja robiłam badanie na mutację genu MTHFR komerycjnie w diagnostyce. Zapłaciłam 200 zł. Wyszła mi mutacja w genie c677T i a1298, z tym, że heterozygota (więc ta lepsza forma niż homozygota). Tzn. że częściowo tylko nie przetwarzam np. kwasu foliowego.
Kwas foliowy biorę od połowy stycznia w formie folianów. Odkąd dowiedziałam się, żem w ciąży to biorę po 2 tabletki dziennie czyli w sumie 3200 mikro g folianów. Plus mam jeszcze 800 w kompleksie witamin B. Także w sumie 4000.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 17:18
Ania_84 lubi tę wiadomość