X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • hala123 Koleżanka
    Postów: 56 34

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiaaa21 wrote:
    Kurde czuje ze pecherzyk jeszcze nie pekl a minelo juz 40 godzin od podania pregnylu ;/ w nocy poprawilismy z M zobaczymy co z tego bd.. temperatura troszke skoczyla a ovu jeszcze nie wyznaczylo owulki...
    Ovu przeważnie wyznacza owulację po trzecim dniu wyższych temperatur, ale u Ciebie nie nie wiem czy wyznaczy, bo masz pomiary w różnych godzinach i nie jest to miarodajne. Trzeba mierzyć codziennie o tej samej porze, przed wstaniem z łóżka

    Hubi 2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiaaa21 wrote:
    Kurde czuje ze pecherzyk jeszcze nie pekl a minelo juz 40 godzin od podania pregnylu ;/ w nocy poprawilismy z M zobaczymy co z tego bd.. temperatura troszke skoczyla a ovu jeszcze nie wyznaczylo owulki...
    ja mam do tej pory kłucia w jajnikach, a Ty czemu sądzisz , ze Ci nie pękł? ja poznaje faktyczna owulacje (pomijając monitoringi doktorka)po śluzie-w ten jeden dzień jest naprawdę inny i jest go więcej, moze nie masz się czym martwic?

  • Pysiaaa21 Autorytet
    Postów: 283 117

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo w ogole nic nie czuje z reszta to ja nigdy nie czuje owulki ale sluz jest ciagle rozciagliwy w tamtym miesiacu bylam pewna ze pekl bo strasznie sie zle czulam a nigdy tak nie mialam.

    f2w3rjjgpp4cuceo.png
    8 IUI nie udanych :(
    04.09.2015 - ICSI w Holandii zarodek dwudniowy 4 C :(
    10.12.2015 - criotransfer w Holandii zarodek 5 C :(
    23.10.2017 - ICSI w Polsce blastusie 3BC i 3CB - cb :(
    08 i 11.2021 - 2 x ICSI w Belgii NIE UDANE
    29.03.2022 - niespodzianka - ciąża naturalna <3 termin 06.12.2022 <3 <3 <3
  • Pysiaaa21 Autorytet
    Postów: 283 117

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znaczy sie zawsze odrazu po owulacji bola mnie sutki a teraz nic...

    f2w3rjjgpp4cuceo.png
    8 IUI nie udanych :(
    04.09.2015 - ICSI w Holandii zarodek dwudniowy 4 C :(
    10.12.2015 - criotransfer w Holandii zarodek 5 C :(
    23.10.2017 - ICSI w Polsce blastusie 3BC i 3CB - cb :(
    08 i 11.2021 - 2 x ICSI w Belgii NIE UDANE
    29.03.2022 - niespodzianka - ciąża naturalna <3 termin 06.12.2022 <3 <3 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zawsze możesz iść na usg-sprawdzić u gina czy pękł, tyle że Ci chyba nie powie kiedy
    ach ja jestem 6 dni po iui i jakoś się nie nastawiam...nie potrafię się w tym miesiącu przekonac do tej iui, to była moja trzecia i tak myślę, że straciłam czas i pieniądze, zobaczymy...

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mixa a wiesz, że połowa sukcesu to nasze nasze nastawienie i myślenie? Weź wpuść trochę optymizmu :)

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Kalia Autorytet
    Postów: 474 397

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sansivieria wrote:
    Kalia, fajnie, że masz już dzieciaczka, zawsze to mniejsze "parcie" ;) Twoja pierwsza ciąża była naturalna i tak po prostu zaszłaś?? Co więc się teraz dzieje, że próbujesz z pomocą medyczną - jeśli mogę spytać...?
    Z moim Igorkiem to nawet nie wiem kiedy zaszłam, byłam młoda, miałam 22 lata. Jak Igor miał niecałe 4 miesiące miałam operację wyrostka z powiklaniem. Zaczęliśmy się starać o drugiego dzieciaczka po 7 latach i sie nie udawało więc poszłam do gina po pomoc. Hormony mam ok, mąż ma niby nasienie ok (tak powiedział lekarz). Jak mu powiedziałam o operacji to od razu mnie skierował na hsg i wyszło,że mi nie działa prawy jajowod. Oczywiście co miesiąc chodziłam sprawdzić czy mam owulacje. Jak się okazało to owulka była tylko z prawego więc jestem na clo i walczymy o owulke z z lewego jajnika. Teraz miałam iui żeby trochę ułatwić sprawę. Jak 3 razy iui nie wyjdzie to działam z ivf.

    6dc6f14bbc.png
    Ciąża bliźniacza, córka i syn <3 <3
  • Pysiaaa21 Autorytet
    Postów: 283 117

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie o to chodzi ze ja jestem w Holandii a tu powiedziala ze nie zrobi mi USG zeby zobaczyc czy pecherzyk pekl ;/

    f2w3rjjgpp4cuceo.png
    8 IUI nie udanych :(
    04.09.2015 - ICSI w Holandii zarodek dwudniowy 4 C :(
    10.12.2015 - criotransfer w Holandii zarodek 5 C :(
    23.10.2017 - ICSI w Polsce blastusie 3BC i 3CB - cb :(
    08 i 11.2021 - 2 x ICSI w Belgii NIE UDANE
    29.03.2022 - niespodzianka - ciąża naturalna <3 termin 06.12.2022 <3 <3 <3
  • GreenDot Koleżanka
    Postów: 63 14

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mixa wrote:
    zawsze możesz iść na usg-sprawdzić u gina czy pękł, tyle że Ci chyba nie powie kiedy
    ach ja jestem 6 dni po iui i jakoś się nie nastawiam...nie potrafię się w tym miesiącu przekonac do tej iui, to była moja trzecia i tak myślę, że straciłam czas i pieniądze, zobaczymy...
    Mixa, to podobnie jak u mnie. Jestem 7 dni po iui i od 7 dni mam jakies negatywne nastawienie. Chyba po prostu boje sie kolejnego rozczarowania.do tego kompletnie żadnych - ani na ciazw ani na okres.jak sie tym razem nie uda to juz chyba od sierpnia zacznw przygotowania do invitro

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2014, 13:17

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Mixa a wiesz, że połowa sukcesu to nasze nasze nastawienie i myślenie? Weź wpuść trochę optymizmu :)
    sysia- wmówić można sobie wiele, ale od tego w ciąże nikt nie zaszedł...w czasie tych 7 lat miałam różne okresy i różne nastawienia i na "głowę"w tym wszystkim nie dam sie nabrać, problem pewnie gdzieś jest-tyle , ze jeszcze nie zbadany, mój optymizm natomiast przekładam teraz na inv ;-) iui próbowałam, nie wyszło, więc oceniam jako stracony czas, bo w sumie ta metoda diagnostycznie nic nie wnosi a 4 cykle minęły, mogłam od razu brac się za inv, ale wiadomo jak jest- jak bym nie spróbowała też bym pewnie załowała

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2014, 13:56

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GreenDot wrote:
    Mixa, to podobnie jak u mnie. Jestem 7 dni po iui i od 7 dni mam jakies negatywne nastawienie. Chyba po prostu boje sie kolejnego rozczarowania.do tego kompletnie żadnych - ani na ciazw ani na okres.jak sie tym razem nie uda to juz chyba od sierpnia zacznw przygotowania do invitro
    ja to już w sumie nie miałam przekonania w dzien tej 3 iui,może to jakis rodzaj paniki przed rozczarowaniem, ale też zdalam sobie sprawę, ze skoro tle starałam się naturalnie, potem miałam te 2 iui, to 3 nic nie zmieni- bo problem lezy zapewne gdzieś głębiej-moze w moich komórkach jajowych, a inseminacja niewiele różni się od naturalnego zapłodnienia, więc nie za bardzo rozwiąże taki problem- no ale cóż, idziemy w strone in vitro i tym cała nadzieja

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiaaa21 wrote:
    Wlasnie o to chodzi ze ja jestem w Holandii a tu powiedziala ze nie zrobi mi USG zeby zobaczyc czy pecherzyk pekl ;/
    hmmm, a jak Cię to tak bardzo gnębi, to może idź do jakiego kolwiek gina na usg, albo czekaj po prostu, w sumie i tak już nic nie zmienisz

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mixa wrote:
    sysia- wmówić można sobie wiele, ale od tego w ciąże nikt nie zaszedł...w czasie tych 7 lat miałam różne okresy i różne nastawienia i na "głowę"w tym wszystkim nie dam sie nabrać, problem pewnie gdzieś jest-tyle , ze jeszcze nie zbadany, mój optymizm natomiast przekładam teraz na inv ;-) iui próbowałam, nie wyszło, więc oceniam jako stracony czas, bo w sumie ta metoda diagnostycznie nic nie wnosi a 4 cykle minęły, mogłam od razu brac się za inv, ale wiadomo jak jest- jak bym nie spróbowała też bym pewnie załowała
    A ja nawet nie myślę (a raczej staram nie mysleć) o efektach :) co będzie to będzie, płakać nie będę, a zepnę w sobie na dalszą walkę pewnie z pomocą IVF

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    A ja nawet nie myślę (a raczej staram nie mysleć) o efektach :) co będzie to będzie, płakać nie będę, a zepnę w sobie na dalszą walkę pewnie z pomocą IVF
    ja też staram się nie myślec, ale jakaś chyba już zmęczona jestem i ględzę, patzre jak na razie z optymizmem na inv ;-) jakoś bardziej wierze w tą metodę, przykro mi, zę to tak się toczy, ale co zrobić..

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj oglądałam filmy na yt o parach z pomocą inf wiec ja jestem nabuzowana dobrą energią :)

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to ja tez się przerzucę na yt, bo a naszym forum inv trudno szukac zbytnich dawek optymizmu

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bywają pay, którym się nie udało za pierwszym razem, ale im sie w koncu udaje :) nam tez się uda :)

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja podejde raz, jak będę miała mrozaczki to oczywiscie zrobię więcej transferow, ale chyba na tym razie skocze, jjuż i tak ten temat mi życie ruinuje trudno, nie wszyscy musza mieć dzieci, ponoć świat jest przeludniony, na pewno jakaś plodna babka odwali za mnie robotę i nadrobi ;-)

    Konwalia, Sansivieria lubią tę wiadomość

  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mixa a ile Ty juz lat sie starasz?

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana, jakieś 7 lat z przerwami, raz bardziej raz mniej mi zależało...a teraz stanełam pod ścianą, bo 35 lat to granica...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2014, 22:38

‹‹ 220 221 222 223 224 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ